Supermarine Spitfire Mk.I Tamiya 1/48 :D

Model skończony. Składało mi się go bardzo przyjemnie. Jedynie raz zdarzyła się mała przygoda, ale to z własnej winy.

Przy następnym Spitfire skoncentruj się na podwoziu. Źle zmontowane psuje sylwetkę.

Punkty styku z podłożem kół podwozia głównego były w odległości 184-187cm od siebie. 38,5mm w skali.

Ładny model Przydałyby się lepsze zdjęcia ;)

Dorzucam trochę zdjęć.

ładny, czysto wykonany model, co zauważyłem to masz źle namalowane czarne pasy na skrzydłach - niestety producenci podają źle wykonane kalkomanie. Na prawym płacie pas powinien dochodzić do kadłuba bez zejścia pionowo w dół a prawy koniec zakręca pod kątem prostym do góry i zachodzi na krawędź natarcia ( to zakończenie dotyczy również pasa na lewym płacie). Antena - jeżeli jest z radiostacji UKF to nie ma linki pomiędzy masztem i statecznikiem pionowym jeżeli z VHV to tak ale dochodzą dodatkowe odciągi do stateczników poziomych ( zdejmowane przy obsłudze na lotnisku ale powinny być widoczne mocowania na kadłubie i statecznikach). Kolory kamuflażu powinny mieć ostre krawędzie a nie rozmyte. Ale to są tylko szczegóły, ogólne wrażenie jest OK - gratulacje

jeżeli z VHV to tak ale dochodzą dodatkowe odciągi do stateczników poziomych

Się uparł ;). Tak oczywiście nie było. Nawet jeśli umówimy się, że wiemy co kryje się pod skrótem VHV.

Te odcinki czarnej linii do krawędzi natarcia to też żadna reguła. Trzeba sprawdzać.