Jump to content

Wojacy z Afriaka Korps


bazylms
 Share

Recommended Posts

Witam.

To mój pierwszy temat w tym dziale. Mam zamiar wykonać, a właściwie podjąć próbę wykonania figurek żołnieży niemieckich walczących w Afryce. Figurki pochodzą z bardzo starego zestawu Tamki, z którego już wykonałem czołg - galeria tutaj: http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=68&t=30030, a teraz chcę zobaczyć co da się zrobić z figurantami.

 

IMG_1101.JPG

 

Tamiya się nie popisała, i wypychacze znajdują się w naprawde paskudnych miejscach. Oto ramki:

 

PICT0126.JPG

 

PICT0127.JPG

 

PICT0128.JPG

 

i wypychacze:

 

PICT0129.JPG

 

PICT0131.JPG

 

Rozpocząłem ich męczenie i naprawę. Nie jestem mistrzem figurek, więc nie sądzę aby was zachwyciły, ale zobaczymy co z tego będzie.

 

PICT0132.JPG

 

PICT0133.JPG

 

PICT0134.JPG

 

Plecki i ramiona jeszcze będą robione.

 

Czym przyklejacie figurki do zkrętek? Bo ani klej do modeli, ani superglut nie chcą za bardzo trzymać.

 

P.S. O jedno "a" w tytule za dużo. Może admin to poprawi.

Link to comment
Share on other sites

Ja również chętnie poobserwuję.Ale dlaczego trzeba akurat przyklejać figurki do zakrętek?Ja też się tak męczyłem.Teraz po prostu nawiercam wiertłem 1mm od spodu w bucie figurki (lub obu),wklejam kawałek spinacza,wiercę tai sam otwór w jakimś klocku i wtykam figurkę.i trzyma jak ta lala i trzymać wygodnie przy malowaniu.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, pomysł ciekawy - szczegółnie z winem. Tylko mam pewne obawy co do tych dwóch gości w biegu. Oni stykają się z podłożem tylko końcówką stopy. Nie wiem czy taki minimalny otwór (bo w stojących to głębie w nogę można wjechać) a tu za dużo "mięska" nie ma. Coś pomyślę.

Link to comment
Share on other sites

Trzymam kciuki i będę zaglądał. Nie są znowu takiej złej jakości-chociaż te wypychacze - wyglądają paskudnie. Dasz rade, patrząc na panzera można być spokojnym.

Link to comment
Share on other sites

Poszpachlowałem jak tylko umiałem wszystkie ubytki. Nie jest to szczyt marzeń, ale lepiej niż było. Ekipa dostała kumpla radiotelegrafistę oraz zakupiłem taki zestaw pancerniaków - Master Box 3559.

 

1649_rn.jpg

 

Jeszcze ich nie mam (kupione w Polsce więc kilka dni do mnie pojadą).

Reszta figsów dostała podkłąd i będzie czekać na przyjazd ekipy. Jak się za nie zaborę to nie chę ihc malowac na raty.

 

PICT0137.JPG

 

PICT0138.JPG

 

PICT0139.JPG

 

PICT0140.JPG

Link to comment
Share on other sites

Postaram się jakoś to pokazać - oczywiście szału nie będzie, ale nie kazdy to Picasso. Czekam jeszcze naa ostatni zestaw, bo nie chcę sie paprać na kilka razy.

 

Przzy okzji z czego najlepiej zrobic paski do hełmów? Bo być może będę musił podorbiać, ale jeszcze się bliżej nie przyglądałam.

Link to comment
Share on other sites

Elementy foto (mam chyba takie blachy - jeśli Cię to interesuje), taśma maskująca.

 

oczywiście szału nie będzie, ale nie kazdy to Picasso

 

Aż taka abstrakcja będzie ?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Ten projekt będzie się pewnie wlókł jak flaki z olejem, bo mam ich trzy na raz. No ale powoli coś zaczynam robić. Pomalowane twarze. Nie są super, ale chyba lepsze od poprzednich. Przy ich malowaniu jak zwykle powstał problem z farbami. Farby Vallejo. Uwielbiam je i zarazem nienawidzę. Mają przeogromną paletę koloró, ale zawsze mam z nimi techniczne problemy. Tym razem mieszając dwa kolory, po paru sekundach następowało jakby rozdzielenie się farb. Dlatego też na figurkach w niektórych miejscach nie wyszlo to jak powinnio. Rozcieńczałem wodą i malowałem na mokrej palecie. No co ja robię źle? Już brak mi pomysłów. Drugi problem to podkład Tamiya w sprayu. Zasadniczo podkład powininen pomóc farbie utrzyać się, a tu wręcz przeciwnie. Farba zciera się przy nawet delikatnym potarciu, a bazę malowałem trzy razy bo raczej ślizgała się niż przylegała. Może coś możecie na ten temat powiedzieć?

 

PICT0275.JPG

 

PICT0276.JPG

 

PICT0277.JPG

 

PICT0278.JPG

Link to comment
Share on other sites

Rzeczywiście duży postęp w porównaniu z poprzednimi. Co do mieszania to nie wiem, jak mi się tak rozdziela to po prostu mieszam pędzlem i maluję dalej. Ładnie pomalowałeś oczy - mam z tym problem.A co do podkładu to może farby nie kryją bo chcesz położyć za grubą warstwę? Przy rozcieńczeniu może być problem z kryciem i trzeba położyć kilka warstw? Ja maluje na białej matowej z Tamiy i jest git.

 

Będziesz jeszcze cieniował kolory?

 

Nie chcę sie czepiać bo sam malować nie umię ale nie wyszedłeś od za jasneg koloru? W końcu to pustynia. No i kolorki Ci się trochę świecą - ale po macie powinno być OK.

Link to comment
Share on other sites

Grzesiek no sam nie wim co z tymi farbami. Są to Vallejo Pancer Aces. Świecą się jak diabli, a powinny być mat - no chyba że to nie takie. Są to farby które kupiłem już jakis czas temu, ale chyba wymienie je na jakieś inne. Co do cieniowania to je robiłem, ale poprzez to rozwarstwianie się farby nie wyszło jak bym chciał. Muszę też kupić jakiś lepszy pędzelek, bo pomimo iż mój to 000 to końcówka się rozwarstwia i nie da się nim tego precyzyjnie zrobić.

Link to comment
Share on other sites

Z pędzlami też mam ten sam problem. Chyba nie da się na to zaradzić. Ja maluję zwykłymi Vallejo MC. Może to wina serii. Nie malowałem nigdy Vallejo PA. Jak malowałeś oczy?

Link to comment
Share on other sites

No no,idziesz w dobrym kierunku Fajne te buźki jak na tą skalę,teraz wziąłbym oleje i pobawił się z cieniowaniem,poniżej kości policzkowych brązo-czerwień i wypukłości (podbródek,noc,nad górną wargą) jasnym cielistym aż do prawie białego.Tylko oczy już omijaj bo są całkiem niezłe.

Co do rozdzielania się kolorów to też tak mam,niektóre jakby nie bardzo chciały ze sobą współpracować dlatego co chwilę mieszam je ze sobą starym pędzelkiem.

Co do podkładu to nie wiem,może jest zbyt gładki do malowania po nim pędzlem?Ja podkładuję Humbrolem 63 piaskowym i nie ma problemu.

Link to comment
Share on other sites

A probowales poszukac farb do podkladow w spray'u??? Sa dostepne czarne i biale (personalnie uzywam obu - zalezy jak jasna badz ciemna chcesz miec figure), nie zdarzylo mi sie zeby posrayowana farba odchodzila badz sie nie trzymala (zdarza sie ze uzywam rowniez oby tupow podkladow na 1 modelu - najpierw czarny i potem od gory bialy - pozwala na nadanie figurowm specyficznego odcienia po pomalowaniu). Gruba warstwa na figury tez nie podziala - zakryje wszystkie detale. Tak bez podkladu to hardcore:P Zerknij na GemesWorkshop.com i na ich farby - sa bardzo dobre do malowania figur od lat ich uzywam:P

 

Mozna rowniez (jesli farba sie nie trzyma) umyc to badziewie w cieplej wodzie z odrobina plynu do zmywania - pozwala pozbyc sie resztek ustrojstw nakladanych w trakcie procesu produckji. ale co ja tu paplam - pewnie wiesz wszystko juz:]

 

Nie zmienia to faktu ze moi DAK wojacy tez czekaja - ale najpierw trzeba sie uporac z kartonowcami^^ Pozdgladam i czekam na wiecej;]

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Co do malowania twarzy olejami to chyba nie bardzo bym sobie poradził. Spróbuję zrobić to akrylami. Generalnie to figurki są mają bardzo słabą stroną. Mam jeszcze kilka zestawów do zrobiernia. Nastepne zrobię jak wcześniej - bez podkładu - lepiej mi te farby chwytały.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.