Skocz do zawartości

Fairey Flycatcher 1:32 Silver Wings


RH

Rekomendowane odpowiedzi

No i stało sie kolejny model ze stajni Silver W. Do wykonania tego modelu zostałem dosłownie zmuszony

przez (nie boje sie tego słowa użyć )fanatyka ,lub nawet maniaka lotnictwa brytyjskiego z tak zwanej srebrnej serii z lat 30-tych Jacka Sz.vel "Dziadek Jacek" Zresztą to nie jest żadna przesada ,tym bardziej ze właśnie za te modeliki zgarnia nagrody na niezliczonych konkursach .

No ale wracajmy do samego modelu :

Tym samolotem jest oczywiście tytułowy Flicatcher

1923-p100928-FaireyFlyCat.jpg

Tym razem w warsztat przedstawię w formie fotoreportazu .Zdjęcia więcej powiedzą niż moje nieudolne pisanie

Pominąłem opis składania silnika gdyż jest to ta sama jednostka napędowa co w Siskinie .Byłoby głupotą powtarzanie tego wątku.A jak ktoś chce zobaczyć to wystarczy zajrzeć właśnie do tematu Siskina

flycatcher-boxtop.jpg

P5080154.JPG

P5080155.JPG

P5080156.JPG

P5090157.JPG

P5090158.JPG

P5090159.JPG

P5110160.JPG

P5110161.JPG

P5130163.JPG

P5150167.JPG

P5150168.JPG

P5150169.JPG

P5150170.JPG

P5160172.JPG

P5160173.JPG

P5160174.JPG

P5160175.JPG

P5130162.JPG

P5150166.JPG

P5160171.JPG

P5200176.JPG

P5200177.JPG

 

I TO NA RAZIE TYLE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładniusi, juz prawie skonczony...tempo zabójcze.

ciekawa to skala..ciekawa, tzreba się bedzie zastanowić nad jakimś szmaciakiem w tej skali

 

pozdrawiam,

 

K

Dzięki, i na dokładkę fotka

P5210180.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórka z rozrywki ,czyli jeszcze raz żmudna praca nad bliźniaczym silnikiem .Na szczęście ukończona .

Model budowany w chwili obecnej posiadał identyczną jednostkę napędowa co Siskin III (to tak dla informacji)

P5220182.JPG

P5220181.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flycather zwrócił dawno temu moją uwagę- w modelu Matchboxa w skali 1:72...

Śliczna paskuda...

Przepraszam- nie piszę o modelarzu

Szatańskie tempo i wspaniały efekt.

A jak z dopasowaniem elementów modelu?

Gratuluję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flycather zwrócił dawno temu moją uwagę- w modelu Matchboxa w skali 1:72...

Śliczna paskuda...

Przepraszam- nie piszę o modelarzu

Szatańskie tempo i wspaniały efekt.

A jak z dopasowaniem elementów modelu?

Gratuluję!

 

W 1:72 raczej z Matchboxa go nie było ,z tej firmy był tylko Siskin III

Elementy wewnętrzne jak i zewnętrzne idealnie dopasowane .

Konstrukcja podwozia i łączenia skrzydeł tez raczej bez zrzutów.Jenak bez jakiejkolwiek "bufonady "z mojej strony.uważam że nie jest to model dla początkującego modelarza .Po prostu nie da sobie rady ,i wymięknie ju przy chociażby silniku.Piszą to dlatego że koszt modelu jest dość spory .A szkoda by wyrzucić w błoto taka kasę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1:72 raczej z Matchboxa go nie było ,z tej firmy był tylko Siskin III

Oczywiście- masz rację.

To od Siskina zaczęły się moje poszukiwania literatury nt. myśliwców angielskich z lat 30-tych.

Flycather to inna historia... Niegdyś z zapałem zbierałem monografię z L+K...

 

Rozumiem Twoje zastrzeżenie, co do skomplikowania modelu i nie widze tu żadnej "bufonady".

Z przyjemnością ogląda się Taką robotę jak Twoja.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic mądrego mi do głowy nie przychodzi, aby się jakoś do Twojej pracy ustosunkować. Wszelkie przymiotniki byłyby zbyt banalne do tego co widzę. Ale zaintrygowały mnie skrzydła. Nie znam się jeszcze na tyle, albo nie mogę się dopatrzeć, ale chodzi mi o to :

P5130162.JPG

P5150166.JPG

P5160171.JPG

P5200176.JPG

P5200177.JPG

W odniesieniu do pierwszego zdjęcia, na drugim i trzecim zdjęciu wygląda to jakbyś zrobił od nowa wręgi pod poszycie, a potem na nie coś naciągnął. Nie mogę tego zrozumieć, bo na kolejnych (nie wiem jak to nazwać) widać ślady umiejscowienia wręg, ale te ślady są węższe niż te wręgi z paskami na których są otworki (3 zdjęcie). Efekt jest zarąbisty. Czy możesz zdradzić jak to zrobiłeś? Jakoś męczy mnie to, że nie mogę tego wydedukować.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo nie mam czasu pisac ,bo akurat jestem w trakcie robienia naciągów .Ale aby nie zostać takim co lekceważy sobie wszystko i wszystkich jak przykazuje dobre wychowanie odpisuje w skrócie .

A więc :

Na początku był podkład w sprayu gunze,potem maski z taśm szer 1mm ,pryśnięte to zostało czarnym akrylem ,po zdjęciu maskowania żmudne klejenie pasków kalkomanii HGW

Kolejnym etapem jest wymalowanie czerwonych końcowej ,które maskujemy .

Teraz szalejemy z srebrną farba ,którą w moim przypadku był metalizer Model master Aluminium Buffing

Na samym końcu pokrycie całości przed wtarciem Model masterem Sealer .

Czas na kaleczki i na końcu Model master akryl polmat bezbarwny .Ot i cała filozofia nic wymyślnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie pytanie od początkującego modelarza:

jest jakieś uzasadnienie dla montażu w pierwszej kolejności górnego płata? Wydaje się to strasznie niestabilną i kruchą konstrukcją. Jak potem będzie z symetrią dolnych płatów? Czy to jest standard w dzisiejszych czasach, czy może coś stosowanego tylko w skali 1/32?

Ogólnie, czy to w czymś pomaga, czy wszystko Ci jedno, z której mańki zaczynasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać nie godzien jestem odpowiedzi. Pytanie niewłaściwe, czy jak?

Co tu odpowiadać ,po prostu tak tu mi pasowało ,i tak zrobiłem .Będę kończył Albatrosa ,to w nim zrobię pierwsze dolne a potem górne skrzydło ..Ot i cała filozofia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.