orzech Napisano 4 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 4 Stycznia 2010 Kolejny mały krok do przodu czyli pomalowane podwozie (jeszcze bez silnika). Baza - niebieski metalic: ... i baza z jedną cienką warstwą bezbarwnego: Jak porządnie przeschnie to będzie można przykleić wszystkie elementy podwozia. W międzyczasie zajmę się kastą. I teraz pytanie... Czy wlot na masce i zaślepki na przednim zderzaku lepiej dokleić do kasty przed malowaniem czy malować oddzielnie i potem przykleić? I czy kolejną warstą bezbarwnego kłaść dopiero gdy poprzednia jest całkowicie sucha? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech Napisano 7 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 7 Stycznia 2010 Kolejnymi małymi krokami do przodu... Podwozie z pomalowanym silnikiem... Sklejone i gotowe podwozie... I całość stanęła na kołach... Kasta w podkładzie... Koła zamontowałem tak jak trzeba, czyli nie wklejałem pod tarczą tych owalnych "uszczelek". Mimo to koła obracają się wyjątkowo ciężko. Wiem że to nie jest zabawka, żeby można sobie było nim jeździć - ale czy w Waszych modelach też koła się tak topornie obracają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zmorka Napisano 7 Stycznia 2010 Share Napisano 7 Stycznia 2010 Bardzo ładna i czysta praca, oby tak dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tyrael Napisano 7 Stycznia 2010 Share Napisano 7 Stycznia 2010 Powoli zaczyna nabierać krztaltow tak trzymaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spoxx2006 Napisano 7 Stycznia 2010 Share Napisano 7 Stycznia 2010 Co do kół. To ja sklejam może inną firmę i inaczej koła są montowane ale też opornie się kręcą. Więc tak może musi być? Powodzenia w dalszych etapach bo dobrze Ci idzie. ( tu lekka zazdrość ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech Napisano 8 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2010 Kasta już po 3 warstawach koloru bazowego i 3 warstawach bezbarwnego. Teraz sobie schnie, a lakier się utwardza, więc za jakiś tydzień będzie można przeszlifować i zabrać się za kalki... I odrazu pytanie o płyny do kalomanii. Czy da się dobrze nałożyć kalki bez stosowania płynupod kalki a jedynie zmiękczasz na kalki? I które płyny są lepsze: Model Mastera czy Gunze? Rozważałem jeszcze płyny Agamy ale odzuciłem je gdzyż ta malutka fiolka płynu nie starczyła by napewno na ogromną ilość kalek Subaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech Napisano 16 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 16 Stycznia 2010 I kolejne postępy... i kasta już po przepolerowaniu czeka na kalki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zmorka Napisano 16 Stycznia 2010 Share Napisano 16 Stycznia 2010 Diabelsko mi się podoba, bardzo ładnie idę jednak rybki łowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech Napisano 18 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 18 Stycznia 2010 Zabrałem się z kładzenie kalek. Już nie jest tak pięknie i zaczęły się problemy. Przede wszystkim pojawiły się jakieś dziwne zacieki, które w niektórych miejscach spowodowały nawet drobne "spłynięcie/zcięcie/wyżarcie?" lakieru. Najgorsze że nie wiem czym to jest spowodowane. Płyny do kalkomianii to Guzne. (czy to normalne że płyn gunze pod kalkomanie jest takiego mlecznego koloru?) Takie przebarwienia głównie są na prawej przedniej części maski: Mam nadzieje że lekkie polerowanie tego miejsca pomoże to usunąć. Drugi problem to te duże kalki na drzwiach. Niestety nie udało mi się ich dobrze i równo położyć, stąd też baboloe w postaci małych przetarć i nierówności. Z pozostałymi kalkami poszło dobrze... Może kolejne warsty bezbarwnego na kalki zniwelują troche ten nieciekawy efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 18 Stycznia 2010 Share Napisano 18 Stycznia 2010 Lepsze, mniej agresywne wg. mnie są płyny set i sol z Microscale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemekgksw3 Napisano 19 Stycznia 2010 Share Napisano 19 Stycznia 2010 Też miałem taki problem z płynami gunze, no i bez ponownego malowania sie nie obyło ale używałem innych farb, więc moze niebędziesz miał problemu. A płyn pod naklejki ma taki matowy odcień. PS. Zaczynam wątpić czy to naprawdę twój pierwszy model, bo robota naprawdę przednia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech Napisano 19 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 19 Stycznia 2010 To jest mój pierwszy model, ale nie powiedział bym że mi dobrze idzie. Wprawdzie dobrze szło dopóki nie zacząłem kłaść kalek, ale teraz nie sądze aby końcowy efekt był zadowalający. Myślałem że Gunze to dobra firma, a tu taka "kiszka" wyszła z tymi płynami. Teraz zastanawiam się czy nie poburdzić troche modelu - tak aby zamaskować te babole. Tylko nie wiem za bardzo jak miałbym to zrobić. Po pierwsze nie mam aerografu, a po drugie model to Subaru z Rajdu Tour de Corse - a to odcinek asfaltowy, na którym wszystkie rajdówki są czyste jakby dopiero co wyjechały z salonu. Tak więc brudzenie nie było by zgodne z tym rajdem. Najwyżej zrobie jakąś mini dioramke, która troche odciągnie uwage od tych baboli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth_127 Napisano 19 Stycznia 2010 Share Napisano 19 Stycznia 2010 To może jak nie można go usyfić błotem to zrobisz jakieś obcierki i wgniecenia ..? Skoro to odcinek asfaltowy to pewnie za jakies ciasne zakręty z barierkami Pozdro . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 20 Stycznia 2010 Share Napisano 20 Stycznia 2010 ...Myślałem że Gunze to dobra firma, a tu taka "kiszka" wyszła z tymi płynami... Dobrze myślałeś to jest bardzo dobra firma. Nie wiem, jakiego bezbarwnego używałeś, ale płyny przy stosowaniu ich w dużych ilościach a szczególnie wtedy, gdy pozostawić krople same sobie do wyschnięcia na lakierze zawsze pozostawiają ślady w postaci plam. Ja staram się nadmiar zbierać pałeczką lub czymś podobnym. Używałem i Gunze i Microscale i nie zdarzyło mi się żeby popsuły lakier w tak mocnym stopniu jak piszesz. Białe plamy, naloty, jeśli już się pojawiały udawało mi się usunąć ciepłą woda lub zawsze można lekko podpolerować. Pisałem wcześniej, że Gunze są bardziej agresywnymi płynami, bo udało mi się to zaobserwować przy kładzeniu dużej ilości kalek. Skończył mi sę SOL (Microscale) i miałem akurat Softer (Gunze) więc go użyłem. Softer przy takim samym podejściu jak z Solem po prostu masakrował mi kalki. Powodował, że bardzo gwałtownie robiły się tak miękki, że nie było szansy na jakiekolwiek jej układanie. Nie twierdzę jednak, że płyny Gunze są złe. Trzeba po prostu robić sobie próby, jakie płyny, z jakim kalkami jak reagują. Podejrzewam, że Softer bardzo dobrze poradził by sobie np. z kalkami SMS Hi-Definition które są dość grube. I już na koniec mojego przydługiego wywodu, dziwi mnie, że używałeś płynów przy układaniu kalki z przodu na masce. Przecież tam jest praktycznie płaska powierzchnia, więc nie było takiej potrzeby. Wystarczyło żeby kalka popływała przed ułożeniem przez chwilę w ciepłej wodzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mors Napisano 20 Stycznia 2010 Share Napisano 20 Stycznia 2010 Ja używam od jakiegoś czasu tylko płynów z Gunze i potwierdzam, że są bardzo agresywne. Bardzo ładnie radzą sobie z kalkami z CM i dają dużo czasu na zabawę z układaniem. Natomiast kładąc kalkę z Tamiya robię tak, ze kładę kroplę płynu i natychmiast rozprowadzam ją pędzlem po kalce, odsączam pędzel i obcieram kalkę prawie do sucha, żeby mi nie zżarło kalki. Jak już kalka ładnie leży, to ZAWSZE odsączam płyn maksymalnie ile się da a z powierzchni bez kalek do sucha nawet. Ogranicza to ewentualne reagowanie płynu z lakierem. Plamy zawsze zostają i tego się nie da uniknąć, ale nic strasznego. Po 24-48h od zakończenia kładzenia ostatniej kalki delikatnie zmywam cały element wilgotną ściereczką bawełnianą. Czas zetknięcia elementu z wodą jest na tyle duży, że zmywają się plamy, a na tyle krótki, że kalki pozostają na swoim miejscu Potem dokładnie powietrzem z aero wyganiam wszystkie krople z powierzchni i dzięki temu mam przy okazji przygotowaną powierzchnię do kładzenia bezbarwnego Pozdrawiam Mors Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech Napisano 20 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 20 Stycznia 2010 Lakier bezbarwny jak i baza to Motip. Ale kładłem kalkę to zarówno na bezbarwny jak i bezpośrednio na bazę - i w obu przypadkach zrobił się taki zaciek po kropli płynu. Raz chciałem zetrzeć krople wacikiem to starłem razem z fragmentem lakieru, aż do podkładu (na szczeście tego nie widać na modelu). Za drugim razem nie ruszałem i pozwoliłem kropli wyschąć - i też pozostawiła zaciek. Jednak nie jest to reguła - bo raz został ślad raz nie. Na szczeście więcej rady udało się dobrze położyć kalkę. Próbowałem to spolerować ale nie dało rady. A na masce kładłem kalki z użyciem płynu bo chciałem mieć pewność że będzie dobrze przylegała. Jednak przedobrzyłem Ale tak jak pisałem na początku, nie kładłem wcześniej kalek wiec nie wiedziałem czego mogę się spodziewać. No nic. Trzeba dalej kończyć Subaryne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech Napisano 28 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 28 Stycznia 2010 Wnętrze skończone i "zamknięte w klatce"... i przymiarka z kastą (oczywiście jeszcze nie ukończoną) ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diesel fan Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 Wnętrze bardzo mi się podoba Ale uśmiech kierowcy - nie do końca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech Napisano 30 Maja 2010 Autor Share Napisano 30 Maja 2010 Mój pierwszy i jedyny model: Subaru Impreza 2002 WRC został ukończony. Troche pracy to wymagało - więc gratuluje cierpliowści tym, którzy swoje ukończone modele liczą w dzisiątkach ;) Mi ten wystarczy i narazie za nic więcej się nie zabieram, choć nie wykluczam, że w przyszłości może jeszcze sobie coś skleje. A teraz efekt pracy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trucknology Napisano 30 Maja 2010 Share Napisano 30 Maja 2010 Gdyby nie to, że cały model jest w jakichś dziwnych kropkach i że ma nierówno zapuszczone linie, to nigdy nie powiedziałbym, że to pierwszy model. Poza tymi drobnymi błędami przepiękna Impreza ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TreworBG Napisano 5 Grudnia 2012 Share Napisano 5 Grudnia 2012 pięknie, mnie się podoba, mimo że preferuje cywilne pojazdy :-) Kilka pytań do twórcy: 1. Czym pogłębiasz linie? 2. Jakiego płynu i szmatki użyłeś do polerowania? (Chcę żeby moje F 360 świeciło się jak psu j****) 3. Przeczytałem, że nie masz aerografu, czy podkład też nakładałeś sprayem? 4. Czy elementy silnika i wnętrza malowałeś pędzlem? 5. Czym rozcieńczałeś farby? 6. Czy fotele są pomalowane? Wyglądają trochę jak goły plastik... jak mi się nasuną kolejne pytania to nie omieszkam ich zadać TYM SAMYM GRATULUJĘ UKOŃCZENIA ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.