Skocz do zawartości

AML-90 "Black Devils" RHODESIA --- 1/72 ACE ---


TankRed1070

Rekomendowane odpowiedzi

Nudy nudy Szanowni Państwo! Kilka modeli rozgrzebanych a ja postanowiłem rozgrzebać jeszcze jeden w poszukiwaniu mocnych wrażeń.

Taki:

aml90ace.jpg

 

Inbox jest dostępny na stronach ACE:

http://www.acemodel.com.ua/?p=model&id=221&s=&l=en

 

Pudełkowe malowania co prawda są ciekawe ale mnie się zachciało czegoś naprawdę egzotycznego, czegoś, czego na tym forum jeszcze nie było.

 

Był jakiś pojazd z wojny w Rodezji? Nie? To będzie!!!

 

Wybór padł na jeden z wozów używanych przez "Black Devils" pod koniec lat '70 ubiegłego stulecia. Konkretnie będie to ten:

 

n1653711032_148756_346_rhodesia.jpg

 

A tak wyglądały pojazdy 'Black Devils' w całej okazałości:

25177054ab0.jpg

 

Dokumentacji jest na szczęscie sporo, a gdyby ktoś chciał poczytać (po polsku) co nieco o zapomnianej wojnie w rodezji to polecam następujące artykuły:

http://historieodklamane.salon24.pl/98703,dramat-rodezji

http://historieodklamane.salon24.pl/98704,dramat-rodezji-cz-ii

 

 

Ale do rzeczy;

 

pojazd, który chcę zbudować to AML-90 Eland - południowoafrykański klon francuskiego Panhard-a. Różni się oczywiście w szczegółach więc jako stary modelarski masochista bardzo się z tego cieszę.

 

Co do prac, wygląda to na dzś tak:

 

początki dłubania:

Picture%20022.jpg

Drzwi wycięte bo oczywiście będzie kawałek wnętrza.

 

Picture%20018.jpg

 

Przód wieży przeszedł mały tuning bo nie za bardzo zgadzał się z oryginałem.

 

Boczne wloty powietrza wyposażyłem w siatki:

Picture%20020.jpg

 

Niestety okazało się że w Eland-zie troszkę inaczej to wygląda. Po przeróbkach i wymianie pokryw na blaszane wygląda to tak:

 

Picture%20009.jpg

 

 

 

A tu poprawiony kadłub, gotowa podłoga. Całość jako tako poszpachlowana i wyszlifowana:

Picture%20003.jpg

 

Sporo czasu kosztowało pocienianie błotników i "wyprowadzanie" kątów prostych ale zaczyna to jakoś wyglądać...

 

A tu "przymiarka na sucho"

 

Picture%20021.jpg

 

 

Problem:

 

OPONY: te używane w Rodezji mają inny wzór bieżnika niż francuskie. Brak mi pomysłu czym to zastapić. W ostateczności zostawię zestawowe ale może macie jakiś pomysł na zamiennik?

 

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Armia rodezyjska to wdzięczny i kolorowy temat. Mnie osobiście marzy się T55 ( z resztą polskiej produkcji ) z operacji Quartz.

 

Co do samego modelu - widze że strugasz wóz opancerzony z kostki mydła. Ciekawe wyzwanie. Ta lufa to jakiś koszmarek ;/

 

Browninga z kołyską będziesz miał w Willysie Airfixa. Panopka z Quada Italeri wywal, plastelinowy ludek nie upiększy modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakub,

dzięki.

1. Z tej lufy chyba da się coś wystrugać. Ten biały plastik znacznie gorzej wychodzi na zdjęciach niż w rzeczywistości.

2. Ludek z Italki robi jako skala. W swoim czasie przyjdą inni ;-)

3. Lepszego browninga znalazłem w greryhoundzie italeri tylko kołyskę trzeba będzie wystrugać.

 

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją szosą, mam 3 modele ACE i musze przyznać że jest pewna prawidłowość - pojazdy niemieckie są sklejalne bez zbytniego zadęcia ( mam Kfz. 17 który jest bardzo ładnym modelem), tymczasem nieniemieckie wyglądają jak strugane z mydła... z haubicy 105mm ( US ) to może z 5 elementów użyje, o Dingo nawet nie wspominam, chcąc budować model z otwartym przedziałem załogi doszedłem do wniosku że najlepiej będzie model wykonać od podstaw i kupić koła z ModelTransu...

 

Co do M1919, masz jakikolwiek pomysł na kołyske? Wykonanie tak filigranowego detalu od podstaw średnio mi się widzi ( zwłaszcza jeśli miałbym ich robić więcej, a z 5-6 na pewno potrzebuje do swoich modeli ), zaś w formie blaszki widziałem ten element tylko w zestawie Parta do Staghounda.

BTW: Oglądnij koła od Staghounda RPMu, bieżnik mają nieco inny, ale są z twardego plastiku więc łatwiej o poprawki niż na gumiakach ACE, a felgi chyba nie są bardzo różne ( ew można wyfrezować felge i wstawić tą z ACE ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją szosą, mam 3 modele ACE i musze przyznać że jest pewna prawidłowość - pojazdy niemieckie są sklejalne bez zbytniego zadęcia ( mam Kfz. 17 który jest bardzo ładnym modelem), tymczasem nieniemieckie wyglądają jak strugane z mydła... z haubicy 105mm ( US ) to może z 5 elementów użyje, o Dingo nawet nie wspominam, chcąc budować model z otwartym przedziałem załogi doszedłem do wniosku że najlepiej będzie model wykonać od podstaw i kupić koła z ModelTransu...

 

Ciekawe co piszesz. Do pudełek z ich niemcami nigdy nie zaglądałem ale może tak być chociażby z tego powodu że są to późniejsze modele.

 

Co do M1919, masz jakikolwiek pomysł na kołyske? Wykonanie tak filigranowego detalu od podstaw średnio mi się widzi ( zwłaszcza jeśli miałbym ich robić więcej, a z 5-6 na pewno potrzebuje do swoich modeli ), zaś w formie blaszki widziałem ten element tylko w zestawie Parta do Staghounda.

 

Nie mam jeszcze pomysłu ale pewno w swoim czasie się pojawi. U mnie o tyle łatwiej że mam jedną do wykonania (na razie...)

 

 

BTW: Oglądnij koła od Staghounda RPMu, bieżnik mają nieco inny, ale są z twardego plastiku więc łatwiej o poprawki niż na gumiakach ACE, a felgi chyba nie są bardzo różne ( ew można wyfrezować felge i wstawić tą z ACE ).

 

Właśnie nad wyfrezowaniem dumam. Mam koła z greyhound-a ale mają nieco inny kształt opony. Przyglądnę się temu Staghound-owi

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibicuje i cos musze dodac:

kola z RPM-u o jakies 8 mm w srednicy za duze.

Kola w plaskiku z takim profilem (na skos) jest ciezko.

Jedyne ktore ewntualnie mialyby szanse to z Retrotank (Retromodel) do Bedforda. Profil jest troszeczke drobniejszy.

Szerokosc o jakis 1-2 mm mniejsza. Ja w takich przypadkach rozcinam na dwie polowki i dokladam krazek o odpowiedniej srednicy.

Ten model i wersje APC oraz Dingo mam tez od pewnego czasu na warsztacie (tak pomiedzy nastepnymi"matkami") i powiem ze jedyna zaleta ACE jest ciekawosc oferowanych modeli.

Co do jakosci pojazdow z Wehrmachtu, to probowales Jakubie sklejic 1 tonowke ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że przednie nadkola są nieco biedne.

Możesz dać foto tyłu pojazdu - ciekawią mnie światła.

Zdjęć "odtylcowych" na lekarstwo bo "żurnaliści" wolą od przodu

aml-90_17_of_59.jpg

To jedno pochodzi ze strony: http://www.primeportal.net/tanks/jean_thomas_rembert/aml-90/

 

Co do świateł to ACE dało je w wersji fototrawionej więc nie ma bólu.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pioter,

po dzisiejszych przemyśleniach chyba "wydziergam" jerno ręcznie i sklonuję. Jak będę wiedział co i jak zrobić to odezwę sie do Ciebie na priv-a w kwestii klonowania.

 

Dzięki i pozdrawiam.

 

 

E co do klonowania mam tu jakąś taką stronkę, podeśle ci na maila

 

 

 

A ja nie mam ochoty się uczyć tej pierońskiej historycznej

 

Dłubie w garażu, dłubie przy modelu, czasem coś poczytam, ale mam ponoć jeszcze 4 tygodnie, to teraz jak narazie powolutku do przodku rozdział po rozdziale na luzie:)

 

A co do twojej kostki mydła: po co zaczynasz kolejnego brzydala!

Skończ najpierw te bliskowschodnie mastodonty i mutanty a nie ruszaj tej bryły...

 

Czytając twoje posty też wpadłem na pomysł o sklonowaniu opon...

Za chwile Ci to wyślę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyszek, jesli stwierdziłeś, że koła od Bedforda się nadają to mogę Ci podesłać jeden komplet z zestawu (kupiłem żywiczne). jakby co to pisz/dzwoń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dziś wielki dzień: zakończyłem wstępne formowanie opony-matki:

 

Picture%20006.jpg

Picture%20005.jpg

Picture%20002.jpg

 

Oczywiście trzeba jeszcze ją "dopieścić": poszpachlować i doszlifować gdzieniegdzie ale to już szczegóły.

 

A tak wygląda wstępna przymiarka do pojazdu:

Picture%20014.jpg

Picture%20012.jpg

 

Jest nieźle ... Zyć mi to nie dawało. Wreszcie można odetchnąć spokojnie...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nonoece: sorry I don't get your point.. probably due to translation... could you say it again but in english?

nonoece: nic z tego nie rozumiem. Możesz to jeszcze raz napisać po angielsku?

Andrzej_LK: Dzięki. Nie wiem czy ktoś by to kupił. Skoro przez tyle lat więksi ode mnie tego nie wydali... ale dla znajomych zawsze się znajdzie ;-)

 

Spoko nie taki diabeł straszny. Za to się przekonałe że DA SIĘ!

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.