Reaktywacja Pz. III Ausf. L, Gdzieś na wschodzie 1943 r.

Reaktywacja modelu Pz. III Ausf. L, Gdzieś na wschodzie 1943 r. Tamiya 1/35

Cześć

Kupiłem sobie trawę elektrostatyczną co poskutkowało zrobieniem prostej dioramki oraz koniecznością uzdatnienia tego modelu

sprzed kilku laty. Mam nadzieję, że tym razem będzie szybko :-)

Bardzo proszę o poradę. Jak prawidłowo pomalować te oto narządy:

Te blaszki od stuga to jest po prostu max. Jakość Edka, twardość stali...

No ładnie Ci to idzie jakaś scenka morze do modelu? Jakich farb żyłeś?

Ten model jest przede mną tylko że ja bez blaszek:P

Oj zapowiada się chyba dłuższa obserwacja model też będziesz tuningował ?

Będę tuningował. Po to te blaszki przygotowuję. Model jest prosto z pudła sklejony (nie licząc przewodów do reflektorów) więc już mnie od dawna nie zadawala. Chociaż bardzo go lubię bo to prawdziwe cacko (w sensie producenckim). Malowałem humbrolami. Poprawię co się da... Liczę, że do Świąt skończę. Podstawka jest gotowa, figurki prawie też.

Pomyślę tez nad jakimś filtrowaniem czołgu ale bardzo delikatnie. Ma być prawie nowy, niemal prosto z wagonu.

Ponawiam zapytanie o malowanie narzędzi. Chodzi mi głównie o nożyce i tą korbkę w kształcie litery "S" oraz o łom. Resztę to raczej w bazowym kolorze trzeba.

A ta podstawka jest wykonano z jakiejś bitwy w sensie historycznym czy nie?

Nozyce, rękojeści ebonit, kolor taki średnio-ciemny brąz, korbka - trudno stwierdzić - ale bazowy bym dał. To czołg z kurska, to jeszcze wtedy stosowali jakieś normy. Późniejsze zdjęcia , to już widać, że kamo- wężyki, czy plamy, albo zimowe malowane jest na wszystkich narzędziach, linach, zapasowych gąsienicach - bez zdejmowania. Słynne zdjęcia tygrysa II podczas malowania.

Cześć.

Oto kilka coostrzejszych fotek z obecnego stanu zaawansowania prac.

Chyba muszę wrzucić jakieś śmieci w te trawę bo jest za sterylnie...

Wszelkie sugestie mile widziane.

Chyba muszę wrzucić jakieś śmieci w te trawę bo jest za sterylnie...

Ja bym zostawił trawę taką jaką jest. Domyślam się po temacie że model ten jeździ teraz sobie w okolicach Kurska. Tam przed bitwą pola były w stanie nieskazitelnym. Trochę go na końcu przykurzysz będzie OK

Cośtam jednak dorzucę :-) Może jakiegoś sromotnika. Myślałem też o ptaszku ale chyba musiałby być wypreparowany.

Czołg jednak trochę hałasuje :-)

A może dorzucisz szwabulca który zrywa grzybki koło tej gałęzi leżącej

Ale kurde kto w lipcu grzyby zbiera

Cześć

Dewastacji ciąg dalszy. Upaprałem i porysowałem sobie model.

Tylko 2 fotki bo mój aparat odmawia współpracy. Chyba matryca pada...

ZAPYTANIE: Czy ktoś posiada foty lub rysunki płyty nadsilnikowej za wieżyczką?

Bardzo proszę o pomoc.

Dotychczas ustaliłem, że brakuje mi tam haków (Tamiya je dała ale nie pokazano w instrukcji).

Musiała tam też być linia podziału płyt. Brakuje mi danych na temat zamków.

To dość rzadki układ płyty nadsilnikowej. Większość zdjęć pokazuje układ obrócony o 90 stopni.

Z czego zrobiłeś te gałązki ? Bardzo fajnie wygladaja

Z czego zrobiłeś te gałązki ? Bardzo fajnie wygladaja

Z... takich korzeni. Nie mam pojęcia jaka to roślina. Jakiś chwast.

Cześć

W zasadzie ukończyłem ulepszanie. Odpuszczam sobie spód tylnych błotników.

Zbyt kłopotliwe na tym etapie do wykonania.

Nie zdołałem nic znaleźć na temat płyty nadsilnikowej więc to zasłonię "gratami" :-)

Zacząłem powoli malować, a właściwie zamalowywać ubytki.

Bardzo miło to wygląda trawka na podstawce jest super i reszta tez .

Czołg i podłoże jeszcze będą brudzone ? Co by nie było zbyt sterylnie

Conieco :-)

Te blaszki od stuga to jest po prostu max. Jakość Edka, twardość stali...

A Eduard ma jakąś "jakość" ? To już nie te czasy, blaszki Edka do pancerki są słabiutkie.

Siatki Dragona to straszna lipa, mają za drobne oczka i w złym kształcie.

W oryginale były o wiele delikatniejsze, a oczka były w kształcie plastra miodu.

Aber jest lepszy, ale też daleki od oryginału. Bardzo dobre siatki produkuje Voyager.

Pzdr

Edek to edek

Plastry miodu... być może też.

Widziałem tylko zwykłą siatkę (jak w płocie) rozciągniętą na drucie ugiętym w prostokąt. Całośc w ramce. Tak jak u Abera.

Cześć

Mały update. Aparat miał dzień dobroci i zadziałał. Wyszło całkiem realistyczne zdjęcie.

Podmalowałem blaszki, dodałem brakujące haki i buty. Brak jeszcze sznurowadeł :-)

Teraz kolej na delikatne cieniowanie.

Brak jeszcze sznurowadeł

... i wkładek ortopedycznych... Zaczyna mnie Twoje modelarstwo porażać

No detal jest super ! Mnie się teraz wydaje, że ja tylko się bawię klockami, Chociaż obserwujac kolegów, zacząłem dodawać nawet łby śrub motylkowych . Ciagle sobie powtarzam, że sklejam dla siebie:). Musze nauczyć się robić dobre zdjecia w sztucznym swietle to coś wyeksponuje na forum.

Cześć

Dziś mały update. W serwisie Canona wymienili mi matrycę. To ładnie z ich strony.

Niewiele do przodu ale...

Tak dla odmiany wrzucę coś innego. Z pewną obawą... bo w trakcie malowania i światło z lampki.

Staram się skończyć 3 figurki z zestawu Alanger. Bardzo marnego zresztą.

Sporo części wymieniłem i uzdatniłem ale i tak pozostała połowa nadaje się do wymiany.

Zadałem sobie sporo trudu żeby minę zwaloryzować. Wyszła chyba fajnie (na ten czas tylko podkład barwny).

Mario, za dużo od siebie wymagasz. Pozorant jet ok, jedyne, co wymaga dopracowania to jego czupryna (teraz ma taki półmatowy, "gumowaty" kolor, jak zabawki-dinozaury made in China ). Przy Twoim zacięciu chyba się pokusisz o namalowanie słoi na okładzinie Mausera ? Uchwycik miny zacny. Jesteś solidną firmą, więc ufam, iż kierunki wygięcia końcówek drutu są jak trza, podparłeś to jakimiś kwitami etc.

P.S. Jeśli to "Grossdeutchland 1943", też mam ten zestaw. Na minie wypada ogromne jamiszcze skurczowe .