dewertus Napisano 28 Lutego 2011 Share Napisano 28 Lutego 2011 Najwyższy czas powrócić do mojego ulubionego wątku maltańskiego. W ramach serii "Malta 1940-43" przystępuję do budowy pierwszego modelu przedstawiającego samoloty Royal Navy biorące udział w obronie Malty. Tym pierworodnym lotnictwa morskiego będzie Fairey Fulmar z 806 Sqn, zaokrętowanego na początku 1941 roku na HMS Illustriuos. Wytłumaczenie takiego a nie innego wyboru znajdzie się tradycyjnie w "Rysie Historycznym" w galerii ukończonego modelu... ;o) In-box (zaczerpnięty ze strony http://www.mojehobby.pl). Pomny uwag udzielanych mi w ramach innych relacji warsztatowych pomijam prezentację prac nad wnętrzem. Od siebie dodałem do wyposażenia: panel radiostacji obserwatora, pasy pilota i obserwatora oraz kompas (chyba) w kabinie obserwatora). Aby usatysfakcjonować innych kolegów przykleiłem już osłonę kabiny (przez co teraz muszę pokombinować z maskowaniem ). Stan obecny modelu: Łączenie skrzydło kadłub chyba będzie wymagało wklejenia wstawki (chyba że okaże się iż Fulmar miał wznios..., ale to jeszcze muszę sprawdzić). A tutaj eksperyment z nowym tłem: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 28 Lutego 2011 Share Napisano 28 Lutego 2011 klimatyczna maszyna, życzę powodzenia pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Giulio Niewiadomski Napisano 28 Lutego 2011 Share Napisano 28 Lutego 2011 Z tego co wiem, Fulmar miał delikatny wznios, co potwierdza ten rysunek: http://richard.ferriere.free.fr/3vues/fairey_fulmar_3v.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 28 Lutego 2011 Share Napisano 28 Lutego 2011 Szkoda, że nie ma zdjęć bez owiewki, bo wnętrze wygląda ciekawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skoti Napisano 28 Lutego 2011 Share Napisano 28 Lutego 2011 W końcu powrót do Malty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 1 Marca 2011 Share Napisano 1 Marca 2011 Zapowiada się ciekawie . Odnośnie kalek to chyba pasy na ogonie i znaki państwowe będziesz malował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dewertus Napisano 3 Marca 2011 Autor Share Napisano 3 Marca 2011 Odnośnie kalek to chyba pasy na ogonie i znaki państwowe będziesz malował Pasy na stateczniku raczej tak, ale kokardy to będą raczej kalkomanie. Zdecydowałem się już na malowanie - będzie nim "czarne R" s/n N1886 pilotowane przez Sub LT I. Lowe z 806 FAA (HMS Illustriuos, MTO, wrzesień 1940). Oznacza to dla mnie niewielką ingerencję w s/n podany przez Airfixa (N1985) - szczęśliwie jest to łatwe i powinieniem dać sobie z tym radę ;o) Teraz czeka mnie niewielkie szpachlowanie i ... maskowanie kabiny Postęp prac: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 4 Marca 2011 Share Napisano 4 Marca 2011 No kolego Dewertus widzę, że zabrałeś się za jedną z maszyn bliskich memu sercu Ja również powoli szykuję się do Fulmara, z tym, że w 48. Twój zapowiada się bardzo ciekawie. To dobrze, że postanowiłeś założyć warsztat. Nie wiem tylko czy nie zafundowałeś sobie małego postrzału w kolano z tym przedwczesnym przyklejeniem owiewki. Osobno byłoby ją jednak znacznie łatwiej zamaskować taśmą Tamiya. Powiedz mi proszę, jak prezentują się linie podziału w tym modelu ? Czy są w rzeczywistości tak płytkie jak prezentują to zdjęcia ? Z góry dzięki i powodzenia Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dewertus Napisano 4 Marca 2011 Autor Share Napisano 4 Marca 2011 AD.1 Linie podziału Tak, linie są delikatne, równe i w/g mnie w sam raz jeśli chodzi o głębokość. Mimo, że model nosi znamiona AIRFIXa to jest tak naprawdę stary (ale chyba najlepszy w skali 1/72) model Visty dostępny także w ofercie SMER'a. Do tego co na zewnątrz nie mam specjalnie jakiś uwag, bardziej niż skromnie prezentuje się środek (ale dla moich potrzeb i wymagań nie jest to specjalnie duża wada). AD.2 Kabina Dla metody, którą wybrałem nie ma to specjalnie znaczenia - naklejem jeden "arkusz" taśmy (lub parafilmu, który może sobie przetestuję), zaznaczam ołówkiem sitkę okienek, zdejmuję taśmę i wycinam zaznaczone elementy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dewertus Napisano 16 Marca 2011 Autor Share Napisano 16 Marca 2011 Braciszkowie (Hurri i Spit) dla szkraba skończeni, Caravella zawieszona do czasu nadejścia kalkomanii więc jest więcej czasu na Fulmara. Po kilku próbach indywidualnego maskowania każdego okienka w osłonie kabiny operatora dałem sobie spokój - za małe to cholerstwo na moje łapy. Wybrałem opcję pośrednią: Jak widać niewielkie szpachlowanie będzie koniecznie w obrębie chłodnicy. W pozostałych potencjalnie zagorożonych miejscach przejadę Surfacerem 500. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dewertus Napisano 23 Marca 2011 Autor Share Napisano 23 Marca 2011 Pierwsze malowanie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dewertus Napisano 30 Marca 2011 Autor Share Napisano 30 Marca 2011 Kolejny etap malowania zakończony - położony pierwszy kolor kamuflażu i wykonane maskowanie pod drugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dewertus Napisano 30 Marca 2011 Autor Share Napisano 30 Marca 2011 Dzisiaj ukończyłem kolejny etap - malowanie drugiego koloru kamuflażu i zdjęcie maskowania (i tutaj lekko mnie trafiło na widok podcieków). Cóż, teraz czeka mnie zabawa w pędzelkowe retuszowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 31 Marca 2011 Share Napisano 31 Marca 2011 Nie wiem czy nie lepiej będzie jednak jeszcze raz psiknąć Sky'em Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 31 Marca 2011 Share Napisano 31 Marca 2011 Te podcieki to efekt zbyt rzadkiej farby czy naniesienie zbyt grubej warstwy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 31 Marca 2011 Share Napisano 31 Marca 2011 Raczej niedostateczne dociśnięcie taśmy maskującej i natryskiwanie farby przez zbyt długi czas w jednym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dewertus Napisano 17 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 17 Kwietnia 2011 Retusz zrobiony, teraz lakier, kalki i wash... Lakier, kalki i wash zrobione, teraz w kolejce czekają; lakier matowy, pozostałe elementy modelu (podwozie, śmigło, antena, itp...). Zmiana nastąpiła także w warsztacie foto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dewertus Napisano 22 Maja 2011 Autor Share Napisano 22 Maja 2011 Fulmar ukończony - teraz muszę tylko tradycyjnie przygotować "rys historyczny" i będę mógł przedstawić model w galerii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba_The_Eye Napisano 23 Maja 2011 Share Napisano 23 Maja 2011 Ostatnio jakem go widział jeszcze był...w częściach;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.