Mack DM600 AMT/ERTL 1:25

[copycat]

1-6/30

 

Z rozpędu zapowiedziałem się z Mackiem R600, a mam DM600. Nie mam dokładnych specyfikacji, więc nie powiem jakie są różnice, ale są pewnie .

 

Pudełko.

 

i to co mniej więcej w środku

 

 

Widać tu oczyszczone chromy, pozostała na nich tylko taka cienka żółtawa błonka. Kret jej nie ruszył to popróbuje DOTem3.

 

 

Malowanie - rama na czarno, koła też na czarno, kabina czerwona z czarnym nosem, rdza i obicia muszą być.

 

Opracowanie jak na razie mnie zaskakuje dość pozytywnie. Rama przyzwoicie cienka, dużo szczegółów. Niestety dość sporo nadlewek w nieprzyjemnych miejscach, za to ślady po wypychaczach poukrywane w niewidocznych miejscach. Jest ciekawie. Do tego 2 silniki! Niestety osprzętu tylko na jeden, już miałem nadzieję, że sobie wybiorę. Zestaw przewiduje ten niżej. Silnik ma być na złoto? Tak jest napisane w instrukcji.

 

Co dej pory zrobiłem, tylne zawieszenie posklejane, poszlifowane, jakieś tam poprawki będą ale niewielkie. To samo z ramą, teraz pracuję nad belkami i przednim zawieszeniem.

[Grubyjg]

Witam.

 

Coś czuję że kolejny piękny model będzie i będę mógł się dalej uczyć . W tym okablowanie będziesz robił?

[tomeka6]

Bardzo popularna ciezarowka w Stanach, szczegolnie jako wywrotka. Ciesze sie, ze zalozyles kolejny warsztat, bo bedzie na co popatrzec.

[copycat]

Wypadałoby zrobić okablowanie, zwłaszcza że to tylko hamulce i światła.

Wywrotka, hmmm? widziałem kiedyś pług śnieżny, mógłbym przerzucić bebechy z Forda 8000. Ale z drugiej strony chcę go jako ciągnik. Na razie zbieram zdjęcia i się powoli rozpędzam.

[tornado]

Silnik ma być na złoto? Tak jest napisane w instrukcji.

Skoro pytasz o kolor silnika to pewnie nie masz tych fotek:

 

 

i kilka zdjęć ramy:

 

[copycat]

za silnik, rama trochę namieszała, ale w porę zauważyłem poduszki, u mnie ich brak. Coś zaimprowizuję.

[Banshee777]

Kolejna relacja obowiązkowa w dziale cywilnym!

 

DM jest wersją ciężką i ma inną ramę nić zwykła Rka, poza tym jest krótka maska i kabina przesunięta do lewej strony. Może nie jest aż tak urokliwy, ale sama bryła jest przecież podobna.

 

Mack kiedyś malował swoje silniki w kolorach metalicznych - odcienie złotego i platyny (głównie te drugie). Chociaż na zdjęciach są zawsze usyfione albo ta farba się jakoś utlenia (nie wiem) i wyglądają na szaro-beżowe. Na przełomie lat 90 zaczęli malować swoje silniki na kolor ciemnoszary, wpadający trochę w granatowy. Silniki po naprawie głównej często są przemalowane na ten kolor. Silniki zielone najprawdopodobniej pochodzą z pojazdów wojskowych.

 

A tą powłoczkę na chromach ja zwykle usuwam po prostu papierem ściernym - łatwo schodzi.

[copycat]

1-7/30

Wielkie dzięki, liczę na Twoje podpowiedzi.

Wszystko fajnie wygląda, ale jak się to składać zaczyna, to powiem że jest tak sobie. Podpora silnika, coś mi w niej nie pasowało więc zacząłem piłować.

A że akurat przypadkiem mam zdjęcie zardzewiałej ramy od przodu, to i drugiej stronie się dostało.

Teraz widać co i po co.

[Łukasz_G]

Witaj

No, no szykuje nam się kolejny widowiskowy projekt

Powiedz mi gdzie wyhaczyłeś tak rewelacyjny model ? Jest przesympatyczny

Trzymam gorąco i mocno kciuki za kolejny udany projekt

Będę tu regularnie zaglądał choć nie zawszę się udzilał ;)

czekam z niecierpliwością na kolejną aktualizację

 

Pozdrawiam Łukasz_G.

[Banshee777]

No niestety, przy AMT trzeba się trochę napracować. Przynajmniej materiał jest łatwiejszy w obróbce. Ale wkładając trochę serca można osiągnąć klimatyczny model, przy którym Italerki mogą się schować .

 

A i się od razu ciut przyczepię . Resory z przodu są wygięte w górę do okręgu, z wkładką w środku (tia, nie wiem jak to fachowo nazwać). U Ciebie resor jest po prostu przyklejony od dołu bez pełnego wygięcia.

[copycat]

A nie ma sprawy, czepiaj się ile wlezie, po pracy poprawię to. Cenię sobie Twoją wiedzę, tył przedniego resoru zostawiłem bez zmian i nie podoba mi się to. Pracuję teraz nad mocowaniem zbiorników paliwa. Większość zdjęć to wygięte podpory mocowane do ramy, u mnie zbiornik wisi na belce. I chciałbym to połączenie z belką jakoś miło dla oka zrobić. Miał to być szybki projekt i nastawiałem się na suche pędzle, brudzenie, ale jakoś przejść obojętnie obok uproszczeń nie będzie łatwo. Poprzednie projekty zobowiązują.

Model na Ebay kupiłem.

[tornado]

Resory z przodu są wygięte w górę do okręgu, z wkładką w środku (tia, nie wiem jak to fachowo nazwać).

ta część to ucho resora, a wkładka to tulejka.

[copycat]

Trochę się nie zgadza ilość dziur, ale tak mi pasowało do linijki metrycznej.

Oryginał.

 

Blaszki i schodki z pudła (tragedia).

 

Pozaginane i powklejane.

 

Ten mniejszy zbiornik oczywiście będzie jeszcze szpachlowany.

[pmroczko]

Cześć!

Z opóźnieniem, ale melduję się jako członek fanklubu buldoga! Szykuje się następna rasowa maszyna, ale musisz zwrócić uwagę na staranne opracowanie ogólnej koncepcji - Mack DM to typowa maszyna "z budowy", a nie szosowa, długodystansowa. O ile, z tego co wiem, spotyka się czasem DMy jako ciągniki siodłowe pod wywrotki, platformy i inne tego typu, to nie są to zbyt rozpowszechnione pojazdy. Także lepiej poszukać jakiejś ładnej foty, żeby potem nie marnować pracy.

Tylne zawieszenie jest fajne w tym modelu - typowy dla Macka niezniszczalny "camelback" - do tego samochodu raczej nikt by nie zamontował poduszek powietrznych. Po co komu airbagi na budowie?

Bardzo mi się podoba Twoje podejście do stopni na zbiorniku paliwa - mnie też to czeka niedługo. Także życzę powodzenia w pracach i pozdrawiam

 

Paweł

[copycat]

Dzięki, nie tylko schodki są już z blaszek, ale trochę więcej. Ale to przy okazji następnej sesji zdjęciowej i jak wszystko będzie na swoim miejscu.

Trochę mi tu rozbiłeś koncepcję, ale to dobrze że teraz, a nie jak model będzie gotowy. Miałem go malować na czarno czerwony, ale że robię z pudła to kalki są do malowania z firmy Roadway. Kolory jednak ciemno niebieski-pomarańczowy. Ale że większość ciężarówek tej firmy, to typowe szosowce, to mi psuje jednak wersję z pudła.

Na google znajduję tylko betoniarki w krzakach,

wywrotki (może jednak zrobić kopię wanny z forda snow plow?)

Teraz chodzi mi po głowie:

taki podest to pikuś, zaimprowizuję ramę pod niego i będzie.

Myślałem też o wciągarce, zrobię ją na podstawie zdjęć zestawu American Industrial Truck Models. Mniej więcej już przeliczyłem wymiary obudowy do niej. Ale miała iść do Petka 353.

Nie chcę też kopiować zestawu jaki zrobił Tornado, tzn. z wózkiem do przewozu drewna.

Albo pozostać przy pierwszym pomyśle czarno czerwony, mocno podniszczony. Kurcze i tak nie miałem z góry ustalonego pomysłu, a teraz to jeszcze gorzej.

[pmroczko]

Taka ciężarówka z platformą i wyciągarką to typowy sprzęt z pola naftowego (tak czytałem). Chętnie bym widział Twoją maszynę jako wywrotkę albo betoniarkę, chociaż wiem że na tym forum lubimy przejazdy długodystansowe Mam nadzieję, że wymyślisz jakąś ładną, spójną koncepcję, powodzenia

 

Paweł

[copycat]

Wywrotka od forda jest za krótka. Dziś przypadkiem trafiłem na allegro na Paystara 5000 dump truck . Może on będzie dobrym dawcą do kopii, a jak nie to kolejna fajna ciężarówka w kolejce. Zrobić scratch ze zdjęć nie uśmiecha mi się. Do tego nie chcę zmieniać długości ramy, tak więc pasuje tu tylko wywrotka 13'. To tyle na temat koncepcji.

 

Nie podobały mi się mocowania skrzynek i prawego zbiornika więc je poprawiłem.

 

Mocowanie rury wydechowej to też porażka. Na zdjęciu już poprawiony dół i obejmy tłumika, a zdjęcie oryginału wyjaśniło mi resztę. Choć jak znalazłem zdjęcia to jest kilka rozwiązań, ale to było najlepiej widoczne.

Jak widać męczę też okablowanie, choć niezbyt dokładnie. Że nie wspomnę o osłonie wydechu, blaszka robiona całkowicie odręcznie.

[tomeka6]

Uwielbiam Twoje przerobki Copycat, jest na co popatrzec.

[maggot97]

Ha, też się zastanawiałem, kto gwizdnął wywrotkę z aledrogo Obserwowałem ją jakiś czas, ale się nie zdecydowałem. Za to zdecydowałem się na coś, co będę składał prawdopodobnie na równi z Iveco. Szczegóły, jak tylko przyjdzie paczka

A tak w temacie, to powiem Ci, że to po lekturze Twoich zmagań okrutnie nachodzi mnie na budowanie jakiegoś amerykańca z AMT. Fajnie to wszystko wygląda na Twoim warsztacie...

[copycat]

No to miałem szczęście, znalazłem go na 5 godzin przed końcem aukcji.

 

p.s. to co prawda mój pierwszy warsztat AMT, ale muszę przyznać, że te stare amerykance mają coś w sobie. I choć wypraski są takie sobie, to da się coś fajnego wyskrobać. Mają w sobie potencjał. Italerii mnie trochę irytuje ze swoimi 3 ramkami na krzyż. Mam wrażenie, że zmieniają tylko kabiny.

[maggot97]

Mają coś w sobie, oj mają. Ostatnio na aledrogo podpatrywałem sobie aukcję Forda C 900 AMT. Już nawet miałem skądś nagromadzoną dokumentację zdjęciową dziadka z jakimś podczepionym kontenerkiem (auto miało sfatygowaną kabinę po paru dzwonach, co chciałem odzwierciedlić w modelu), ale koniec końców po przejrzeniu in-boxa na jakimś zagranicznym forum, nie zdecydowałem się na to auto. Sporo sił trzeba by było, żeby coś z tego wyrzeźbić, a ja chwilowo chciałem łatwiejszy temat.

Korygowanie wyprasek Italeri, szpachlowanie dziur po wypychaczach, albo piłowanie nadlewek nieco mnie zmęczyło i właśnie w ramach relaksu następny będzie cywil z Tamki Albo sprzęt z Revella. Zobaczymy.

Z jakiej grubości blaszki robiłeś mocowania i schodki? I te mocowania blaszek, to jest drucik, czy cienki profil okrągły z polistyrenu?

[copycat]

Jak chcesz coś łatwego z ciężarówek to kup Bedforda z EMHARa, Revell wydaje tak powyginane kabiny, że Italerii to ideał przy nim. Blaszka od foremki do ciast, nakrętki to rozciągnięta na ciepło ramka z wypraski. Cięta żyletką, odradzam nożyki do papieru, są zbyt grube.

[pmroczko]

Cześć!

Tak jak myślałem idzie Ci bardzo dobrze, aż przyjemnie popatrzeć. Mam tylko uwagę do przewodów - proponuję zmienić materiał, bo ten, którego teraz używasz się tak dziwnie układa. Jeżeli przewód który odwzorowujesz w oryginale jest metalowy, to najlepiej jest wziąć w modelu drut miedziany i odwzorować wszystkie zagięcia, tak charakterystyczne dla metalowych przewodów. Jeżeli z kolei przewód jest elastyczny, to w większości przypadków jest dobrze umocowany do ramy i agregatów, żeby się nie przetarł i nie uszkodził od drgań. W takim przypadku najlepiej sprawdza się drut lutowniczy, powszechnie znany jako "cyna". Żyłkę bym polecał tylko na przewody elastyczne łączące elementy które w modelu są ruchome i takie które w oryginale na większej długości nie są zamocowane - a to wcale nie występuje tak często. Życzę dalszych doskonałych postępów w budowie i pozdrawiam

 

Paweł

[copycat]

Skończyła mi się w pracy grubsza cyna, zamieniłem tą izolację na drut miedziany. Skrzynia od Paystara jest za duża, leń mnie bierze i nie chce mi się tego modelu rok robić, czytaj robić skrzynię od podstaw. Zwłaszcza że zapasy czekają. Widziałem Macka DM 800 w przyzwoitej cenie. Tylko kasy mi szkoda.

 

Pomalowałem silnik na złoto i zapuściłem washa, jeszcze nie po całości, musiałem go za coś trzymać. Przydało by mu się jeszcze jakieś okablowanie. Przewodu gumowe pomaluję jeszcze na czarno i jakiś puder dojdzie. Może dzięki temu pozbędę się tego złotego koloru, choć w rzeczywistości nie jest tak błyszczący. To światło z lampki i mokry olej potęgują to błyszczenie.

[pmroczko]

Złoty kolor - zupełnie moje klimaty A gdyby tak skrzynie ściągnąć z A.I.T.M.? Patrząc na to ile godzin roboty oszczędzasz, wychodzi tanio W razie W może ja coś będę zamawiał. Można by coś zakombinować. Pozdrawiam

 

Paweł