ShkH DANA vz. 77- 1:35 HB

[kamil83]

Witam!

 

Kilkumiesięczna praca ukończona.

 

Warsztat

 

Zapraszam do oglądania i komentowania:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Keisyzrk]

Bardzo ładny ale troszeczkę za czysty... jakby nigdy z garażu nie wyjechał xD

A "ludziowi" oczy coś zjadło.

[imek46]

Ponieważ jestem teraz sam na etapie budowania Dany, jak również miałem możliwość oglądania kilku już modeli tego pojazdu. Mam więc jakieś porównanie. Muszę stwierdzić, że twój model jest chyba najgorzej wykonanym modelem jaki widziałem. Chyba był malowany pędzlem i niestety to widać. Musisz jeszcze popracować na śladami eksploatacji bo te ci nie za bardzo wychodzą. Pytanko gdzie podziały się szybki. Bo jeśli nie chciało ci się ich wklejać to trzeba było po prostu zamknąć z przodu osłony i było by z głowy. Figurka sorry za określenie bardziej mi przypomina beduina niż polskiego żołnierza. Wg mnie jest do wywalenia. Jedynie to ładnie ci wyszedł kamuflaż, który mi się podoba.

[figfan]

bez komentarza...

[bazylms]

Nie znam się na współczesnych pojazdach, ale nie jest chyba aż tak tragicznie. Generalnie co mi się podoba to efekt metalu jaki uzyskałeśna karabinie (Dshk czy jak mu tam) oraz narzędziach. wnętrze wygląda ciekawie. Co do malowania pędzlem, to widziałem dużo gorzej pomalowane modele - a ten nie jest aż tak tragiczny. Osobiście maluję aero i technice malowania pędzlem wiem niewiele. Jednak na pewno w oczy rzuca się brak washa, który podkreśliłby bryłę modelu. A figurka - przynajmniej technika malunku nie jest taka zła - lepsza od mojej .

[kubisz]

Kamil - nienajgorzej, ale faktycznie wash by mu dobrze zrobił. Lekkie kurzenie także, przede wszystkim na oponach (to dodaj koniecznie). Suchy pędzel masz nieco za mocny na krawędziach, dziwnie wygląda to zwłaszcza właśnie na oponach.

 

Brązowe plamy z tyłu i po prawej stronie urywają Ci się na płycia nadsilnikowej i zasobnikach z amunicją. Czy tak powinno być?

 

Co do malowania pędzlem, to staraj się malować w jednymkierunku. Na zdjęciu ze zbliżeniem DSzK widać, że brązową plamę malowałeś "pionowo", a zieloną bazę "poziomo". Na bokach maluj "pionowo", można to potem łatwiej przerobić na ślady eksploatacji czy brudzenie (rainmarksy).

 

Nie miałeś jakichś kłopotów z zielonym kolorem? Na zdjęciu ze zbliżeniem narzędzi widać jakbyś miał pomalowane fragmenty dwoma różnymi odcieniami. Także na innych zdjęciach widać, jakby ostatnia warstwa zieleni była jaśniejsza niż poprzednia, przez to nieco bardziej

widoczne są smugi od pędzla.

[kamil83]

To mój jeden z niewielu czystych modeli. Resztę mam bardzo zasyfione. Chciałem mieć czyściocha, to mam. Lekkie kurzenie by się przydało, ale tylko na oponach. Łosza nie zrobiłem specjalnie, żeby uniknąc efektu zbyt mocnego zasyfienia. Dzięki za wszystkie komentarze.

[kubisz]

Kamil, dwie sprawy:

 

- jeżeli chciałeś mieć czystą Danę, to nie bardzo pasuje tu Fiona z ISAFu. Oczywiście nie trzeba jej uwalić w syfie po kokardę, ale kurz na kołach i dolnych partiach naprawdę nie zaszkodzi;

 

- nie myl washa z brudzeniem, przecież służy on zupełnie czemuś innemu. Mianowicie nadaniu modelowi większej trójwymiarowości i zbliżeniu go w wyglądzie do pomniejszonego obiektu rzeczywistego. Dobrze położony wash w ogóle nie będzie sprawiał wrażenia brudu.

 

Mam wrażenie, że z tą Daną zatrzymałeś się w połowie drogi. Ja bym ruszył z nią dalej, ale oczywiście model jest Twój. I tak na pewno cieszy oko na półce

[kamil83]

Masz rację, Kuba

[mandrivecs]

W sumie to co chciałem napisać - napisał Kuba - dość mocny suchy pędzel bez washa trochę dziwnie wygląda - spróbuj z tym washem. I tak jak napisano wcześniej - wash nie oznacza brudzenia (choć ja też muszę to poćwiczyć ;) )