Mr. Just Brush Type od Gunze

Witam,

 

w ofercie Gunze pojawił się taki oto klej cyjanoakrylowy:

http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=MJ-197&lang=pl

Czy ktoś miał z nim styczność? Czy sprawuje się lepiej niż zwykły SuperGlue? Schnie dłużej? Lepiej się rozprowadza? Ma jakieś kosmiczne właściwości?

Bo przydałby mi się porządny klej CA, jednak za taką cenę to on chyba powinien sam kleić oraz do tego śpiewać i tańczyć.

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

"Mr.Just (Brush Type Cement) to szybkoschnący klej cyjanoakrylowy w buteleczce.

 

Umieszczonym w nakrętce pędzelkiem można precyzyjnie nakładać linie i punkty.

 

Specjalna konstrukcja wylotu butelki zapobiega brudzeniu i zasychaniu jak to się dzieje w przypadku klejów w tubkach."

 

Klej zaiste sam kleji, ale wersja spiewająco tańcząca nie została dopuszczona do obrotu w Europie

Zapytam o inna wlasciwosc tego kleju. Czy w przypadku uzycia do klejenia elementow przezroczystych pozostawia biala mgielke po wyschnieciu i niszczy tworzywo ?

"Mr.Just (Brush Type Cement) to szybkoschnący klej cyjanoakrylowy w buteleczce.

 

Umieszczonym w nakrętce pędzelkiem można precyzyjnie nakładać linie i punkty.

 

Specjalna konstrukcja wylotu butelki zapobiega brudzeniu i zasychaniu jak to się dzieje w przypadku klejów w tubkach."

Mmmm... Brzmi smakowicie. A czy "szybkoschnący" oznacza "zasycha tak szybko, że nie zdążysz skleić większych powierzchni"? Bo jest to typowa udręka przy tego typu klejach.

Klej zaiste sam kleji, ale wersja spiewająco tańcząca nie została dopuszczona do obrotu w Europie Smile

Arkady - z tego co Andrzej Ziober dowodził w którymś z numerów swego miesięcznika (nieregularnika), to mgiełka wynika nie z używania cyjanoakrylu, ale użycia go w zbyt dużej ilości w zamkniętej przestrzeni (kabina zamknięta samolotu). Mgiełkę powodują opary kleju, delikatne położenie kleju nie powoduje mętnienia oszklenia.

Arturjeżeli już koniecznie chcesz używać cyjanoakrylu do elementów przeźroczystych to spuóbój "wersji" żelowej, która nie paruje tak gwałtownie jak np. zwykły Super Glue, tyle, że łączenie elementów trwa nieco dłużej.

 

A czy "szybkoschnący" oznacza "zasycha tak szybko, że nie zdążysz skleić większych powierzchni"? Bo jest to typowa udręka przy tego typu klejach

Ja używam najzwyklejszego Super Glue do sklejania połówek kadłuba czy skrzydeł i jeszcze mi się nie zdażyło, żebym nie zdążył. Może dajesz za cienką warstwę poprostu?

 

A co do samego kleju Gunze to moim zdaniem nie warto. Pędzelek do niczego nie jest mi potrzebny przy nakładaniu kleju (zwłaszcz kleju CA), a cena za 4g woła o pomstę do nieba (podejrzewam, że w tym przypadku akurat płacimy nie za cenę, a za napis Gunze na opakowaniu).

 

No ale może ktoś się na niego skusi i opisze swoje wrażenia i wówczas wszystko się wyjaśni

Masz racje Lukasz i dlatego uzywam zelowego UHU jednak czasem irytuje mnie jego dlugie schniecie a sam wiesz jak szybko sklejam modele i pomyslalem, ze moze Gunze wynalazlo cos cudownego.

Zgadzam sie z opinia, ze cena dotyczy tylko nazwy akurat w tym szczegolnym wypadku.

Ja używam najzwyklejszego Super Glue do sklejania połówek kadłuba czy skrzydeł i jeszcze mi się nie zdażyło, żebym nie zdążył. Może dajesz za cienką warstwę poprostu?

Akurat do tych rzeczy wystarczają mi zwykłe kleje do plastiku. Ale jak np. ostatnio łączyłem powiedzmy dwa płaskie elementy, o sporej powierzchni styku, to miałem problem. Zbyt duża ilość kleju zostawia pewnej grubości warstwę między klejonymi elementami. Zbyt mała za szybko paruje. Punktowe nakładanie też nie do końca się sprawdza, gdyż występuje ów efekt grubości. A jeśli da się nałożyć przyzwoitą warstewkę to i tak jest problem z dokładnym przymocowaniem elementów, gdyż właściwie odpadają jakiekolwiek poprawki (klej szybko wiąże).

Koleżanka Małżonka nosi tipsy, ba sama je sobie "montuje" właśnie za pomocą kleju CA w buteleczce z pędzelkiem. Te z górnej półki kosztują 20 zł za 7,5 grama. Trzyma nieźle a pędzelek ułatwia nakładanie na płaskie powierzchnie. Gęstość "średnia". Ja kupuje w Poznaniu w hurtowni "tipsowej" na Winogradach. Mają jeszcze jakieś kleje po 15 zł ale tych nie próbowałem.

Dzisiaj oglądałem ten klej w sklepie. Rozpakowanego egzemplarza używał właściciel (ma mały warsztacik na tyłach sklepu) Pędzelek jest bardzo sztywny i trzyma kształt podczas używania, więc łatwo przewidzieć jak będzie wyglądała ścieżka kleju. Wewnątrz buteleczki jest stożkowa przewężka średnicy pędzelka, która zbiera nadmiar kleju i zostawia go w środku bez obsmarowywania brzegów. Wygląda na to, że umożliwia to pobranie zawsze takiej samej ilości kleju. Na opakowaniu jest informacja, że klej przeznaczony jest do twardego plastiku, metalu, gumy i ceramiki. Nie skusiłem się, ale może w ramach testu zakupię w niedługim czasie.

to ciekawe, że nie mając czegoś w reku i nie przeprowadzająć żadnych testów można stwierdzić że coś nie jest warte swojej ceny

jasnowidz jaki czy co?

Nie trzeba byc jasnowidzem. Wystarczy zebrac wszystkie tu przedstawione informacje, z ktorych wynika, ze klej ten niczym sie nie rozni od zwyklego superglue od Pasi Basi z kiosku. Jedyna zaleta to metoda aplikacji kleju co akurat dla nawet malo doswiadczonego modelarza nie stanowi zadnego problemu. Krotko mowiac jesli nie widac roznicy to po co przeplacac ?

Co innego jesli klej otrzyma niezbedna homologacje i trafi do nas wersja tanczaco-spiewajaca

Prosze sie jednak nie martwic, Tamiya ma swojej ofercie podobne "cuda".

gunze,

 

klej z pewnoscia nie jest zly, a moze nawet bardzo dobry. MrBat chcial jednak otrzymac nieco wiecej informacji niz "kalka" ogloszenia ze sklepu internetowego, rozprowadzajacego produkty firmy Gunze.

Nie obraz sie, ale mam wrazenie, ze nie jestes w tyej sprawie bezstronny. W koncu, chyba nie bez powodu przybrales sobie pseudo "gunze".

Bezstronnosc, to dosyc wazna sprawa, jesli chodzi o testowanie produktow. Ciezko jest o nia, to jasne.

Cena kleju jest wysoka i dlatego wiekszosc modelarzy stwierdzi, ze relacja cena/osiagi jest nieadekwatna do ceny. Bawie sie tu w "jasnowidza".

Mam nadzieje, ze ktos zaprezentuje przewagi tego kleju nad innymi, w postaci jakiejs relacji i wtedy kazdy bedzie mogl zdecydowac o zakupie. W koncu mamy wolny rynek i ludziom wolno kupowac Ople Corsy czy Lamborghini Diablo.

W koncu mamy wolny rynek i ludziom wolno kupowac Ople Corsy czy Lamborghini Diablo.

- i tego nalezy sie trzymac. Wiecej oficjalnych przedstawicieli w Polsce - to wiekszy wybor na rynku. Sama cena jest pojeciem tak wzglednym ze szkoda czasu i energii na dyskusje nad tematem.

 

Pozdr.

Pawel

Moja odpowiedz byla skierowana do łsobota, który jednoznacznie określił ten klej bez przeprowadzenia testów czego ja osobiście nie uznaje.

Celowo też dodałem smile.

Kleju sam używam od ponad pół roku i jestem bardzo zadowolony właśnie ze sposobu aplikacji. Tubki zawsze doprowadzały mnie do szału bo przeważnie wysychały przed zużyciem całości albo nie gwarantowały precyzyjnego położenia.

Oczywiście cena jak i marka produktów, które wybieramy są juz kwestią gustu a z nim nie śmiem dyskutować.

Ja sam nigdy nie mówie, że coś jest bllee tylko dlatego, że mi nie pasuje.

Zaiteresowanych zapraszam do samodzielnego testowania.

Np w czasie jednego z naszych pokazów, które z wielką chęcią i przyjemnością przeprowadzamy w czasie każdej imprezy modelarskiej, na której mamy zaszczyt być. (najbliższa w Bytomiu)

Ci, którzy byli w zeszłym roku byli w Będzinie, Wrocławiu, Kielcach czy Łodzi zapewne pamiętają

Jako modelarz chciałbym aby pozostałe firmy też przyjeły ten zwyczaj. pozdrawiam

Wojtek

Dlategowoż pytałem się, czy mógłby się podzielić ze mną i innymi forumowiczami ktoś recenzją tego kleju na podstawie swoich własnych z nim doświadczeń. Bo jak na na razie dowiedziałem się, że klej ma dokonały sposób aplikacji.

i jestem bardzo zadowolony właśnie ze sposobu aplikacji.

Dobrze - faktycznie zwykłe tubki potrafią zirytować. Ale wciąż nic nie wiem o jego własnościach jako kleju - trwałości, czasu schnięcia itp Jeśli są one na podobnym poziomie jak u innych popularnych klejów CA, to nawet ja będę musiał przyznać, że płacenie.. hmm... ośmiu razy więcej niż za kioskowy SuperGlue li tylko za wygodę użycia, jest pomysłem co najmniej dla mnie kontrowersyjnym.

Na chwilę obecną nie chcę wydawać w ciemno złotych 25, aby na własnej skórze przetestować ów specyfik. A i na żaden z pokazów prędko nie będę mógł się wybrać (jak na ironię wszystkie większe imprezy są na południu kraju). Stąd moje pytanie - bo celem forum niechybnie jest owych pytań zadawanie i innych spostrzeżeń głodne pochłanianie. I to tyle.

Moja odpowiedz byla skierowana do łsobota, który jednoznacznie określił ten klej bez przeprowadzenia testów czego ja osobiście nie uznaje

Otóż drogi gunze, ja nie określiłem tego kleju jednoznacznie. Napisałem tylko, że wydawanie 25 złotych za klej tylko dlatego, że ma pędzelek nie ma sensu. Przynajmnie dopóki nie zobaczę na własne oczy (może będzie okazja na którejś ze wspomnianych przez Ciebie prezentacji) lub nie przeczytam/usłyszę co najmniej kilku pochlebnych opinii (Twojej opinii, jako dystrybutora tego kleju, niestety - nawet jak jest zgodna z prawdą - nie mogę uznać za obiektywną, bo to tak jakby uwieżyć sprzedawcy np. filtrów do wody, że muszę taki kupić jeżeli chcę dożyć setki), wówczas kto wie, może i sam się skuszę Osobiście bardzo cenię sobie chemię Gunze, ale póki co nie sądzę, żeby ten klej był w czymś lepszy od innych cyjanoakrylowych. Osobiście próbowałem kilkunastu różnych klei w przedziale cenowym 1,2 - 16 złotych i...... do klejenia używam najzwyklejszego super glue (i wcale nie mam problemów z zasychającym klejem - wystarczy dabać o czystość końcówki i dobrze go zakręcać).

 

 

Zaiteresowanych zapraszam do samodzielnego testowania. Np. w czasie jednego z naszych pokazów (...) Jako modelarz chciałbym aby pozostałe firmy też przyjeły ten zwyczaj. pozdrawiam

Wojtek

Chyba każdy by chciał, czego nam wszystkich życzę

 

ps. jasnowidzem nie jestem - po prostu w swoim krótkim życu wiele już widziałem (oczywiście jeszcze więcej nie widziałem )