PiterATS Posted September 26, 2011 Share Posted September 26, 2011 Witam Dawno nie zrobiłem żadnego samolotu, więc trzeba było nadrobić zaległości. Trochę modeli latadeł, głównie w 1/48 mam w domowym składziku, ale wybór padł na Hortena-229 z Revella w 1/72. Przy budowie wspomagałem się blachami Eduarda. Niestety popełniłem tutaj mały błąd, a chodzi o fototrawioną tablicę przyrządów. Edek zrobił ją po prostu za wysoką i trochę za szeroką, przez co po zmontowaniu kadłuba wystaje nieco poza granicę wiatrochronu. Ja to zauważyłem właśnie po sklejeniu kadłuba. Poprawiać tego nie chciałem, bo to wiązałoby się z odklejeniem wszystkiego, wyjęciem tablicy i jej przycięciem z każdej strony, co wiąże się jednoznacznie z demolką całego modelu. Dlatego dałem sobie z tym spokój, zwłaszcza, że nie jest to tak bardzo widoczne. Poza tym model jest wykonany prosto z pudła, z wyjątkiem anteny pętlowej, którą przeniosłem z grzbietu kadłuba na spód. Malowanie fikcyjne, z zimy 1945-46. Chciałem by był to samolot-składak, stąd kadłub, skrzydła i osłona kabiny, mają inne kamuflaże bazowe. Poza tym model ten był czysto poligonem doświadczalnym, na którym testowałem malowanie zimowego kamuflażu. No cóż, jak na pierwszy raz, jestem całkowicie zadowolony uzyskanego efektu Kilka zdjęć z budowy: I gotowy model: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted September 26, 2011 Share Posted September 26, 2011 No masz z czego być zadowolony, bo wyszło świtenie. Napisz kilka słów o malowaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
radzio_f Posted September 26, 2011 Share Posted September 26, 2011 Łoooo o kurcze, osobliwy model Bardzo ładnie wykonany na naprawdę wysokim poziomie, jak już by się chciał czepiać szczegółów to przy wiatrochronie z prawej strony jest mała szparka wielkości 0,5 mm ;p Oczywiści żartuje. Model piękny nie ma to tamto, a ostatnie zdjęcie cud miód malina i orzeszki Gratulacje. Pozdrawiam, Radek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kornik_69 Posted September 27, 2011 Share Posted September 27, 2011 Bardzo ciekawy model i świetne wykonanie. Szczególnie malowanie i ślady eksploatacji robią wrażenie. Jest na co popatrzeć Gratuluję i pozdrawiam! Kornik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
error.exe Posted September 27, 2011 Share Posted September 27, 2011 qrcze zamierzam się właśnie na iła-2 w takim malowaniu świetny model Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RH Posted September 27, 2011 Share Posted September 27, 2011 Bardzo Ładny,Wygląda w tym malowaniu jak pojazd imperium z " Gwiezdnych Wojen":) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiterATS Posted October 1, 2011 Author Share Posted October 1, 2011 Napisz kilka słów o malowaniu. Malowanie zimowego kamo standardowe, czyli na lakier. Po nałożeniu kolorów podstawowego kamuflażu, nałożyłem lakier bezbarwny. Jednak zamiast lakieru do włosów użyłem samochodowego, chemoutwardzalnego lakieru błyszczącego. Ma on tą przewagę nad lakierami do włosów, że jest niesamowicie twardy i po wyschnięciu odporny na wszelką chemię, dlatego można po nim spokojnie drapać bez obawy, że nam się zetrze. Na tak przygotowaną powierzchnie, za pomocą aerografu naniosłem cienką warstwę białej Gunze H. Gdy farba była jeszcze świeża i się lepiła, rozpocząłem ścieranie, za pomocą pędzla i wody. Tutaj tkwi cały szkopuł, aby biała farba była jeszcze lepka. Dzięki temu, podczas jej ścierania, farba nie tylko z łatwością odpryskuje, ale też się rozpływa, co świetnie imituje rozpuszczone wapno. Potem poszedł łosz, smugi, wykonane z farb olejnych i końcowy lakier Gunze H, mniej więcej w proporcjach 90% matu i 10% połysku. To tyle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.