Skocz do zawartości

Churchill Crocodile Tamiya 1/35


mae

Rekomendowane odpowiedzi

Z racji, że nie mam czasu na ambitną działalność modelarską kupiłem sobie Churchilla Tamiyi celem złożenia go prosto z pudła i dobrej zabawy :] Wątek zakładam dopiero teraz, bo nie ma co pokazywać jak składa się model z pudła (każdy to chyba już widział:P). Czołg ma być cały w kamuflażu zimowym (nigdy jeszcze takiego nie robiłem, więc się pobawię). Czołg jest w kolorach bazowych, czeka na białe kamo, przyczepka już je dostała. W modelu wymieniłem uchwyty na włazach (są z puszki), oraz plastikowe uchwyty na druciane. Dodatkowo dorzuciłem opancerzenie z gąsienic Churchilla starego typu.

 

Stan modelu na dziś:

 

IMG_2606.JPG

 

 

IMG_2608.JPG

 

IMG_2610.JPG

 

IMG_2613.JPG

 

IMG_2615.JPG

 

IMG_2617.JPG

 

IMG_2627.JPG

 

IMG_2629.JPG

 

Będę też robił do niego podstawkę ze śniegiem, więc być może przyda mi się Wasza pomoc :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Przydałoby się też kamo na felgach, bo trochę odstają od przyczepki kolorystycznie. jeżeli chcesz to zerknij na moją relację z zimowe dioramki z KV, może coś ci się przyda http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=87&t=26818.

Tamiya skopała tlumik - w rzeczywistości to były dwa osobne. Podział przebiegał między wydechami, ale pod osłoną tego i tak nie wiele widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero zacząłem nakładać kamo, więc i felgom się na pewno dostanie Tłumikiem się nie przejmuję, bo ten model generalnie jest dość uproszczony. Moim zadaniem jest uzyskanie miłego dla oka modelu :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja kibicuję bo piękna maszyna się szykuje. Chyba się też na niego skusze.

Ale czego biel? Masz na to jakies kwity?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy etap malowania prawie ukończony, musiałem przerwać, bo mi się kompresor zaczął zbyt mocno grzać.

 

IMG_2631.JPG

 

IMG_2634.JPG

 

IMG_2636.JPG

 

IMG_2649.JPG

 

IMG_2660.JPG

 

IMG_2667.JPG

 

 

IMG_2673.JPG

 

IMG_2678.JPG

 

IMG_2684.JPG

 

To mój pierwszy model malowany akrylami. Muszę przyznać, że jestem z nich bardzo zadowolony. Maluję Vallejo AIR i mimo że te farbki niby mają konsystencję do malowania aerkiem, za każdym razem dolewam rozcieńczalnik.

 

Mam nadzieję, że powoli zaczyna się podobać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby tak dalej. Będziesz dawał na kamo jakiegoś washa czy tylko poprzestaniesz na przetarciach?

 

Wash na pewno będzie. Przetarcia generalnie już są, co najwyżej podkreślę jakieś świeże i zrobię jakieś obicia do metalu.

 

Konkretnej metody na kamo nie miałem, użyłem lakieru do włosów żeby zrobić przetarcia, natomiast efekt na lakier jest zbyt ordynarny żeby na nim poprzestać. Wiele obić czy po prostu zdartej farby było malowane pędzelkiem. Na taki "obity, wytarty" czołg nakładałem biel rozcieńczoną vallejo glaze, żeby za pomocą laserunku zrobić mniej lub bardziej przezroczyste obszary, pokryć troszkę obicia i zrobić zacieki. Wszystko po to żeby podkreślić wodny charakter białej farby jaka była używana na churchillach. Jak już to zrobiłem to dokonałem czegoś na wzór post-shadingu za pomocą bieli złamanej zielenią z dodatkiem czerni. Taką mieszankę bardzo mocno rozcieńczyłem żeby efekt nie był zbyt mocny tam gdzie go nie chcę.

 

Muszę ostrzec modelarzy, biała farba vallejo średnio się nadaje do metody na lakier, ciągnie się i roluje trzeba się sporo przy niej namęczyć (jest to oczywiście także kwestia grubości warstwy i jej świeżości). Generalnie mam wrażenie, że jest dość kiepska. Drugi raz chyba użyłbym olejnego modelmastera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapomniałem, po prostu zawiesiłem malowanie czołgu i zająłem się podstawką.

 

 

IMG_2699.JPG

 

IMG_2703.JPG

 

IMG_2707.JPG

 

 

IMG_2708.JPG

 

Teren uformowany :] Mogę go zacząć malować, żeby zaczął wyglądać na mokry zimowy teren.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm nie mam jakiegoś jasno sprecyzowanego toku dalszego postępowania. Zajmę się trochę podstawką, trzeba ją całą pomalować, w najniższym punkcie gruntu podstawki będzie małe bajorko z niespodzianką. Jak już podmaluję podstawkę zacznę wtapiać w nią czołg i dalej będę się zastanawiał co z nim robić. Może uda mi się wrzucić jakieś inne kolory na czołg, choć sprawia mi to pewne trudności, ciężko się pracuje na białym kolorze. Generalnie zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie bardzo fajnie obicia także ale brudzing i podstawka nie pasuję, bardziej letnie niż zimowe. Gdybyś pokrył ciemnym błotem wyglądałby o niebo lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe bo podstawka jest w kolorze surowca z którego powstała, nie jest pomalowana, więc pasować nie może Brudzingu na czołgu póki co nie ma, a to co jest to raczej podkład pod błoto. Z kolorystyką zobaczymy jak wyjdzie, na pewno ciemne błoto także zagości, bo nie ma innego wyjścia, ale samego ciemnego (czarnego?) być nie może, bo nawet takie błoto podsycha i kolor zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.