Skocz do zawartości

[Standard] Aichi D3-A1 Val, PLASTYK


awiatik

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatecznie pozostaje pierwotny kamuflaż, mimo że nie udało mi się dokopać do jakiegokolwiek zdjęcia potwierdzającego to malowanie.

Na razie położyłem szary kolor na dolne powierzchnie.

DSCN6286.jpg

DSCN6285.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nos zamaskowałeś maskolem, czy teraz maskujesz resztę, by domalować czarnego nochala? Ze zdjęć wynika, że obeszło się bez strat po zdjęciu taśmy. Dobrze to malowanie wygląda awiatik, oby tak do finału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ładnie wyszło. Powierzchnie gładkie i nie widać baboli. Można zapytać jakimi farbami Kolega mazia

A maluję Humbrolami.

DSCN6356.jpg

fotka z placu boju: uplastyczniam i postarzam Vala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolorki to chyba wybrane na chybił trafił. Zielony powinien być raczej ciemniejszy, a spód na pewno jasnoszary a nie niebieskawy.

Co prawda nie jestem fachowcem w japońskich samolotach, ale kolorki nie były wybierane na "chybił trafił".

Zanim położyłem zieleń to poszperałem troszkę w gazetkach i internecie.

Ostatecznie jako zieleń wybrałem Humbrola 117 z lekką domieszką H 91, farbka na spód została umieszana z:białego, czarnego i odrobinki pomarańczowego, no może tej pomarańczy jest za mało, ale napewno tam nie ma: niebieskiego!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ładnie wyszło. Powierzchnie gładkie i nie widać baboli. Można zapytać jakimi farbami Kolega mazia

A maluję Humbrolami.

Nie no, ja też tak chcę. Walczę z Humbrolami już 2lata. Wcześniej używałem Pactr i wychodziło mi wszystko fajnie ale przy nakładaniu Humbroli dostaję białej gorączki. Nie wiem jak bym się starał to zawsze mam jakieś paprochy i grudki. Przez pierwsze siknięcia wszystko ładnie się nakłada a po chwili leci jakiś syf. Zwłaszcza na załamaniu pomiędzy kadłubem i skrzydłami podczas malowania skrzydeł często osadza mi się tam taki grysik i nie wiem jak temu zaradzić. Już kombinowałem i próbowałem różnych gęstości mieszanek i różnego ciśnienia i zawszę ponoszę klęskę Może Kolega zdradzi jakiej techniku używa by osiągnąć tak gładką powierzchnię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ładnie wyszło. Powierzchnie gładkie i nie widać baboli. Można zapytać jakimi farbami Kolega mazia

A maluję Humbrolami.

Nie no, ja też tak chcę. Walczę z Humbrolami już 2lata. Wcześniej używałem Pactr i wychodziło mi wszystko fajnie ale przy nakładaniu Humbroli dostaję białej gorączki. Nie wiem jak bym się starał to zawsze mam jakieś paprochy i grudki. Przez pierwsze siknięcia wszystko ładnie się nakłada a po chwili leci jakiś syf. Zwłaszcza na załamaniu pomiędzy kadłubem i skrzydłami podczas malowania skrzydeł często osadza mi się tam taki grysik i nie wiem jak temu zaradzić. Już kombinowałem i próbowałem różnych gęstości mieszanek i różnego ciśnienia i zawszę ponoszę klęskę Może Kolega zdradzi jakiej techniku używa by osiągnąć tak gładką powierzchnię?

 

Z tymi Humbrolami to u mnie nie zawsze bywa tak dobrze i takie same objawy jak u JETO i pewnie innych, też występują. Co prawda bardzo rzadko ale jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuu-łaaaa, bez hinomaru odciągającego wzrok poraża to ocząpląsne malowanie ogona... usuń drobne wylanie żółtej farby z prawej strony kadłuba ;) Czerwień u mnie wygląda dziwnie, ale mój laptop często przekłamuje akurat ten kolor. Ładnie ci idzie, liczę na imponujący finisz z pokładem lotniskowca jako podstawką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Poniżej efekt weekendowych zmagań:

DSCN6434.jpg

DSCN6430.jpg

DSCN6428.jpg

 

do pomalowania pozostał mi jeszcze biały numer na pionie oraz czerwone ozdoby na podwoziu.

cdn....

Piękny Mój w porównaniu z Kolegi cudem nadaje się jedynie do kosza

Mam tylko za złe, że Kolega nie pokazuje i nie omawia swoich technik tylko pokazuje gotowe wyniki swoich poczynań, a według mnie warsztat ma edukować mniej wtajemniczonych Kolegów Zresztą robi tak większe grono użytkowników więc chyba mam źle zdefiniowane idee

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuu-łaaaa, bez hinomaru odciągającego wzrok poraża to ocząpląsne malowanie ogona... usuń drobne wylanie żółtej farby z prawej strony kadłuba ;)........, liczę na imponujący finisz z pokładem lotniskowca jako podstawką

Spokojnie, wszystkie te drobnostki zostaną usunięte w dalszym etapie prac.

Jestem szczęśliwy że jakoś przebrnąłem przez te paski.

A z tą podstawką to będzie problem. Regulamin tego konkursu jest jednoznaczny: model na jednolitym tle. Bez żadnych podstawek i takich tam.

p.s.

teraz to chyba na kilka dni zrobię sobie odpoczynek o Vala.

A czeka mnie jeszcze zamaskowanie i pomalowanie oszklenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczę z oszkleniem a w między czasie pobawiłem się pastelami i tym podobnymi przy brudzeniu, uplastycznianiu modelu. Całość pokryta Sidem i dlatego tak się błyszczy/ narazie/

DSCN6650.jpg

DSCN6647.jpg

Czyli powoli do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wyszło tylko uważam, że Kolega je zrobił w złym momencie. Kiedy kolega nałoży kalki to brudzenia na liniach podziałowych będą w nienaturalny sposób znikały pod kalkami. By to poprawić kolega będzie musiał odtwarzać brudzenia na kalkach co według mnie jest niepotrzebną dodatkową robotą. Najlepiej nakładać brudzenia na sam koniec kiedy kalki położone i zabezpieczone powłoką sido.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wyszło tylko uważam, że Kolega je zrobił w złym momencie. Kiedy kolega nałoży kalki to brudzenia na liniach podziałowych będą w nienaturalny sposób znikały pod kalkami. By to poprawić kolega będzie musiał odtwarzać brudzenia na kalkach co według mnie jest niepotrzebną dodatkową robotą. Najlepiej nakładać brudzenia na sam koniec kiedy kalki położone i zabezpieczone powłoką sido.

Ależ to nie jest problem. Odtworzenie tych kilku śladów eksploatacji itp nie stanowi problemu.

JETO cytat:

Mam tylko za złe, że Kolega nie pokazuje i nie omawia swoich technik tylko pokazuje gotowe wyniki swoich poczynań, a według mnie warsztat ma edukować mniej wtajemniczonych Kolegów Zresztą robi tak większe grono użytkowników więc chyba mam źle zdefiniowane idee

Techniki jakie stosuję są ogólnie opisane na forach internetowych i czasopismach modelarskich. I nie stanowią żadnej tajemnicy: suche pastele, wasche, rozjaśnienia i przyciemnienia koloru bazowego itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Kolega uważa. Skoro tak Koledze wygodniej to nie widzę potrzeby się wtrącać w Kolegi harmonogram prac. Powodzenia w dalszych krokach.

 

Techniki jakie stosuję są ogólnie opisane na forach internetowych i czasopismach modelarskich. I nie stanowią żadnej tajemnicy: suche pastele, wasche, rozjaśnienia i przyciemnienia koloru bazowego itp.

A owszem tajemnicą nie są ale miło by było je zobaczyć w akcji zwłaszcza że wiązałem z tym warsztatem spore nadzieje na zobaczenie tego jak Kolega je stosuje w praktyce. Natomiast sumaryczny komentarz Kolegi można by zmieścić w szerokości jednego postu innych uczestników. Nie mam nic do Kolegi ani nie chcę się czepiać Kolegi metod prowadzenia warsztatu. Zwłaszcza że to co Kolega robi podoba mi się i chciałbym porównać nasze metody jednak lakoniczny opis i foty już gotowych wyników na to nie pozwalają. Zresztą teraz to i tak już nie ma o czym mówić bo to już finisz. Życzę Koledze powodzenia i wysokich not końcowych zresztą w mojej opinii zasłużonych. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tą podstawką to będzie problem. Regulamin tego konkursu jest jednoznaczny: model na jednolitym tle. Bez żadnych podstawek i takich tam.

Podstawka jest zakazana w dziale galeria więc możesz uznać iż model jest gotowy zrobić zdjęcia do galerii i kontynuować prace nad podstawką.

Model prezentuje się bardzo ładnie szczególnie te linie są fajnie zaznaczone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A owszem tajemnicą nie są ale miło by było je zobaczyć w akcji zwłaszcza że wiązałem z tym warsztatem spore nadzieje na zobaczenie tego jak Kolega je stosuje w praktyce. Natomiast sumaryczny komentarz Kolegi można by zmieścić w szerokości jednego postu innych uczestników. Nie mam nic do Kolegi ani nie chcę się czepiać Kolegi metod prowadzenia warsztatu. Zwłaszcza że to co Kolega robi podoba mi się i chciałbym porównać nasze metody jednak lakoniczny opis i foty już gotowych wyników na to nie pozwalają. Zresztą teraz to i tak już nie ma o czym mówić bo to już finisz. Życzę Koledze powodzenia i wysokich not końcowych zresztą w mojej opinii zasłużonych. Pozdrawiam.

Witam

No tak się składa że w tych moich postach to jestem niezwykle oszczędny.

 

Mimo że modele plastykowe sklejam już od ponad 25 lat, to tak naprawdę do tego rodzaju modelarstwa powróciłem przed kilku laty po dość długiej przerwie, w której co prawda coś tam skleiłem, ale to całkiem inna bajka.A to co zastałem po powrocie,to był dla mnie kosmos technologiczny. I tego wszystkiego powoli się uczyłem i nadal uczę. A jako że bawię się w modelarstwo latające -uwięź i modele zdalnie sterowane/wystarczy wejść na moje strony w necie/, to na plastyki mam niewiele czasu i tych modeli powstaje niewiele.A szafa z pudełkami się zapełnia.

Ot tak dla przyjemności i w ramach takich konkursów jak ten coś tam sobie skleję. Po prostu jakieś konkretne ramy czasowe konkursu oraz, udział w klasie: standard , dają szansę że dany model skończę. Jak bym wystartował w Open, to na pewno bym tego modelu tak szybko nie skończył.

Zawsze bym coś próbował: zmienić,dodać poprawić i tak w nieskończoność.

Przy budowie kolejnych modeli postaram się bardziej opisywać skalę przeróbek, poprawek i tego jakich technik użyłem.

A w przypadku tego modelu , no cóż: już po ptokach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

I ogłaszam koniec prac malarskich na Val-u.

Pierwotnie hinomaru miały być z kalkomanii, nawet kupiłem cały arkusz z Techmodu. Ale po namyśle postanowiłem zrobić maski i te kółka namalować.

I jak postanowiłem tak zrobiłem:

DSCN6710.jpg

narzędzia "zbrodni"

DSCN6702.jpg

DSCN6704.jpg

DSCN6709.jpg

DSCN6714.jpg

DSCN6717.jpg

zdjęć masek z oznaczeń na pionie niestety nie mam. Ale walka była ostra i po nie wiem której próbie wreszcie wszystko wyszło jak należy.

I ostatecznie wyszło na to że na tym modelu nie ma żadnej kalkomanii.

Teraz czas na brudzenia ciąg dalszy, oszklenie i werniksowanie i ...........do galerii. Ale to za czas jakiś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę świetnie się prezentuje z oznaczeniami. Od razu widać, że ten model był Twoim priorytetem w konkursie.

 

Czekam na efekt końcowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.