Andrzej Ziober Napisano 9 Października 2007 Share Napisano 9 Października 2007 Hmmm! Może najpierw wyjaśnię, dlaczego wymiękam. Otóż Kermit napisał wcześniej, że upiera się na „piaskową” dioramę, żeby zebrać doświadczenie do innej, morskiej dioramy, którą ma w planie. Otóż nie widzę najmniejszej logiki w czynności posypywania luźnym piaskiem podstawki i modelu ze „zbieraniem doświadczeń do budowy jakiejkolwiek dioramy”. Po prostu nie widzę. Ale jednocześnie nie chciałbym żeby poczucie humoru, które może wzbudzać to, co zaprezentował Kermit przekroczyło cienką granicę i nie stało się naigrawaniem z jego relacji. Każdy bowiem zaczyna eksperymenty modelarskie na różne sposoby, czasami bardzo profesjonalnie, a czasami... no trochę... mniej profesjonalnie. Gdy wystartowałem w pierwszym swoim konkursie modeli redukcyjnych, zaprezentowałem tam takie „prace”, że sędziowie ponoć mało nie umarli ze śmiechu. Ale zachowali się bardzo pedagogicznie i postanowili dać mi „w nagrodę” dyplom „za kolekcję”. Jak mnie zmobilizowała ta „nagroda”? Pewnie niektórzy wiedzą. Dlatego, ile razy nachodzi mnie ochota, żeby się trochę powyzłośliwiać nad czyjąś nieudolnością, to staram się przypomnieć sobie początek swojej własnej drogi do modelarstwa. Innym też to radzę. Przepraszam za lekko belferski ton, ale niektóre typy po pięćdziesiątce to tak mają. Ja, niestety, mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 9 Października 2007 Share Napisano 9 Października 2007 Szary poniedziałkowy PRL-owski poranek. Jak zwykle nudny lot patrolowy wzdłuż polskiego wybrzeża. Nagle pilotom ukazał się niezwykły widok!!! Pomiędzy kamieniami dbale (przeciwieństwo do niedbale) ułożonymi przez morze zobaczyli kilka bursztynów wielkości fiata 126p. Szybka kalkulacja - z jednej strony rozbity samolot i możliwość utraty życia, z drugiej: kuuuuupa siana, wymarzone m-3, pewnie i na samochód wystarczy. Decyzja nie była trudna. Lądujemy!!! Na szczęście lądowanie udało się i teraz można spokojnie usiąść na kamieniu i podzielić łupy. Maxek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kermit Napisano 9 Października 2007 Autor Share Napisano 9 Października 2007 Gdzieś ktoś zarzucił mi nienaturalny układ kamieni. Tymczasem wzorowałem się na spotkanym w tamtym roku układzie na plaży w Gdyni Orłowie, niedaleko molo. Poniżej zamieszczam fotki, na których widać, iż w ten sposób kamienie bywają ułożone na plaży. Nie wnikam w to, kto lub co je tam ułożyło. Widok na molo od strony klifu - po prawej stronie widać wspomniane kamienie: Widok na klif od strony molo - na pierwszym planie przedmiotowe kamienie: PS: Sam osobiście stałem na tych kamieniach w sierpniu 2006r. ;) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej Ziober Napisano 9 Października 2007 Share Napisano 9 Października 2007 Kermit napisał: Widok na klif od strony molo - na pierwszym planie przedmiotowe kamienie To popatrz na te "przedmiotowe" kamienie i na to, co poukładałeś. Te Twoje kamienie Kermit też Ci nie wyszły – same kolorowe „okrąglaki” tam poukladałeś. Przecież to nie problem wyjść przed dom i poszukać trochę bardziej odpowiednich kamyków i trochę je podmalować. Przyjrzyj się człowieku krytycznie temu, co zrobiłeś. Siądź sobie do komputera i pooglądaj dioramki w necie, a potem próbuj to naśladować. Może w ten sposób łatwiej będzie Ci nauczyć się czegoś, co będzie "trochę bardziej" dioramą. Tu masz dwa losowo wybrane przykłady zupełnie przyzwoitych dioram, które w ciągu 10 sekund znalazłem na Modellversium. http://www.modellversium.de/galerie/artikel.php?id=1880 http://www.modellversium.de/galerie/artikel.php?id=123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dark2 Napisano 10 Października 2007 Share Napisano 10 Października 2007 Patrzę na ten wątek od początku - widać kolega Kermit bardzo konsekwentnie realizuje swoją wizję. Nie chcę dalej rzucać kamyczków - ale naprawdę realne toto nie jest. Powstrzymam się od komentowania modelu, tylko parę słów o piasku. Hel znany jest z bardzo drobnego, miałkiego piasku, w tej skali myślę najlepiej imitowałaby go mąka (mąka kukurydziana miałaby nawet odpowiedni kolor). Te kamienie... żeby chociaż ze styropianu... no dobra miało być tylko o piasku. Badź dzielny i nie daj się pozdro Darek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turecki Napisano 16 Października 2007 Share Napisano 16 Października 2007 Oki skoro Kermit naaprawdę podszedł jak najbardziej poważnie do tematu...to czy nie lepiej było zamiast takiego malego akwarium dla żółwi bylo zrobić imitacje wody...chociażby na podstawie ostatniego "zrób to sam" napisanego przez Okonka odnośnie podstawki pod jeden z jego okrętów z imitacją wody...wspaniała robota...brawo dla okonka...Kermitowa dioramka różni się sporo od założonego pierwowzoru...ale tylko z racji dobranych nieodpowiednio elementów użytych do budowy...pomysł niegłupi...ale technika do dopracowania ...moim skromnym zdaniem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.