Skocz do zawartości

P-47X 1:72 Revell, scratch, złom


jachud3

Rekomendowane odpowiedzi

Czas rozruszać towarzystwo od SF

 

P-47 Thunderbolt to moja ulubiona maszyna wszechczasów. Jeszcze jak ktoś mi wersje D pokazuje, to siódme niebo normalnie Dlatego postanowiłem mieć w swojej kolekcji P-47 innego niż wszystkie... supermyśliwca P-47X.

 

Historyjka:

 

D-Day okazał się kompletną klapą. Wojska niemieckie nie dość, że odparły inwazję, postanowiły wrócić do planu "Seeloewe" - inwazji na Wyspy Brytyjskie. Okres od sierpnia 1944 do lutego 1947 upłynął pod znakiem ponownej walki o Anglię. Niemcy podstępem wzięli do niewoli około 3/4 całych wojsk Zachodnich Aliantów, przejęli oni również kontrolę nad przemysłem Brytanii. Zdesperowani Anglicy i Amerykanie proszą o pomoc neutralną dotąd Szwecję. Skandynawowie w tajnym pakcie zgadzają się na współpracę antyhitlerowską. W jej ramach do Szwecji zostają przetransportowane ogromne liczby amerykańskich i brytyjskich maszyn, takich jak B-17 J (:D), Avro Lancaster, obowiązkowo Supermarine Spitfire oraz P-47. Szwedzi postanawiają za pomocą swoich znamienitych naukowców nieco ulepszyć posiłki, aby nadawały się one do zwalczania takich samolotów jak Me 262 czy Do 335.

Na pierwszy ogień zmian poszedł P-47D - należało wzmocnić go nowym, mocniejszym silnikiem, chociaż stary Pratt & Whitney spisywał się bardzo dobrze. Dodano także eksperymetalne poziome usterzenie. P-47X, jak został nazwany, wyposażony był w rakiety powietrze-powietrze, które namierzają wroga promieniami podczerwonymi a potem niszczą jak stare, poczciwe HVAR-y. Podwozie główne również zostało lekko zmodyfikowane, przystosowane do nowego uzbrojenia. Geometria skrzydeł uległa niewielkim zmianom. Pierwsze egzemplarze okazały się być wyjątkowo skuteczne, więc Szwedzi ciągle wprowadzają ulepszenia pozwalające na unicestwienie panującej w Europie Luftwaffe.

 

 

Jako bazę do modelu wykorzystam niezły zestaw Revella:

 

DSC05921.jpg

 

Inbox jest na forum (chyba nawet mój :P) to nie będę znowu wstawiał wszystkiego...

 

Dowód na dziewiczość ramek:

 

DSC05922.jpg

 

Jak już napisałem, model będzie w barwach szwedzkich, jednak wybrać nie było łatwo (miałem w głowie kilka alternatywnych historii, padło akurat na tą )

 

Moją pierwszą opcją było:

 

DSC05932.jpg

 

Potem zszedłem na państwa neutralne:

 

DSC05931.jpg

 

Aż w końcu "namalowałem" to i uznałem, że trafiłem w 10:

 

DSC05930.jpg

 

I tak będzie wyglądał P-47X, oczywiście na rysunku nie uwzględniałem zmian w geometrii.

 

 

pozdrawiam!

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Pierwsza opcja malowania mocno taka... Ki-84...

Trafiony zatopiony Mam Ki-84 w dokładnie takim malowaniu a brakowało mi pomysłów na szkic japońca

 

AIM-9 i AIM-54 - nie, może nie zapędzajmy się tak daleko :P Jakoś poulepszam HVAR-y, powinienem jakieś mieć na złomowisku

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja tu widzę parę dziur, np to że z Norwegii do Szwecji dość blisko, tak więc te samoloty by sobie ze 2 tygodnie maksymalnie polatały, do zakończenia inwazji Szwecji:D

Dalej, rakiety na podczerwień... to chyba w 1947r. nie za wcześnie na nie? (prędzej na wiązkę radarową)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El Commendante - owszem, dziury się znajdą, ale zawsze można wymyśleć kontrdziury np. zdobycie Norwegii wg teorii Douheta...

 

Podczerwień - no nie wiem... z jednej strony już mi też parę osób mówi, że za wcześnie... z drugiej - czemu nie? Nagły skok w nauce spowodowany inwazją Niemców, paniczne poszukiwanie nowych technologii...

Pewnie to (jak i inne rzeczy) wyjdą w praniu przy pracy.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo sympatyczny temat. Masz jescze jednego kibica

 

Podoba mi się Twoja metodologia, zaczynasz od zwykłego modelu i w sposób zamierzony kończysz na SF.

Również często kończę w SF, wychodząc od normalnego modelu, tylko, że mi się jakoś tak samo to robi

Stąd te klimaty są mi bardzo bliskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pilex7 - dzięki

Mam nadzieję, że podczas budowy będą jakieś wtrącenia w stylu - geometria do bani, nierealne rozwieszenie uzbrojenia... w przeciwnym wypadku zawędrujemy od SF do modelarskiej swawoli, co może nie być takie fajne (no, czasami )

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pionowe usterzenie razy dwa... to jest myśl!

HA! Przecież mam ogon od He 162... Ale będzie jazda

Jeszcze mam w planie podwójne usterzenie poziome, sprzężone se sobą... zobaczy się. Co do rzędówki - chyba zostawię P&W tylko zmienię obudowę i śmigło... i tak z zewnątrz będzie mało widać.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniona obudowa-pomysł zacny , zmienione śmigło-jeszcze lepszy.Zarzucę jeszcze jednym pomysłem:co powiesz na dwa śmigła współosiowe? Np tak jak tu (jeden z moich ulubionych pokładowców,co prawda prototypowy ale maszyna cud):

http://www.aerofiles.com/doug-a2d.jpg

 

Proponowałbym jeszcze skrzydła składane ale już nie będę przesadzał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz przeczytałem Twój post... i myślę, że masz jakieś zdolności telepatyczne

 

Chyba taki powerplant wystarczy?

 

DSC05934.jpg

 

DSC05936.jpg

 

Dwa śmigła - jedno od wersji D-30, drugie od bodajże normalnej wersji D. Te dziury między płytką a kołpakiem znikną, muszę tylko dorwać CA.

 

Zmontowałem ogon - tylko zapomniałem, że He 162 był w 48 , postanowiłem więc wystrugać taki sam z płytek po kartach telefonicznych. Na razie zrobiona "podstawa":

 

DSC05937.jpg

 

DSC05938.jpg

 

Oryginalny ogon będzie odcięty tu:

 

DSC05942.jpg

potem wkleję zrobione 'widełki'.

 

Wnętrze poklejone, tablica 'się maluje':

 

DSC05941.jpg

(Wybaczcie paprochy, miałem masę piłowania/szlifowania i potem zapomniałem odkurzyć modelu )

 

Koncepcja na silnik miała być dość ekstremalna - mianowicie miał być z tyłu... ale uznałem, że to już nie będzie P-47. Więc będzie tak:

 

DSC05943.jpg

Pod śmigłami będzie taki wlot powietrza jak w P-40, mam 'tygrysie' kalki, to coś tam zdziałam

 

Dodatkowo znalazłem jakieś fajne działko na swoim złomowisku - będzie wisieć pod kadłubem.

Czas na malowanie wnętrza... silnik od wewnątrz zostawię tak jak jest. I tak prawie nic nie będzie widać :(

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siekierezada!!!!

Celne spostrzeżenie

 

Proponuję usterzenie z łosia bo miało ukośną krawędź natarcia

Mhm, tak dokładnie zrobię. Stwierdziłem, że karty telefoniczne to doskonały budulec Białko może iść się schować

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja rozumiem, że skoro będzie rozwidlony ogon, to będzie też i tylny strzelec, którzy będzie mógł korzystać z tego rozwiązania?

W przeciwnym razie to byłoby chyba niepotrzebne komplikowanie konstrukcji...

 

A co do śmigła przeciwbieżnego, to i owszem, ale zazwyczaj szło też w parze z silnikiem turbinowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja rozumiem, że skoro będzie rozwidlony ogon, to będzie też i tylny strzelec, którzy będzie mógł korzystać z tego rozwiązania?

W przeciwnym razie to byłoby chyba niepotrzebne komplikowanie konstrukcji...

 

Tylny strzelec? Po co? Jakoś np. w He 162 nie było tylnego strzelca...

Komplikowanie konstrukcji - niekoniecznie. P-47X był niezłym bydlęciem przenoszącym dużo uzbrojenia (btw. już mam pomysł na skrzydła i ich oporządzenie ), więc potrzebna była dodatkowa powierzchnia nośna...

 

Ogon już jest zrobiony... może jeszcze dziś zrobię zdjęcia, jak się trochę ogarnę... nie mam sił już na nic konkursowy Tiger chyba robi wszystko, żeby mi życie uprzykrzyć i mnie to wpienia jak nie wiem co, bo chcę go skończyć w następnym tygodniu, a jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy do maja się wyrobię Także P-47X jest moją jedyną odskocznią 'relaksującą'.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie, rozgryziono mnie Wzorkiem dla silnika był właśnie prototyp XP-47J :P Powiedzmy, że plan zamontowania przeciwbieżnych śmigieł z silnikiem Pratt & Withney R-2800-61 (co w prototypie odrzucono) został transplantowany do P-47X

Jeszcze jedno zdjęcie XP-47J:

xp-47j.JPG

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja rozumiem, że skoro będzie rozwidlony ogon, to będzie też i tylny strzelec, którzy będzie mógł korzystać z tego rozwiązania?

W przeciwnym razie to byłoby chyba niepotrzebne komplikowanie konstrukcji...

 

Tylny strzelec? Po co? Jakoś np. w He 162 nie było tylnego strzelca...

 

Owszem, ale zwróć uwagę, że He-162 miał na grzbiecie silnik który ział gorącymi gazami wylotowymi.

Poza nim, jednosilnikowe, jednoosobowe maszyny raczej nie miewały podwójnego usterzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, ale zwróć uwagę, że He-162 miał na grzbiecie silnik który ział gorącymi gazami wylotowymi.

Poza nim, jednosilnikowe maszyny raczej nie miewały podwójnego usterzenia.

 

A Polski PZL-46 Sum ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mare_K - słusznie prawisz, ale jak już pisałem, podwójne usterzenie może zapewnić a) więcej powierzchni nośnej, b) lepszą kontrolę nad sterownością.

 

Niestety przez najbliższych kilka dni będziecie musieli przecierpieć bez zdjęć, choróbsko jakieś się do mnie przypałętało.. kicham, prycham i generalnie mam przymusową przerwę w modelarstwie :(

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, ale zwróć uwagę, że He-162 miał na grzbiecie silnik który ział gorącymi gazami wylotowymi.

Poza nim, jednosilnikowe maszyny raczej nie miewały podwójnego usterzenia.

 

A Polski PZL-46 Sum ?

 

A był jednoosobowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, sprawę ogona mam już za sobą, ponieważ w takiej postaci doskonale wpasowuje się w sylwetkę P-47X.

Nadal chory jestem troszkę więc fotek niestety nie mam Mogę natomiast trochę poopowiadać. Skrzydła są już w fazie "dorabiam, przerabiam i mam kłopoty", pomysł już mam i teraz wprowadzam go w życie. Wnętrze i tablica z zegarami już gotowe, wystarczy teraz skleić kadłub, silnik i to będzie koniec klejenia podstawy modelu. Teraz kombinuję jak podwiesić uzbrojenie do skrzydeł, normalnych pylonów na pewno nie zostawię.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam w feryjnym update'cie

 

Skleiłem już w dużej mierze bryłę samolotu:

 

DSC05977.jpg

 

DSC05978.jpg

 

DSC05980.jpg

 

DSC05981.jpg

 

Chyba widać zmiany dokonane względem oryginalnej wersji D-30

 

Drobnica:

 

DSC05982.jpg

To będzie wisieć pod kadłubem...

 

DSC05984.jpg

Nowe podwozie...

 

DSC05985.jpg

Rakiety. Po 3 na skrzydło będą, jak widać ściąłem im lotki, muszę jeszcze pomyśleć, co by tu dodać

 

Ogon:

 

DSC05986.jpg

 

DSC05987.jpg

(gościnnie mój paluch )

 

I teraz coś, na co chyba wszyscy czekają; poglądowo cały supermyśliwiec bez uzbrojenia i podwozia:

 

DSC05988.jpg

 

DSC05989.jpg

 

DSC05990.jpg

 

Ogon i śmigła na sucho. Fotki robione trochę naprędce, w przerwach między pakowaniem Na drobnicy można zobaczyć narośle... to szpachla. Także na kadłubie "się szpachlują" dziury po statecznikach poziomych. Łączeń połówek kadłuba się nie odczuwa - jest gładko, po prostu plastik zmienił kolor po szlifowaniu. Oczywiście kołpak i śmigła pójdą przed malowaniem do Cleanluxa, trochę je pobrudziłem

 

Mam nadzieję, że się podoba Na razie wyjeżdżam, więc najwcześniej w niedzielę zajrzę na forum i ewentualnie poodpowiadam na pytania.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.