Skocz do zawartości

ESKORTOWIEC TYPU ETOROFU - "IKI" - PIT ROAD 1/700


jacekkarolczak

Rekomendowane odpowiedzi

Zgodnie z obietnicami ruszam z relacyjką. Proszę o wyrozumiałość jeśli chodzi o tempo w jakim będą się pojawiały nowe odcinki. Temat jest mało znany - dokumentacji równie mało i gdyby nie niezawodny MacGregor - nic by z tego nie było.

A zatem tak wygląda bohater nowelki - eskortowiec typu Etorofu a dokładnie IKI

 

foto.jpg

 

Model pochodzi z zestawu PIT ROAD zakupionego dawno temu - który to mam zamiar MOCNO zmodyfikować.

 

A więc do rzeczy:

 

8-4.jpg

11-4.jpg

10-4.jpg

 

Ponieważ zestaw umożliwia wykonanie dwóch egzemplarzy - więc wybrałem lepszy kadłub do dalszych przeróbek:

 

7-4.jpg

6-4.jpg

 

Linoleum na pokładzie z tamiyowskiej taśmy między którą wkleiłem drut miedziany 0,25mm

 

3-4.jpg

4-4.jpg

2-4.jpg

 

Duży to on nie jest:

 

12-3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Progres, ale w bólach - ciągle powstaje nadbudówka - mam jej powoli trochę dość - Pit Road nie rozpieszcza jej spasowaniem ani jakością. Właściwie wszystkie detale poszły w szlif, a pomosty wykonałem od podstaw bo ich grubość...

 

eto.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Progres, ale w bólach - ciągle powstaje nadbudówka - mam jej powoli trochę dość - Pit Road nie rozpieszcza jej spasowaniem ani jakością. Właściwie wszystkie detale poszły w szlif, a pomosty wykonałem od podstaw bo ich grubość...

Trzymam kciuki! Swoją drogą brzmi to całkiem jak moja walka z wypustem Dragona w 350-ce...

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Taa... Niestety kadłub został wzięty w obroty przez mojego psa. Co za....$@%^! To jego pierwszy raz, nigdy mu sie to wcześniej nie zdarzyło!

Co prawda mam drugi kadłub , jednak doprowadzenie go do takiego stanu mi się nie bardzo uśmiecha...

 

Na razie zawieszam relację i w ramach odprężenia zabieram się za atomowe podwodniaki w 1/350 - Kursk i Leninskij Komsomoł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa... Niestety kadłub został wzięty w obroty przez mojego psa. Co za....$@%^! To jego pierwszy raz, nigdy mu sie to wcześniej nie zdarzyło!

Co prawda mam drugi kadłub , jednak doprowadzenie go do takiego stanu mi się nie bardzo uśmiecha...

Auć! To musiało zaboleć. Faktycznie może przejść ochota, ale zazwyczaj "drugi raz" idzie znacznie szybciej - wiadomo już co i jak...

 

Trzymam kciuki za odbudowę oraz za podwodny przerywnik.

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mozna zrobic wersje po ataku amerykanskich samolotow . A kaliber broni dopasowac do uzbrojenia psa .

 

Zęby psa = 1000 funtowe bomby wbite w ten pokład, to raczej nazywa się: depnięcie słonia na filiżankę z porcelany.

 

Nie rezygnuj, bo widownia czeka w ciszy i szeroko otwartymi oczami, dokończ spektakl, bo dobre przedstawienia nie wypada tak. Wolę dłużej poczekac na widowni, niż wyjsc bez zakończenia noooo

 

PS. Mam dwa koty, może w zęby nie biorą kadłubów, ale niedawno goniłem kotkę z klamerką, potem zniknął mi oerlikon do Buchanana (przypadkiem jej się zahaczyło jak robiła rekonesans na stole) - po czym pół dnia połowa pokoju była odcięta tasmami z napisem "Policja" i szukałem pukawki. Taki urok zwierząt, ale bez nich nie da się życ, już wolę szorowac posadzkę nosem w poszukiwaniu oerlikona... ;)

 

A to ten grzeczniejszy (na zdjęciu), jednak cięższy towarzysz od modelowania, dobrze że on nie chodzi po biurku z częsciami (6 kg wagi), kotka ma tylko 2,5.

dwa002.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie moralne chłopaki. Relacja zostanie dokończona ale nieco później. Na razie podwodniaki.

 

Marku nie ukrywam, że to Twoja Alfa skłoniła mnie do atomówek. Pożyczyłem też od Ciebie świetny patent na otwory przelewowe. Duża dziura + evergreen - właściwie przelewy i anteny kiosku to jedyne miejsce oprócz malowania gdzie na podowdniakach można się wyżyć. Ale powiem Ci że Kursk przy VII c wygląda jak połówka przy papierosie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo miło słyszeć, że moja Alfa stała się inspiracją dla powstania kolejnych podłodek!

 

właściwie przelewy i anteny kiosku to jedyne miejsce oprócz malowania gdzie na podowdniakach można się wyżyć

Dodam jeszcze nacięcie włazów i pokryw w górnej części kadłuba - coś co w Alfie pozostawia jeszcze trochę do życzenia.

Czy jest jakaś szansa na relację ze "spożycia" wzmiankowanej połówki on-line?

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.