Skocz do zawartości

Moje Dzieła


mae

Rekomendowane odpowiedzi

Nikt nie pisze, to zacznę jako pierwszy. Generalnie skleiłeś modele :] Szału nie ma, bo w tej chwili są one niedokończone. Modele generalnie sklejasz czysto, co się bardzo chwali. Kamo też całkiem niezłe, widać że opanowałeś aero. No ale niestety, kalki się świecą, nie ma washu cieniowania ani nic co mogłoby uatrakcyjnić te modele i nadać im indywidualnego charakteru. Weź każdy z nich i dokonaj tzw. "reaktywacji", zastosuj ogólnie znane oklepane techniki modelarskie, a modele będą wyglądać znacznie atrakcyjniej.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z przed mówcą, modele ładne czyste itp, ale brakuje tego czegoś hmmm. kwestia gustu, jak ktoś lubi modele czyste, prosto z fabryki. Ja każdy swój, maltretuję, czasami przesadzam z tym, bo jak już zabieram się za obicia itp. to nie mogę się zatrzymać. Moja rada jest taka, daj troszeczkę washa, troszeczkę obić i kurzu i będą to naprawdę Superanckie, wypas modele Bo jak widzę, naprawdę są ładnie, czysto zrobione, a to już wielki plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz nawet nie chodzi o te obicia ale o jakis wash chociaz. Na obecnym etapie te modele to takie zabawki z zabawkowego. Fakt, sa czysto sklejone i ladnie pomalowane ale malowanie fikcyjne, juz nie mowie ze malujesz drewniane elementy na kolor stalowy. Powiedzmy ze na osobie ktora rozpoznaje tylko ze czolg to czolg a nie traktor takie modele moglyby zrobic wrazenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno tu nie zabierałem głosu, więc nadszedł czas... Pierwsza część mojej wypowiedzi będzie identyczna, jak w zasadzie wszystkich moich przedmówców - czyli modele sklejone bardzo czysto, pomalowane także samo, kalkomanie trochę się błyszczą. Co do drugiej części wypowiedzi, czyli czego im brakuje - moje zdanie jest takie: o gustach się nie dyskutuje i gusta nie powinny podlegać krytyce. Jeśli czyste modele Ci się podobają, Twoja sprawa. Nie uznaję stwierdzeń, że w modelarstwie coś "musi być", aby "było dobrze", choć pewnie tym stwierdzeniem narażę się na krytykę .

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt faktem modelarstwo od ostatnich kilkunastu lat bardzo się posunęło do przodu i to na wszystkich etapach budowania modelu,zgodzę się ze stwierdzeniem że w takiej postaci,modele jak wyżej ,dużego wrażenia nie zrobią ale jeśli takie Ci się podobają,to pamiętaj że robisz je dla własnej przyjemności,frajdy,radości i to jest w tym hobby najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gustach się nie dyskutuje i gusta nie powinny podlegać krytyce. Jeśli czyste modele Ci się podobają, Twoja sprawa. Nie uznaję stwierdzeń, że w modelarstwie coś "musi być", aby "było dobrze", choć pewnie tym stwierdzeniem narażę się na krytykę

 

Bzdura. Świecące kalki, albo czarne wyposażenie czołgu nie można rozpatrywać w kategorii "gustu". Kwestię "gustu" w modelarstwie osobiście postrzegam jako wybór do sklejania np. polskiej pancerki powojennej, a nie zaniechanie podstawowych technik modelarskich. W modelarstwie niestety model "musi być" przypominający obiekt rzeczywisty, aby "było dobrze".

 

Swoją drogą dobrze by było gdyby pojazd "z fabryki" także posiadał washa i suchy pędzel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gustach się nie dyskutuje i gusta nie powinny podlegać krytyce. Jeśli czyste modele Ci się podobają, Twoja sprawa. Nie uznaję stwierdzeń, że w modelarstwie coś "musi być", aby "było dobrze", choć pewnie tym stwierdzeniem narażę się na krytykę

 

Bzdura. Świecące kalki, albo czarne wyposażenie czołgu nie można rozpatrywać w kategorii "gustu". Kwestię "gustu" w modelarstwie osobiście postrzegam jako wybór do sklejania np. polskiej pancerki powojennej, a nie zaniechanie podstawowych technik modelarskich. W modelarstwie niestety model "musi być" przypominający obiekt rzeczywisty, aby "było dobrze".

 

Swoją drogą dobrze by było gdyby pojazd "z fabryki" także posiadał washa i suchy pędzel.

 

Przeczytaj dokładnie mój post - co do świecących kalek zgadzam się z przedmówcami. Zaś podtrzymuję twierdzenie, że brudzenie, bądź nie, modeli, to kwestia gustu, z którą się nie dyskutuje. Nie nadinterpretuj mojej wypowiedzi.

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świecące kalki, albo czarne wyposażenie czołgu nie można rozpatrywać w kategorii "gustu". (...)

Swoją drogą dobrze by było gdyby pojazd "z fabryki" także posiadał washa i suchy pędzel.

 

Tak jest... zgadzam się, uważam że te modele nie są skończone po prostu. Np. Tiger II, czarne liny, czarne karabiny, czarne siekiery łopaty etc.? Zero przetarć metalizerem, siekiera w ogóle nie pomalowana... Zaczepi lin w kolorze lin.. to dobre nie jest.. Fakt składasz ładnie, czysto, malujesz bardzo dobrze... Ale jak jest wyżej napisane wash na pojeździe z fabryki powinien być , przynajmniej w miejscu łączenia płyt, spawów itp miejsc...

Takie jest moje zdanie, ale jak mówiłem, sklejasz bardzo czysto, ładnie i to jest fantastyczna baza do dalszej pracy nad tymi modelami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj dokładnie

To pisz dokładnie co masz na myśli.

 

Co do drugiej części wypowiedzi, czyli czego im brakuje - moje zdanie jest takie: o gustach się nie dyskutuje i gusta nie powinny podlegać krytyce. Jeśli czyste modele Ci się podobają, Twoja sprawa.

Według mnie najbardziej brakuje im wrażenia trójwymiarowości. Dlatego Twoje "czyste" zinterpretowałem jako pomalowane tylko kolorem bazowym, bez washa, filtrów czy wyeksponowania krawędzi. Na to nie ma i nie będzie mojej zgody, że jest to "gust" modelarza i bez tego będzie dobrze.

 

Zaś podtrzymuję twierdzenie, że brudzenie, bądź nie, modeli, to kwestia gustu, z którą się nie dyskutuje.

I tutaj całkowicie się z Tobą zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj dokładnie

To pisz dokładnie co masz na myśli.

. No dobrze... A więc czysto sklejone i pomalowane - chyba nie muszę wyjaśniać - bez zacieków kleju i farby. To, że kalkomanie się srebrzą - o tym wspomniałem. Natomiast, jeśli chodzi o sformułowanie z drugiej części wypowiedzi - "czyste modele" - miałem na myśli nie upaprane na siłę czymś w rodzaju błota. I tyle. O braku zastosowania technik takich czy innych nie pisałem, a przynajmniej taki miałem zamiar.

 

pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z grzesioj, Skoro Kolega je tak robi a nie inaczej, i mu to odpowiada to tak niech zostanie. Modelarstwo to hobby, ma to być przyjemność, i skoro Takie modele a nie inne sprawiają mu przyjemność, frajdę, to tak niech zostanie. Będzie chciał to niech Sobie Tygrysa nawet w kolorach Tęczy pomaluje, może Hipisi go kupili i tak pomalowali. Ja też mam jakieś "zboczenie modelarskie" mianowicie, jak zacznę obijać , brudzić model to nie potrafię się zatrzymać, i moje modele wyglądają jak po trzech wojnach światowych robię tak bo lubię To tylko moje prywatne zdanie, jeśli ktoś się czuje urażony, z góry przepraszam.

 

Ps. Dodam że widziałem na jakiejś stronie fotkę, w miarę nowoczesnego transportera, coś w stylu bradleya i był cały rózowy, i był na paradzie jakiejś chyba Gejowskiej w UK .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z grzesioj, Skoro Kolega je tak robi a nie inaczej, i mu to odpowiada to tak niech zostanie.

Ale niech weźmie pod uwagę, iż nie może się spodziewać odpowiedniego ocenienia pracy, gdyż każdy model będzie można opisać jednym zdaniem: "Ładnie i czysto sklejony i pomalowany model."

Ps. Dodam że widziałem na jakiejś stronie fotkę, w miarę nowoczesnego transportera, coś w stylu bradleya i był cały rózowy, i był na paradzie jakiejś chyba Gejowskiej w UK .

Coś w ten deseń z ubiegłorocznej wystawy w Kielcach:

IMG_4210.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tu masz rację bo nic innego się nie da dodać. Ale może o to własnie chodzi. Ja nawiązuję jedynie do tego, że nie możemy wkładać modeli w jedne ramy, że muszą być brudne, obite itp... To jest modelarstwo i tyle ilu modelarzy tyle "stylów" składania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Z tym waschem nie zawsze trzeba ! Jak pojazd ma być świeżo malowany z fabryki - to washa raczej nie bedzie. To samo dotyczy się sprzetu nowoczesnego, odpicowanego na paradę na placu czerwonym np. Zero wascha, obić i zacieków. Każdy lubi, co innego. Poza tym nawet na wojnie niektóre czołgi miały krótki żywot i poza odrobina kurzu, nie zdołały się poobijać zanim ich ktos porządnie nie dobił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym waschem nie zawsze trzeba ! Jak pojazd ma być świeżo malowany z fabryki - to washa raczej nie bedzie.

A dlaczego nie? No chyba, że model ma wyglądać jak chińska zabawka z marketu.

Washa nawet robi się nawet w samochodówce 1/24 gdzie modele to lśniące, wypastowane, wypolerowane cacka. Tylko, że trzeba zrozumieć istotę washa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też może trzy grosze , jak widać dyskusja która sie wywiązała skutecznie zniechęciła nowego kolegę do dalszych wypowiedzi. Zamiast spokojnie zapytać dlaczego tak a nie inaczej wykonuje swoje modele zaczęły się wywody pt. "nie tak się robi modele i gdzie tu technika".

Oj panowie może by poprosić najpierw autora o wyjaśnienie dręczących nas wątpliwości dlaczego tak a nie inaczej , a później starać sie jakoś doradzić a nie sypać wszystkimi mądrościami modelarskimi świata.

W modelach kolegi zachwyciło mnie jedno , staranność z jaką są posklejane nie jeden z nas operujący sprawnie wash-e ,pinwashem i tymi wszystkimi cudami z pędzla zapomina czasami że coś tam ma przylegać , tu trzeba podszlifować o szwach na oponkach już nie wspomnę ....... .

Widziałem zdaje się nawet model który prezentowany w czasopiśmie modelarskim (nazwy nie wspomnę ) a stworzony przez kolegę modelarza który robi naprawdę świetne modele miał odwrotnie wlejoną burtę paki .........

Więc Panowie starajmy sie znaleźć troszkę pozytywnych cech w modelach wystawianych przez nowych kolegów ,zachęci ich to a i będą pytali chętniej o radę ....bo między innymi po to jest to forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.