Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'corsair' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Tematyka modelarska
    • Samoloty, śmigłowce, przestrzeń kosmiczna
    • Pojazdy wojskowe
    • Pojazdy cywilne
    • Okręty, statki
    • Różne
    • Jak to zrobić i jak pokazać
    • Projekty Grupowe
    • Konkursy modelarskie archiwum
    • Spis treści forum
    • Portfolio
    • Historia modelarstwa - Vintage & PRL
  • Tematyka okołomodelarska
    • Dział handlowo-usługowy
    • Wydarzenia, Spotkania, Konkursy
  • Bielska Strefa Modelarska Spotkania BSM
  • Modelwork Founders Witam

Blogi

  • Modelarski Blog Konstruktora
  • Takie tam
  • War Game and Wordscapes
  • Debata na temat bezpieczeństwa seniorów w Olecku
  • Blog
  • Eksperymenty modelarskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Skąd


Zainteresowania


Zawód


Facebook


Youtube


Skype


Strona WWW


Yahoo


Twitter

Znaleziono 5 wyników

  1. Witam szanowne grono. Rozpoczynamy kolejny warsztat. Przy poprzednim "korsarzu" jednym z błędów merytorycznych było niewłaściwe śmigło. Dokupiłem już takowe ale w pudełku zostało jeszcze mnóstwo części, więc postanowiłem z nich zbudować kolejnego corsaira. Tym razem będzie to "klasycznie malowany" niebiesko-granatowy model samolotu Ike'a Kepforda z numerem bocznym 29. Spróbuję również odtworzyć udokumentowany fotograficznie weathering. Model będzie waloryzowany blaszkami Eduarda, klapami żywicznymi i dodatkowo dorobię mechanizm składania skrzydeł. Modele Tamiyi w wyższych skalach mają przygotowane części do budowy modelu ze złożonymi skrzydłami, ten mniejszy - niestety nie ma. Na początek kilka małych cięć.
  2. Od kilku tygodni próbuję coś posklejać. Jakiś czas temu kupiłem model Korsarza F4U-1D Revella. Wyglądał zachęcająco. Dużo części, ładnie wyglądające detale skusiły. Do modelu dokupiłem elementy fototrawione Eduarda, silnik i kalki Techmodu. Ten model chciałbym zrobić w miarę czysto i prawidłowo. Zaczęło się fajnie. Na pierwszy ogień poszła kabina z elementami fototrawionymi i wygląda to całkiem fajnie. Jednak montaż reszty modelu nie jest już taki różowy. Spasowanie części - cóż - Tamiya to to nie jest. Tu coś odstaje, tam coś nie pasuje, tu doszlifować, tam zaszpachlować. Na pewno nie jest to "łykend edyszyn" trzeba się trochę nagimnastykować, nawet jeśli ma być to model tylko z pudełka. Połówki kadłuba nie pasują idealnie, pokrywa przed silnikiem też trochę odstaje. Pierścień osłaniający silnik jest przyciasny, trzeba go rozszlifować. Kształt klap na skrzydłach nie pokrywa się z planami, końcówki skrzydeł są lekko przekoszone. Nie żebym narzekał, tyle, że chciałem go trochę szybciej montować niż jest to pisane Pomalowany będzie w kamuflaż i oznaczenia brytyjskie, użyję do tego celu kalkomanii Techmodu. Będzie to Corsair II, JT260, P54, z dywizjonu 757 FAA stacjonujący na HMS Unicorn. Brudzenie postaram się zrobić delikatniejsze niż na spitifirze, będę podpatrywał Korsarza z warsztatu kolegi Mikołaj75. No i na początek 2 pytania: 1. Wnęki podwozia - były malowane w kolor spodu samolotu, czy zinc chromate yellow? 2. Silnik - czy ten silnik od Pavli, który dokupiłem do zestawu nie będzie zbyt ambitny do tego modelu? Tym bardziej, że zestawowy też jest niczego sobie. I jeszcze kilka zdjęć:
  3. Witam, Corsaira skleiłem już kawałek czasu temu ale straszył trochę na półce więc postanowiłem go doprowadzić do akceptowalnego stanu. Został zmyty i przemalowany. Oznaczenia od masek, użyłem kalek tylko do napisów eksploatacyjnych i zestrzeleń/nazwy własnej. Sam model bardzo fajny ale trzeba usztywnić połączenie między centropłatem a skrzydłami, Tamka rozwiązała to dosyć słabo przy rozłożonych skrzydłach. Fotki zjadły mi zadrapki, w rzeczywistości jest ich więcej. Na dole fotka przed zmywaniem i z kolegą też z 7 z Pacyfiku
  4. Na razie koniec zmagań z Korsarzem. Założenie, aby na podstawie warsztatu bardziej doświadczonego modelarz spróbować odtworzyć model, zarówno warsztatowo, jak i zbliżyć się do oryginału, który jest na zdjęciu. Założenia częściowo udało się zrealizować. Nie wyszedł mi preshading, ale z drugiej strony, samolot na zdjęciu nie ma wyraźnie zaznaczonych różnic odcieni na liniach podziałowych. Większym wyzwaniem było odtworzenie śladów eksploatacji, czyli obić, odrapań, plam po płynach technicznych itp. Nie wyszły może jeszcze doskonale ale myślę, że jest znacznie lepiej niż w poprzednim moim modelu. Innym wyzwaniem było opanowanie malowania farbami innymi niż Vallejo - były to Gunze H. Tutaj faktycznie zauważyłem różnicę w jakości farby, sposobie nakładania, możliwość manipulacji kolorem, przezroczystością itp. Model przedstawia Corsaira MkII JT260 o oznaczeniu "P54" na pokładzie lotniskowca HMS "Unicorn". Tutaj pojawia się kolejny błąd "historyczny", bo do budowy użyłem modelu Revell, który miał przedstawiać Corsaira wyprodukowanego przez Goodyear o oznaczeniu FG-1D, w brytyjskiej nomenklaturze Corsair Mk IV. Stąd błędy takie jak inne śmigło (MkII inne śmigło o smuklejszym kształcie łopat), brak napływów powietrza na kadłubie. Sam model również ma parę niedoskonałości - za krótką cięciwę klap na dolnej powierzchni, za długie klapy regulacji temperatury silnika, średnio spasowane: obudowa silnika, górna część kadłuba, pierścień z klapkami chłodnicy. Mam wrażenie, że silnik jest też za głęboko osadzony w kadłubie. W budowie poza tym użyłem wyposażenia kabiny w postaci elementów fototrawionych Eduarda i kalkomanie Techmodu. Litery na kadłubie malowane szablonem.
  5. Ostatni skończony model i ósmy mój samolot - długo się zeszło od rozpoczęcia prac do finiszu jednak oto i jest. Sam model całkiem ok, miejscami dał się we znaki, ale sklejałem już gorsze. Malowanie typu "wrap-around", szaro-szare. Zapraszam do oglądania i komentowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.