[Relacja] Slava - Trumpeter 1/700

Czesc.

Nie ma na co czekac wiec postanowilem , ze moje maluchy bede robil jednoczesnie. Czasami trzeba poczekac az farba wyschnie a w tym czasie mozna juz podlubac przy innym modelu. Tak wiec kolejny z floty - Krazownik rakietowy projektu 1164 Slava. Napisalem Slava ale nazwy jeszcze nie wybralem

Dlugosc - 265,7 mm

Szerokosc - 30 mm

Ilosc czesci - 264

PS.W drodze kolejne modele

Teraz maly in-box

Gorna ramka wystepuje dwa razy.

Długość - 93 cm

Szerokość - 10,5 cm

Ilość części - 264 000 ... tyle mogłaby mieć wersja w 1:200

tak sobie przeliczam, bo to jeden z moich ulubionych okrętów floty CCCP. Znając Twój warsztat, bedzie na co popatrzeć.

Długość - 93 cm

Szerokość - 10,5 cm

Ilość części - 264 000 ... tyle mogłaby mieć wersja w 1:200

 

tak sobie przeliczam, bo to jeden z moich ulubionych okrętów floty CCCP. Znając Twój warsztat, bedzie na co popatrzeć.

A czy wogóle bywają takie okręty w skali 1:200 i większej bo mi się cosik marzy jakiś okręcik co by miał z półtora metra

A czy wogóle bywają takie okręty w skali 1:200

http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?t=108

Ten w linku stał się już niemal klasyką, no ale półtora metra to on mieć nie będzie.

Osobiście wątpię, by jakaś firma odważyła się wydać w 1:200 z plastiku coś wiekszego niż niszczyciel, choć moge się oczywiście mylić, co uczyniłbym z radością

Jest Shinano w skali 1:200!

Ale nie pamiętam jakiej firmy...

Pozdrawiam,

Maciej

okonek marynarzu słodkowodny co sądzisz o skali 1/700. Dużo można z takiego maleństwa wyciągnąć ? Bo to raczej chyba taka makietka jest. Widziałem kilka niedrogich Revelli w 1/700 ale szczerze mówiąc mam wątpliwości czy nie nazbyt uproszczone a budzą zainteresowanie bo to drugowojenne sławy.

okonek ........ co sądzisz o skali 1/700. Dużo można z takiego maleństwa wyciągnąć ?

Poczekamy, zobaczymy To moje pierwsze takie maluchy

Kurna juz troche czasu minelo wiec chyba zaczynamy bawic sie dalej Musze sie troche usprawiedliwic co do przerwy w relacji. Liczylem na to, ze jakas firma wyda blachy do tego modelu ale moje poszukiwania nie daly rezultatu. Zdecydowalem sie wiec kupic blaszki Gold Medal Models dedykowane dla Kirova, Sovremennego, Udaloya i Krivaka. W wiekszosci to anteny, radary i maszty. Relingi zalatwil mi Wojtek wiec powinno byc wszystko. Jak cos to sie dorobi albo dokupi.

Na pierwszy ogiem poszla czesc nawodna kadluba. Jak widac bardzo prosta. Dwie czesci: poklad i burty od dzisiaj sa juz jednym

Spory, jak na taką skalę.

No wreszcie , nie mydl mi tu oczu blaszkami ... Leniuchu , do roboty by nam dział nie zmarniał

Ze wzgledu na okres jaki ma przedstawiac okret tej klasy oraz flote, do ktorej byl przadzielony model bedzie nosil nazwe"Маршал Устинов" i jak pomogl mi to ustalic Grzegorz numer burtowy 088, ktory nosil w 1988 roku

Mala ciekawostka: Marynarze z tego okretu nosza takie oto naszywki

Poklad juz pomalowany bazowym kolorem czyli brazowo-czerwonym

Witam.

Dzisiaj pomalowalem czesci nabudowek i innych dupereli na pokladzie

Powoli zaczynam sie bawic z tym co trafi na poklad

Zrobił Ci się Jędruś zaciek na ścianie nadbudówki, ale pewnie w tej skali na żywo jest niewidoczny.

..... ale pewnie w tej skali na żywo jest niewidoczny.

Na szczescie jest tak jak mowisz. To miejsce i tak bedzie potem czesciowo przysloniete wiec pewnie dlatego go nie

Witam.

Czas i tu troche podzialac. Kadlub i nadbudowka gotowa wiec trzeba bylo je polaczyc. Na boki nadbudowki trafily poklady obslugi wyrzutni. Potem przyszedl czas na podstawy silosow. Pewna fotka orginalu zwrocila moja uwage na to czego nie widac zawsze na innych. Sa to porecze na tych wlasnie podstawach. Na tyle wiec na ile pozwala wielkosc modelu zostaly dorobione. Dodatkowo naciolem skalpelem imitacje drabinek. Wyszly chyba troche przeskalowane i dodatkowo jedna nadaje sie do wymiany

Hmmmm.... jakos wciaga mnie ostatnio ten modelik i dzialam dalej. Przybyly silosy rakiet SS-N-12, dzialo AK-130 i mniejsze AK-630 oraz wyrzutnie RBU-6000 plus pare pomostow na pierwszym maszcie i bokach nadbudowki

Kolejne prace i uwaga blad w modelu

Odkrylem go dosc przypadkowo lukajac na fotki orginalu. Pomimo, ze robilem to wiele razy jakos uszlo wczesniej mojej uwadze. Na szczescie nie bylo za pozno aby to poprawic,

Do rzeczy: Na okrecie wystepuja dwie wysepki na ktorych umieszczone sa poklady ratowniczo- opeletkowe (moja nazwa). W modelu ich pozycje ustalaja wypuklosci na pokladzie glownym pomocne przy ich montazu. Niestety sa za bardzo oddalone od burt aby potem wysepki stykaly sie z burtami jak to jest w orginale:

Durny zamontowalem oczywiscie je wstepnie na tych wypuklosciach przez co oddalone byly od burt tak jak juz pisalem:

Po podniesieniu pokladu, odklejeniu wysepek , usunieciu wypuklosci i ponownym ich zamocowaniu wyglada to tak :

Moja propozycja - usunac wstepnie te wypuklosci i mocowac wysepki juz po zamocowaniu ich pokladow

spryciula z Ciebie

Jędrek

ps. swoją drogą uwaga cenna

Te szare łabki, co wystają w pobliżu - nie, nie powiem jak co, wyglądają

Czesc.

Myslalem, ze po masztach Udaloy-y nic juz mnie nie zaskoczy w fototrawkach ale to co przezylem dzisiaj przy skladaniu radaru dalekosieznej obserwacji lotniczej (555,6 km ) MR-800 Voshkod przeszlo wszelkie oczekiwania. Wykonczony juz bylem psychicznie po tej wiekszej siatce a tu jeszcze wyprofilowanie tylnej na ksztalt lyzeczki i do tego razy dwa bo radar sklada sie z dwoch takich siatek nalozonych na siebie. Razem cztery godziny roboty i oczyska do wymiany Malowany wstepnie i juz po montazu na szary kolor. Na koniec przybrudzony czarnym matem tak jak to pokazuja fotki z 1988-89 roku. Tyl calkowicie a przod tylko czesciowo, gdyz tylko w czasie pracy byl narazony na kontakt ze spalinami.

PS. Na samej gorze widac dwa dzy...... i maja tam byc. To nie blad w wycinaniu