Cessna OE-1 Bird Dog - 1/48

[kornik_69]

Kontrola jakości w formie dość puchatej, no ale ważne, że motywuje do wytężonej pracy

[Moses]

Kabina powaszona, poobijana, pokryta bezbarwnym, tylko lekko mnie cholera wzięła, gdyż półmat Humbrola wyszedł jak błysk, przez co wszystko świeci się lekko.

 

[pmroczko]

Cześć!

Lubie koty... Z mojego doświadczenia wynika, że matt, albo i półmat najlepiej jest kłaść aerografem, z pędzla dziwne rzeczy czasem wychodzą. Jedna rzecz to kwestia rozmieszania "matowych cząsteczek", czasem też włosie pędzla układa je tak, że jednak powstaje połysk, to jest efekt takiego jakby "gładzenia"... A ja obserwuję dalej i życzę powodzenia

Paweł

[Moses]

Dziś lub jutro powinien do mnie dotrzeć Aero. Zastanawiam się czy kłaść kolejną warstwę, czy zostawić jak jest.

[kornik_69]

Dziś lub jutro powinien do mnie dotrzeć Aero. Zastanawiam się czy kłaść kolejną warstwę, czy zostawić jak jest.

 

Kłaść, ale już aerografem.

[Moses]

Broniłem się przed tym rękami i nogami, ale musiałem kiedyś usiąść do tego, znaczy się do silnika.

 

 

Kabelki i inne zrobiłem tylko na widocznej połowie (na drugą stronę zbrakło mi nerwów )

 

Chyba nie przesadziłem z postarzaniem

 

(Sorry za fotki, nowa małpa i jeszcze jej nie rozgryzłem)

[tangogolf]

Chyba nie przesadziłeś.....ostatecznie wojna w Wietnamie była bardzo dawno i jezeli samolocik stał od tego czasu nie uzywany, to moze tak wygladac... ale mechanik miałby u mnie porzadny opier... hihihi. Ale poza tym, super Ci to wychodzi... pozdr...

[Moses]

Hehe to znaczy że przegiąłem z brudzeniem, aczkolwiek samoloty te były w użyciu 20 lat ;)

[tangogolf]

Nie przejmuj sie ... troche sie silniczek sterał w czasie działan bojowych a w dzungli nikt z pasta i szmatka nie lata... bedzie ok po zamontowaniu. Tak mi sie ten model spodobał w Twojej relacji, ze juz go sobie sciagnąłem....

[Moses]

No to w takim razie czekam na Twoją wersję Birddoga W razie gdybyś miał ochotę na inne malowanie, będę za jakiś czas ściągał kalki z Argentyny, ewentualnie będę miał na zbyciu dwa Marinesowskie malowania z zestawu który mnie interesuje.

[Moses]

Wczorajszy wieczór i dzisiejsze popołudnie siedziałem nad skrzydłami. Jak jedna cześć była ładnie spasowana, tak przeciwną trzeba było szlifować. Oszklenie kiepsko spasowane więc trzeba było szlifować. Jak wszystko dopasowałem zacząłem robić preshading, przy którym miałem małą wpadkę. Wypadł mi z Aero pojemniczek z farbą i kapło mi trochę na skrzydło, co gorsza dostało się pod taśmę i na oszklenie. Z pewną dozą niepewności poleciałem po cleanux, usunąłem to co wylałem bez uszkodzenia oszklenia. Niestety środek na płacie muszę malować raz jeszcze.

[Masserati]

Takie pytanie, czy mi się wydaje, ale farba była za gęsta i powstały takie kropki wokół nakładanej farby?

 

Poza tym podoba mi się silnik

 

Pozdrawiam

Mateusz

[Moses]

Prawdopodobnie właśnie tak było

[Masserati]

A jakich farb używasz? i czym je rozcieńczasz?

[Moses]

Humbrole + Wamod.

Kwestia jest taka że rozpoczynam przygodę z Aero, więc pewnie jeszcze nie raz taki kwiatki będą

[Masserati]

Humbrole + Wamod.

Powiem tak, malowałem farbami revell(to samo co humbrol) też z rozcieńczalnikiem wamod'u nie dość że miałem problemy z prawidłowym rozcieńczeniem to na dodatek śmierdziało tak że nie mogłem wytrzymać. Do tych farb trzeba wlewać dużo rozcieńczalnika i ustalić sobie z jakiej odległości chcemy malować bo jak malujemy w jednej pozycji to się nakłada ładnie, a wystarczy trochę odjechać dalej i mamy pył...

[pmroczko]

Moses, a jaki masz aerograf? Skąd bierzesz sprężone powietrze? Może będę mógł coś poradzić. Dla mnie połączenie Humbrol + Wamod działa dobrze. W przypadku tego, co widać na zdjęciach, jest za mało rozcieńczalnika, plus podejrzewam problemy przy ustawieniu ciśnienia powietrza. Ale żeby powiedzieć więcej, muszę znać odpowiedzi. A na razie cieszę się, że prace idą dobrze, życzę powodzenia i pozdrawiam

Paweł

[crustian]

to na dodatek śmierdziało tak że nie mogłem wytrzymać.

to się przerzuć na akryle

[Masserati]

Masserati napisał:

to na dodatek śmierdziało tak że nie mogłem wytrzymać.

 

to się przerzuć na akryle

Używam akryli tamiya z revelami był taki jednorazowy wybryk...

[Moses]

Pawle korzystam z takiego zestawu

Kompresor membranowy Revella i polski EM-1.

Niestety jestem zrażony do wszelakiej maści do namów, made in ChRL, bez względu na to czym są.

 

A wracając d birddoga

Drżąca ręka nie pomogła w malowaniu uszczelek w szybkach (dopiero dziś wracając z roboty uświadomiłem sobie że mogłem użyć taśmy maskującej 0,7mm). Ale i tak nie jest źle, bywało gorzej.

 

Co do oszklenia, poraz kolejny muszę po zachwalać clearfixa, ale przed wklejeniem należy dokładnie sprawdzić dopasowanie szybek do otworu. U mnie bez pilnikowania się nie obyło.

 

 

I moment który zawsze bardzo lubię, zamknięcie kadłuba, teraz już powinno być z górki. Co do zamknięcia, kilka informacji które się mogą przydać osobą robiącym ten zestaw.

Najlepiej jest najpierw wkleić podłogę do lewej połówki na cyjanopan. Później dopasowujemy silnik wraz ze ścianką do podłogi, otworów na dole. Dodajemy prawą połówkę na zwykły klej, łapiemy taśmą aby się nie rozłaziły (kołki nie nadają się do niczego) i ustawiamy podłogę kabiny względem prawej połówki, Warto też przedłużyć trzpień w silniku, do którego montuje się śmigło, jest za krótki.

[pmroczko]

OK Moses, widzę że nie oszczędzałeś na sprzęcie. Powiem Ci szczerze, że kompresory Revella nigdy mnie nie przekonywały - od prawie 20 lat pracuję na tym samym kompresorze zrobionym z agregatu od lodówki, ale mniejsza z tym. W takim przypadku jak Twój zalecałbym zwiększyć ilość rozcieńczalnika, i to powinno zdjąć te "kropki" obok głownej plamki. Za to mogą pojawić się problemy z tym, żeby uzyskać nie rozlewające się linie. Walczy się z tym w ten sposób, że nie otwierasz iglicy na całą szerokość - malujesz tak, że otwierasz powietrze, zaczynasz ruch ręką i nad punktem nad którym ma zaczynać się linia lekko cofasz iglicę (żeby linia nie zaczynała się od kropy). Tak samo kiedy linia się kończy, najpierw zamykasz farbę a dopiero potem przestajesz poruszać aerografem i zamykasz powietrze. Mam nadzieję że to pomoze i nikogo nie zanudziłem, pozdrawiam i życzę powodzenia

Paweł

[GreeN]

Ja startuje aero po za modelem, dopiero gdy wypluje pierwszą farbę przenoszę strumień na część (model).

[jarek38]

Też lubię etap zamknięcia połówek kadłuba, tracę wtedy sporo czasu na oglądanie wnętrza i cieszeniu oka tymi wszystkimi detalami, tak jak u Ciebie z przyjemnością przyglądam się kabinie, fotelowi pilota i silnikowi pod okapotowaniem, nawet żółtym uszczelkom , sądzę, że ten model będzie miał swój klimacik.

 

Pozdrawiam Jarek

[Moses]

Na szczęście dzięki bogatemu oszkleniu oraz drzwiom bocznym nadal będzie dużo widać

[Moses]

Na ptaszku osiadł kurz, a to wszystko przez to że czekam na luźniejszą gotówkę aby złożyć zamówienie na żywice do innych zestawów, oraz fototrawione paski dla siedziska obserwatora Bird Doga. Póki co grzebie coś tam przy usterzeniu, a i dokleiłem golenie. Skrzydła nałożone na sucho.