HMS Victory Revell 1:225 Relacja:

Witam całą modelarską brać!

Jestem nowym modelarzem na tym forum i to mój pierwszy post jak i temat. Sklejam już od dobrych paru lat. Przeważnie sklejałem modele kartonowe a i parę plastików się trafiło. Idąc za namową kolegi postanowiłem kupić o to ten okręt i zbudować go "z pudła" . Jest to mój pierwszy plastikowy żaglowiec więc prosiłbym o wsparcie i rady przy budowie

 

In-box:

 

 

Kilka zdjęć z budowy:

 

 

Podpokład przygotowany do malowania

 

 

Podpokład po pomalowaniu i przyklejeniu 30 armat

witaj

ciekaw jestem kolejności montażu - jak wpasujesz teraz pokład w burty

 

Jędrek

Tomik! Stary draniu! W końcu jesteś. Ładną rzecz wziąłeś na warsztat. Będę obserwował jak ci to pójdzie.

ciekaw jestem kolejności montażu - jak wpasujesz teraz pokład w burty

Jak na razie wszystko pasuje. Są otwory na armaty więc nie ma problemu z przyłożeniem

Kolejne zdjęcie już z pomalowanym i przyklejonym pokładem

 

 

oraz próbnie pomalowana burta

 

A tutaj burty po pierwszej warstwie farby

 

możesz napisać dlaczego malujesz burty na kolor miedziany ??? Dla mnie jest to kompletnie niezrozumiale ...

 

Treevill - problem masz opisany tu: viewtopic.php?p=59549&highlight=victory#59549

 

AlexiTomik - mysle ze ta szpara w kil'u kwalifikuje sie jednak do zaszpachlowania.

 

Pozdr.

Pawel

a dziękuje ... nawet o tym nie wiedziałem ze poniżej lini wody dodawano płyty miedziane ... widać moja wiedza na temat dawnych okrętów jest mała

AlexiTomik - mysle ze ta szpara w kil'u kwalifikuje sie jednak do zaszpachlowania.

 

 

Wybaczcie wtrącenie się, ale oglądałem trochę budowę tego modelu "na żywo" i wydaje mi się, że ta szpara na kilu istnieje z tego powodu, że obydwie części kadłuba są jeszcze luzem. Ale nie jestem pewien czy Tomik jednak tego nie skleił, bo wtedy racja, bez szpachli nie podchodź.

Edytowane 28 Grudnia 2008 przez Gość

Calkiem mozliwe ze jest tak jak napisales Arazaziel, pewnie zmylilo mnie to ze zazwyczaj sie szpachluje przed malowaniem, ale po zlepieniu. Wszystko wyjdzie w praniu...

 

Pozdr.

Pawel

Z tego co mi wiadomo AlexiTomik postąpił inaczej, z tego powodu, że sklejenie kadłuba przed malowaniem utrudniłoby malowanie burt, z powodu wystających luf

 

P.S Wybacz Tomik, że odpowiadam za Ciebie. ^^

 

Pozdrawiam

Arazaziel

Tak, Arazaziel dobrze mówi. Jak widać wcześniej na zdjęciu burty są tylko spięte a szpary nie będzie Po sklejeniu będę nanosił następną warstwę farby a jak na razie zajmuję się z czarno-żółtymi pasami

Mój Heller 1:100

http://www.modelforum.cz/viewtopic.php?f=177&t=15560&start=0

Zdenda, może pomyślisz nad relacja u nas bo do tej pory odsyłasz nas tylko w inne miejsca

Okonek słusznie prawi

Jesteś mistrzem, zdenda. Piękny ten Victory.

No nie przesadzajcie, Zdenda prezentuje swoje modele na czeskim forum i nic dziwnego . Ja osobiście często tam zaglądam

Ja odniesienie do kolegi pomóc w budynku, lub jeżeli chce porady, a nie problemu mogę usunąć mój wkład.

No i wszystko jasne, nie? Intencje naszego czeskiego kolegi są oczywiste.

Sam też borykam się z tym modelem i...powiem, że zakup akurat tego kitu był chyba takim małym błędem. Ale w tym przedziale cenowym

Porównując model ze zdjęciami oryginału, odkrywa się masę niezgodności i chyba dlatego ten model trzeba sklejać systemem pzpr.

Chętnie przyjrzę się zmaganiom AlexiTomika.

Zdenda ale ja Ci tylko proponowałem jakąś relacje u nas

Porównując model ze zdjęciami oryginału, odkrywa się masę niezgodności i chyba dlatego ten model trzeba sklejać systemem pzpr.

- to co widac na zdjeciach oryginalu - to rekonstrukcja stanu jednostki z 1803 roku, czyli dwa lata przed Trafalgarem. O to jak wygladal w 1805 ciagle tocza sie spory. Praktycznie wszystko tam uleglo zmianie/przebudowie (chodzi mi o zmiane na inne - nie wymiane na takie samo ino nowe), poczynajac od galionu, przez nadburcia, drzewce, takielunek, zagle, uzbrojenie, zabezpieczenie czesci podwodnej i wreszcie na rufie konczac. Pod koniec sluzby okret pelnil role jednostki stacjonarnej itd., wiec zupelnie "zdziadzial"... pozniej zaczeto badac jak to faktycznie bylo.

 

Pozdr.

Pawel

PKD4GA znowu zasypuje nas kompetentnymi informacjami. Fajnie!

Jednocześnie umocnił, chyba, moją tezę o wyżsości systemu pzpr przy budowie tego modelu. Sam wpędziłem się w jego ulepszanie i teraz mam go, na jakiś czas, dosyć

 

Zdenda ale ja Ci tylko proponowałem jakąś relacje u nas

Przypuszczam, że tak jak większość z nas, ze względów językowych, nie odważa się na prezentowanie swoich prac na czeskich forach, tak i Zdenek się nie odważy

 

A teraz konkretne pytanie o model AlexiTomika.

Dlaczego jeden z pokładów jest szary?

Dlaczego jeden z pokładów jest szary?

 

Ponieważ instrukcja tak każe Na żywo wygląda ładniej

witam, ja troche w innej sprawie, przyblokowałem sie w tym mogdelu, uszkodziłem dośc poawrznie tylną część z okienkami, więc sie tak pytam, czy niema może ktoś tego modelu niepotrzbnego zniszczonego nieskończonego itp w rozsądnej cenie, piszcie na gg jakby co 4414173

witam, ja troche w innej sprawie, przyblokowałem sie w tym mogdelu, uszkodziłem dośc poawrznie tylną część z okienkami, więc sie tak pytam, czy niema może ktoś tego modelu niepotrzbnego zniszczonego nieskończonego itp w rozsądnej cenie, piszcie na gg jakby co 4414173

 

Poszukaj na E-bay bo na globalu napewno ktoś się będzie pozbywał. Ja kupiłem ostatnio części do tego modelu bez problemu, bo potrzebowałem parę elementów do innego statku