klaymen Posted January 22, 2010 Share Posted January 22, 2010 Model który będę budował to hovertank (czyli lewitujący czołg) na podstawie Abramsa. Jako baza posłuży model tego czołgu w wersji M1 A2 firmy Italeri, chociaż planuję duże przeróbki . Już kiedyś zbudowałem coś podobnego w skali 1:72 -link tutaj, ale nowy będzie trochę inny. Na początek regulaminowy inbox: Zostanie mi cała wanna z kołami i gąsienicami, może przyda się na jakiś przyszły projekt S-F. Oprócz czołgu wykorzystam arkusze plastyku, złom modelarski, oraz może jakieś metalowe lufy (chociaż to dopiero wyjdzie "w praniu"). Na pierwszy ogień poszedł kadłub. Po wymyśleniu kształtu wykonałem go z papieru żeby zobaczyć jak będzie wyglądał: Pierwsza wersja na mój gust za bardzo przypominała łódkę, dlatego zmieniłem trochę przód: Z przodu ,tam gdzie jest tyle miejsca pod spodem będą jakieś generatory antygrawitacji lub skrzydła. Wersja ta została zatwierdzona do produkcji i powstała z plastiku: Teraz czeka mnie szpachlowanie i szlifowanie połączeń. Na razie wszystko niespodziewanie idealnie się spasowało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
artoor_k Posted January 22, 2010 Share Posted January 22, 2010 Taaak lepiej jak w SF jest więcej Zbyt mało aby zniszczyć Tygrysy Pantery i inne ale Sith też zaczynali od zera a jakie ładne Imperium się zrobiło Kibicuję Powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Kobiela Posted January 22, 2010 Share Posted January 22, 2010 Życzę powodzenia. Bardzo mi się podoba twój pomysł. Będę kibicował Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Archelaos Posted January 22, 2010 Share Posted January 22, 2010 Super pomysł! Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted January 23, 2010 Author Share Posted January 23, 2010 Dół kadłuba poszpachlowany i wyszlifowany -efekty nie za bardzo widać, ale pracy było sporo. Dokleiłem górną płytę i boczne osłony. Teraz zajmę się tyłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JACER Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Modern SF Latający Abramek, super!! A camo bedzie jakieś fikuśne, czy raczej w stronę współczesnych?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Peter_D Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 Kurcze, majstrować przy dobrym modelu w takiej skali? Odważny jesteś, ja to bym raczej wziął takiego jakiegoś Kitecha i z niego zrobił użytek ;) Tak czy siak, będę podglądał co tam słychać na froncie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted February 10, 2010 Author Share Posted February 10, 2010 Tył Abramsa już gotowy. Później dodam jeszcze jakieś ozdoby, ale najpierw przerobię wieżę. Myślę że teraz relacja przyspieszy, może uda mi się skończyć go na wystawę w Bytomiu. Malowanie będzie piaskowe, inne jakoś nie pasuje mi do Abramsa . Peter_D- też miałem wątpliwości, ale to był najtańszy Abrams w 1:35 jakiego znalazłem. Ale na razie nie żałuję że go przerabiam . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
artoor_k Posted February 10, 2010 Share Posted February 10, 2010 Może Cię to zainspiruje i doda pomysłów.W filmie "Sgt,Bilko"występował hovertank.Tutaj kilka fotek: http://www.mediaco2.com/v/sets/bilko/ http://www.modelwerkes.com/modgallery6.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted February 12, 2010 Author Share Posted February 12, 2010 Do czołgu kupiłęm metalowe lufy. Duże (od SIG33) będą artylerią główną. Z tych mniejszych może zrobię zdalnie sterowane działko, coś jak w Abramie TUSK. Lufa na razie wygląda tak, chociaż czeka jeszcze na szlifowanie i szpachlę. Metalowe lufy nie przyklejone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted February 13, 2010 Author Share Posted February 13, 2010 Lufa już gotowa -na końcu doszedł noktowizor i reflektor Skleiłem też właz dowódcy, i lekko ztuningowałem karabin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted February 14, 2010 Author Share Posted February 14, 2010 W jednym z przedziałów amunicyjnych z tyłu wieży znajduje się komputer pokładowy. A ponieważ ,zwłaszcza na pustyni, wymaga on dobrego chłodzenia, zamiast jednej z klap z tyłu zamontowano chłodnicę. Będzie to pomalowane na jasny kolor, i przykryte klapą z drugiego zdjęcia. Ta nierówna krawędź otworu nie będzie widoczna po doklejeniu klapy. Powstało też stanowisko zdalnie sterowanego działka: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 Koniec pracy przy modelu na ten weekend -wieża praktycznie gotowa. Dodałem skrzynie z tyłu i trochę szczegółów na całości. Taśma z amunicją do karabinu po prawej stronie będzie doklejona po malowaniu, na razie tylko przymierzona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Peter_D Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Kurcze, tak jak tył mi się bardzo podoba, tak wieża średnio. Motyw z dwoma działami jest trochę oklepany a moduł łączenia luf jest za kanciasty i toporny. Jeśli ja bym robił to pewnie poszedłbym w stronę Corvetty Jonowej z homeworlda, ta duża w środku: http://img.photobucket.com/albums/v61/caciss/homeworld-1.jpg Ale to tylko moje marne uwagi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted February 16, 2010 Author Share Posted February 16, 2010 Ja właśnie myślałem że wieża jest świetna a tył wymaga dopracowania . Idea tej osłony luf była taka żeby komponowała się z tymi płaskimi powierzchniami przodu wieży. Ale myślę że po pomalowaniu to wszystko będzie i tak wyglądało zupełnie inaczej. Tymczasem powstały generatory antygrawitacji i kilka szczegółów z przodu. Na razie tylko przyłożone, dokleję po pomalowaniu. Na górze generatory będą się trzymać na siłownikach z pierwszego zdjęcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotrek W. Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 Ja właśnie myślałem że wieża jest świetna a tył wymaga dopracowania Very Happy . Idea tej osłony luf była taka żeby komponowała się z tymi płaskimi powierzchniami przodu wieży. Ale myślę że po pomalowaniu to wszystko będzie i tak wyglądało zupełnie inaczej. Wieża bardzo mi się podoba i bardzo się komponuje z nią osłona luf. Muszę przyznać, że z niecierpliwością czekam na malowanie. Będzie jakieś futurystyczne czy pozostaniesz w klimatach współczesnych czołgów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted February 19, 2010 Author Share Posted February 19, 2010 Malowanie klasyczne -piaskowe. Jakoś Abrams kojarzy mi się od razu z pustynnym malowaniem. Na razie naniosłem tylko podstawowy kolor i czarny, będę malował jeszcze szczegóły. Myślę że przy oznaczeniach pofantazjuję trochę bardziej .Model na razie jest poskładany na sucho do zdjęcia. Aparat trochę przekłamuje kolor -w rzeczywistości jest to amerykański piaskowy z Model Mastera. Następnym razem postaram się zrobić lepsze zdjęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał Kobiela Posted February 19, 2010 Share Posted February 19, 2010 Super. Świetnie wygląda z tymi lufkami. Fartuchy specjalnie założyłeś na odwrót? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted February 24, 2010 Author Share Posted February 24, 2010 Fartuchy specjalnie są odwrotnie, żeby z przodu wgłębienie na generatory antygrawitacji było odsłonięte. Przed następnymi zdjęciami trochę wyjaśnienia . Armia amerykańska używała na czołgach nowego rodzaju farby, częściowo pochłaniającej fale radaru. O ile na konwencjonalnych maszynach rozwiązanie to sprawdziło się, na hovertankach farba zaczynała odchodzić na załamaniach pancerza. Przyczyną tego było tarcie cząstek pustynnego pyłu o czołg poruszający się z dużą prędkością. Przy prędkościach rzędu 200 do 300 km/h już po paru kilometrach widać było zużycie farby. Po wprowadzeniu komputerowego wspomagania kierowania pojazdem ,gdy możliwa stała się jazda w kolumnie z dużymi prędkościami, ostatnie czołgi jadące w chmurze pyłu podniesionej przez pierwszy wyglądały niekiedy jak po miesiącach walk. Zacząłem malować obicia na modelu, i nie wiem czy nie jest ich trochę za dużo. Praca jest żmudna i idzie powoli. Zostały jeszcze do zrobienia obicia na wieży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted February 24, 2010 Author Share Posted February 24, 2010 Obicia już gotowe. Nie wiem czy trochę nie przesadziłem bo czołg wygląda teraz na bardzo zużyty. Ale myślę że efekt nie jest zły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
93mati Posted February 25, 2010 Share Posted February 25, 2010 Brakuje tylko obić robionych gąbką Jak będą takie to można pogratulować udanego modelu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ShaDow FoX Posted February 25, 2010 Share Posted February 25, 2010 Bardzo dobrze to wygląda, w końcu to jest SF, a takie pojazdy kojarzą mi się właśnie z tak dużym zużyciem, zrób gdzieniegdzie jeszcze gąbką tak jak napisał 93Mati Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotrek W. Posted February 26, 2010 Share Posted February 26, 2010 To ja jeszcze w sprawie obić. Mimo, że to SF to dla mnie trochę one jakieś za bardzo SF. Są bardzo równomiernie rozmieszczone dookoła czołgu i tylko na wszystkich krawędziach. Np wyrzutniki granatów (chyba) w ogóle nie sa nawet draśnięte a tuż obok jest obić mnóstwo. To sam z płytami czołowymi np. wieży wyglądają jak nówki. Dorób do nich jakieś zadrapania czy rysy od kamieni uderzających w czołg poruszający się z prędkością 200-300 km/h. A poza tym ładnie wygląda. Będzie jeszcze jakieś dodatkowe brudzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sofa Posted February 27, 2010 Share Posted February 27, 2010 Z tymi obiciami to przesadziłeś.Czołg wygląda trochę tak jakby wyszedł z pralki. Ale poza tym model naprawdę zasługuje na gratulacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaymen Posted March 1, 2010 Author Share Posted March 1, 2010 Uff, nareszcie po wystawie, można się wziąć za modelarstwo . Jak ktoś był w na wystawie Bytomiu to mógł mnie zobaczyć na stanowisku przyjmowania modeli Wracając do Abramsa dorobiłem obicia gąbką, i trochę pędzlem na przednich płytach wieży i gdzieniegdzie w innych miejscach. Wyrzutnie granatów specjalnie zostawiłem nieobite -skojarzyło mi się że w niemieckim Tygrysie były jednorazowe i wymieniali je na nowe po każdym użyciu. Ale od tamtego czasu rzeczywiście technika poszła trochę do przodu, zwłaszcza w SF i są tak stare jak reszta czołgu. Będą jeszcze pomalowane na czarno w środku, i trochę okopcone przy wylotach. Z dodatkowego brudzenia myślę o washu i może suche pastele, ale jeszcze zobaczę. Dodałem też kalki -próbowałem sam drukować ale mi nie wyszły, na szczęście znalazłem niezłe ze starych modeli. Z drugiej strony czołgu są symetrycznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.