Gość Napisano 18 Października 2009 Share Napisano 18 Października 2009 (edytowane) Witajcie szanowni koledzy modelarze!! Dawno mnie tu nie było, co jednak nie oznacza że nie sklejałem nic przez ten czas, po prostu postanowiłem ze pochwale sie w galerii gotowym juz modelem. Po dość ciepło przyjętym przez was T-80, rzuciłem sie na głęboką wodę. W zasadzie temat stary jak świat i bardzo już wyeksploatowany, ale jako miłosnik broni pancernej po prostu musiałem ten model skleić. M1A1 Abrams od Dragona, tak tak numer katalogowy 3535. Trudny, upierdliwy i niewdzięczny dla kogoś kto robi dopiero drugi model w życiu ale ja jestem uparty. Zdecydowałem sie na wersję o nazwie ALL Bout Da Bones. Kleił bym go sobie spokojnie dalej gdyby nie pewne pytania które zrodziły sie w mojej głowie. No, dobra czas pokazać co do tej pory skleciłem Pewnie zaraz zapytacie, co mu sie porobiło z zawieszeniem?? Otóż to działanie jest zamierzone a ta fotka niech będzie dla Was małą podpowiedzią: Ja mam jednak dwa poważne pytania: pierwsze dotyczy wieży od stony działonowego, celowniczego no w sumie tego który strzela z czołgu a ja nie wiem jak nazywa sie ich w armi amerykańskiej. Dzieki uprzejmości jednego z forumowiczów dysponuje fotkami ABDB i wiem jak wyglada wieża od strony dowódcy, natomiast nie mam pojęcia jak wykończyć wieżę z drugiej strony?? czym ja obwiesić aby to nadal był ABDB, szukać inny fotek tego czołgu, czy użyć wyobraźni. Dla lepszego zobrazowania mojego problemu zamieszczam fotki: wieża czołgu po stronie działonowego, której, nie mam pojęcia jak wygląda w oryginale :( a Tu wieża od stony dowódcy która w ABDB tak wyglada ( przynajmniej w przybliżeniu). Drugie pytanie dotyczy tylnego, dodatkowego kosza na osprzęt: Mimo iż fotka jest niewielkich rozmiarów, to jednak widać na niej wyraźnie iż ABDB, nie posiada takiego kosza jaki Dragon zaoferował w zestawie. Owszem , zgoda czołgi z tej brygady posiadają dodatkowy kosz identyczny z tym który do pudła wcisnął Dragon ale nie ABDB. Co w związku z tym począć. Zwracam sie z prośbą o pomoc do fachowców którzy złożyli tego abramsa, a także do każdego kto jest w stanie pomóc. Za wszelka pomoc w obu przypadkach ( wieża i kosz ) z góry serdecznie dziekuję A oto jeszcze kilka fotek z przebiegu prac które trwają już jakieś 4 miesiące Tak to narazie wygląda, napiszcie co o tym myślicie, i podpowiedzcie żółtodziobowi co mógłby ewentualnie poprawić i czy w ogóle jest sens bym dalej sklejał ten czołg. Samochodzik który widać na zdjęciach też ma odegrać ważną rolę bo jeśli wszystko mi sie uda, powstanie ( tak myślę ) fajna podstawka. Jeszcze raz proszę o pomoc w rozwiązaniu moich problemów. Za pomoc z góry dziękuje i pozdrawiam. Edytowane 18 Października 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dexter Napisano 18 Października 2009 Share Napisano 18 Października 2009 Witaj, Ja także walczę z tym modelem. Nie powiem, wymaga troszkę wkładu. Jeszcze nie mam pomysłu na niego i zatrzymałem się mniej więcej na tym etapie na jakim Ty jesteś. Poczeka na dłuższe wieczory Może jakieś z tych zdjęć pomoże Ci w wykńczeniu "obładowania czołgu": 1) MAło spotykane foto - widok z góry: 2) Abrams walcujący samochód: 3) Widoczna prawa strona: 4) Także prawa strona plus bambetle w koszu: Mam nadzieję że coś te fotki pomogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Października 2009 Share Napisano 18 Października 2009 Dzieki za fotki:) swoja drogą to właśnie na podstawie tej z wrakiem samochodu powstał mój pomysł na podstawkę. Rozgniotę czymś ciężkim ten samochodzik i umieszczę go pod czołgiem. Dziekuje za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 18 Października 2009 Share Napisano 18 Października 2009 Rozgniotę czymś ciężkim ten samochodzik i umieszczę go pod czołgiem. Nie będzie łatwo to zrobić. Istnieje niebezpieczeństwo, że samochodzik rozpadnie sie całkiem inaczej niż miałoby to miejsce w skali 1:1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Października 2009 Share Napisano 18 Października 2009 Zdaje sobie sprawe z takiego ryzyka, ale zrobiłem tak juz kiedyś z " żelaźniaczkiem" dla zabawy i wcale się nie rozpadł, niemniej wezmę pod uwagę ostrzeżenie i będe bardzo uważał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szlachcik1 Napisano 18 Października 2009 Share Napisano 18 Października 2009 A ten samochodzik jest dobrany do skali? Co do rozwalania to mam to samo zdanie co poprzednik:> ja bym zrobił taką kupę złomu z różnych pozostałości po innych modelach + kilka arkuszy polistyrenu i finito, i tak mało będzie widać pod gąsienicą, tylko tył samochodu a i satysfakcja większa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 18 Października 2009 Share Napisano 18 Października 2009 Nie chodzi mi o to, że się nie rozpadnie, tylko żeby się nie rozpadł jak zabawka. Sporo jest w sieci fotek przegranej walki samochody z czołgiem. Trzeba wziąć pod uwagę, że skala 1:1 i 1/35 różnią się w oglądzie. W modelu trzeba trochę pooszukiwać oglądaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Października 2009 Share Napisano 18 Października 2009 Jesli chodzi o skale samochopdu to tak, jest dobrany pod tym wzgledem, a z tym poliestyrenem to niezły pomysł, wezme pod uwage każda sugestję i podpowiedź. Ja sie dopiero uczę tej trudnej sztuki i rady tego typu bardzo mi pomagaja i jestem za nie bardzo wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Października 2009 Share Napisano 18 Października 2009 Właśnie w mojej głowie zrodziło się następne pytanko. Czy rzecz znajdujaca się w czerwonym kółku to skrzynka amunicyjna?? A jeśli tak, to czym ta skrzynka jest przymocowana do burty wieży. Jeśli ktoś zna odpowiedź na to pytanie, proszę niech napiszę. Dzieki i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Mroczkowski Napisano 19 Października 2009 Share Napisano 19 Października 2009 A ja mam pytanie nt. ugięcia kół... Widziałem jak Abramsy rozjeżdżają auta, 50t robi swoje... Te koła są o wiele za mocno ugięte, wałek skrętny dawno by się ułamał a na pewno nie wygiął. I pamiętaj że gąsienica roznosi ugięcie na wszystkie koła, tutaj bym co nieco poprawił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł Czarnocki Napisano 19 Października 2009 Share Napisano 19 Października 2009 A ja mam pytanie nt. ugięcia kół... Widziałem jak Abramsy rozjeżdżają auta, 50t robi swoje... Te koła są o wiele za mocno ugięte, wałek skrętny dawno by się ułamał a na pewno nie wygiął. I pamiętaj że gąsienica roznosi ugięcie na wszystkie koła, tutaj bym co nieco poprawił... Zgadzam się w 100% . Zdecydowanie za mocno skręciłeś wahacz zwłaszcza pierwszego koła. Popraw bo będzie wyglądać nienaturalnie. Mam same miłe wspomnienia z klejenia tego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Października 2009 Share Napisano 19 Października 2009 A ja mam pytanie nt. ugięcia kół... Widziałem jak Abramsy rozjeżdżają auta, 50t robi swoje... Te koła są o wiele za mocno ugięte, wałek skrętny dawno by się ułamał a na pewno nie wygiął. I pamiętaj że gąsienica roznosi ugięcie na wszystkie koła, tutaj bym co nieco poprawił... Wiecie co?? macie rację z tym ugięciem, koło jest stanowczo za wysoko, natychmiast to poprawię. Jesli ktos dysponuje fotka z widokiem bocznym czołgu rozjeżdżającego samochód to będe wdzięczny za udostępnienie ich. Dzięki za zwrócenie uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Października 2009 Share Napisano 19 Października 2009 teraz jestem juz w 100% pewien, spaprałem to zawieszenie, przed paroma minutami obejrzałem filmik jak abrams miażdżył samochód, jak dobrze że jest to forum i ludzie którzy naprawdę się znają. Boję się tylko że jak zacznę coś poprawiać to spapram to bardziej i potem nie będe w stanie naprawić strat :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Października 2009 Share Napisano 19 Października 2009 Podpowiedzcie mi proszę, czy problem ze źle ustawionymi wachaczami dotyczy tylko pierwszego koła?? Czy muszę poprawiać tez to drugie uniesione koło?? O ile chodzi o pierwsze koło jezdne i koło napinające to problem dał sie rozwiązać, gdyż Dragon wyposażył zestaw w zapasowe wachacze i mogłem to poprawić. Niestety, jesli chodzi o drugie koło, będzie mały problem gdyż po prostu tego wachacza nie zastapie już niczym :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 Witam po dłuższej przerwie! Przepraszam że nie prowadzę typowej relacji z budowy modelu ale naprawdę brakuje mi czasu. Abrams powstaje w wielkich bólach ale cieszę się że już udało mi się go pomalować ( nie do końca co prawda, co będzie widać na fotkach ) Jako żółtodziób pokusiłem się o jedną własną przeróbkę-lewy błotnik, zrobiony z blaszki aby choć troszkę przypominał ten z oryginalnego czołgu. Zdaję sobie sprawę że oberwie mi się też za to ugięte zawieszenie, poprawiłem je na tyle na ile się dało. Proszę powiedzcie mi co o tym sądzicie, czy kończyć model czy raczej odpuścić sobie?? Acha jeszcze jedna sprawa. Ten żółty samochodzik wymaga jeszcze troszkę pracy ale zrobię wszystko aby całość wygladała jak najbardziej realistycznie. Czołg jest już też po części nabłyszczony i oznakowany. A oto niewielki upgrade fotograficzny. Zapraszam do ogladania i komentowania: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 Obładowanie czołgu jest narazie tylko położone dla efektu, właściwe prace nad bambetlami rozpocznę po ukończeniu samego pojazdu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 Jaki jest sens dawania figurek skoro tylko szpecą ? Lepiej parę zestawów wykonać tylko po to żeby schować je do szafy, teraz figurasy psuja efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 Te figurki to tylko tak proforma, to nawet nie są figurki amerykańskich czołgistów, lecz brytyjczyków z Challengera 2 Tamiyi. Na finiszu zastąpie je figurkami amerykanów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 20 Listopada 2009 Share Napisano 20 Listopada 2009 Witajcie!! Oto kolejne fotki mojego abramsa, tym razem lekko obitego i trochę przykurzonego. Napiszcie co o tym sądzicie i czy powinienem cos poprawić. Zależy mi na waszej opinii. Pozdrawiam Za wszelkie porady z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
93mati Napisano 20 Listopada 2009 Share Napisano 20 Listopada 2009 Fajnie przykurzony. Możesz opisać metodę kurzenia gąsek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 20 Listopada 2009 Share Napisano 20 Listopada 2009 Gąsienice przykurzyłem pigmentami MIG-a, najpierw African earth a potem, Gulf war sand. Ten pierwszy pigment rozpusciłem w zmywaczu do paznokci i naniosłem go pędzelkiem ale tylko miedzy imitacje gumowych nakładek. Drugi pigment rozpusciłem tak samo i naniosłem go aerografem juz na cały model. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 27 Lutego 2010 Share Napisano 27 Lutego 2010 Oto znów ja, witam serdecznie wszystkich po przerwie:). Po wydaniu 120 funtów na 3 kolejne modele tego czołgu, zgodnie z powiedzeniem: do trzech razy sztuka!! UDAŁO SIĘ !!!! Abrams 3535 w całości, UFFFF !!! Jak mi wyszedł i czy sie spodoba czy nie, zależy wyłącznie od Was, drodzy ogladający. Ja osobiście ( biorąc pod uwagę swoje umiejętności) jestem z niego zadowolony. Zdaję sobie sprawę że błędów popełniłem masę i byłbym wdzięczny za wytknięcie mi ich. Żeby nie było, chwalę się tutaj gotowym czołgiem a nie podstawką z czołgiem. Nad podstawka będę musiał jeszcze troszke popracować, tak jak i nad obładowaniem czołgu. Bardzo zalezy mi na waszej opinii. Za wszelkie wskazówki z góry serdecznie dziękujęi pozdrawiam. A tak to ma mniej-więcej wygladać w całości: W zasadzie to zbyt wcześnienapisałem że model jest gotowy :/ Zostało mi jeszcze zmatowienie i przykurzenie wieży i kilka innych detali. Postaram sie niedługo. Pokazać juz naprawde skończony model wraz z podstawką. A propos podstawki. Czy mógłbym prosić o mała podpowiedź w kwestji wykonania fragmentów chodnika lub czegos w tym stylu, gdyż chciałbym aby podstawka udawała fragment irackiej ulicy. Chodzi mi konkretnie o przepis na chodnik. Mam nadzieje że ktoś zauważy mój model i skrobnie parę słów opinii, będę wdzięczny. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do komentowania P.S. Acha jeszcze jedna kwestia. Prawdopodobnie figurki znajdujące się w czołgu psują efekt. Czy naprawdę z figurantami wyglada to tak źle??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamkijak Napisano 27 Lutego 2010 Share Napisano 27 Lutego 2010 Hej witaj. Widze ze robisz projekt, ktory kiedys chodzil mi po glowie, ale jakos nigdy nie doszedl do skutku. Jezeli chodzi o dodatki na wiezy, to warto pokusic sie dorobienie paskow mocujacych do wiezy, zeby uniknac lewitujacych plecakow. Maly detal a cieszy i dodaje efektu. Postaraj sie zmatowic pojazd calkowicie, takze plecaki itp. Jezeli chodzi o karnistry z boku wiezy (te w koszu) to nie wygladaj za dobrze pomalowane w tym samym kolorze co reszta czolgu. Nic o fiugurach nie powiem, bo nie widac za dobrze ich na zdjeciach. Zainwestuj pare funtow w jednolite tlo fotki beda duzo lepsze (w hobbycraft jest duzo roznych do wyboru za pare funcikow). Nie wiem czy widziales, ale ten tutaj straznie sie mi podoba, niby czyscioch, ale bardzo realny: http://www.armorama.com/modules.php?op=modload&name=SquawkBox&file=index&req=viewtopic&topic_id=154135&page=1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 27 Lutego 2010 Share Napisano 27 Lutego 2010 Serdeczne dzięki za opinię . Napewno postaram się o poprawienie wszystkich niedoróbek i niedociągnięć. Jesli chopdzi o bambetle na czołgu, to napewno dorobię wszelkiego rodzaju mocowania itp. Dzięki za zwrócenie uwagi na kanistry, w sumie nawet nie zauwazyłem że nie pomalowałem ich na inny kolor. Napewno to poprawię . Mam jeszcze pytanie odnośnie lakieru matującego. Który wybrać?? Ja uzyłem do Abramsa matu Humbrola ale nie bardzo to wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamkijak Napisano 27 Lutego 2010 Share Napisano 27 Lutego 2010 Serdeczne dzięki za opinię . Napewno postaram się o poprawienie wszystkich niedoróbek i niedociągnięć. Jesli chopdzi o bambetle na czołgu, to napewno dorobię wszelkiego rodzaju mocowania itp. Dzięki za zwrócenie uwagi na kanistry, w sumie nawet nie zauwazyłem że nie pomalowałem ich na inny kolor. Napewno to poprawię . Mam jeszcze pytanie odnośnie lakieru matującego. Który wybrać?? Ja uzyłem do Abramsa matu Humbrola ale nie bardzo to wyszło. Ja z tym mam zawsze problem, uzywam Vallejo i model master, ale nigdy do konca sie nie udalo. Koledzy z klubu podpowiedzieli mi zeby dodawac do lakieru celulozy, ponoc wszystko wtedy wychodzi zupelnie matowe, jeszcze nie sprawdzalem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.