Skocz do zawartości

T-34-85 w zimowym kamo. Skala 1/35.


czsochaj

Rekomendowane odpowiedzi

Modelik sklejał się bezproblemowo, części wymagały niewielkiej obróbki papierem. Z mojej strony wymieniłem uchwyty desantowe z plastików na drut. Na wieży spaw wykonany jest prze mnie. Nie podaję jaka firma wydała model, łatwo można poznać po gąsienicach, dodam tylko że poświęciłem mu całe 3 dni. Jest to mój drugi model malowany aerografem, ślady eksploatacji wykonałem suchą pastelą zmieszaną z sidoluxem. Farbki Humbrola, kalki to pozostałości z innych modeli. To wszystko.9

 

43ed1d62b18b940dm.jpgbf5633c6bedf4e18m.jpg7894f879debf7270m.jpga93d5fc805c0ecadm.jpg

 

0603407bb74a92e9m.jpg9adaf1b1302457ebm.jpg857ab8a6ecc3d588m.jpg5b5888163d2facaam.jpg

 

2951d3db3056d9b5m.jpgfe554f600f272b7em.jpgee0bcf29ba39622bm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajny teciak !! I to moja ulubiona wersja 85 mm. Malowanie mi się podoba. Co to za zestaw bo widzę, że gąski gumisie są ? No i o tych gąskach parę słówek krytyki Uformuj je jakoś bo tak nienaturalnie się układają zwłaszcza na "łukach" i na górze . Model jest naprawdę ładnie pomalowany i aż szkoda aby nienaturalnie ułożone gąsienice psuły efekt. Za całokształt modelu daję 5+ a za gąski 3=.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi Pawle,że tych gąsienic za żadne skarby nie można prawidłowo wyprofilować na kołach. Są arcytwarde, nawet cyjanoacryle nie kleją tego plastiku, klej odłazi razem z farbą, wycisnąłem z nich wszystko co tylko można. Ale z zestawu Zwezdy więcej z gąsek nic nie da się zrobić. Będą wymienione przy najbliższej okazji, są kiepskie i nic na to się nie poradzi, najlepiej kupić nowe. Krytyka za gąski słusznie się należała! Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo atrakcyjne malowanie i brudzenie.

A gąsienice i tak wyszły dobrze jak na Zvezde, sam kiedyś popełniłem inny model tej firmy - ISU-152. Gąsienice ułożone za pomocą cyjanoakrylu, ale i tak przy najmiejszym ruchu mają zwyczaj "odchodzić" :]

Brawa za wytrwałość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zimowe kamo to są już resztki, które zostały po białym kolorze, praktycznie zmyte. Pędzlem nie uzyskałbym tego efektu, jakbym robił model ,,świeżo malowane'' to zastosowałbym wtedy do malowania pędzle. Biały kolor jest ogólnie rzecz biorąc kolorem trudno kryjącym, w tym wypadku lepiej było zrobić mocną przecierkę niż bawić się pędzlami. A pędzle mam opanowane nieźle, co mogą potwierdzić moje modele znajdujące się na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krytyka za gąski słusznie się należała! Dzięki!

 

Nie chciałem krytykować ze złośliwości. Jeśli to Zwezda to i tak Ci się je udało w miarę sensownie upchnąć. W dużych modelach ( a 1\35 są sporaśne) podłe odstające gąski można docisnąc drucikami wklejonymi prostopadle w pudło kadłuba. W moim T-62 z Tamiyi gąski uformowałem własnie drucikami pomalowanymi na czarno. Ni grzyba ich nie widać a efekt jest fajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty wiesz, że o tym patencie nie słyszałem? Rozsądnie Pawle to brzmi, a za krytykę gąsek wcale się nie obraziłem, są podłe i tyle. Szukałem po sklepach internetowych gąsek, są ale do 1 /72. Te które teraz są, to tymczasowe zakończenie budowy modelu. Pogadam jeszcze ze znajomymi pancerniakami, może coś będą mieli? Może sam porobię odlewy żywiczne? Jedno jest pewne, trza je wymienić, bo są do niczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na początek pyatnie- czy te kamo, to miało być nakładane "polowo" na zielony kolor?

Fajny jest fajny... gąski walą po oczach, podobno wrzucenie je przed układaniem do wrzątku coś daje... Odczucia pozytywne, 5 masz u mnie ;)

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak było Bartku. A ten biały szajs, to była biała farba na bazie kalafonii, wodo rozpuszczalna, która pod wpływem czynników atmosferycznych sama schodziła. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu udało mi się w miarę odwzorować efekt spłukiwanej farby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Zolnierze jakims wapnem packali, czy innym tego typu szajsem, zeby troche "pobielic" sprzet...

Tak myślałem. "Noto" nie podobają mi sie kalki, które wyglądają jak nakładane bezpośrednio na biały kolor, a nie na poprzedni zielony.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zamyśle miałem uzyskać efekt rozmazanej białej farby, która spływając pobieliła również oznaczenia czołgu. Faktycznie Dziagwo, wokół gwiazdy i odznaki gwardyjskiej powinna być delikatna zielona obwódka podstawowego kamuflażu. W pierwszej wersji tak było, jednak wyglądało to trochę nie tak jakbym chciał, dlatego szast, prast białą pastelą po kalkach i po sprawie. Jednak nie twierdzę, że to ja mam rację, nie będę się upierał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W książce pana Sheparda Paine'a wygrzabałem porady odnośnie mocowania gąsek gumisiowych:

mocowaniegasek.jpg

Albo nicią czy drucikiem do osi, albo kołeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzałem się dokładnie obu sposobom mocowania gąsek, oba są superowe, dzięki Reggy! W tym modelu, nie chciałem zbyt mocno przytwierdzać gąsienic do kół, a to dlatego, żeby później łatwiej i bezproblemowo je zdemontować. Dotychczas miałem do czynienia z miękkimi paskami ze Skifa, oraz pojedynczymi ogniwami, wtedy nie miałem takich problemów. Sposób z drucikiem do osi bardziej mi się podoba. Pozdrawiam Wszystkich, którzy doradzali, krytykowali i chwalili! Dzięki Koledzy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty wiesz, że o tym patencie nie słyszałem? Rozsądnie Pawle to brzmi, a za krytykę gąsek wcale się nie obraziłem, są podłe i tyle. Szukałem po sklepach internetowych gąsek, są ale do 1 /72. Te które teraz są, to tymczasowe zakończenie budowy modelu. Pogadam jeszcze ze znajomymi pancerniakami, może coś będą mieli? Może sam porobię odlewy żywiczne? Jedno jest pewne, trza je wymienić, bo są do niczego.
A friulki nie mogą być. Czasami można je kupić na allegro, a i podejrzewam że w sklepach na necie też by sie znalazly. Co prawda drogie, ale za to jaki efekt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.