Yamaha YZR-M1 - TAMIYA - 1:12

Witam.

Virago ledwo co ukończone a już zabieram się za kolejny motorek. Będzie to znów Yamaha...

Tym razem ten model :

Postanowiłem również ożywić nieco sam motor dodającj mu.... kierowcę i żeby nie było, że byle kogo to.... właściciela maszyny, czyli samego Valentino Rossi'ego

tak więc niedługo start.... zapraszam do śledzenia relacji oraz komentowania i podpowiadania (ostatnio z tym ostatnim to coś leniwie na forum.... ).

No to start

Na początek silnik:

blok silnika malowany jest w trzech kolorach, główny to alluminium, część w której poruszają się tłoki w cylindrach pomalowana jest na stalowy, natomiast głowica to mieszanka gunmetal z magnezem... . Farby to Model Master.

Następnym etapem budowy będzie montaż ramy. Tu mała niespodzianka, w pudle były dwa rodzaje ramy (ramki "B" oraz "C")

W instrukcji jest tylko i wyłącznie mowa o ramkach "C" (srebrne), nie ma ani słowa o ramie czarnej . Zastanawiam się od jakiej wersji modelu jest ta czarna i po jaką ....... wogóle ją dawali skoro ani słowa o tym w instrukcji ? Na pierwszy rzut oka różnią się tylko przodem.... ale jednak różnic jest więcej.

No nic... dali nie dali... buduję swoje...

cdn

Witam

Zapowiada się kolejna bestia. Kolorki na silniku elegancko się prezentują. Będziesz robił coś przy figurce czy to gotowy zestaw? Swoją drogą dziwne że jest dodatkowa ramka, może można zrobić dwie wersje tego modelu.

Życzę powodzenia w dalszych pracach i czekam na więcej .

Pewnie oszczędność. Jedną ramkę robią do jakiś dwóch modeli, dajmy na to - R1 i M1. Ja w swoim Quattro mam podobnie - części do cywila i do wersji rajdowej (w cywilu można zrobić wyczynowy silnik, yea )

Pozdrawiam

Bardzo prawdopodobne ,że czarna jest do ucywilizowanej siostry R1:),kolejny ciekawy motocykl w kolegi rękach ,mogę powiedzieć jedno dziękuje ,uwielbiam śledzić takie warsztaty ,ale liczę ,że ten będzie obszerniejszy

c.d.

gotowa rama:

tu ciekawostka... na pudełku (zdjęciu) widać osłonę wydechu (to ta część zamontowana przy ramie obok srebrnych elementów) w carbonie. Model (instrukcja) przewiduje tą osłonę czarną Myślałem, że przeoczyli i nie dali kalki... ale nie... na tłumik kalki carbon są... szkoda... będzie czarna. Taka jak (chyba) wcześniejsza wersja....

Niestety, na dzisiaj tylko tyle...

Właśnie znalazłem ciekawy filmik....gość robi carbon własnym sumptem... (3:10 minuta filmu) http://www.youtube.com/watch?v=oJNmoy9zHHE&feature=related Chyba warto spróbować....

cdn.

Ja bym obkleił to Carbonem tak jak w oryginale,rama bardzo ładna

To, w co wkłada element, jak maluję imitację karbonu to są jakieś damskie rajstopy, czy cuś w tym rodzaju?

Pozdrawiam

Tak mnie się wydaje ,że jest to kobieca rajstopa ,swoją drogą patent wyśmienity .

c.d.

silnik skończony, poprawione malowanie, zaznaczone łby śrub i nakrętki oraz osadzony w ramie

dzisiaj szczęście sprzyjało z czasem więc wyrobiłem się z całą kierownicą

na zdjęciu powyżej źle przymierzone są manetki , na szczęście w porę się zorientowałem

no i rama z silnikiem i kierownicą w całej okazałości...

tyle dzisiaj.... pytania ?

cdn.

Ty to sklejasz, czy skręcasz? Pięknie.

Ty to sklejasz, czy skręcasz? Pięknie.

trochę kleju, trochę śrubek

Ale fakt... w tym modelu śrubek jest wyjątkowo dużo - jak na wersje stockową.... Nie wiem też czy to zasługa edycji limitowanej, czy też producent wyjątkowo się postarał ale wszystkie wypraski są bardzo dobrej jakości. Inny też niż zwykle jest sam plastik. Nie jest tak twardy, bardzo łatwo poddaje się obróbce (ścinanie, ścieranie) i wyjątkowo łatwo daje szlifować i polerować. Szybciej i mocniej również łapie go klej...

Są jakieś nakładki na te śruby łączące silnik z ramą? Ja wiem, że te motocykle są z kosmosu, ale nawet tutaj trudno sobie wyobrazić sytuację, gdy mechanicy dokręcają silnik do ramy we dwóch dźwigając ogromny śrubokręt krzyżakowy ;).

w tym modelu śrubek jest wyjątkowo dużo - jak na wersje stockową....

Możesz powiedzieć co miałeś na myśli?

Model powstaje interesujący.

Są jakieś nakładki na te śruby łączące silnik z ramą? Ja wiem, że te motocykle są z kosmosu, ale nawet tutaj trudno sobie wyobrazić sytuację, gdy mechanicy dokręcają silnik do ramy we dwóch dźwigając ogromny śrubokręt krzyżakowy ;).

Fakt... "prawdziwe" śrubki mają się nijak do skali 1:12... ale też nie wyobrażam sobie wkrętu w prawdziwej skali i przede wszystkim śrubokręcika do niego . A sama operacja przykręcania to chyba tylko pod mikroskopem.... Ale poważnie. Też myślałem nad jakimś zamaskowaniem ich.... tylko póki co nie mamm pomysłu...

w tym modelu śrubek jest wyjątkowo dużo - jak na wersje stockową....

Możesz powiedzieć co miałeś na myśli?

Dokładnie to co napisałem. W dotychczasowych modelach było ich przynajmniej o połowę mniej, a zdarzało się nawet, że były tylko dwie ... chyba, że myli mnie pamięć. Tu są 4 do mocowania silnika do ramy, są do przykręcenia wahacza tylnego... i jeszcze kilka. Szkoda tylko, że nie ma tych które chciałoby się dokupić (imitacja prawdziwych w skali - nie służących niestety do przykręcania).

Powoli dojrzewa we mnie chęć zakupu modelu bardziej "wypasionego"...

http://www.hiroboy.com/catalog/product_info.php?cPath=80_73&products_id=3146

ale póki co trzeba na niego nazbierać i pieniążków i ... doświadczenia. Może jeszcze ze 2-3 modele i kto wie ...

A "wersja stockowa" to co to jest?

DarkWing pisze:

Powoli dojrzewa we mnie chęć zakupu modelu bardziej "wypasionego"...

ale póki co trzeba na niego nazbierać i pieniążków i ... doświadczenia. Może jeszcze ze 2-3 modele i kto

Mnie dużo frajdy sprawiło sklejenie modelu BMW 100RT w skali 1:8 z Hellera. Wiem, że to kiepska firma, ale ten motor udał im się (według mnie). Można go kupić jeszcze w niektórych sklepach w cenie poniżej 100 zł. Oczywiście to nie jest ścigacz i nie można go porównywać z modelem za 1000 zł.

No mnie też nie chodziło o śrubki tylko o stwierdzenie 'jak na wersję stockową'.

Zestawienie 'stocka' z M-1 Rossiego jest zastanawiające.

c.d.

wersja stockowa... chodziło mi o to, że model prosto z pudła, wszystko to co było (jest) w pudełku dane przez producenta, bez dokupywania żadnych elementów waloryzujących. Inaczej mówiąc to co dała fabryka ... dostępne "od ręki".

greatgonzo - tu się chyba nie zrozumieliśmy. Mówiąc o stock'u nie chodziło mi o motor Rossiego tylko o model, więc nie mówię o różnicach między wersją M1 a R1 a o różnicach między modelami w 1:12....

ale dość tej polemiki... czas na dzisiejsze dokonania:

zamontowany zbiornik paliwa

tylna owiewka przygotowana do malowania. Tu w podkładzie szarym, jednak później okazało się, że szary przebarwia mi żółty (żółty nie ma takiej barwy jak powinien mieć, więc podkład został zmieniony na biały)

Tarcza hamulcowa (tył) została nawiercona... . Po malowaniu otwory zostaną przeczyszczone.

na koniec wszystko dostało kolor.

cdn.

OK, już wiem o co chodziło .

Ale teraz dorzuciłeś porównywanie M-1 i R-1 i znowu zgłupiałem. Zabrzmiało to tak, jakby R-1 była stockową wersją M-1.

cd.

OK, już wiem o co chodziło .

 

Ale teraz dorzuciłeś porównywanie M-1 i R-1 i znowu zgłupiałem. Zabrzmiało to tak, jakby R-1 była stockową wersją M-1.

najważniejsze, że wiesz o co mi chodziło, natomiast dyskusji na temat porównań "prawdziwych" wersji nie podejmuję się bo znawcą tematu wogóle nie jestem, wiec poprzestańmy na tym

oto nad czym meczyłem się wczoraj i dzisiaj:

wykończyłem tylną owiewkę. Lakier baza, kalki i na koniec bezbarwny. Z kalkami było troszkę problemów, bo nie za bardzo chciały współpracować w 3D (uformowanie na powierzchni nieźle powyginanej ), ale po dobrej perswazji oraz odpowiedniej ilośco Sol.. jakoś to wyszło.

gotowy element (zmontowany i uzbrojony w nadkole, uchwyt tłumika oraz zbiorniczek) zamontowany do ramy. Wahacz tylko przymierzony do zdjęcia....

cdn.

cd.

obecnie mam skończony wydech oraz chłodnicę . Rury kolektora oraz końcówka wydechu są przepalone, jednak sam kolektor i tak ginie pod chłodnicą... szkoda .

tłumik oczywiście w karbonie

gotowy wydech zamontowany do silnika i podwieszony.

kratka chłodnicy jest przybrudzona, tak aby uwidocznić jej strukturę... niestety na zdjęciu tak tego nie widać.

kolejnym etapem będzie tylni wahacz z kołem i elementami napędu.

Po ilości wejść widzę, że temat jest przeglądany, szkoda tylko, że nie jest komentowany. Nie wierzę, że jest aż tak dobrze żeby nie było co krytykować ale mam też nadzieję, że nie jest aż tak źle, że niewarto w ogóle pisać....

cdn.

Mówiłem to już razy kilka, ale powiem raz jeszcze, że na jednośladach się w ogóle nie znam, ale Twoje prace zawsze śledzę z zaciekawieniem. Oczywiście z mojej perspektywy wszystko wykonane jest perfekcyjnie i to w zastraszającym tempie. Jak by ktoś kazał mi z pistoletem przy skroni coś skomentować to zapytałbym o tarczę ( w sumie z bliska jej nie widzę ale wygląda jakoś tak plastikowo) i o śrubki na ramie - zostają takie nieosłonięte? Czy są w skali? Ogólnie jednak - rewelka!

pzdr.

To ja coś dodam od siebie po pierwsze rewelacja ,wydech końcówka bardzo ładna i realna (mam słabość do Termignoni,jakoś wykonania adekwatna do marki wydechu),hmm kolanka nie są złe ,ale moim zdaniem są za bardzo srebrne ,a powinny być bardziej niebieskie.Ogółem świetnie ,niedługo mam nadzieję ,że dojdzie do mnie CBF750 i też założę warsztat ,ze swoimi wypocinami. Co do śrubek,tak są one widoczne ,wszystko bardzo fajnie wygląda ,jedynie ta co przykręcona jest do silnika nie jest tak ładna jak reszta,ale tego się już nie obejdzie ,chyba,że zamalować ją na czarno ??.

Pozdrawiam i czekam na galerie ,na razie jest super

Bardzo mi się podoba, naszła mnie ochota na zrobienie motocykla , mam pytanko : te przypalenia to chyba nie z aero ?? Proszę o przepis

cd.

mam pytanko : te przypalenia to chyba nie z aero ?? Proszę o przepis

Masz rację, przepalenie to nie z aero. Wszystkie robione zestawani Tamiya Wathering Master (zestawy A, C, D) a na koniec zabezpieczone lakierem półmatem (acryl).

Teraz aktualny stan budowy.

Złożone całe tylne zawieszenie i zamontowane w ramie. Brakuje tylko podpięcia wszelkich przewodów i linek

tarcza hamulcowa oczywiście została nawiercona co zdecydowanie poprawiło wyglad

przy łańcuchu pokusiłem się na malowanie poszczególnych ogniw (tak jak w oryginale) pędzelkiem retuszerskim (000).

Muszę przyznać, że na zdjęciach całość prezentuje się dość kiepsko ale zapewniam, że to wina dużego powiększenia i "normalnie" jest o niebo lepiej. Tarcza hamulcowa na zdjęciu faktycznie wyglada dość "plastikowo" i umazanie ale po prostu aparat nie wyłapał delikatnego przetarcia ( być może światło odbite od farby zamazało obraz całości ). Mam nadzieję, że w galerii zdjęcia będą dużo lepszej jakości i będzie dużo więcej i dokładniej widać....

cdn.