Qdłaty Napisano 7 Listopada 2009 Autor Share Napisano 7 Listopada 2009 rewelacja Cieszę się bardzo, że się podoba. Będę się starał aby poziom nie spadł. Kup profil sześciokątny Evergreena Chwilowo jestem dosłownie bez grosza. :( Natomiast mam pytanie co do zdjęć. Co to za szekla tam na ramie? Ta co zaznaczyłeś, że na 4 śruby montowana (drugie zdjęcie). Biorąc pod uwagę, że widać tam rurę wydechową, jest to przy tylnym zawieszeniu. Jeszcze widać drugą szeklę z drugiej strony amortyzatora, ale już bez śrób Natomiast na pierwszym zdjęciu, gdzie jest przednie zawieszenie, takiej szekli nie widać. Czy to znaczy, że z przodu takowych nie ma i będę miał 8 śrub mniej do zrobienie? No i tak właściwie do czego te szekle tam? Biorąc pod uwagę dbałość Kuby o szczegóły mojego podwozia, w następnym odcinku nie będzie malowania, tylko składanie elementów nadwozia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 7 Listopada 2009 Share Napisano 7 Listopada 2009 Szczerze - nie wiem co to za szekle. Może do dźwigania ramy? Chociaż rzeczywiście z przodu ich nie ma... Można by przejrzeć manuala, w wolnej chwili pogrzebię, Ty też możesz Jeden profil Evergreena kosztuje kilka złotych. Ale możesz z braku laku śruby zrobić z jakiegoś okrągłego "patyczka". Ładnie będą się odznaczać po zakurzeniu podwozia, więc chyba warto zrobić jakiekolwiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 7 Listopada 2009 Autor Share Napisano 7 Listopada 2009 Dobra, już dobra... śrubki dorobię jak tylko będę miał czym. Przy okazji poproszę kolegów o przesłanie mi zdjęć fotela pasażera. Takich, aby bylo widać system akumulatorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 7 Listopada 2009 Share Napisano 7 Listopada 2009 Mówisz i masz: To pierwsze to skan z książki WWP "M998 HMMWV In Detail" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł Czarnocki Napisano 8 Listopada 2009 Share Napisano 8 Listopada 2009 Takich, aby bylo widać system akumulatorów. Kolego, przy Twoim "szczególarstwie" uważaj aby w pośpiechu nie zalać tych mniumnich akumulatorów elektrolitem. Super relacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 8 Listopada 2009 Autor Share Napisano 8 Listopada 2009 (edytowane) szczególarstwie bez przesady. Nic bardzo nadzwyczajnego nie zrobiłem. nie zalać tych mniumnich akumulatorów elektrolitem Hmmm.... nie najgorszy pomysł. Jednak przy tym się wstrzymam, aczkolwiek sugestia pozostanie w pamięci. Odcinek 3: Maska. Tym razem krótka relacja. Wyskrobałem tylko maskę. Zatem zaczynamy jak zwykle od przygotowania elementów plastikowych (zd. 59). Następnie usuwamy z maski i grilla żaluzje i siatkę (zd. 60-62) i składamy "plastiki" do kupy (zd. 63). Powstałą szczelinę uzupełniamy paseczkiem plastiku. Przygotowujemy żaluzje i siatki Edkowe (zd. 64) i je instalujemy (zd. 65). Zdjęcie 59 Zdjęcie 60 Zdjęcie 61 Zdjęcie 62 Zdjęcie 63 Zdjęcie 64 Zdjęcie 65 No i zostało jeszcze trochę drobnicy, czyli światła, odblaski i klamry maski (zd. 66). Po ich zainstalowaniu mamy właściwie gotową maskę (zd. 67 i 68). Na później zostało jeszcze wklejenie bocznych kierunkowskazów i przednich reflektorów, ale to już po malowaniu. Zdjęcie 66 Zdjęcie 67 Zdjęcie 68 Tak przy okazji napomknę, że jeśli zaistnieje potrzeba dokładniejszego wytłumaczenia czegokolwiek - piszcie śmiało. W miarę moich możliwości postaram się wszystko jak najdokładniej opisać. Póki co do zobaczenia w następnym odcinku. Prawdopodobnie będą to fotele, ale nie obiecuję. Edytowane 9 Listopada 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 9 Listopada 2009 Autor Share Napisano 9 Listopada 2009 (edytowane) Odcinek 4: Fotel kierowcy Na razie jeden fotel, a drugi niebawem. Zatem jak zwykle zaczynamy od przygotowania części (zd. 69). To białe "coś", leżące z tyłu, to jedna warstwa chusteczki higienicznej. W tym wypadku również jako część. Zdjęcie 69 Na początek odcinamy od siedzenia niepotrzebną "nóżkę" (zd. 70), następnie smarujemy całe siedzenie dość gruba warstwą kleju (zd. 71) i oklejamy dokładnie chusteczką (zd. 72). W przypadku powstania załamań na chusteczce, bądź miejsc gdzie się ona nie przykleiła nie przejmujemy się tym. Wtedy z wierzchu smarujemy takie miejsce klejem i delikatnie dociskamy niedoklejone miejsca, bądź naciągamy miejsca załamań i fałd. Dzięki temu prostemu zabiegowi, nasz fotel uzyskuje fakturę dobrze odwzorowującą rzeczywisty materiał, którym pokrywane są fotele. Na zdjęciu jest to dość trudne do uchwycenia, ale powierzchnia wygląda dużo lepiej niż zestawowy gładki element. Tę metodę urozmaicania modeli polecam każdemu, kto w swoim modelu znajdzie fotel/krzesło z obiciem materiałowym. Zdjęcie 70 Zdjęcie 71 Zdjęcie 72 Skoro siedzisko jest już skończone, możemy zabrać się za podstawę. Wyginamy główny element (zd. 73), doklejamy odpowiednio wygięte elementy mocowania gaśnicy (zd. 71), a po doklejeniu siedziska otrzymujemy fotel gotowy do malowania (zd. 75). Zdjęcie 73 Zdjęcie 74 Zdjęcie 75 Przepraszam za jakość zdjęć w tym poście. Coś mi nie do końca wyszło. Do zobaczenia w kolejnym odcinku. Edytowane 9 Listopada 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 Fotelik cycuś Mam nadzieję, że nie zapomnisz o tym, jakże sympatycznym, elemencie wnętrza: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 9 Listopada 2009 Autor Share Napisano 9 Listopada 2009 Mam nadzieję, że nie zapomnisz o tym... Chyba jednak zapomnę. Jak zacznę dorabiać wszystkie brakujące elementy, to się nie zmieszczę w terminie konkursu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zderzak Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 Zawsze jak zaglądam do mojego tematu, to nigdy nie mogę przejść obojętnie i nie zobaczyć co tam wykombinowałeś Bardzo fajnie to wygląda. Ale mam małą sugestię. Posłuchaj Kuby i dorób gaśnice. Raz, że podniesie wartość modelu, dwa, że znacznie doda uroku wnętrzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 9 Listopada 2009 Autor Share Napisano 9 Listopada 2009 Ja Was normalnie.... śruby, gaśnice... ciekawe co następnym razem zobaczycie, ze brakuje. Ech... No to nie mam wyboru. Gaśnica też będzie, ale nie wiem w którym odcinku się pojawi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zderzak Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 Może nagrzewnica, silniczek wycieraczek, wszelkie przewody, coś na pewno się znajdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 ciekawe co następnym razem zobaczycie, ze brakuje. Very HappyEch... No to nie mam wyboru. Gaśnica też będzie, ale nie wiem w którym odcinku się pojawi. Nie bój nic, już my Ci coś znajdziemy do dorobienia Gaśnica też będzie, ale nie wiem w którym odcinku się pojawi. No i gitarra. Może nagrzewnica, silniczek wycieraczek, wszelkie przewody, coś na pewno się znajdzie Drogi Zderzaku, a jak tam Twój silniczek wycieraczek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zderzak Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 A no taki jakiś jest. Jeszce trochę szpachli potrzebuje. Bardzo głodny jakiś się ten Humvee ostatnio na szpachle zrobił. Cały spód nadwozia ma chyba z 10 śladów po wypychaczach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 9 Listopada 2009 Autor Share Napisano 9 Listopada 2009 nagrzewnica Jaka nagrzewnica? silniczek wycieraczek pewnie będzie. wszelkie przewody Nie wiem czy wszelkie, ale jakieś się pojawia. Cały spód nadwozia ma chyba z 10 śladów po wypychaczach U mnie nie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 (edytowane) Jaka nagrzewnica? Ano taka: W ogóle pod deską rozdzielczą we wszystkich Humvee w 1:35 wieje pustką. Poniżej masz skan z WWP "M998 Hummer in Details", gdzie widać drugą stronę. Jak widać - twórczy chaos A w modelu sterylnie. Warto tam dorobić wał kierowniczy: Edytowane 9 Listopada 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zderzak Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 No właśnie taka jak to już Kuba pokazał. Tyle, że u mnie jest trochę inna nowego typu, ale chyba nasz spec wybrał Ci odpowiednią. P.S. Wyloty powietrza(te kratki) możemy już Ci podarować W końcu sam ich nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 No właśnie taka jak to już Kuba pokazał. Tyle, że u mnie jest trochę inna nowego typu, ale chyba nasz spec wybrał Ci odpowiednią. P.S. Wyloty powietrza(te kratki) możemy już Ci podarować W końcu sam ich nie mam. Odpowiednią. Kratki nawiewów są na blaszce Eduarda. Spec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zderzak Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 A to w takim razie muszą być. Jeśli będę robił następnego Hummera to kupię zestaw Edka, a potem zapisze sobie cały temat Qdłatego i posłuży mi za instrukcję Dajesz dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 9 Listopada 2009 Autor Share Napisano 9 Listopada 2009 Odstrzelę Was obu. Zapomnieliście dodać, ze muszę dorzucić zapięcia pokrywy silnika, podest pod radio, wajchę kierunkowskazu z tym śmiesznym czymś przy kierownicy... o czymś zapomniałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zderzak Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 Stwierdziliśmy, że jest to tak oczywiste, że nie trzeba Ci przypominać A tak swoją drogą, to pedały, rzecz oczywista, a także kolumna kierownicza. Tyle chyba starczy. Pozdrawiam Pamiętaj, że na pace masz kolejne wnętrze................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 9 Listopada 2009 Share Napisano 9 Listopada 2009 zapięcia pokrywy silnika, podest pod radio, wajchę kierunkowskazu z tym śmiesznym czymś przy kierownicy Wnętrze pojazdu to pikuś w porównaniu do wnętrza wieży. Ale o tym też Ci nie trzeba chyba przypominać Aha - nie zamknij za szybko tej kabiny, żebyś przypadkiem nie zapomniał o RCU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 9 Listopada 2009 Autor Share Napisano 9 Listopada 2009 pedały, rzecz oczywista owszem, są w zestawie Edka także kolumna kierownicza to już napisał Kuba ...Warto tam dorobić wał kierowniczy... na pace masz kolejne wnętrze Tym mnie nie zaskoczysz, bo to wiedziałem od początku. To dopiero bedzie ciekawy odcinek. A tak na poważnie, to wnętrzami zacznę się martwić jak do nich dojdę. Na razie drugi fotel, może drzwi. Powoli chyba też zacznę obrabiać "wannę". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 13 Listopada 2009 Autor Share Napisano 13 Listopada 2009 Odcinek 5: Drzwi Tak, wiem że miał być fotel. Stwierdziłem jednak, ze jest to w tym wypadku element mocno związany z kadłubem i będzie produkowany jako taki. Zatem przejdźmy do drzwi. Gdy rzucimy okiem na instrukcję (zd. 76), można stwierdzić, że nie jest tak źle. Jednak montując blaszki trzeba zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Zdjęcie76 Ale najpierw zaczynamy od przygotowania drzwi, czy li odcięcia i zeszlifowania po obu stronach wszystkiego co niepotrzebne (zd. 77). A następnie przyklejamy blaszkę, która ma na celu odwzorowanie wewnętrznej faktury drzwi (zd. 78). Prawda, że już wygląda lepiej? No ale to jest element, przy którym należy uważać. Czemu? Bo jest duży. Tzn. ma dużą powierzchnię. Jak wiemy klej CA wiąże elementy bardzo szybko. Przy dużej powierzchni nie mamy możliwości jakiegokolwiek manewru przyklejaną częścią po jej położeniu na drzwi. Należy zatem bardzo dokładnie i precyzyjnie położyć blaszkę za pierwszym razem. Jeśli nie, trzeba ją zerwać i spróbować jeszcze raz. Zdjęcie 77 Zdjęcie 78 Następnie wklejamy element będący prowadnicą szyby (chyba można to tak nazwać). Tutaj problem jest przy wyginaniu, jeśli tak jak ja, nie ma się zginarki do blaszek. Element jest długi i wąski, a zgięty musi być podłużnie pod kątem 90st. Gdy się uporamy ze zginaniem, wklejamy na swoje miejsce (zd. 79) i przystępujemy do wklejania szyby. Tu pojawia się kolejny problem: Jak nie upaprać całej szyby klejem? Z pomocą przychodzi klej z igłą. W miejscu gdzie szyba przylega do drzwi, nakładamy niewielka ilość kleju (zd. 80) i instalujemy szybę (zd. 81). Następnie przyklejamy na szybkę od wewnątrz metalową ramkę. Tu smarujemy klejem element metalowy i przyklejamy go bardzo precyzyjnie do szyby tak, aby jej nie pobrudzić klejem. Po tej czynności możemy zakleić szyby zestawowymi maskami (zd. 82). Zdjęcie 79 Zdjęcie 80 Zdjęcie 81 Zdjęcie 82 No to teraz spokojnie przystępujemy do montażu pozostałych elementów. Tu również uwaga: musimy sobie przygotować dużo cierpliwości i precyzji! Ech... Jak ja uwielbiam te "wielkie" części (zd. 83), których prawie nie widzę, a które trzeba złożyć do jeszcze mniejszych (zd. 84), a potem przykleić i to 2x (zd. 85). I na co mi to było? Zdjęcie 83 Zdjęcie 84 Zdjęcie 85 W tym odcinku to już wszystko. Do zobaczenia następnym razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzikichomik Napisano 14 Listopada 2009 Share Napisano 14 Listopada 2009 Fajne te drzwiczki:) dobrze, że chociaż te elementy są w 1:35 a nie 72 hahahahha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.