Grumman F-14A Tomcat, Revell (80-4021) 1:144

[Woit]

Pragnę zaprezentować Wam owoc mych wysiłków, czyli model w skali 1/144 przedstawiający samolot Grumman F-14A Tomcat w barwach VF-84 Jolly Rogers w jakich występował na początku lat 80-tych.

 

Model został wykonany z zestawu firmy Revell (nr 80-4021) z wykorzystaniem pudełkowych kalkomanii. Przy pracach nad tym zestawem korzystałem z porad znalezionych na tym forum oraz uzyskanych od jego użytkowników za co bardzo dziękuję.

 

Model malowałem farbami Model Masters, Humbroll i Revell przy użyciu pędzla. Jako lakier bezbarwny posłużył mi Sidolux (pod i na kalkomanie). Jako ostatnia warstwa został położony lakier bezbarwny półmat (czy też satin jak głosi napis na wieczku puszeczki) Humbrola.

Próbowałem swych sił z washem ale efekt tych prób pozostawiam już Waszej ocenie.

Przy kładzeniu kalkomanii korzystałem z chemii Wamodu dedykowanej do tej czynności.

 

Warsztat z budowy modelu można znaleźć klikając w poniższy odnośnik:

viewtopic.php?t=24829&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

Zapraszam do obejrzenia mojej pierwszej galerii i do krytyki zaprezentowanego modelu.

 

1.

 

2.

 

3.

 

4.

 

5.

 

6.

 

7.

 

8.

 

9.

 

10.

 

11.

 

12.

 

13.

 

14.

 

15.

[p_bladek]

Będe pierwszy, będe pierwszy

Modelik całkiem ładnie wyglada na zdjęciach, przy zbliżeniach pewnie wyszły by niedoskonałości, które widać w warsztacie.

Poszarpany pas na wysokości kabiny (ten czarny) i popatrz na swoje zdjęcia wklejane w wątku warsztatowym, czy widzisz aby któryś się tak błyszczał.

Prezentuje się fajnie jak na 72 a nie 144 i jak na pierwszy model po comeback to wyszedł Ci zacnie.

Pozdrawiam.

Przemek.

[kornik_69]

Kolega p_bladek powiedział już chyba wszystko. Ja powiem tylko, że bardzo mi się ten "Tomkitty" podoba

Widzę, że powoli nam się robi mały klub 1:144.

 

Zacnie. Bardzo Zacnie!

[Woit]

Poszarpany pas na wysokości kabiny (ten czarny) i popatrz na swoje zdjęcia wklejane w wątku warsztatowym, czy widzisz aby któryś się tak błyszczał.

Moim punktem odniesienia było to zdjęcie:

i myślałem raczej o efekcie maszyny, może nie zupełnie odpicowanej.

Pozostałe zdjęcia, te utytłane, służyły tylko do dokumentowania szczegółów malowania samolotów z tego okresu.

A takie utytłanie, zgodzę się, powinno być wykończone matem, lecz do tego powinien wówczas dołożyć jeszcze różne podmalunki eksploatacyjne. Uczynię to najprawdopodobniej przy jednym z kolejnych kocurków.

 

Prezentuje się fajnie jak na 72 a nie 144 i jak na pierwszy model po comeback to wyszedł Ci zacnie.

Dziekuję! Zabrzmi to może nieskromnie, ale pomimo, wielu niedoskonałości mi również podoba się to maleństwo

 

Widzę, że powoli nam się robi mały klub 1:144.

Tak, spodobała mi się ta skala

[Giulio Niewiadomski]

kornik_69 napisał:

Widzę, że powoli nam się robi mały klub 1:144.

 

Tak, spodobała mi się ta skala

O tak, te maleństwa są urokliwe i piękne, czasami aż za bardzo tak jak ten

[Kermit]

Bardzo porządnie wykonany model - no, może poza tym połyskiem, ale nie będę tutaj powtarzał przedmówców...

 

Skala 1:144 ma to do siebie, że bardzo łatwo można postawić myśliwiec obok pasażera, aby oddać skalę porównawczą. No i nie zajmuje to od razu pół pokoju... ;)

 

Pozdrawiam

[Woit]

Bardzo porządnie wykonany model - no, może poza tym połyskiem, ale nie będę tutaj powtarzał przedmówców...

Tak, taki matowy znacznie lepiej by wyglądał (przykład www.kampfgruppe144.com) Będzie trzeba jeszcze przysiąść do niego na chwilę.

 

Skala 1:144 ma to do siebie, że bardzo łatwo można postawić myśliwiec obok pasażera, aby oddać skalę porównawczą. No i nie zajmuje to od razu pół pokoju... ;)

Tak, to jest WIELKI plus tej MAŁEJ skali.

[czes881]

Ładniusi ten ten Tomek. Ale delikatny łoszyk moim zdaniem by mu nie zaszkodził. Zielony wiatrochron to jest to! Kupuję

pozdr

[Woit]

Ładniusi ten ten Tomek. Ale delikatny łoszyk moim zdaniem by mu nie zaszkodził. Zielony wiatrochron to jest to! Kupuję

pozdr

Wash był, ale się zmył To znaczy ostał się jeno w niektórych miejscach, krawędzie klap, napływy, trochę na grzebieniach. Przypuszczam, że mizerny efekt jest spowodowany zbyt dużą ilością warstw Sidoluxu (2-3 pod kalkomanie, 2 na kalkomanie, wszystkie bez rozcieńczania). To pewnie spowodowało zalanie większości wgłębnych linii. A wash i tak wywarł swoje piętno na kalkomaniach dostając się jakoś pod niektóre, np. dobrze to widać na przykładzie ukośnego pasa (szarfy?) pod kabiną załogi .

[mitchell78430]

ech tom padł ofiarą wyrodnej myszy o imieniu jerry ale ten się nie poddał dzięki wiatrochronowiii !!!!!!

[Woit]

ech tom padł ofiarą wyrodnej myszy o imieniu jerry ale ten się nie poddał dzięki wiatrochronowiii !!!!!!

[Giulio Niewiadomski]

mitchell78430 mógłbyś wyjaśnić o co chodzi w twoim poście, bo ja iWoit nie rozumiemy?

[mitchell78430]

mitchell78430 mógłbyś wyjaśnić o co chodzi w twoim poście, bo ja iWoit nie rozumiemy?

[mitchell78430]

mitchell78430 mógłbyś wyjaśnić o co chodzi w twoim poście, bo ja iWoit nie rozumiemy?

[mitchell78430]

Proponuję nowy temat pod tytułem ,,Klub 1:144"!!

[Peter_D]

Ładnie, ale wydaje mi się, że trochę za bardzo się świeci i farba jakby za grubo położona...

[Woit]

Ładnie, ale wydaje mi się, że trochę za bardzo się świeci i farba jakby za grubo położona...

Z tym świeceniem to wiem, z farbą także - kładziona pędzlem, ale widać i tak za słabo chyba rozcieńczałem.

[Salieri]

Ładniusi Tomcat. Pozdrawiam!

[MarcinKa]

Śliczny

[Woit]

Pragnę zaprezentować Wam owoc mych wysiłków, czyli model w skali 1/144 przedstawiający samolot Grumman F-14A Tomcat w barwach VF-84 Jolly Rogers w jakich występował na początku lat 80-tych.

 

Model został wykonany z zestawu firmy Revell (nr 80-4021) z wykorzystaniem pudełkowych kalkomanii. Przy pracach nad tym zestawem korzystałem z porad znalezionych na tym forum oraz uzyskanych od jego użytkowników za co bardzo dziękuję.

 

Model malowałem farbami Model Masters, Humbroll i Revell przy użyciu pędzla. Jako lakier bezbarwny posłużył mi Sidolux (pod i na kalkomanie). Jako ostatnia warstwa został położony lakier bezbarwny półmat (czy też satin jak głosi napis na wieczku puszeczki) Humbrola.

Próbowałem swych sił z washem ale efekt tych prób pozostawiam już Waszej ocenie.

Przy kładzeniu kalkomanii korzystałem z chemii Wamodu dedykowanej do tej czynności.

 

Warsztat z budowy modelu można znaleźć klikając w poniższy odnośnik:

viewtopic.php?t=24829&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

Zapraszam do obejrzenia mojej pierwszej galerii i do krytyki zaprezentowanego modelu.

 

Ponieważ stare zdjęcia wyparowały wraz z serwisem imageshack wrzucam ponownie kilka kadrów z tamtego okresu.

 

 

 

 

 

 

 

 

[Marudek]

Fajowy mikrus Dobrze, że na nowo wstawiłeś zdjęcia. Jest na co popatrzeć