M1151 US Army - Academy 1:35

Witam. Po 8 miesiącach budowy, pierwszy humvee w moim wykonaniu skończony. Przy zestawie academy bardzo dobrze się pracuje. Kilka rzeczy zrobione samemu jak skrzynka do anteny DUKE w bagażniku, gaśnica nad tylnym siedzeniem, parę części do elektroniki.

Model malowany farbą tamiya - aerografem, wnętrze pactrą - pędzlem, drobne elementy emaliami. Przykurzony pigmentem MIGa oraz preparatem AK Interactive.

Warsztat

Wnętrze:

Odbieram model bardzo na +. Właściwie na duży +.

+ fantastyczne wnętrze

+ bardzo dobre kamo na oporządzeniu w środku;

+ bardzo dobrze, że nie poszedłeś za trendem i nie nakleiłeś kalki na ekran monitora;

+ świetnie jest w bagażniku, brawa za skrzynkę Duke

+ brawa też za kabelki w wieży;

+ podoba mi się brudzenie, zwłaszcza koła;

- w warsztacie pisałem o przemalowaniu anteny BFT, Ty przemalowałeś antenę radia SINCGARS... Jeszcze się musisz dokształcić w terminologii stosowanej Pomaluj BFT na taki kolor, jak ma teraz antena radia, a tę na zielono. Do BFT dorób kabelek;

- po wszystkich zabiegach kolor jest nieco za ciemny i zbyt żółtawy;

- masz pozaklejane trochę oczek w kratkach klimatyzatorów. Przetkaj igłą;

- miejscami nierówno starty wash;

- koło zapasowe masz za bardzo odsunięte od pojazdu. To błąd w wymiarze elementu Academy, ale szkoda, że go jednak nie skorygowałeś.

Ogólnie super Czekam z niecierpliwością na kolejnego Humvee w Twoim wykonaniu

Kurczę chyba ja się w końcu zabiorę za tego humvee z Academi. Zestaw wygląda bardzo zacnie, a model klasa

Po raz kolejny patrze na model pojazdu i mnie to zadziwia

W iraku i afganie żołnierze idąc na poranne PT, do Difaka, gdziekolwiek idą z bronią osobistą

a po raz kolejny widzę model gdzie karabinek leży sobie luzem czy to we wnętrzu czy na masce.

Czy naprawdę uważacie że ktoś pozostawiłby gdzieś przedmiot od którego zależało by ich życie?

Kolego modelarstwo jest pewną formą zabawy i należy to tak traktować.A jak widać na tych zdjęciach nie wszyscy mają broń długą przy sobie. Także może ten ktoś co wyszedł w danej chwili z pojazdu miał broń krótką przytroczoną do spodni. A M-16 zostawił.

Modelarstwo jest formą zabawy, zgadza się, ale też ma oddawać jak najwierniej rzeczywistość. Chyba dlatego kupowane są masy dodatków, korekcje ilości śrubek nitów, ustalanie czy odcień przypadkiem nie jest o pół tonu za jasny albo za ciemny.

Jeżeli nie rozumiesz kolego czym jest dla żołnierza broń w strefie bojowej polecam zaznajomić się ze sceną z filmu full metal Jacket

jak by ktoś miał problem ze słuchem:

This is my rifle. There are many like it, but this one is mine.

My rifle is my best friend. It is my life. I must master it as I must master my life.

My rifle, without me, is useless. Without my rifle, I am useless. I must fire my rifle true. I must shoot straighter than my enemy who is trying to kill me. I must shoot him before he shoots me. I will...

My rifle and I know that what counts in this war is not the rounds we fire, the noise of our burst, or the smoke we make. We know that it is the hits that count. We will hit...

My rifle is human, even as I, because it is my life. Thus, I will learn it as a brother. I will learn its weaknesses, its strength, its parts, its accessories, its sights and its barrel. I will keep my rifle clean and ready, even as I am clean and ready. We will become part of each other. We will...

Before God, I swear this creed. My rifle and I are the defenders of my country. We are the masters of our enemy. We are the saviors of my life.

So be it, until victory is America's and there is no enemy, but peace!

Polecam jeszcze

http://youtu.be/6ufibBkoKT8?t=14m35s

Wojsko to nie jest szkółka harcerska, gdzie można sobie piprznąć karabin byle gdzie, zostawić w samochodzie, na pace, czy dachu i pójść sobie wąchać kwiatki. Więc wszelakie tłumaczenia w stylu zostawił karabin bo poszedł sobie na chwilę, są tak samo durne jak pozostawienie samochodu na parkingu z kluczykami w stacyjce i dowodem rejestracyjnym w schowku.

Wojsko to nie jest szkółka harcerska, gdzie można sobie piprznąć karabin byle gdzie, zostawić w samochodzie, na pace, czy dachu i pójść sobie wąchać kwiatki. Więc wszelakie tłumaczenia w stylu zostawił karabin bo poszedł sobie na chwilę, są tak samo durne jak pozostawienie samochodu na parkingu z kluczykami w stacyjce i dowodem rejestracyjnym w schowku.

Zgadzam się absolutnie z tym co napisałeś. Po za tym zadajmy sobie pytanie czy tworzymy repliki czy abstrakcje.

miałeś przemalować antenę BFT , podstawę i dodać samą antenę

Rozumiem gdybym zrobił całą dioramę, z figurkami bez tych karabinów przy sobie - mógłbyś mieć zastrzeżenia. Jednak to jest tylko model. Skąd wiesz jakie miałem zamiary? Przecież załoga nie liczy 1 osoby.

...są tak samo durne jak pozostawienie samochodu na parkingu z kluczykami w stacyjce i dowodem rejestracyjnym w schowku.

tym bardziej zostawienie otwartych drzwi i bagażnika. Według mnie, żołnierz nie zostawi swojego pojazdu z otwartą każdą rzeczą jaką się da i pójdzie gdzieś na chwilę. Jeśli dodam zestawowe figurki to uznasz to za zgodne z zasadami?

miałeś przemalować antenę BFT , podstawę i dodać samą antenę

wszystko będzie, na pewno nie dziś

Koledze Mosesowi chodziło o to że żaden żołnierz nie chodzi bez broni i nie zostawia jej bez opieki, jest to po prostu oczywiste nawet ze względu na to że jej zagubienie jest przestępstwem i grozi za to kara pozbawienia wolności. Każdy jest do niej przyzwyczajony i nie przeszkadza mu na plecach. Może z nia spać, jeść, pić sraaaa.....Myślę że jak dodasz figurki to na pewno będzie miało to ręce i nogi I będzie wyglądać dużo lepiej. POWODZENIA

Grześ nie ważne czy z figurkami czy bez to nie trzyma się kupy. Co innego gdyby karabinek był na jakimś uchwycie i chciałbyś pokazać że coś takiego jest w pojeździe. A tak to? jakiejkolwiek hipotezy byś nie napisał, będzie błędna

Według mnie, żołnierz nie zostawi swojego pojazdu z otwartą każdą rzeczą jaką się da i pójdzie gdzieś na chwilę.

Uważasz że żołnierze bawią się w takie subtelności jak zamykanie drzwi w momencie kiedy szybko opuszczają samochód? Wydaje mi się to bardziej prawdopodobne niż to że w strefie działań ktoś porzuci swoją broń ;)