Skocz do zawartości

Junkers Ju-52 1:48 REVELL


Kubus92

Rekomendowane odpowiedzi

Nadszedł czas na publikacje "grubszego" projektu jakim na pewno była kolejna w kolekcji 'Ciotka Ju'. Zestaw Revellowski w 1:48. Model duży, rozpiętość skrzydeł ponad 0,5 metra. Waloryzowane wszystkimi zestawami jakie doszukałem się w sieci. Żywiczna kabina, 3 silniki BMW, zbiorniki paliwa w skrzydłach- wszystko CMK. Pasy- blaszka. Malowany ModelMasterami olejnymi ale też akrylowymi. Całość zajęła około 2 lat (wliczając przestoje, a ich było spooro). Generalnie jestem bardzo zadowolony. Pozdro!

 

IMG_9524.JPG

 

3.JPG

 

1.JPG

 

5.JPG

 

IMG_9443.JPG

 

IMG_9466.JPG

 

IMG_9492.JPG

 

IMG_9502.JPG

 

IMG_9513.JPG

 

IMG_9516.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model ładnie i czysto sklejony ale razi błonka z żółtej 3 -mogłeś skalpelkiem wyciąć.Chyba też nie użyłeś żadnej chemii zmiękczającej kalki.Silnik otwarty, a gdzie przewody i inne "makarony"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, napisałeś, że jesteś generalnie bardzo zadowolony z modelu i to odczucie jest słuszne . Koledzy pisali wcześniej o kalkach i mało zdetalowanych silnikach - w zasadzie można się z tym zgodzić, trochę szkoda, że to odpuściłeś, zwłaszcza, że widać, iż powinieneś sobie z tym doskonale poradzić.

Natomiast z pewnością pojawią się głosy o brudzenie, łosza itp. Nie napisałeś czy pominąłeś to celowo, ale uważam, że przy tak starannie wykonanym modelu lepiej jest tak, niż gdybyś miał go niewłaściwie pobrudzić i to tym bardziej, że na blachach falistych jest to zadanie wyjątkowo trudne.

Bardzo ładny i staranny model z minimalnymi zastrzeżeniami jak wyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiedź prosta: na samolotach nigdy nie wykonywałem brudzenia to jedna sprawa. Druga rzecz to upodobanie do czystych i ładnych samolotów. Inne zdanie mam co do pancerki.

A jeśli chodzi o błędy to jeszcze będę walczył. Dodam trochę okablowania, spróbuje coś z tą 3 zrobić. Generalnie używałem płynów zmiękczających, ale prawda jest taka, że zdjęcia nie pokazują ich działania (ale jest duże pole do popisu dzięki falistej blasze)

Tak, model pewnie jest do dostania. Wiem, ze Revell w innych wersjach Ciotke również wypuszczał.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Powiem tak: Choć, nie jestem fanem niemieckich maszyn, to ukończoną "ciotkę Ju" w jakiejkolwiek skali zawsze miło jest zobaczyć na forum.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że Twój model budzi we mnie nieco mieszane uczucia. Włożyłeś w niego naprawdę sporo pracy i jak się domyślam pieniędzy wydanych na sam model i zestawy waloryzacyjne. Napracowałeś się, nagimnastykowałeś i koniec końców, model wyszedł jako tako. Dlaczego jako tako ? Chociażby przez wymienione "pustawe" silniki i odznaczające się na powierzchni kalkomanie. Niestety albo powierzchnia nie była należycie nabłyszczona przed ich nałożeniem, albo płyny były słabej jakości (może czas się z nimi rozstać...) , albo zostały niewłaściwie użyte. W każdym razie nie spełniły należycie swej roli.

Stanowczo zbyt gruby jest również drut antenowy.

 

Rozumiem, że możesz nie być fanem wykonywania śladów eksploatacji czy też wash'a (jak można się przekonać chociażby na naszym forum, czy imprezach modelarskich każdy ma swój styl pracy i gust w tejże materii), ale w przypadku Twojego Ju, jestem przekonany, że dzięki nałożeniu wash'a wiele by zyskał, gdyż teraz wygląda trochę zabawkowo.

 

Dlatego też moje uczucia są mieszane. Z jednej strony jest czysto, jest schludnie, jest firmowa waloryzacja i kawał żmudnej roboty, ale z drugiej strony rzuca się w oczy plastikowość i niedopracowanie niektórych elementów.

 

Koniec końców model na szkolne 4-

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna, czysta, delikatna praca, można powiedzieć w "białych, aksamitnych rękawiczkach". Gratulacje za perfekcję. Mam ten sam model (inne oznaczenia), ale trzeba zdmuchnąć z niego trochę kurzu. Dziwi mnie tylko fakt, że odezwały się głosy krytyki tych, którzy dużo mówią, a nic nie robią. Jako stary i doświadczony pedagog, z wyczuciem estetyki, stawiam Ci 5+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie tylko fakt, że odezwały się głosy krytyki tych, którzy dużo mówią, a nic nie robią.

 

Mam nadzieję, że kolega nie ma mnie na myśli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Steve jeśli u Ciebie ten model zasłużył na 5+ to nie chciałbym zobaczyć Twoich.Pisanie postów na tym forum nie równa się z koniecznością pokazywania swoich modeli,jeśli ktoś je jednak pokazuje to chyba po to by uzyskać asertywne oceny innych forumowiczów.Czy to takie trudne rozumowanie kolego Steve-myślenie nie boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę oceniał modelu, gdyż bladego pojęcia nie mam, jak sam bym go zrobił, napiszę tylko czego mi w nim brakuje, mianowicie;

- washa i nie myślę tu o brudzeniu, tylko o zapuszczeniu ciemniejszego koloru w rowki blachy i przy okazji kalki, wewnątrz również.

- lekkiego przybrudzenia poszycia, okopceń za wydechami, niewielkich, ale jednak okopceń, poszarzenia opon i zakurzenia w ich okolicach, paru odrapań, obić.

Model prezentuje się bardzo fajnie, włożyłeś w budowę mnóstwo serca i czasu, ale brakuje mu tego czegoś. Do washa i weatheringu możesz jeszcze przy tym modelu kiedyś wrócić, jak nabierzesz wprawy i pewności, że nie zepsujesz sobie tymi czarami jakby na to nie patrzeć dwuletniego wysiłku.

Gratuluję dobrze zrobionego modelu i proszę o sesję modelu po różnych czarach , nawet jeśli miałoby to potrwać - poczekam. Modelarstwo uczy cierpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi sie,tym bardziej ze mam ciotku Ju z rozgrzebanym kokpitem.Model jest czysto sklejony tylko jak koledzy wyzej pisali czegos mu brak.Nie jestem za pancernym brudzeniem modeli samolotow ale niekiedy dodanie tu i owdzie sladow odchodzenia sie rodzaju ludzkiego z ta materia daloby naprawde ciekawe efekty.Ale za caloksztalt duze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny klondike, jeżeli już bez skrupułów sam się obnażyłeś, to dokończmy to i zakończmy wobec wszystkich. Wyrażając swoją OFICJALNĄ, oryginalną opinię na forum wobec mojego zdania na temat modelu kolegi Kubusa i wobec moich modeli, nie rozumiesz pojęcia asertywności. Jeżeli ja podejmuję się krytyki prac kogokolwiek i oficjalnie, to jednocześnie mam świadomość tego i odwagę, że zdolny jestem do ujawnienia swoich i narażenia ich na tę samą krytykę. Jeżeli masz coś do mnie, to ja jestem gotów podać Ci "maila" lub nawet numer telefonu, ale proszę Cię, jeśli masz odrobinę poczucia dyskrecji i moralności, nie uzewnętrzniaj się w tej materii oficjalnie. Do oglądania moich modeli nie zachęcam Cię i nawet byłbym zadowolony, gdybyś w ogóle nie zwracał na nie uwagi. Sam to zacząłeś, wiesz dokładnie kiedy i Ty mówisz o asertywności ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.