[USMC] Sikorsky UH-34D Seahorse HMM-163 NAM '67

Hobby Boss 1:72

USMC HMM-163 Quang Nam Vietnam

September 1967

Operation Ballistic Charge

Moses bardzo fajny śmiglaczek ,czysto sklejony i pomalowany tak jak lubię /cieniowanie ,łosz/

ps usun paproszki ,jak dobrze pamiętam masz kota to by tłumaczyło te włoski ,ja też mam kotke i od 4m-cy labradorka ,wszedzie sierść

Oorah !!!

Tą galerie powinno się oglądać z odpowiednim podkładem dźwiękowym :

http://www.youtube.com/watch?v=AJlNw0myBG4

A śmiglak fajny i fajnie styrany, mam takiego tylko ze z italeri.

Bardzo fajnie wykonany pudełkowiec, choć oszklenie kabiny mogło by byc bardziej przejrzyste. Generalnie, z tym śmigłowcem kojarzy mi się zawsze jedna scena z "Full Metal Jacket":

" Anyone who runs is a VC anyone who stands still is a well disciplined VC"

Dzięki, miło mi że się podoba

Tofik HB jest de facto kopią Italerki, średnio zresztą udaną. W italerii masz lepiej rozwiązane oszklenie pilotów, można bez problemu zrobić otwarte drzwi. Szkło jak widać w HB jest tragiczne, grube soczewkujące i mało przejrzyste. Jednakże kalki z zestawu HB są bardzo fajne. O ile kolorystyka i ostrość wydruku nie jest idealna, o tyle kładły się bardzo ładnie, i tak samo reagowały na płyny.

Mikele jak by nie patrzeć do wprowadzenia UH-1 w USMC były to istne konie robocze

A w FMJ nie latały Seahorse'y tylko Westland Wessexy

Ta scena ze strzelcem śmigłowca z FMJ jest mocna.

Apropo FMJ Znalazłem taki utworek słowno muzyczny Mam nadzieje ze nikt się nie obrazi

No kolego Moses naprawdę grubo tym razem pojechałeś

Nie dość, że śmigłowiec kultowy to i samo wykonanie niczego sobie. W porównaniu z poprzednimi pracami jest tak o 1-2 poziomy lepiej i schludniej wykonany. Podoba mi się, choć nie jest pozbawiony drobnych niedoskonałości. Chodzi mi głównie o to, że miejscami powierzchnia lakiernicza mogłaby być gładsza (okolice nosa), a ogon nieco bardziej matowy. O paprochach wspomniał już kolega Robert.

Szkoda również, że nie pokusiłeś się o wymianę KM-u w przedziale desantowym, gdyż ten wygląda bardzo topornie, jakby był z kartonu.

Jak już wcześniej wspomniałem podoba mi się i widzę znaczące postępy. Teraz tylko czekać na wykonanego przez Ciebie CH-46

Gratuluję i pozdrawiam!

Kornik

W porównaniu z poprzednimi pracami jest tak o 1-2 poziomy lepiej i schludniej wykonany. Podoba mi się, choć nie jest pozbawiony drobnych niedoskonałości.

A dziękuję, z modelu jestem pomimo paru wpadek zadowolony

a ogon nieco bardziej matowy.

Na ogonie niestety trochę za dużo psiknęło mi się półmata, pomimo szlifowania drobnym papierem bo delikatny zaciek się zrobił, efekt jest jaki jest :(

Szkoda również, że nie pokusiłeś się o wymianę KM-u w przedziale desantowym, gdyż ten wygląda bardzo topornie, jakby był z kartonu.

 

Idea była aby zrobić coś prosto z pudła, w ramach odpoczynku od Ventury, jakiekolwiek ingerencje w części, przerabianie itd było by wyłamaniem się z tej konwencji

 

Teraz tylko czekać na wykonanego przez Ciebie CH-46

Ostatnio nawet przeglądałem pudło z tym Wietnamczykiem. Jak się uporam z kilkoma zaległościami (ostateczne dokończenie Phantoma i Corsaira oraz figurek) Zobaczę czy będzie Sea Knight czy H-13, a może jakiś Izraelczyk dla odmiany

P.S. Zgodnie z tradycją Hobby Bossa w modelu jest babol, kto odgadnie?

Na ogonie niestety trochę za dużo psiknęło mi się półmata, pomimo szlifowania drobnym papierem bo delikatny zaciek się zrobił, efekt jest jaki jest :(

Może pryśnij ogon delikatną mgiełką z bezbarwnego matu? Powinno się trochę wyrównać.

Jak dla mnie bardzo się podoba. Też lubię sprzęt USMC, a wykonanie jego w tym stylu (wash i cień) jeszcze bardziej mnie zachwyca.

Miodzio Szkoda tylko, że M60 tak badziewiato odwzorowany. Miałem ten model z Italeri i pamiętam, że tam M60 było naprawdę fajne.

Model fajny - bravo Moses. Czy napis na ogonie Danger i Keep Away - nie powinien być czarny?

Bravo!! wszytko ładnie i ze smakiem ... jeden z modeli na mojej liście, ale ja planuje barwy rządowe.

Gratulacje...

W sensie chcesz zrobic prezydenckiego vh34?