Skocz do zawartości

Custom Version of Honda Super CUb Fujimi 1/12


Kazik

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dzięki Voseba, dzięki Panowie.

Z siedzeniem to Wasza zasługa (copycat dzięki!) bo chyba sam bym nie pomyślał o tym suchym pędzlu olejnymi.

 

W weekend nie wiele robiłem, trochę dopasowywałem ustawienie ramion tylnego wahacza do koła z napędem.

Musiałem je trochę odsunąć od ramy z każdej strony tak aby dały radę objąć koło z napędem i żeby były równoległe do ramy.

Dziś pobawiłem się z nawinięciem łańcucha na zębatkę

(nie wiem czy wspominałem, zębatkę zrobił mi na moją prośbę kolega Macio4ever - dzięki Maćku, natomiast łańcuch to odzysk z innego modelu)

 

IMG_2741.jpg

 

żeby było łatwiej go zainstalować na wąskiej zębatce wymyśliłem mocowanie na kawałeczkach drucika stalowego 0,5mm

 

IMG_2742.jpg

 

teraz będzie dużo łatwiej przymocować łańcuch. Gdyby nie to że mi się złamał w jednym miejscu sam by się trzymał.

Po przyklejeniu złamania będą poprawione.

Zębatka będzie zamocowana do koła poprzez taki element który spreparowałem z rurki polistyrenowej ~4,9mm (taka nierówna wartość bo to chyba w calach jest robione) i doklejonego kółeczka o średnicy 8mm wyciętego wybijakiem z arkusza polistyrenu gr. 0,75mm

 

IMG_2745.jpg

 

powierciłem otworki na ośkę i śrubki mocujące zębatkę. Po skręceniu razem wygląda to tak

 

IMG_2743.jpg

 

Trochę było zabawy zanim udało mi się ustalić dobrą długość tej rurki polistyrenowej.

Jak dorzucę łańcuch i kolorki to powinno być ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie i co najważniejsze - innowatorsko. Genialny i zarazem jakże prosty system tych stalowych kołeczków - brawo.

Twój warsztat to naprawdę kopalnia wiedzy

 

Pozdrawiam

Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Tomku!

 

Dziś krótko bo mam wrażenie że za bardzo się rozdrabniam przy tej relacji i przez to przynudzam.

Cały czas robię drobne kroczki do przodu. Czasem też zdarzy się jeden czy dwa do tyłu :-/ niestety, ale to norma.

Kompletuję i koloruję drobiazgi jednocześnie walczę trochę z kołami (fotki będą później) i wiem też na pewno że kół szprychowych nie chcę widzieć na dłuższy czas. Ogarnąłem już chyba na dobre ramę więc powierciłem jej wszystkie potrzebne dziurki i zapodkładowałem.

Po godzinie pracy i 36cm2 taśmy Tamiya zamaskowałem silnik przed malowaniem ramy

 

IMG_2801.jpg

 

IMG_2802.jpg

 

nic spektakularnego.

Tam na fotkach widać jeszcze że nie wszędzie jest podkład.

To dlatego że przy maskowaniu jak miałem nos przy samym modelu wyczaiłem jeszcze nierówności i musiałem je przeszlifować. Teraz już wszystko jest szare

 

Po namyśle wybrałem taki właśnie sposób malowania że będzie mnie czekało dwukrotne maskowanie.

Pierwsze które widać wyżej przykryło silnik w podkładzie. Teraz planuję oblecieć ramę kolorami i bezbarwnym. Potem zdejmę taśmę i przykleję nową maskując kolor i odkrywając silnik który planuję oblecieć alcladami.

Tak to sobie wymyśliłem.

Trochę pracochłonne ale nie chciałem za dużo niepotrzebnych warstw rzucać na silnik a z drugiej strony bałem się maskować alclada żeby nie stracił na wyglądzie.

To chyba tyle tym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz spróbuję pokazać jak wyglądają koła ze szprychami z zastosowaniem blaszek.

Nie jest tak kolorowo jak początkowo naiwnie myślałem że będzie.

Wypadają po cztery na każde koło

 

IMG_2239.jpg

 

IMG_2240.jpg

 

po dwie blaszki na każdą stronę koła

 

IMG_2689.jpg

 

IMG_2691.jpg

 

do równego ich złożenia zrobiłem sobie takie proste mocowanie

 

IMG_2696.jpg

 

i w nim kleiłem blaszki razem

 

IMG_2688.jpg

 

Niestety kłopot z nimi jest taki że koniec końców wypada w środku cztery warstwy blaszki i szansa na zamaskowanie tego są dość marne. Dodatkowo po wycięciu szprych i nypli z obręczy i póxniejszym wyrównaniu zawsze się ciutek materiału zbierze od wewnątrz. W związku z tym tylko zwiększamy w ten sposób średnicę wewnętrzną obręczy którą blaszki mają odrobinę mniejszą. Kończy to się tym że blaszki wystają trochę z obręczy

Początkowo próbowałem coś z tym zrobić ale nie ma szans na ręczne równomierne wyrównanie powierzchni od wewnątrz po tym jak się dołoży szpachli czy polistyrenu. Może z pomocą tokarki jeszcze by się udało a tak lipa.

Koniec końców odpuściłem i stwierdziłem że jak wyjdzie tak będzie.

 

Skleiłem z małymi problemami całość, wygiąłem szprychy i zabrałem się za malowanie. W mojej wersji szprychy i piasta są srebrne natomiast obręcz jest czarna. Elementy środkowe pomalowałem wcześniej i skleiłem je ze szprychami. Obręcze natomiast przykleiłem w podkładzie bo bałem się że może gdzieś wylezie trochę kleju przy sklejaniu połówek i spieprzy mi kolor. Tak więc po sklejeniu czekało minie trochę maskowania przed malowaniem obręczy

 

IMG_2805.jpg

 

pofukałem czarną Gaią semi gloss i po zdjęciu taśmy jest tak

 

IMG_2815.jpg

 

z daleka jeszcze ujdzie ale z bliska

 

IMG_2816.jpg

 

wyraźnie widać warstwy kolejnych blaszek.

Tak zostanie nie będę już na to tracił czasu.

 

Dmuchnąłem ramę na srebrno.

Kolejny raz upewniłem się że super metaliki z Gunze są rewelacyjne.

Niesamowicie wydajne, super się układają i dają extra odporną powierzchnię.

 

IMG_2808.jpg

 

Przy okazji pokazały mi się dwa miejsca które nie wiem jak ale przegapiłem i są ewidentnie do poprawy

 

IMG_2810.jpg

 

IMG_2813.jpg

 

srebrna rama z czarnym kołem całkiem fajnie wygląda

 

IMG_2817.jpg

 

IMG_2819.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesująca jest ta twoja rzeźba ze szprychami. Z daleka wygląda nieźle, ale z bliska średnio, najbardziej kuje w oczy to ze nie masz końcówek szprych na bębnie i że szprych nie schodzą się z dziurkami na bębnie. A co do blaszek i ich widoczności to nie jest tak źle, nie przejmuj się tym tak bardzo i walcz dalej. Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż to tylko taki substytut prawdziwych szprych więc jasna sprawa że nie będą wyglądać specjalnie dobrze. Już się z tym pogodziłem.

To mój drugi kontakt ze szprychowymi kołami. Pierwszy był przy yamasze XV1600 i wiadomo jak się skończył .

Generalnie żeby one się dobrze prezentowały to trzeba by po prostu sobie zapleść takie koło. Kiedyś się pobawię i zrobię taki model z zaplecionymi szprychami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zrobieniu poprawek o których wspominałem wcześniej dmuchnąłem całość kolorem.

Do chwili zrobienia zdjęć bylem zadowolony z rezultatu jednak po obejrzeniu fotek mój entuzjazm uleciał

 

IMG_2827.jpg

 

zbyt intensywny ten kolor wyszedł. To najprawdopodobniej zasługa srebrnego metalika pod spodem był hymm ...zbyt srebrny.

Inna sprawa że fotki na czarnym tle i przez to kontrastowe ale nie ulega kwestii że mógłby być bledszy

 

IMG_2822.jpg

 

IMG_2823.jpg

 

IMG_2825.jpg

 

cholera a gołym okiem wydawało się że jest całkiem nieźle

Mimo wszystko najprawdopodobniej go tak zostawię. Dostanie warstwę bezbarwnego, zrobię mu jeszcze lekkiego łosza i tyle.

Znając mojego farta jak bym zaczął go zmywać to na pewno coś się popierd....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Sory że tak długo bez odpowiedzi.

Dmuchnąłem mu jeszcze jedną warstwę mojej mieszanki która pod koniec okazała się bardziej złota/oliwkowa.

Trochę stonowało to tę zieleń.

Robiłem sobie też na brudno próby z pomarańczowym clearem tak jak podpowiadałeś Tomku i efekt był całkiem niezły. Jednak nie pofukałem po modelu ponieważ malując ramiona tylnego wahacza poszła właśnie ta końcówka farby ze zmienionym odcieniem. Żeby nie było zbyt dużych różnic w kolorze to poleciałem tak jak pisałem wyżej również po ramie.

 

Po powrocie z wakacji zmobilizowałem się i dmuchnąłem silnik metalikami.

Na początek poszła czarna emalia jako podkład a później metalic z Gunze SM-01 przymaskowanie tak aby została sama głowica i na głowicę poszedł SM-03. Wydawało mi się że głowica jest jeszcze ciut za jasna więc delikatnie poprawiłem Alcladem Steel.

Następnie wczoraj wieczorem zacząłem dozbrajać ramę w różne drobiazgi

 

IMG_3043.jpg

 

IMG_3044.jpg

 

Stwierdziłem że chyba mi odbiło bo wpakowałem 27 różnych śrubek. Jakieś 2,5 godziny zabawy.

Teraz się obnażę, widać wszystkie babole :P

 

IMG_3049.jpg

 

IMG_3050.jpg

 

dopiero na tych fotach makro widać dobrze te łby śrub. Normalnie to się trzeba nieźle wybałuszać gały żeby zobaczyć czy to jest plusik czy minusik

Pomalowałem też drugie koło, wydech i parę innych drobiazgów.

Dziś zacząłem od przybrudzenia silnika i dalszego składania.

Doszedłem przy okazji do wniosku że za bardzo nakombinowałem w tym modelu i jak uda mi się to wszystko złożyć do kupy bez jakichś strat to chyba będzie cud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan na dziś.

Zamontowałem gaźnik z przewodami paliwowymi, tylny wahacz z amortyzatorami, koło z napędem

 

IMG_3062.jpg

 

IMG_3063.jpg

 

IMG_3064.jpg

 

IMG_3065.jpg

 

muszę je jeszcze dokręcić i lekko skrócić śrubę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od początku śledze temat i bardzo mi się podoba ten japoński dwukółek

Niestety mam 3 "ale":

img3064mn.th.jpg

1. Będziesz coś z tym jeszcze robił? Bo całe piękno psuje ta buba :(

2. i 3. łatwe w naprawie te miejsca potrzebują nakrętek (z drugiej strony motorka również (captain Obvious )

Załącznik 2. i 3. KLIK

 

PS. Piękne to cudeńko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

screamer17 pozwolę sobie odpowiedzieć za autora, bo śledzę watek od początku.

To co zaznaczyłeś jako 1 - to jest miejsce pod boczną osłonę ( chyba schowka) z żeberkami, miejsce to będzie całkowicie zasłonięte stad nierówności w masie, którymi Kazik się nie przejmuje.

Miejsca 2 i 3 - nie są jeszcze skończone, śruba mocująca koło tylne - oś - jest jeszcze do przycięcia i brakuje w niej nakrętki, podobnie jak regulacja cięgna.

Nie musisz się martwic - kolega Kazik bardzo dopieszcza swoje model, dzięki czemu możemy być pewni, że efekt końcowy będzie fantastyczny.

 

Tyle ode mnie,

Działaj Kazik, działaj!

 

Pozdrawiam

Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od początku śledze temat...

Oj chyba nie bardzo bo gdyby tak było wiedział byś że w miejscu gdzie zaznaczyłeś 1 będzie przychodzić pokrywa taka sama jak ze strony prawej.

Co do numerków 2 i 3 (nie wiem który który) to mechanizm naciągu koła zostanie taki jaki jest tzn. "pudełkowy". Nie będę tam preparował własnego.

A jeśli chodzi o śrubę dokręcającą koło to pod fotkami był taki tekst

...muszę je jeszcze dokręcić [p.autora KOŁO] i lekko skrócić śrubę.

 

Dziękuję i ciesze się że się podoba.

Pozdrawiam

 

 

EDIT.

Dzięki bardzo Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pech mnie nie opuszcza

Podczas manewrowania przy dokręcaniu kolejnych części w jakiś sposób uszkodziłem lakier na silniku

 

IMG_3083.jpg

 

już przygotowany do operacji.

Przy wykańczaniu jednego elementu wykorzystałem takie coś

 

IMG_3085.jpg

 

torx 15 , ma bardzo fajną końcówkę

 

IMG_3086.jpg

 

która mi się tak spodobała że zrobiłem sobie żywiczną kopię

 

IMG_3087.jpg

 

i po obróbce przykleiłem na ...

 

IMG_3088.jpg

 

korek wlewu paliwa.

To taka osłonka zamka podobna jest w motorku na którym się wzoruję

 

Kopiaafs5282618808_df6e30595b_b.jpg

 

słabo widać ale jest tam coś podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmontowałem boczne pokrywy

 

IMG_3095.jpg

 

pozostało zamontować jeszcze kilka części

 

IMG_3097.jpg

 

i następne spotkanie w galerii.

 

A!

Jeszcze muszę dokończyć malowanie kasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostały mi dwie części do zamontowania no i oczywiście dupa.

Trzeci raz będę malował wydech. Nakrętka nie chciała współpracować i koniec końców uszkodziłem malowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać że to rada doświadczonego modelarza

Porzuciłem warsztat, przespałem się, pojawił się nowy pomysł i dziś już jestem bliżej końca (mam nadzieję ).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Prawdopodobnie skończyłem.

Przy składaniu okazało się że przegapiłem temat tylnego hamulca.

Musiałem lekko zmodyfikować mocowanie dźwigni, dorobić pręcik oporowy oraz sprężynkę.

Standardowo tego nie ma ale przez to że tłumik wydechu wszystko zasłania to nic nie widać i nie ma problemu. U mnie wydech jest wyżej i wszystko widać jak na dłoni.

Popsułem też sobie malowanie wydechu. Pomimo warstwy podkładu do metalu malowanie słabo się trzyma rurki mosiężnej i łatwo jest je uszkodzić co niniejszym uczyniłem. Podczas odtwarzania malowania trochę dodatkowo zakombinowałem z przepaleniami oraz próbą oddania spawów.

Wyszło ... tak sobie.

 

IMG_3275.jpg

 

Takie trochę wrażenie jest jakby ten kolektor był pognieciony

Średnio jestem zadowolony z tego efektu ale nie mam ochoty po raz kolejny go poprawiać.

Jutro będzie galeria.

Do zobaczenia

 

 

EDIT:

Zapraszam do galerii viewtopic.php?f=73&t=28969

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.