Polskie Tu-2

[krystyna_z_gazowni]

Witam wszystkich. Od niepamiętnych czasów usiłuję wykonać polskopodobnego Tu-2. Obecnie jednak mam wątpliwości co do ich malowania, Zamieszczane plansze barwne w zestawieniu ze zdjęciami znacznie się różnią. Chodzi przede wszystkim o kolor czerwony malowany na statecznikach pionowych - według mnie kolor ten oprócz takiej wersji (pierwsza sylwetka od góry)

znajduje się również na wewnętrznych częściach stateczników pionowych, ich krawędziach natarcia oraz krawędziach natarcia skrzydeł

Czy ktoś może utwierdzić mnie w tym twierdzeniu lub wyprowadzić mnie z błedu?

[Grzegorz 5710]

mam oryginalne zdjęcie TU-2 z 19 LEH z lat 50 numer boczny 8 i niestety nic takiego na nim nie ma. Jedynie co to krawędź natarcia skrzydeł jest pomalowana na kolor płatowca w taki sposób jak na egzemplarzu nr 7.

Jak można wywnioskować sposób malowania jednak był uzależniony od okresu użytkowania - być może samolot przeszedł jakowyś remont albo odnowiono mu pokrycie lakierowe.

Jedyna rada to malowanie zrobić na podstawie konkretnego zdjęcia

[qalimar]

Najprawdopodobniej zaznaczone przez Ciebie elementy zostały podmalowane nieco ciemniejszą zieloną farbą. Zauważ, że krawędzie natarcia najbardziej były podatne na powstawanie ubytków farby.

 

Ponadto ciemniejsza plama w okolicach dolnego oszklenia nosa wydaje się być w takim samym kolorze jak krawędzie natarcia.

[krystyna_z_gazowni]

W literaturze (wojna w wazdiuchie) znalazłem również taką sylwetkę

Może więc nie czerwony a czarny, a może właśnie zielony

Jak na razie problematyczne dla mnie malowanie występuje jedynie na samolotach 7SLPBN Ławicaczyli lata 1949-50. Może ktoś ma jaką wiarygodną teorię?

[MikeP]

Nie wnikałem w Tu-2, ale dla mnie to jest ewidentnie pneumatyczna instalacja do odladzania krawędzi natarcia. Gumowa nakładka do której pompuje się sprężone powietrze żeby mechanicznie skruszyć lód na krawędziach. Występuje powszechnie w lotnictwie dużym i małym. Słowem - to ma być czarne (lub bardzo ciemno szare).

POWSZECHNE jest również odladzanie stateczników tą metodą.

http://www.samoloty.pl/index.php/artykuly-lotnicze/6774 (za połową strony).

http://heading.pata.pl/ob_icing.htm

[em]

Fajnie ,ale na Tu-2 to nie są ,,buty,, . Czyli nakładki instalacji p,oblodzeniowej ,,boots,, np.ATR

[MikeP]

Wiesz co to jest, czy tylko wiesz czym nie jest? Może rozwiń tę myśl, bo dość kategoryczna a nieuargumentowana.

Że na późnyych Tu-2 instalacja oblodzeniowa w tej formie i w tych miejscach występowała potwierdzają TBiU 42.

Cytat ze strony 14:

Że nie na wszystkich to jest to też normalne. Mogę wskazać przykłady samolotów tego samego typu, a nawet zdjęcia tego samego egzemplarza z i bez butów.

Jedyne co mnie trochę niepokoi to to, że na płacie mamy to coś tylko na dolnej części. Ja bym jednak obstawiał odladzanie.

[em]

Wiesz co to jest, czy tylko wiesz czym nie jest?

 

A co byś wolał ?

 

Jedyne co mnie trochę niepokoi to to, że na płacie mamy to coś tylko na dolnej części. Ja bym jednak obstawiał odladzanie.

 

No to żle obstawiasz. Równiez egzemplarz z numerem ,,5,, miał podobnie malowane dolne powierznie skrzydeł ,oraz zewnetrzne powierzchnie krawedzi prawego statecznika pionowego /przynajmniej tyle widac na zdjeciu/.Na lewym stateczniku pionowym od wewnatrz pokrycie jest jednorodne.

Nigdy i nigdzie nie spotkałem samolotu z ,,butami ,, na jednej stronie profilu.

 

Jeśli masz monografie lotnicze nr 77 na stronie 45 możesz zobaczyć jak wyglądają buty na Tu-2 ,a w szczególnosci nakładki mocujące .