PZInż 222 i działko FK-A 20mm

Minęło ponad pół roku odkąd zacząłem dłubać nad modelem PZInż 222, od początku biorąc pod uwagę moje możliwości finansowe i warsztat modelarski było to przedsięwzięcie karkołomne i pachnące długotrwałym bojem z budową tak dużego i tajemniczego pojazdu od podstaw.

Po wielu przestojach, walkach, ustaleniach, poprawkach i poprawkach poprawek obiekt mojej pracy rysuje się tak. Zakładam, że części z Was się nie spodoba i macie do tego święte prawo ale dla mnie jest to duuuży modelarski krok naprzód.

Teatrzyk "Old School RP II modelmakers INC" przedstawia:

PZInż 222 z działkiem 20 mm FK-A.

Działko, któremu nie było dane powstać

Załoga, która długo czekała na swój wóz

Jendrass, magazynek w działku pomaluj - jego się nei maskowało

Wygląda super,choć na mój gust za dużo odprysków. Brakuje trochę walki pastelami, ale i tak mi się podoba.

Gratuluję ukończenia modelu!

Wygląda bardzo fajnie. Patrząc na niego należy pamiętać, że to nie Dragon. O jego poprawności odwzorowania świadczą tylko zdjęcia, więc nie można stawiać zbyt wysokich wymagań.

Co do uwag krytycznych to:

- obicia (rykoszety) należy doskonalić,

- maska do silnika chyba inaczej się otwierała, (sprawdzałem to osobiście na PF 621),

- błotka jak na lekarstwo,

- można było delikatnie potrenować washa,

- czy gąski nie są zbyt czarne?

- deska ze wskaźnikami S-Modelowa nie jest chyba poprawna :(

- lunetka nie jest chyba jeszcze skończona (wiertło się kłania i guma okularu),

- utajniłeś reflektory

GRATULUJĘ

Model pierwsza klasa mógłby taki powstać w 1:1 w Wapienicy na warsztacie.

Widd - magazynek domaluję, faktycznie nie pomyślałem. Jako część zewnętrzna i raczej jednorazowa nikt się nie bawił w malowanie ich na kamo. Słuszna rada, dzięki.

Jarekk - co do maski to nie bardzo wiadomo co i jak, to jeden z wieeeelu kompromisów w tym modelu. Deska ze wskaźnikami jest S Modelowa, bo nie wiadomo jak to wyglądało w PF 618, wskaźniki są z C4P zdaje się. Gąski są czarne i pociągnięte metalizerem, potraktowałem je lekko rdzą, ew można zrobić przetarcia czymś jaśniejszym.

Błotko i pastele - tu dałem sobie na razie spokój, bo nie wiem w jakich realiach wóz wstawię na ew dioramę. Jeśli ubabram go teraz a za chwilę zmieni mi się opcja to zostanę z ręką w nocniku, a tak mam nadal pole do popisu

Znalezione na odkrywcy PF 618:

Co do osłony to obie części boczne były połączone zawiasem i podnosiły się razem (szczegóły jak obiecałem jutro )

To przetarcie gąsek jest słabo widoczne na zdjęciu. Potraktuj może je suchym piaskiem, wyglądają jak przed defiladą na 9 maja.

Toś mnie z tablicą rodzielczą złapał, sam nawet chyba gdzieś w warsztatowym wątku wrzucałem tą fotkę. Cóż, zrobiłem tak jak miałem pod ręką i było mi łatwiej. Postaram się przy PZInż 202, który ruszy niebawem.

Gąski mam jakoś rozjaśnić czy jak ?

Biorąc pod uwagę, że model powstawał od podstaw, przy praktycznie zerowej dokumentacji zdjęciowej to MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!

A mnie się podoba i to że od podstaw i to że nikt nie jest wstanie pokazać in-boxa tego modelu. Jendrass przetarłeś szlak i aż się boję co teraz weźmiesz na warsztat gratulacje!!!!!

Myski79, Mierzu, Jarekk, Zbyszku,Widd - dzięki za dobre słowo, jestem nieco bardziej krytyczny wobec modelu, ale może dlatego, że już mocno mi się opatrzył i znam jego wszystkie niedociągnięcia.

Co do przecierania szlaku, to nie jestem tutaj jedyny, jest Jarekk z 10TP, i PF 621 plot, Widd się trochę ociąga z nowinkami ale za to machnął podręcznikowego 7TP i ma w szufladzie PZInż 160 (którego mu zazdroszczę).

Moje plany ?

- do końca maja skończyć 7TP plot

- potem PZInż 202 ze starachowicką armatą 75 mm w ramach [WRZEŚNIA'39]

Widd ociąga się z modelami, bo wykonczenie dioramy drobnymi elementami go wykończyło. Każdy zna niedociągnięcia swojego modelu, a potem się dziwi, że inni tych niedoróbek nie widzą

Masz pierwszy taki model na świecie Pięknie

Masz pierwszy taki model na świecie Pięknie

Ty też - swojego 7TP z wnętrzem, a to nie lada sztuka. Mój będzie pierwszy przeciwlotniczy, a drugi z bebeszkami:)

Moim zdaniem obicia miejscami są nie realistyczne zwłaszcza wewnątrz pudła, co już zresztą zauważył Jarek, co do ich ilości to nie jest źle, dokładniejszy, mocniejszy wash zdałby się na zewnątrz modelu, bardziej by go ożywił, ten egzemplarz nie posiadał wycieraczki? Po za tym super

W szpary gąsek powbijaj suchy pigment piaskowy. Co do silnika to masz na prw "tajne zdjęcie". Możesz uzupełnić luk silnikowy o czarną skrzynkę i te charakterystyczne pręty u góry.

W szpary gąsek powbijaj suchy pigment piaskowy. Co do silnika to masz na prw "tajne zdjęcie". Możesz uzupełnić luk silnikowy o czarną skrzynkę i te charakterystyczne pręty u góry.

Poszło dwa razy

Moim zdaniem obicia miejscami są nie realistyczne zwłaszcza wewnątrz pudła, co już zresztą zauważył Jarek, co do ich ilości to nie jest źle, dokładniejszy, mocniejszy wash zdałby się na zewnątrz modelu, bardziej by go ożywił, ten egzemplarz nie posiadał wycieraczki? Po za tym super, cacy

Obicia - rajd próbny, 8 ludzi desantu ze sprzętem wystarczy żeby poobijać pakę, nawet bardziej niż zewnętrzne płaszczyzny wozu.

Wash - pisałem już wcześniej.

Wycieraczki - na zdjęciach nie widać, też się nad tym zastanawiałem.

Jarkku - za zdjęcia serdecznie "Bóg zapłać" ale nie wiem czy już nie jest ciut za późno, pomyślę.

8 ludzi desantu ze sprzętem wystarczy żeby poobijać pakę, nawet bardziej niż zewnętrzne płaszczyzny wozu.

Być może i bardziej ale czy aż tak? A tam, model po Twojemu więc niech ci będzie, gratuluję pomysłu

Zdaje się, że to z Tobą się spierałem nie tak dawno szlachcik co ?

Zatem kolejny ukończony, z dedykacją dla Ciebie.

Nie rozumiem co ma jedno z drugim...

Zatem kolejny ukończony, z dedykacją dla Ciebie.

oj, miły jesteś, ale dzięki nie trzeba

Spoko, bez cienia przekory, gdyby nie Ty pewnie rzeźbił bym tego paskuda jeszcze ze dwa miesiące.

Masz pierwszy taki model na świecie Smile Pięknie Smile

Pisząc przetarłeś szlak to właśnie miałem na myśli

Masz pierwszy taki model na świecie Smile Pięknie Smile

Pisząc przetarłeś szlak to właśnie miałem na myśli

Nie żebym się chwalił ale TKS-D ani jaszcza do 75mm Schneidera też u nikogo wcześniej nie widziałem ...

Hehe, fakt. Z jaszczem to Cię kiedyś przebije. Zastanawiam się nad projektem budowy od podstaw armaty prawosławnej na stanowisku ogniowym w 1939 roku jako armata DAK.

Moją ocenę znasz, temat bardzo oryginalny,ciężko cie będzie czymś zakasować.Ale coś wymyślę,muszę .Fajno że następny modelarz skończył sklejać a zaczął kleić a to większa satysfakcja nawet jak coś nie wychodzi , a radocha jak się udaje.

Moją ocenę znasz, temat bardzo oryginalny,ciężko cie będzie czymś zakasować.

Może drugim Ursusem, pasażerskim, co ?

Ale coś wymyślę,muszę

Myślę, że CWS to dobry adwersarz w Twoim wykonaniu.

Fajno że następny modelarz skończył sklejać a zaczął kleić a to większa satysfakcja nawet jak coś nie wychodzi , a radocha jak się udaje.

Radocha tak, ale czas i pieniądze wpakowane w ten model ... jak bym sklejał 7TP to już bym kończył 2 pluton

Fakt faktem własnoręcznie ulepione smakuje lepiej.