dinsdeyl Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 (edytowane) Witam Model ukończony dłuższy czas temu ale nie było okazji się pochwalić. Jest nim Mark I Male w wydaniu Airfixa, dość ciekawie podpisany prze producenta jako WWI Male Tank. Formy pamiętają lata 70te znakomicie kiedy powstały, detale nie odstraszają, a wręcz przeciwnie wyglądają znakomicie i co więcej nie ma w nim ani jednego grama szpachli . Montaż również bezproblemowy. Model przedstawia czołg podczas testów które odbyły się w lutym 1916 Pierwowzór Model Na koniec dodam że czołg testowy miał kryptonim Mother a mimo to był typem męskim oraz "wpadkę" producenta na pudełku znajduje się skala 1:76 natomiast na instrukcji 1:72 po sprawdzeniu wymiarów jest to skala bliższa 1:72. Edytowane 11 Maja 2010 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArmiA Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 Ładny Mother to raczej dlatego, że to była matka wszystkich czołgów, a nie z powodu płci. Płeć określało się na podstawie podobieństwa uzbrojenia do pewnego narządu (to były zboczone czasy ;) ). Co to za malowanie (tzn jaka farba)? Mam takiego sklejonego i maźniętego podkładem i szczerze mówiąc średnio chce mi się robić kamuflaż, a tu takie ładne jednobarwne. Usuń wózek z tyłu - model to Mark II, a one nie miały wózków. Był o tym zresztą artykuł na Landships. Model ma swoje lata, ale wydaje mi się, że Airfix zrobił formy od nowa albo odnowił stare. Części są bowiem odlane niemal bezbłędnie, na tak starych formach to raczej nie byłoby możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
plastikk Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 Nareszcie coś innego niż giermańce i inni...świetne malowanie... http://www.landships.freeservers.com/mk1_plan_a.jpg Mark I....''Mother'' nie miał daszków nad wylotami spalin,żaluzji na tylnej płycie. Kolor jak najbardziej pasuje i zdecydowanie łatwiejszy do malowania niż trudzenie się nad ''Solomons camo'' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dinsdeyl Napisano 11 Maja 2010 Autor Share Napisano 11 Maja 2010 ArmiA genezę nazwy Mother i typów znam, farba to była jakaś mieszanka humbroli (nie pamiętam numerów) utworzona na przysłowiowe oko, aby wyszedł odpowiedni szary, myślę nawet że zbyt jasny dla Big Williego. Czy to jest mark II, nie wiem, ale na pewno pozostanie tak jak jest. Plastikk masz rację Mother nie miał daszków i żaluzji, ale ten już będzie miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tukidyndas Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 Kolor wygląda jak coś w rodzaju humbrola 87. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dr.Watson Napisano 11 Maja 2010 Share Napisano 11 Maja 2010 Super, Bardzo Eleganckie wykonanie. W końcu coś innego na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz55 Napisano 16 Marca 2015 Share Napisano 16 Marca 2015 Dzień dobry, Mam pytanie techniczne do kolegi dinsdeyl (a propos "montaż bezproblemowy"), co do sposobu połączenia wózka z kółkami z tłokami z tyłu - tak po prostu sklejone na styk ? wiem, że od realizacji minęło już sporo czasu ale może cos pamięta.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erolo2000 Napisano 17 Marca 2015 Share Napisano 17 Marca 2015 Piękniutki Panie piękniutki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johny71pl Napisano 17 Marca 2015 Share Napisano 17 Marca 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grazzi Napisano 18 Marca 2015 Share Napisano 18 Marca 2015 Super model!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 19 Marca 2015 Share Napisano 19 Marca 2015 witam, ładny pełzak ! przedstawiłeś foto prototypu, który faktycznie nosił nazwę Mother, podstawowa widoczna różnica do Mark I to 2x gęściejsze nitowanie, na innych zdjęciach widać mniej sprężyn dociskających wózek kierujący i linki - jako awaryjny mechanizm przeciągania wózka na boki celem sterowania czołgiem, ale to szczegóły. Model Airfixa (swoją drogą b. wdzięczny zestaw, też go niedawno popełniłem) posiada cechy tak czołgu Mark I (sponsony, wózek do kierowania) jak i Mark II (wyjście ewakuacyjne na stropie kadłuba), szczerze polecam - coraz już trudniej niestety dostępną - książkę AJ Pressu o pierwszych brytyjskich czołgach, kawał solidnej i przystępnej literatury w temacie. pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 20 Marca 2015 Share Napisano 20 Marca 2015 Dobrze się ogląda, skromną scenkę a tytuł pasuje jak ulał. Gratuluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 26 Marca 2015 Share Napisano 26 Marca 2015 E no fajnie wyszedł. Dziwie się tylko dlaczego nie ma qrnika na dachu, MK I powinien go mieć. Jako drugi model Marka, proponuję modele MB, są rewelacyjne i same się składają. Mam jednego rozbabranego (dokleić kilka elementów i pomalować) i powiem szczerze, że lepszego modelu nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
plastikk Napisano 26 Marca 2015 Share Napisano 26 Marca 2015 Matka nie miała kurnika, Matka to przedseryjny Mark...a sam kurnik nie pojawiał sie na wszystkich jedynkach.Bardziej to była modyfikacja polowa niż standard. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skala72 Napisano 27 Marca 2015 Share Napisano 27 Marca 2015 Tyż fakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.