Panther A Tamiya(zabytek)

[ups]

Witam jako ,że utknąłem ze stugiem z powodu braku pewnych materiałów modelarskich , rozgrzebałem model-zabawkę na której ćwiczyłem zimmerit i mam zamiar jeszcze poćwiczyć z malowaniem. Z tego co widziałem na 4um poziom na którym koledzy wykonują (szczególnie ostatnio) modele panter jest kosmiczny to pomyślałem ,że dla równowagi go obniżę

Od samego modelu nie ma co wymagać , jest to antyczna tamiya, chyba najstarsza jaką można jeszcze dostać. Spasowanie marne , z rzeczywistą panterą A chyba też nie wiele wspólnego ma, generalnie trzeba się tu cieszyć ,że dali jakieś tam km-y bo detali tu specjalnie się nie doświadczy.

In boxa sobie daruje , pudełko wygląda tak:

 

Jestem aktualnie na etapie kladzenia zimmeritu z takiej zielonej plasteliny wamodowskiej, po kilku godzinach twardnieje i jest git.

 

 

 

Tak to wygląda, wiem szału nie ma ale jak na pierwszy raz to jestem zadowolony. W niektórych miejscach przebija plastik , myślę że część takich miejsc zostawię ,jako ubytki zimmeritu, część natomiast pokryję surfacerem 500 co będzie niby miało udawać uzupełniany zimmerit . Poza tym mam zamiar poprzecierać zimm też jakimś drobnym papierem ściernym jak to u kogoś podpatrzyłem .

Aktualnie czekam ,aż wyschnie zimm na przedniej i tylnej płycie .

Pozdrawiam

 

 

Ech właśnie zauważyłem ,że wydechy to masakra jakaś , pewnie wypadałoby je nawiercić. Robil ktoś już to dremelkiem??, boję się trochę ,że od wydzielanego ciepła jakaś masakra się stanie , a nie mam na stanie ręcznej wiertareczki:(

 

Ok wiercenie dremelkiem dziurek to ryzyko, pierwszy wydech wszystko ok ale przy drugim już się wiertło nagrzało i troche rurki przytopiło, choć generalnie nawet fajnie wyszło. Małe dziurki robiłem już z tak zwanej łapy i jakoś to wygląda.

[jager27]

Na razie nie za wiele tu zobaczy, ale rób i wrzucaj więcej fotek a nie tylko kawałek modelu.

[ups]

Aparat to mam "z pomocy dla powodzian" także wybaczcie jakość fot, może coś uda się zobaczyć. Złożyłem kadłub. Spasowanie tragiczne tona szpachli ale co tam.

[jager27]

Ojjjj. Ja na twoim miejscu miałbym ten model jako "ćwiczebny".

[ups]

hehe , właśnie jako taki go traktuje , z jakąkolwiek merytoryką nie ma on niczego wspólnego i ja to wiem. Wykonanie będzie też średnich lotów bo i zielony w materii modelarstwa jestem, jak listki trawy na wiosne. Nie mniej ćwiczyłem tu kładzenie zimmeritu co , pod koniec nawet fajnie mi wychodziło, w planie mam ćwiczenie malowania (łącznie z washami , suchymi pędzlami) i inne wynalazki o których przeczytałem na forum i które bardziej zaawansowani wykorzystują z super efektami.Dziś pracuję także mała pauza będzie ale jutro pewnie dokleję resztę klocków( detale w tym modelu właśnie je przypominają) i pomaluję podkładem całość.

Pozdrawiam

[skala72]

Chyba do tego modelu z Tamiyii trzeba użyć blaszek, te uchwyty na wieży wyglądają cienko

[ups]

Waloryzacja w przypadku tego modelu to tylko we własnym zakresie z blaszanki piwnej, poza tym cud ,że wogóle dali te uchwyty ;P

[author21]

Mam ten model na półce. Pierwszy mój model czołgu robiony z 15 lat temu, hehheeh. W swoim dorobiłem shurzeny, natomiast nie ma zimmeritu. Też mi chodzi po głowie, aby w ramach rozrywki przerobić go i ztuningować totalnie. Dodać zimmerit. Tylko ten model wogóle nie trzyma głównych wymiarów pantery . W swoim starym tylko wyrzuciłem gąsienice gumowe i dodałem z Tamiya ogniwkowe, dodałem grille fototrawione i wymieniłem zapasowe ogniwa na wieży i kadłubie też na Tamiya z pojedynczych ogniwek. Trzymam go tylko z sentymentu Powodzenia w budowie!

[jager27]

Waloryzacja w przypadku tego modelu to tylko we własnym zakresie z blaszanki piwnej, poza tym cud ,że wogóle dali te uchwyty ;P

 

Nie waloryzuj go. To zaprzepaszczenie. Najpierw na tak tandetnym modelu naucz się malować i robić inne eksperymenty.

[ups]

Ok, no to dalej.Zrobiłem dyskretną waloryzację (kilka drucików :P ) Położyłem delikatną warstwę surfacera 1200 (proporcje do rozcieńczalnika 1:2,5) Po malowaniu zauważyłem szparki na łączeniach i użyłem szpachli w płynie żeby to połatać. Zeszlifowałem tam gdzie uznałem za stosowne, po czym wykąpałem zabawkę w detergencie i teraz suszy się przed ponownym malowaniem. Fotki:

 

Pozdrawiam

[ups]

No to psiknąłem bazą, ciemna żółta gunze c ii..... i bardzo mi się ten kolor podoba , kładzie się równie fajnie jak vallejo. Ten żółty od gunze jest zdecydowanie jaśniejszy od hiszpańskiej farbki i nawet fajnie to wygląda:P

 

 

Teraz muszę jakiś sympatyczny kamuflaż wynaleść , coby dalej popsuć tego klocka.

Pozdrawiam

[ups]

Ok zrobiłem zygzaki, muszę powiedzieć ,że aerograf od gunze to mistrzostwo świata. Nawet taki lamerek jak ja zauważył potężny potencjał w tym urządzeniu drzemiący, muszę najpierw jednak nabrać wprawy.

Czołdżek wygląda tak:

 

Była próba cm ale jak teraz patrze na model z góry to wykląda ,że światło pada na niego z tyłu:), no nic w sumie to mój pierwszy model w którym maluję wielobarwne kamo (a w sumie drugi:)) . Rozumiem ,że teraz można maźnąć minią odpryski zimmeritu. Pytanko : rysy /obdrapania przed sido czy po bo jak poczytałem różne warsztaty, to już kręćka dostałem i nie jestem pewien.

Z góry dziękuję za pomoc.

btw. im dłużej usiłuję lutować blaszki tym bardziej rośnie mój podziw dla panów typu : Gościu, Seba i wielu innych którzy w tą biżuterię się bawią.

To są syzyfowe prace a wychodzi wam super, moje starania wczoraj w nocy zakończyły się upomnieniem od sąsiada abym tak głośno nie klął , bo dzieci się uczą "brzydkich" słów.

[ups]

Lecę dalej. Temat nie budzi specjalnego zainteresowania ale nic , to pewnie przez to ,że jakość zarówno modelu , jak i wykonania jest mocno średnia. Nie zważając na powyższe coś tam wymyśliłem, zrobiłem niby przetarcia zimmeritu i pomalowałem odpryski ala' minią. Narazie wygląda to mocno jaskrawo ale myślę, że jakoś zdołam to przygasić potem.

 

Niestety te pseudootarcia tylko w niektórych miejscach głupio wyglądały więc dodałem je mniej więcej równomiernie na całym zimmericie.

 

I wygląda ta moim zdaniem troszke lepiej.

Pomalowałem też kóła z bandażami ,najpierw chaos black (rewelacja i szczerze polecam) następnie patent od Reggego i wyszło git.

 

Założyłem koła ,wyszło w miarę równo. Kilka fotek z przed sidoluksowania.

 

Teraz schnie , następnie będzie wash , potem zmierzę się z filtrami i obiciami. W sumie zastanawiałem się czy nie spróbować filtrów od razu na kamo żeby przygasić jakoś tą białą "pastę do zębów" ale się troszke bałem ,a teraz już pójdzie na sido.

Pozdrawiam.

[dweler]

no cakliem fajne te obica,wazne ze eksperymentujesz.a biale przetarcia spokojnie wash przygasi

[ups]

Alleluja ktoś ,coś napisał. Dziękuję pięknie Dweler , aż mi chęć do roboty wróciła. Myślałem ,że kicha zupełna z tym moim kotkiem.

btw. gratuluję słonika bardzo fajny.

[kazio]

A może byś końcówki wydechów rozwiercił? Strasznie zgrubne są... Co do obić zimmu - wszystko oki, tylko zamaluj bazowym DG ten "odprysk" na mocowaniu prawego wydechu - wyraźnie widać, że tam zimmeritu niet.

[ups]

Dotarła do mnie ręczna wiertareczka także wydechy na pewno rozwierce jeszcze, co do tej białej plamy na mocowaniu postaram się to jakoś zamaskować czytaj zabrudzić. Oczywiście maznąłem pędzelkiem przypadkowo....te moje kocie ruchy:P . Model właśnie schnie po kalkach i sido także jutro pewnie wezme się za poprawianie tych niedociągnięć.

Pozdrawiam

Edytowane 8 Lipca 2009 przez Gość

[cloner16]

Te otarcia to chyba również na swojej panterce zrobię, bardzo mi się podoba.

[ups]

No dobra na sido wash poszedł ciemny z olejnych (właśnie schnie), w sumie poszalałem troche nie wiem ,czy nie za mocny ten wash ale byłem ciekaw jak wyjdzie. A jak wyszło oceńcie sami.

 

Wybaczcie jakość zdjęć ale w materii fotografii też raczkuję, fotki robione troche na szybko. Kurde zastanawiam się ,obicia na górnych płytach to teraz, po washu?? a przed filtrami? I druga sprawa filtry będę robił za pomocą farb olejnych i pytanie czy nakładać je aero czy pędzlem , bo już zgupiałem jak poczytałem w necie, co polecacie?

 

p.s. jeszcze jedno czy po washu powinienem na modelu użyć lakieru bezbarwnego matu albo satynowego i na to iść dalej malowaniem narzędzi, z obiciami filtrami , kurzeniem pigmentami?

[ups]

Wash suchy i musze powiedzieć ,że podoba mi się bardzo. Wiem, że dla Was być może jest to zachwyt niczym nie uzasadniony ale i tak jestem zadowolony. Zrobiłem kilka fot w naturalnym świetle:

 

I jeszcze raz modelarską brać pytam , czy przed dalszymi zabiegami (filtry, ryski na górnych płytach, malowaniem narzędzi i gąsienic na burtach) zmatowić jakimś lakierem z aero model??? Mam na stanie tylko satyne bezbarwną , użyć tego??czy koniecznie mat???

[reggy]

Wrzucaj zmniejszone zdjęcia albo wrzucaj przez coś co zmniejsza rozmiar, np. photobucket czy imgeshack, bo może bym coś doradził ale fotek się nie mogę doczekać.

[ups]

Oj nie brałem pod uwagę ,że czasami ktoś może mieć sieć troszke wolniejszą. Przepraszam i obiecuję poprawę.

Jak obiecałem tak robię:

 

Niestety nikt z Kolegów nie chce odpowiedzieć mi na moje poprzednie zapytania :( ,a mam już następne pytanko: czy schutzeny (czy jakoś tak:P) mogą być dla odmiany w samym dunkelgelb bez kamo . bo tak się właśnie zastanawiam i myślę ,że mogło by to fajnie wyglądać.

[jagdpanzer]

czy schutzeny (czy jakoś tak:P) mogą być dla odmiany w samym dunkelgelb bez kamo

Na zdjęciach archiwalnych widać że Schürzeny były malowane tak jak

sam pojazd.

[rollingstones]

A pomaluj je na piaskowo - mogły być nowe.

Nie wiem jak ty ale ja robie aby mi sie podobało - pomalowanie na dunkelgelb niebędzie wielkim nadużyciem co innego jak byś zrobił je np rózowe

[ups]

Hihi za późno, nie tylko mazłem je zielonym ale nawet poszorowałem nimi troche po krzaczorach ;). Muszę sie pochwalić ,że obijanie jest moim kolejnym "pierwszym razem" w modelarstwie i oto efekty, mam nadzieję ,że w tłoku ujdzie . Mi się nawet podoba.

 

Btw. taka wolna uwaga , czy Wam też ręce mniej drżą po piwku? bo ja tak właśnie mam