Skocz do zawartości

Star Wars ETA-2 Obi Wan's Starfighter, scratch 1:48


Marudek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Ostatnio często zaglądałem do działu SF, bo powstają tu bardzo interesujące modele budowane od podstaw. To podglądanie zaowocowało silną pokusą zbudowania pierwszego w moim życiu modelu SF. Dodatkowo z braku telewizji w ostatnim czasie obejrzałem sagę Gwiezdnych Wojen i nie mogłem się już dłużej opierać tej pokusie. Ostatecznie wybór padł na myśliwiec Obi Wana, którym poleciał na planetę Utapau gdzie pokonał generała Grievous. Lekki myśliwiec ETA-2 był ulubionym pojazdem rycerzy Jedi. Był bardzo zwrotny i dobrze uzbrojony. Jednak niewielkie rozmiary nie pozwalały w nim zamontować napędu do lotów w nadprzestrzeni. Dlatego do takich lotów myśliwiec łączony był z dodatkowym modułem zawierającym ten napęd (tzw. hyperdrive ring).

 

th_ETA-26.jpg th_ETA-211.jpg

th_ETA-27.jpg th_ETA-28.jpg th_ETA-28a.jpg th_ETA-210.jpg

All rights reserved to Lucasfilm R

 

Mój model powstanie w skali 1/48 (lub zbliżonej jeśli pomieszam coś w obliczeniach). Wybrałem tą skalę, bo pozwoli na dodanie elektroniki, a jednocześnie model będzie na tyle mały by pokusić się o zrobienie pierścienia z napędem nadprzestrzennym. Jeśli wystarczy mi zapału, to zbuduję komplet. Najpierw jednak skupię się na samym myśliwcu. Jestem przeciwny robienu zabawek z modeli, ale tym razem zrobię wyjątek. Jeśli się uda zrobię chowane podwozie, składane radiatory ciepła, otwieraną osłonę kabiny, świecące dysze silników i kontrolki w kokpicie.

 

W budowie będę kierował się wszelkimi źródłami i uwagami znawców. Bardzo przydatny będzie model papierowy ze strony paper-replika.com. Wymiary, rys historyczny itd. znalazłem na stronie wookeepedia.com. Przydatna będzie też relacja z budowy Piotrka W., w której analizuję szczeguły modelu Easy kit revella, a także screen shoty z filmu. To właśnie na podstawie klatek z filmu opracuję podwozie, wloty silnika, część wnętrza itp.

 

Model ten pozwoli mi poćwiczyć techniki budowy od podstaw i przygotuje do jeszcze ambitniejszych projektów.

 

Dotąd udało mi się zbudować część podstawy, do której dopasowywałem bryłę kabiny. Część powstała jako pomoc do dalszej budowy i nie zostanie użyta w modelu.

 

DSC04136.jpg

 

Do tej podstawy dopasowywałem powstającą bryłę kabiny:

 

DSC04137.jpg

DSC04138.jpg

DSC04139.jpg

 

Wewnętrzne panele, które następnie wkleiłem do kabiny. Kabina została wygładzona szpachlówką - jest jeszcze kilka miejsc do poprawki. Nie ma jeszcze wyciętych wlotów w tylnej części, więc kabina będzie jeszcze szpachlowana.

 

DSC04140.jpg

DSC04149.jpg

 

Teraz pracuję nad właściwą podstawą, w której instaluję już wnętrze.

 

DSC04151.jpg

DSC04150.jpg

DSC04148.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

No proszę, nie myślałem, że od tak wysokiego poziomu się zacznie

Najważniejsze to byle do przodu.

Zastanawiam się jak zrobisz obłą owiewkę kabiny to to chyba najtrudniejsza część budowy takiego scratcha

 

Powodzenia, będziemy Cię obserwować i pamiętaj...Asteroidy nas nie interesują, Admirale ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jak zrobisz obłą owiewkę kabiny to to chyba najtrudniejsza część budowy takiego scratcha

 

Wytłoczę ją na gorąco na przygotowanym wcześniej kopycie. W sumie nie powinno być tak trudno, parę części udało mi się już wytłoczyć... Ostrożniej podchodzę elektroniki - nie mam o tym pojęcia

 

Constructor ten papierowy model to podstawa mojego modelu. Przeskalowałem PDFa tak, żeby otrzymać skalę 1:48 i na tych siatkach powstają główne części. Zauważyłem jednak pewne drobne różnice między poszczególnymi ETA-2 z filmu. Dlatego często będę weryfikował efekty porównując je z kadrami z filmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow! Dzięki LordDisneyland - tego jeszcze nie widziałem. Na pewno się przyda, choć już widzę różnice między ogonem/rufą ETA-2 z misji na Utapau, a tym modelem (prawdopodobnie żółty ETA-2 Anakina - patrz zagłówek). Tak jak wcześniej pisałem może to wynikać z drobnych różnic jakie widać między wszystkimi ETA-2 z filmu. W tym modelu brakuje mi tylko kilku paneli na burtach kokpitu. Duży plus należy się za właściwą fakturę wewnętrznych części radiatorów ciepła - muszę gdzieś dorwać odpowiednią siatkę. Jeszcze raz dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz Marudku się wkopałeś. Każdy krok będzie kontrolowany Plan ambitny jak zwykle w Twoim przypadku ale założę się że wyjdzie ekstra Powodzenia

 

Tutaj kokpit,może się przyda:

http://img.swcombine.com/ships/defaultCockpit.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek wraca po trzech dniach z dzikiej, bezinterentowej głuszy a tu TAKI warsztat. Chłopaki mają rację, teraz będziesz Marudku bacznie obserwowany .

Gdybyś potrzebował zdjęcia detali modelu AMT (to ten sklejany a nie składany jak model Revell'a) albo skan z gwiezdnowojennego "Complete cross-sections", to daj znać na PW.

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Dziękuję za Wasz doping - to zobowiązuje. artoor_k ten kokpit jest prawdopodobnie od Delta-7 albo Delta-7B Aethersprite-class light interceptor, a nie ETA-2. Ale dzięki za pomoc - wszystkie materiały się przydadzą. Dobrze wiem w co się wkopałem. To zupełnie tak jakbym zaczął budować model Spita, albo Me 109 Nie będzie więc żadnych wymówek - model ma być jak najwierniejszym odzwierciedleniem niebieskiego ETA-2 z misji na Utapau. Cieszę się że tą relację będzie śledzić tylu fanów i znawców SF - liczę na Waszą pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Powoli wnętrze nabiera kształtów . Każdy nowy element jest pasowany na sucho, w międzyczasie staram się wygospodarować odpowiednio dużo miejsca pod podłogą, żeby zmieściły się tam diody i światłowody. Przemyśleniom poddana jest też kolejność montażu - zależy mi na bezproblemowym złożeniu i pomalowaniu całego kokpitu za jednym podejściem. To wszystko zabiera więcej czasu przygotowanie i wklejenie części z ramki. W międzyczasie bawiłem się też ze światłowodami. Sprawdzałem, czy będą świecić po odcięciu końcówki, czy można je malować i zmieniać kolor przyszłej kontrolki, czy można ja załamywać pod kątem 90 stopni itd. To też trochę trwało, ale wreszcie mogę pokazać kilka nowych zdjęć:

 

Polutowane diody i przygotowane wiązki światłowodów:

 

DSC04167.jpg

 

Próba świetlna:

 

DSC04168.jpg

 

Wnętrze

 

DSC04169.jpg

DSC04170.jpg

DSC04175.jpg

 

 

Elementy fotela

 

DSC04176.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyznaczasz nowe standardy modeli SF

 

Niestety to nie ja pierwszy wpadłem na pomysł zastosowania światłowodów w modelach SF . Ale mam nadzieję stworzyc coś lepszego niż np model Y-Winga zaprezentowany na łamach czasopisma Tamiya Model Magazine. Autor modleu zbudował od podstaw duży model (studio scale). Na pierwszy rzut oka jest naprawdę super, ale po bliższym zbadaniu - model został oklejony częściami/złomem z innych modeli - widać kanister niemiecki w 1/35, wentylatory jakiegoś czołgu w 1/72 itd. Według mnie modelarstwo od podstaw konkretnego obiektu (w tym wypadku Y-Winga) to coś więcej niż "umoczenie modelu w kleju i obtoczenie go w modelarskim złomie"

 

A tu widać już wszystkie części fotela, gotowe do malowania:

 

DSC04180.jpg

DSC04179.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo to wszystko ładne . Fotel i kabina - świetne. Gdzie chcesz dać zasilanie oświetlenia? I kolejne też dotyczące oświetlenia jak rozumiem podświetlane będą panele po bokach fotela (nawiercone otwory) a czy będziesz podświetlał przednie wskaźniki (te najlepiej widoczne na filmie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Piotrek!

 

Tak, światłowody poprowadzone będą na boczne konsole i do tyłu kabiny. Wczoraj zacząłem już rzeźbić tylną ścianę kokpitu, co bardzo ułatwi mi niewidoczne poprowadzenie tam światłowodów. Oświetlenie głównych paneli kontrolnych od początku jest moim priorytetem . Niestety nie jestem elektronikiem, ale chyba udało mi się już znaleźć odpowiednie diody. Nie jestem pewien, czy uda mi się podświetlić nimi górne panele, czy tylko te większe - dolne.

 

Diody połączone z wiązkami światłowodów polutowałem na płasko, żeby zajmowały jak najmniejszą przestrzeń między podłogą kokpitu i podstawą, na której osadzona jest obła część kabiny. Częściowo ukryte będą tu także dwie duże diody podświetlające dysze silników (choć w pewnym momencie myślałem jakby tu wstawić dysze palników ). Do zasilania całości użyję dwóch baterii 3V (takie płaskie, okrągłe). Planuję ukryć je w skrzydłach. Nie wiem jeszcze gdzie schowam włączniki (dostałem takie wielgachne, że ukrycie ich może być problemem (jednak pani w sklepie elektronicznym twierdzi, że są najmniejsze jakie mają ). Na razie jedyne miejsce, które mi przychodzi do głowy to krawędź spływu skrzydeł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie pogadasz, jak na razie cudnie się zapowiada fajnie że 48- ka. Masz "brachu" talent do takich samoróbek, powinieneś się tym zająć na poważnie.

A swoją drogą to całe SF daje pole do popisu, można się wykazać pomysłowością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudek Wyłącznik możesz sam sklecić, mały i praktyczny :mgreen:

Bierzemy sprężynkę od pilota i w odpowiednim miejscu montujemy, po drugiej stronie montujemy płytkę tak by sprężynka oparła się o płytkę i zamknęła obwód, gdy chcemy obwód przerwać przez przygotowaną cieniutką szparkę wsuwamy np. listek papierowy albo polistyrenowy i viola gotowe

To tylko taki wolny "schemat" ale jak najbardziej praktyczny.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowa!

 

Wszelkie sugestie zostaną wzięte pod uwagę - jeśli włączniki, które już kupiłem nigdzie się nie zmieszczą, to chyba będę musiał samemu coś takiego "ukręcić". Wczoraj sprawdziłem ile diody można zeszlifować żeby była możliwie najmniejsza i jeszcze działała. Wiem też jak zrobić podświetlone panele Actis Targeting Computer :

 

th_ETA-21.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Udało mi się przygotować właściwą część tylnej ścianki. Nie jest jeszcze kompletna - brakuje części "tapicerki" na fotelu i konsolach bocznych. Ale zrobiłem już kilka zdjęć ze wszystkimi elemetami złożonymi "na sucho", żeby pokazać jak to wygląda razem.

 

DSC04184.jpg

DSC04186.jpg

DSC04185.jpg

 

Kolejność montażu będzie następująca:

 

1. Wklejenie tylnej ścianki z przewleczonymi wcześniej światłowodami.

2. Wklejenie podłogi i bocznych konsol (Nad tym elementem muszę jeszcze popracować. Trzeba zrobić pedały i podświetlone panele Actis Targeting Computer).

3. Przewleczenie światłowodów tylnej ścianki przez części w których mieścić się będą lampki widoczne na zdjęciu niżej za głową Obi Wana.

4. Wklejenie tych części.

5. Wklejenie gotowego fotela.

 

th_ETA-213.jpg

All rights reserved to Lucasfilm R

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Ty masz tempo! Kabina już teraz wygląda naprawdę rewelacyjnie. Jedna mała uwaga i jedna prośba. Z tego co widzę na zdjęciu, które dołączyłeś, zagłówek jest prostokątny a nie tak jak we wcześniejszej wersji zaokrąglony. To oczywiście mały szczegół ale jeszcze do naprawienia (chyba). I prośba związana z miniaturkami. Jeśli w opcjach Photobucketa odznaczysz "Images Link Back To Album" to po kliknięciu na miniaturkę otworzy się tylko zdjęcie bez przejścia do strony Photobucketa.

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Dzięki za pomoc z Photobucketem - od dawna zastanawiałem się dlaczego moje miniaturki otwierają cały album... Już zmieniłem . A jeśli chodzi o zagłówek, to chyba jest jakiś błąd w filmie. Już dawno się nad tym zastanawiałem i skopiowałem sobie screen shoty. W tej samej scenie zagłowek jest taki jak zrobiłem, a zoom na Obi Wana w kabinie pokazuje inny... Chyba jakaś cyferka się "zagięła" w każdym razie wybrałem wersję, która bardziej mi się spodobała .

 

th_ETA-214.jpg th_ETA-213.jpg

All rights reserved to Lucasfilm Ltd.

 

P.S. Brawa za czujność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.