Skocz do zawartości

Nashorn 1:35/DML


Gościu

Rekomendowane odpowiedzi

sprawa deski wyjaśniona, co dalej...

 

 

 

Dałem dość ciężkiego washa....ostatni model zrobiłem delikatnym traktując...więc tu sobie pofolgowałem.

Dałem chlapów, wkleiłem już działo...pozostało podkleić drucik.

Następnym krokiem będą pigmenciki.

ResizeofDSCF4602.jpg

ResizeofDSCF4607.jpg

ResizeofDSCF4608.jpg

ResizeofDSCF4611.jpg

ResizeofDSCF4612.jpg

ResizeofDSCF4615.jpg

ResizeofDSCF4618.jpg

ResizeofDSCF4620.jpg

Jak mnie fantazja niosła, podczas malowania...zapomniałem podmazać podstawy "nośnika" lufy, cos pokombinuje pędzelkiem i zgram z budą(tak przynajmniej zakładam)

 

p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Jak mnie fantazja niosła, podczas malowania...zapomniałem podmazać podstawy "nośnika" lufy, cos pokombinuje pędzelkiem i zgram z budą(tak przynajmniej zakładam)

 

Obawiam się, że są też źle wklejone. Patrząc na nie mam wrażenie, że "bolec" który jest jakoby zawiasem ułożony jest w stronę, które pozwalała na składanie się dwóch połówek podstawy równolegle do krawędzi przedniej płyty - to był starszy typ podstawy - nożycowy - taki sam jak w Hummelach. A tutaj ona się kładzie płasko na płytę.

 

Nashor13.jpg

 

Trzeba te mocowania odwrócić o 90 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek, ja sie w głowie/oczach nie ma...trzeba w kleju mieć;)

 

 

 

W modelu.

Wkleiłem drucik , poskładałem (^&$%^#^%$*& !!!) friule

Potraktowałem je metalizerami i płukankami z pigmentów, papierem ściernym i ołówkiem.Podmalowałem "zaglądajki" zaburtowe.

Teraz pozostanie dodać coś cieknącego świeżo z podwozia...może jakies plamki z oleju, wrzucić zapasy na przód(uprzednio je maziając)...i pomyśleć nad jakimś krzakostanem na boczki i może coś na lufkę.Nie określę dokładnie, gdyż mnie się potrafi setki razy pozmieniać "widzimisię on "

ResizeofDSCF4622.jpg

ResizeofDSCF4624.jpg

ResizeofDSCF4627.jpg

ResizeofDSCF4628.jpg

ResizeofDSCF4629.jpg

ResizeofDSCF4631.jpg

ResizeofDSCF4633.jpg

ResizeofDSCF4634.jpg

ResizeofDSCF4636.jpg

ResizeofDSCF4637.jpg

ResizeofDSCF4638.jpg

ResizeofDSCF4643.jpg

ResizeofDSCF4644.jpg

I syfing z bliska:

ResizeofDSCF4639.jpg

ResizeofDSCF4641.jpg

ResizeofDSCF4642.jpg

Myślą przewodnią było - wymóg - belka wyciągajka...skoro ja dałem, musiałem pokazać że mu letko nie było.

Spotkanie z błotnym terenem/podmokłym - stąd chlapy brei.

 

 

p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

z pędzla rozrobionego pigmentu z fixerem/thinerem

Si

 

zdjęcia trochę psują efekt

hm?

 

i gałązki

kombinuje się.

W modelu dodałem druty pod gałęzie, kilka wycieków z zawieszenia, i faszyne na przód

ResizeofDSCF4652.jpg

ResizeofDSCF4654.jpg

ResizeofDSCF4655.jpg

ResizeofDSCF4656.jpg

ResizeofDSCF4658.jpg

ResizeofDSCF4660.jpg

ResizeofDSCF4661.jpg

ResizeofDSCF4664.jpg

 

p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej a co on taki mało sponiewierany?

Bo nie dużo...

 

Ej no bez jaj, przecież to żart był, rzuć okiem na poprzednie prace Rafcia, jak dla mnie różnica w użyciu młotka jest widoczna

I wyszło to tej zmechanizowanej pukawce na plus.

OK koniec OT ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Ty wyjeżdżasz z tekstem dlaczego tak mało...

 

Aj, Rafał jeno ironizował...

 

A mi ten model przypomina tak dziwnie wcześniejsze produkcje Rafała (tego drugiego )

 

Oczywiście jest superaśny, i to mu niczego nie umniejsza, żweby nie było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał, załogi nosorożców jak jeździły po błotach i innym ustrojstwie to często gęsto wieszały na wloty powietrza różne szmaty. Może powieś mu coś z jednej strony i jeszcze tak ładnie wymodeluj żeby wisiała tak niedbale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafale dodaj trochę więcej gałązek i będzie git.

Po co? Żeby czołgu nie było widać. Bez przesady. Dobrze jest i moim zdaniem nie za wiele trzeba zmieniać. Model super.

 

 

No to chyba nie jest czołg również myślę, że jeszcze można by było upchać kilka gałązek i będzie elegancko, tak ze dwie, trzy, bo te druciki takie smutne miejscami wiszą... A może na armatce kilka pozawieszać?:>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, jak gwarno...

Ludziska, właściciel przyszły chce go takiego, a nie innego...więc nadgorliwy nie będę.

Pojazd ma to, co miał mieć i kwita

 

Aproppos "kwitów"

Nie ma na niego, nie było i nie będzie...jedyne co będzie...to galeria, do której zapraszam:

viewtopic.php?p=259504#259504

 

p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba nie jest czołg

Czołg czołg zwany profesjonaliej działem samobieżnym tylko tyle, że nie ma obrotowej wieży. A nazwa "czołg" nie pochodzi od wieży tylko od trakcji a nazwa "samobieżne" nie od obrotu wieży tylko od tego, że to działo ma trakcję i jeździ.

więc nadgorliwy nie będę.

No i dobrze. Nadgorliwość często nie najlepiej się kończy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.