Woit Napisano 26 Października 2012 Share Napisano 26 Października 2012 Witam, oto mały warsztacik małego samolotu. Z zawartością opakowania tego zestawu można zapoznać się tutaj: http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=66&t=34957. Model będę wykonywał w pudełkowym malowaniu, ot taka ciekawostka - czechosłowacki Spitfire. Poniżej zamieszczam wyciąg z dyskusji jaka się wywiązała pod galeria mojego Bf 109. To tyle ze spraw porządkowych (...)Oto model Spitfire w 1:144 nad którym sie pastwię ostatnio, takie uproszczenia i detale w zupełności mnie zadowalają. (...) (...)(...)Czekamy na galeryjke Spitfire'a! skoro już jesteśmy przy Spicie to Was pomęczę chwilkę. Spit będzie powojenny w barwach czechoslowackich' date=' czyli srebrniutki - prosto z "pudełka". Na tzw. złomie przeprowadziłem próbę [img']http://imageshack.us/a/img542/7285/20121021tornado02.jpg[/img] Lewa strona Tornado została pomalowana kolorem aluminium nr 218 z Mr Hobby, prawą stronę starałem się pokryć Humbrolem nr 56. Humbrol ma grubsze, większe "ziarno" a jego nakładanie to porażka (albo brak wprawy). Aerograf pluł, kaszlał farbą jak gruźlik. Mr Hobby, kładł się pięknie. Więc wiadomo chyba z czym będę jechał dalej . I teraz pytanko - położenie na przepolerowany lakier warstwy Sidoluxu zniekształci / zatraci jego "blask", efekt? Czy położenie taśmy maskującej na "goły" lakier może spowodować jej odejście lub oderwanie? Czy położenie taśmy maskującej na "goły" lakier może spowodować jej odejście lub oderwanie? Niestety tak, absolutnie. Nie będzie to klasyczne 'oderwanie' farby, ale odejdzie jej wierzchnia warstwa i pojawią się 'liszaje'. A liszaje jak to liszaje - zazwyczaj są wysoce nieestetyczne. Odpowiadając na pytanko: nie wiem, bo jak do tej pory nie kładłem sidoluxa na wskazane przez Ciebie kolory. Ale jak już masz złom/poligon to połóż tam ten sidolux - będziesz wiedział Ty i nam powiesz Messerek sympatyczny, fotka na dłoni mi się podoba Odpowiadając na pytanko: nie wiem, bo jak do tej pory nie kładłem sidoluxa na wskazane przez Ciebie kolory. Ale jak już masz złom/poligon to połóż tam ten sidolux - będziesz wiedział Ty i nam powiesz Messerek sympatyczny, fotka na dłoni mi się podoba Tak, ta fotka udała mi się w tym "projekcie" najbardziej Co do sido to wolałem się zapytać, a nuż ktoś się podzieli swymi doświadczeniami w tym zakresie. Ja na modelowanie mam tak mało czasu, że wolę go poświęcać na konkretną robotę a nie na eksperymentowanie. No ale jak cisza to wieczorem sobie prysknę i zobaczę jakiego efektu można się spodziewać. Polecam Super Metallic Gunze (SM-01). Nie bierze się do palców, nie ściera się, nie odrywa po taśmie i ma ładny metaliczny połysk. Jedyna wada to cena, ale przy skali 1/144 to flakonik powinien starczyć na jakies 20 lat... Polecam Super Metallic Gunze (SM-01). Nie bierze się do palców, nie ściera się, nie odrywa po taśmie i ma ładny metaliczny połysk. Jedyna wada to cena, ale przy skali 1/144 to flakonik powinien starczyć na jakies 20 lat... Dziękuję za poradę ale Chrome Silver to chyba coś innego niż Allumininum a poza tym: - zaleca się malowanie aerografem o dyszy 0,3 i większej za Gunze.pl a ja mam 0,2 Nazwami się nie sugeruj, to zabawa producenta, podobnie jak takie porady. Maluje właśnie 0,2 (H&S Ultra) i jest git. Dzięki. Na razie chyba jednak pozostanę przy tym co mam. Zobaczymy co wyjdzie. Woit w wypadku Cześkowego Spitka to polerkę sugerowałbym wykonać lekko lajcikowo. Pamiętaj, że maszyny te, o ile mi wiadomo, nie miały gołego, polerowanego aluminium, a jedynie Rafoski kamuflaż na który położono srebrną farbę. Woit w wypadku Cześkowego Spitka to polerkę sugerowałbym wykonać lekko lajcikowo. Pamiętaj, że maszyny te, o ile mi wiadomo, nie miały gołego, polerowanego aluminium, a jedynie Rafoski kamuflaż na który położono srebrną farbę. Dziękuję za uwagę, próbowałem się wczytać w czeskie fora (niby język podobny do naszego ), ale sam już nie wiem bo tam dominują zdaje się dwa nurty: jeden o pomalowanym kamuflażu na srebrno a drugi o zdartym kamuflażu - może zrobili to dopiero Izraelczycy? Ale pewnie zrobię tak jak sugerujesz, lekko przepoleruje i to wsio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 26 Października 2012 Autor Share Napisano 26 Października 2012 Wiem, że pod post pod postem ale tak chyba będzie klarowniej. Próba z nałożeniem sido wyszła tak: Poniżej cienkiej czerwonej przerywanej linii mamy fragment pokryty jedną warstwą sidoluxu, powyżej tejże linii jest część zakrytą taśmą maskującą na czas lakierowania. Jak widać sido zmieniło nieznacznie odcień i a powierzchnia stała się trochę bardziej błyszczącą. Po odklejeniu taśmy maskującej, szczęśliwie, nie zaobserwowałem jakichś szkód. Na kolejnym ujęciu widać, że efekt polerki też nie uległ zatraceniu po nałożeniu tegoż lakieru. . Sidolux natryskiwałem aerografem bez żadnego rozcieńczania, prosto z butli, przy możliwie niskim ciśnieniu jakie mogę/umiem nastawić - 0.8/1.0 atm. Jego zachowanie było dziwne, nie przylegał do powierzchni od razu, ale zdawał się że spływa jak po przysłowiowej kaczce, zwłaszcza kiedy dawałem większa ilość specyfiku. Teraz przejdźmy do Spita bo wszak o niego tu chodzi. Starałem się wyprowadzić jakoś widoczne łączenia części jakie pojawiły się na wlocie pod silnikiem, za skrzydłami i na profilach spływu łączących kadłub ze skrzydłami. Idealnie nie jest ale źle też nie. Wedle instrukcji wnęki podwozia powinny być pomalowane kolorem zielonym (Gunze 309 / Humbrol 116). Niektórzy Czesi pozostawiają je jednak srebrne, ja bym się jednak skłaniał do sugestii instrukcji, tylko czy Humbrol 116 jest odpowiednim kolorem? Może jakiś fan tegoż cuda już to kiedyś przerabiał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mydlo Napisano 26 Października 2012 Share Napisano 26 Października 2012 widzę że kolega na coraz odleglejsze fronty II WŚ wchodzi Strasznie podoba mi się ilość detali jak na tę skalę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 27 Października 2012 Autor Share Napisano 27 Października 2012 widzę że kolega na coraz odleglejsze fronty II WŚ wchodzi Strasznie podoba mi się ilość detali jak na tę skalę Spitfire, to jeden z najładniejszych samolotów w historii lotnictwa. Jak się człowiek wychował na "tygryskach" to nie ma się co dziwić Wracając do zestawu , wersja eday nie ma masek do kół i oszklenia więc posiłkowałem się maskolem przy malowaniu kół, do osłony kabiny podejdę później ale pewnie skończy się na lupie i cienkim pędzelku. Po testach na Tornado i mając w pamięci uwagi kol. LimaOscar'a prysnąłem Spita Sidoluxem. Jedna warstwa, nierozcieńczany, na większym ciśnieniu, 2.0 atm., z większej odległości. Po ok. godzinie zacząłem maskować, prysnąłem czarnym matem Revella i proszę: Brzegi poszarpane, ale to nic, pędzelkiem się poprawi. Zmartwiło mnie co innego: Pomimo osłabienia taśmy poprzez 4-5krotne naklejenie na rękę, część Sidoluxu odeszła wraz z taśmą. Czy to normalne? Za krótko czekałem i sido nie wyschło zupełnie? A może po prostu nie łapie porządnie tego alluminium? Wiem, że w zasadzie to powinienem najpierw pomalować czarnym, zamaskować a potem dopiero alluminium walnąć, ale skoro zrobiłem odwrotnie i coś takiego mi się przydarzyło to warto się podzielić doświadczeniem. Tak z innej beczki, lekko skrobiąc to sido fajnie się odpryskuje / rysuje. Gdyby tak położyć na to jakiś kamuflaż to może fajnie by się odpryski robiły... tylko jak wcześniej maskować tan kamuflaż Mam nadzieję, że jak na to położę kolejne warstwy sido to odpryski znikną. Oj, taki prosty model ale wciąż się człowiek czegoś nowego dowiaduje. Maskując maskę silnika sugerowałem się tym zdjęciem: Widać tu, że pas przeciwodblaskowy miał łukowate przejścia a nie proste linie jak w instrukcji edka i próbowałem to powtórzyć w moim spicie, wyszło jak wyszło, może po korekcji szarpań będzie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 4 Listopada 2012 Autor Share Napisano 4 Listopada 2012 Jedni przez weekend rzną skrzydła, lotki i całe kadłuby inni robią całe modele z podstawkami a ja przez tydzień psiknąłem mojego Spita Sidoluxem, położyłem kalki i z kołpakiem się trochę pobawiłem. Pryskając sido z aero myślałem, że zawału dostanę. Osiadało toto kropelkami, albo zalewało pół krawędzi splywu bądź natarcia... Ostatecznie jakoś wygląda ale kalki zabezpieczę już sido z pędzla chyba. Kalkomanie ładnie siadły po nałożeniu microsol'a. Teraz pozostało mi powykańczać drobnicę i złożyć to do kupy aby godnie model prezentował się na podstawce z figurką . Przy tak widocznych liniach podziału washa chyba raczej nie będę już stosował, co o tym sądzicie? Powierzchnię całości pozostawić w sido czy może jednak matt położyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 5 Listopada 2012 Share Napisano 5 Listopada 2012 Cholerka... Ten 116 jest za ciemny chyba jak na mój gust. Pisałem Ci już, że ja maluję 78 Humbrola... Tak jak kokpit... Możesz jeszcze poprawić ... Ale Spitek cacy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 5 Listopada 2012 Autor Share Napisano 5 Listopada 2012 Cholerka... Ten 116 jest za ciemny chyba jak na mój gust. Pisałem Ci już, że ja maluję 78 Humbrola... Tak jak kokpit... Możesz jeszcze poprawić ... Ale Spitek cacy To nie jest "goły" 116, dodałem ok 15-20% białej aby go rozjaśnić... spróbuję jeszcze 50/50. Oryginalne wydechy miały okrągły przekrój - taki widzę na zdjęciach muzealnych egzemplarzy - czy też płaskawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 5 Listopada 2012 Share Napisano 5 Listopada 2012 Prawdę powiedziawszy nie widziałem frontowych Spitów IX z okrągłymi rurami. Więc raczej rybi ogon... Najlepiej byłoby znaleźć zdjęcie oryginału... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 5 Listopada 2012 Autor Share Napisano 5 Listopada 2012 Na zdjęciu kilka postów powyżej wyloty wyglądają na okrągłe na tym zaś poniżej raczej na bank widzę spłaszczenie... I jeszcze jedno - maszt antenowy montujemy solo czy z przewodem antenowym pociągniętym do statecznika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 5 Listopada 2012 Share Napisano 5 Listopada 2012 Zdjęcie wygląda na wykonane w tej samej sesji - choćby po ludziach i otwartej pokrywce - w związku z tym nie powinno być większych wątpliwosci co do rur. Pomyśl też proszę czy da radę poprawić pas przeciwodblaskowy - bo cały model poza tym elementem robi bardzo dobre wrażenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 5 Listopada 2012 Autor Share Napisano 5 Listopada 2012 (...)Pomyśl też proszę czy da radę poprawić pas przeciwodblaskowy - bo cały model poza tym elementem robi bardzo dobre wrażenie Masz na myśli poszarpany brzeg? Próbowałem to jakoś wyprowadzić najmniejszym pędzelkiem jaki mam... może jeszcze popróbuje... taśmy raczej naklejać już nie będę bo boję się że mi to wszystko odejdzie... Na koniec, na ten pas pójdzie jeszcze mat. Na razie będę próbował spłaszczać igły, docinać je i zmontować z nich coś na wzór wydechów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 5 Listopada 2012 Share Napisano 5 Listopada 2012 Artykuł Wojtka Matusiaka w starym AeroPlanie... "Z drutem, czy bez"(chyba - nie poszukam - leniwy jestem) opisuje dokładnie jakie radia i anteny stosowano. Wg foty masz antenę mieczową, czyli sam maszt... P.S. Zestaw nie ma Fish taila? Więc tylko cieniutka igła... Buuu Sporo pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 5 Listopada 2012 Autor Share Napisano 5 Listopada 2012 (...)Wg foty masz antenę mieczową, czyli sam maszt...P.S. Zestaw nie ma Fish taila? Więc tylko cieniutka igła... Buuu Sporo pracy... Dziękuję! Te zestawowe wydechy mają ok 0,6mm średnicy, próbowałem sklejać kawałeczki takiej samej igły ale całość wyszła za długa. Skoro będę jeszcze raz się męczył z 0,5mm to spróbuję ukształtować odpowiedni kształt, zobaczymy. Acha, próbowałem rozciągać słomki do napoji, patyczki od wacików łudząc się że plastik łatwiej później skleić/wkleić ale nic z tego, surowiec który miałem przepalał się od ciepła płomienia zamiast pięknie rozciągać jak to mają w zwyczaju ramki Może wiecie coby się nadało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 5 Listopada 2012 Share Napisano 5 Listopada 2012 Zależy jakiego radia używali Czesi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 5 Listopada 2012 Share Napisano 5 Listopada 2012 G.G... Na zdjęciu jest goły maszt. Czesi wrócili do kraju na niezubożonych Spitach. Nie jak wysyłka LL do ZSRR. A fish taila rób z igieł. Najmniejsze są chyba 02 - kiedyś o tym już było pisanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 5 Listopada 2012 Share Napisano 5 Listopada 2012 Nie mówię, że nie jest. Po prostu odrutowanie związane jest z rodzajem radiostacji. Ta raczej dopasowana winna być do sposobu nadawania w Czechach. Mówisz, że nie było druta, to nie było. Ja nie wiem. IFF też im dali? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 5 Listopada 2012 Share Napisano 5 Listopada 2012 A` cholera ich wie... Drutowa to ju\z dawno na Mk. V. a ta pod kadłubem o nie wiem. Znowu foty... mieczowa pod płatem to raczej od XIV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 6 Listopada 2012 Autor Share Napisano 6 Listopada 2012 (...) A fish taila rób z igieł. Najmniejsze są chyba 02 - kiedyś o tym już było pisanie... Tak też czynię, albo raczej staram się czynić Najpierw zacząłem zabawę z igłami 0,5mm, najcieńszymi jakie miałem. Okazały się za cienkie więc wziąłem 0,8 ale te znowu nie chciały się mieścić w przeznaczone im miejsce w nosie spitona. Skończyło się na igiełkach 0,6mm. Na zbliżeniach nie wygląda to najlepiej ale gołym okiem całkiem znośnie. Do produkcji posłużyłem się następującymi narzędziami Klejenie / łączenie tych drobiazgów jakoś mi nie podchodziło, obawiałem się, że będzie problem z wpasowaniem się w wyznaczoną przestrzeń oraz z zachowaniem jako takiego porządku. Wymyśliłem sobie, że wydechy będę wpasowywał w otwory w kadłubie o tak Niestety, montując te elemenciki dokonałem małych spustoszeń w powłoce lakierniczej. o ile czarny to jeszcze jakoś się poprawi bez większego problemu to rysa na aluminium mnie przeraza zwlaszcza, że tuż obok jest kalkomania Teraz pozostało powtórzenie całej operacji dla i na drugiej stronie oraz pomalowanie tych drobinek. Planuje to zrobić "na zewnątrz" i dopiero gotowce wpasować w odpowiednie otworki. Chcę to psiknąć rust-em Humbrola 113 i spróbować przetrzeć suchym czarnym - dobrze kombinuję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 6 Listopada 2012 Share Napisano 6 Listopada 2012 Bogdan, soreczki, nic nie zrozumiałem z tej wypowiedzi. A jak się zaczynam domyślać, to mi się nie zgadza ;). W to, żeby oddali IFF to wątpię, ale same maszty mogły zostać. Ale raz jeszcze - nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 6 Listopada 2012 Share Napisano 6 Listopada 2012 To dość późna IXe. Więc myślę, że IFF jak w mojej XVI - kropla pod kadłubem i krótka antena... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 6 Listopada 2012 Share Napisano 6 Listopada 2012 To jest antena systemu naprowadzania radiowego do lądowania, nie IFF. IFF to byłby standardowy MkIII, o ile był? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 6 Listopada 2012 Share Napisano 6 Listopada 2012 A cholerka... Poszukam w księgach jeszcze... P.S. To przed chwilką wygooglałem. http://spitfiresite.com/2010/04/spitfire-masts-and-aerials.html/2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 6 Listopada 2012 Share Napisano 6 Listopada 2012 To wiadomo, ale nie załatwia kwestii IFF na czeskich Spitach. Ja w nie wątpię, bo to dość tajne urządzenie było. Tak przy okazji IFF MkII był stosowany do 1945. Był przestarzały i wymieniano go na MkIII nawet w starszych samolotach, także w Spitach MkI, ale w miarę możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiedotow Napisano 6 Listopada 2012 Share Napisano 6 Listopada 2012 Tylko zdjęcia rozstrzygną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 6 Listopada 2012 Autor Share Napisano 6 Listopada 2012 Że tak powiem, pozwolę się wtrącić w ciekawą Panów dysputę Czy tenże system, montowany w samolotach miał jakieś odniesienie do systemów używanych z tzw. ziemi? Czy aby samo urządzenie zamontowane w samolocie nie pełniło w pełni swe roli bez odpowiednich urządzeń naziemnych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.