Skocz do zawartości

[Relacja] TS-11 Iskra po awaryjnym lądowaniu na plaży (1:72)


Kermit

Rekomendowane odpowiedzi

Bo to jest tak, Jawkers: jak ja się na coś uprę, to ciężko mnie z tego wyciągnąć. Ale jak się dobrze argumentuje, to się udaje. I być może się udało. Chyba porzucę tą pustynię... Coś mi zaczyna pasować awaria podwozia. A i pas startowy będzie się chyba dobrze robiło...

Przepraszam wszystkich, których uraziłem moją krytyką ich pomysłów.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Witaj!

TS-11%20Iskra%20ZTS%20Plastyk%2009.jpg

Z mojej iskry, która kończę sklejać zostało mi całe uzbrojenie i mniejsza osłona kabiny. Jak chcesz to mogę wysłać.

Micz, jak skończysz, pochwalisz się akrobacyjną ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest tak, Jawkers: jak ja się na coś uprę, to ciężko mnie z tego wyciągnąć. Ale jak się dobrze argumentuje, to się udaje. I być może się udało. Chyba porzucę tą pustynię... Coś mi zaczyna pasować awaria podwozia. A i pas startowy będzie się chyba dobrze robiło...

Przepraszam wszystkich, których uraziłem moją krytyką ich pomysłów.

Pozdrawiam

Kermit robisz tyle hałasu z tą dioramą, a masz model, który nadaje się raczej na części lub złom niż na dioramkę. Nawet łączeń kadłub-skrzydło nie chciało Ci się poszpachlować. Proponuję żebyś kupił sobie modelik Iskry (np. na Allegro są już od 10zł) będziesz miał nie tylko wszystkie elementy, ale może przyłożysz się do jej zrobienia.

Jeszcze jedno: chcąc robić model zapoznaj się z prawdziwą konstrukcją samolotu (choćby z fotek z netu) wtedy nie będziesz zadawał pytań w stylu "co zrobić z dziurą w kabinie"

 

Mały OT:

Moja Czerwona Trójeczka jeszcze z czasów radomskiego zespołu... To kiedy Panowie latamy całym zespołem

Obraz024_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kermit robisz tyle hałasu z tą dioramą, a masz model, który nadaje się raczej na części lub złom niż na dioramkę. Nawet łączeń kadłub-skrzydło nie chciało Ci się poszpachlować. Proponuję żebyś kupił sobie modelik Iskry (np. na Allegro są już od 10zł) będziesz miał nie tylko wszystkie elementy, ale może przyłożysz się do jej zrobienia.

Jeszcze jedno: chcąc robić model zapoznaj się z prawdziwą konstrukcją samolotu (choćby z fotek z netu) wtedy nie będziesz zadawał pytań w stylu "co zrobić z dziurą w kabinie"

Dzięki wszystkim za pomoc. Kolejny raz widać moje amatorstwo. Nawet nie ma sensu tłumaczyć się, że robię wszystko tak dobrze, jak potrafię. Wiem, że nie dorównuję Wam, profesjonalnym modelarzom, dlatego zarzucam oficjalną część projektu, a może i nawet całość. Tych, którzy czekali na efekt końcowy, przepraszam za to, że go nie zobaczą. Pozostali - chyba się ucieszą; nie będą musieli oglądać amatorszczyzny w najgorszym wydaniu.

 

Swoją drogą, zawsze wierzyłem w koleżeństwo wśród modelarzy...

zapoznaj się z prawdziwą konstrukcją (...) wtedy nie będziesz zadawał pytań
Dziękuję za odpowiedź na pytanie.

 

Administratorowi tudzież moderatorowi pozostawiam rozeznanie o zamknięciu wątku.

Żegnam Panów; nie pasuję i chyba nigdy do Was nie będę pasował. Zbyt wysokie progi jak na moje nogi.

 

Bywajcie zdrowi i szczęśliwi z Waszych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kermit nie rób siary Ok?

 

Skoro twierdzisz że jestes amatorem, to może posłuchaj bardziej doświadczonych kolegów w tym temacie, napewno czytając, wyciągając wnioski z amatora bedziesz powoli bardziej doświadczony i obcykany manualnie oraz merytorycznie.

Nikt z Nas napewno nie robił na początku blach, walorki itp, Iskre sam kiedyć malowałem "srebrzanką" i byłem zadowolony jak cholera.

Co do koncepcji, hmm chcesz ją zarzucić, ale przyznasz sam że taka kompozycja mocno trąci o scenice fiction, więc może aby dodać realizmu spróbuj zrobić tak jak poprzednicy proponowali. Nie rób scen stary!!! zakasaj rękawy i do klejenia marsz.....

 

ps. wszyscy podpowiadali jak zrobić w miare realną scenkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żegnam Panów; nie pasuję i chyba nigdy do Was nie będę pasował. Zbyt wysokie progi jak na moje nogi.

 

Kermit!!!

Po przeszlo 460 postach taka reakcja!

Jestes tu starym, jesli nie wiarusem no to przynajmniej kombatantem.

Nie rob nam tego, bo wszyscy chca zobaczyc Twoja dioramke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Witam.

Kermit nie masz się za co obrażać i nie rezygnuj z tego pomysłu.

Pomysł na dioramę był jak najbardziej w porządku i nie chodzi tutaj oto czy jesteś amatorem w tych czy innych sprawach czy profesjinalistą.

Nikt tutaj na forum nie chciał dla ciebie żle, każdy chciał Ci na swój sposób pomóc.

Nie każdy się urodził modelarzem i ma to we krwi, niektórzy muszą się tego nauczyć tak jak ja.Ja dopiero zaczynam i dużo mi brakuje do innych och bardzo dużo. W moich relacjach też padają różne opinie złe i dobre.

Z dobrych się cieszę i ciągną mnie do dalszej pracy a ze złych opini kolegów z forum wyciągam wnioski bo wiem że coś jest żle i należy w miare możliwości to poprawić.

Ja jak zaczynałem budowałem dioramę o tytule Ćwiczenia.

Był to poligon w jakiejś tam jednostce JRG na którym znajdowała się wspinalnia. Chcąc ją dobrze wykonać przeglądałem zdjęcia zamieszczone w internecie, poszedłem do chłopaków w JRG w Żywcu i tam z bliska się przyglądałem jak taka wspinalnia jest zbudowana.

Kolejnym mankamentem było zrobienie latarni. Oooooooo ile ja się naszukałem w internecie żeby w jakiejś firmie produkującej latarnie znaleźć wymiary, i tak ta latarnia wygląda jak by ką ktoś ciężarówką potraktował,podobnie było z chydrantem.

Ale po skończeniu kilkadziesiąt razy patrzyłem na moje dzieło i byłem z siebie dumny.

 

Grześ Tobie napisał

zapoznaj się z prawdziwą konstrukcją (...) wtedy nie będziesz zadawał pytań

I tu się z nim zgodzę.

Czasami warto popatrzeć na jakieś fotografie podczas budowy bo to dużo daje no chyba że budowe samolotu ma się w jednym palcu co jest mało prawdopodobne i jeżeli na fotografii niema odpowiedzi na Twoje pytanie wtedy pytasz a forumowicze z miłą chęcią pomogą.

Ja tylko tyle chciałem Ci powiedzieć.

Więc teraz zabieraj się do planowanie dioramy i do dzieła.

Powodzenia.

 

Pozdrawiam jawkers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kolega nam się obraził...
Kermit nie masz się za co obrażać
Nie obraziłem się. Poczułem się jak dziecko, które za próbę wtrącenia się do rozmowy dorosłych zostało skarcone.
Skoro twierdzisz że jestes amatorem
Po Waszych odpowiedziach nie potrafię czuć się ani trochę doświadczonym modelarzem.
napewno czytając, wyciągając wnioski z amatora bedziesz powoli bardziej doświadczony i obcykany manualnie oraz merytorycznie.
Czytać i wyciągać wnioski zamierzam nadal. Nie zamierzam rozstawać się z forum. Zaniechałem jedynie wypowiedzi; poza tymi oczywiście, które byłyby odpowiedzią na posty skierowane pod moim adresem.
Po przeszlo 460 postach taka reakcja! Cool

Jestes tu starym, jesli nie wiarusem no to przynajmniej kombatantem.

Czym jest 460 postów w porównaniu z 3000...?
Nie rob nam tego, bo wszyscy chca zobaczyc Twoja dioramke.
Dokladnie... Ja Ci tego nie daruje..
nie rezygnuj z tego pomysłu. (...) Więc teraz zabieraj się do planowanie dioramy i do dzieła.
... rzebyście znów mieli komu wytykać błędy. Jeśli zdecyduję się na skończenie i (co ważniejsze) prezentację projektu, to z pewnością błędów będzie w nim więcej niż miejsc, gdzie ich nie będzie...
Nikt tutaj na forum nie chciał dla ciebie żle, każdy chciał Ci na swój sposób pomóc.
Wierzyłem w to. Naprawdę cały czas w to wierzyłem...
Czasami warto popatrzeć na jakieś fotografie podczas budowy (...) i jeżeli na fotografii niema odpowiedzi na Twoje pytanie wtedy pytasz a forumowicze z miłą chęcią pomogą.
Szukałem, googlałem, patrzyłem i nie znalazłem. A forumowicze nie pomogli...
Ale po skończeniu kilkadziesiąt razy patrzyłem na moje dzieło i byłem z siebie dumny.
Uważam, że głównie o to tutaj w tym wszystkim chodzi. A jeśli innym moje dzieło się nie podoba, to zostawiam je tylko dla siebie. Tyle, że zwykle o tym wiadomo, jak już się zrobi galerię. Ta sprawa stanowi jednak wyjątek - już teraz wiadomo, że podobać się nie będzie.
Żegnam Panów; nie pasuję i chyba nigdy do Was nie będę pasował. Zbyt wysokie progi jak na moje nogi.
Dlatego pragnąłem uciszyć moją amatorską mowę forumową i pozostać biernym widzem. Może nie trzeba było aż "Żegnam Panów", lecz czym jest odejście w cień, jak nie odejściem od społeczności?

 

Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem w odpowiedzi oraz że wszystkim na wszystko odpowiedziałem wystarczająco wyczerpująco.

 

Proszę tylko o wyrozumiałość i przyjęcie moich przeprosin. Nikogo nigdy nie chciałem urazić. Wolę przyznać się do własnych błędów, niż stworzyć nieporozumienie.

 

Mam nadzieję, że nadchodząca noc będzie płodna dla mnie we wnioski dotyczące mojej amatorskiej dioramy.

 

Pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuje ten wątek od jakiegoś czasu.

Kermit twoje modelarstwo jest jakie jest. ale ludzie z tego forum traktowali twoją dioramę poważnie,żeby nie powiedzieć na wyrost.

I powinieneś to docenić.

Pokazując na forum swoją pracę na ogół chcemy podzielić się jakimś pomysłem,czy też szukać porady. Ale trzeba mieć dystans do siebie, na tyle duży by zdawać sobie sprawę na jakim etapie doskonalenia sztuki robienia modeli się jest. Nie możesz sie obrażać,że ktoś Ci powiedział,że twój model to ewidentny przerost formy nad treścią, bo tak faktycznie jest. Można sie tu wiele dowiedzieć i nauczyć, ale trzeba umieć przyjmować krytykę.Zresztą dzięki niej człowiek się rozwija.

 

Zatem bierz iskrę ,sklej ją porządnie, wyszpachluj, jeszcze raz pomaluj, i pokaż nam foty,żeby było widać ,że się rozwijasz

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kermit może to na coś Ci się przyda.

www.iskraproject.com/dokfoto.html

Projekt pierwsza klasa. Chciałbym to zobaczyć na żywo...
Nie możesz sie obrażać
Jak już wspomniałem:
Nie obraziłem się.
powinieneś to docenić.
Doceniam każdą pomoc' date=' nawet tą najmniejszą. Tylko czasem człowiek może się załamać, jak ta pomoc jest zapakowana w ciężkie pudełko...
twoje modelarstwo jest jakie jest.
Wiem o tym. Mało tego: coraz częściej mi o tym się przypomina...
ktoś Ci powiedział,że twój model to ewidentny przerost formy nad treścią, (...) tak faktycznie jest.
Toteż czy jest sens prezentować go na forum? Jeśli nie uda mi się go zrobić w taki sposób, by proporcja formy do treści była odwrotna, to niech on sobie zostanie tylko u mnie...
Można sie tu wiele dowiedzieć i nauczyć, ale trzeba umieć przyjmować krytykę.żresztą dzięki niej człowiek się rozwija.
Nikt nie wie, ze mną włącznie, jak dużo dzięki forum się już nauczyłem. Dlatego, jak już wspomniałem:
Czytać i wyciągać wnioski zamierzam nadal. Nie zamierzam rozstawać się z forum.
pokaż nam foty,żeby było widać ,że się rozwijasz
A jeśli nie będzie widać?

 

Może posądzicie mnie, że się powtarzam, ale nadal dziękuję Wam za odpowiedzi. Za wszystkie: te złe i te dobre.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój B-2 w 1-144 To bardzo przyzwoity model.

Po prostu popraw tą "iskę",żeby nie trzeba było oglądać jej nidoklejonego brzuszka :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kermit-ja też obserwuję Twoją relację od samego początku i jak przeczytałem o Twoich planach - trochę mnie zatkało... plan jast bardzo ambitny, lecz to zdarzenie rzeczywiście było troszkę nierealne. Koledzy okazali ci sooper pomoc pisząc po kilka scenariuszy, napewno trochę nad tym myśleli żeby jak najlepiej Ci pomóc, a Ty teraz wszystko chcesz olać??!! Nie rób nam tego. Masz już świetny model żeby zrobić z jego udziałem fajną dioramkę i niezły scenariusz. Rób koleś plan, popraw model i bierz się za dioramkę, a potem tylko gap się w nią i CIESZ! To moja lojalna rada...

 

Życzę powodzenia w dioramce! Jak co to pytaj i nie wstydź się jeśli zrobisz coś źle. Jak teraz patrze na stare zdjęcia silnika mojego spita i na nowe po poprawkach(doradzili mi to właśnie koledzy z forum)aż mnie coś bierze i jestem...szczęśliwy, że znazjduję się wśród takich osób na forum, wszyscy tworzymy supewr atmosfere a ty nie możesz tego zniszczyć porzuconą relacją,ok??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie nie jest ważne czy scenka/dioramka jest realna czy nie. Liczy się doświadczenie zdobyte podczas wykonywania projektu no i mnóstwo frajdy z gotowej dioramki. Kermit może równie dobrze zrobić Iskre rozbitą na powierzchni księżyca (troche mąki i lakieru:)). Przyjdzie czas na robienie super-hiper-realistycznych dioramek. Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tam jednak dłubię i coś tam jednak pokażę. Choć zapał już nie ten, radość nie taka i ochota jakby mała, to jednak ciągnę ten mój projekt. Tylu z Was czekało na efekt; nie mogę Was zawieść (byłoby to z lekka nieodpowiedzialne). Choć sam już nie wiem, kiedy on dobiegnie końca...

Na razie przedstawiam Wam, co zrobiłem z moim modelem. Jest owiewka, jest osłona (i duże podziękowania dla kolegi Micza) i nawet jest kółko. Uprzedzając wszystkie wypowiedzi typu "Nawet łączeń kadłub-skrzydło nie chciało Ci się poszpachlować" zaznaczam, iż skrzydła są tylko "włożone" i nie przyklejone (jeśli ktoś nie uwierzy, to mogę dodać zdjęcie samego kadłubu; poza tym można zwrócić uwagę, że stateczników poziomych też nie ma), żeby kadłub się trzymał pionu i żeby można było jakieś zdjęcia zrobić...

Poniżej zdjęcia (i się zacznie...):

c0160bb1860606f4m.jpg 9e691ef0335d5710m.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej zdjęcia (i się zacznie...):

 

...konstruktywna krytyka, lub jak kto woli-rady.

Model podoba mi się bardzo, mam tylko jedną małą sugestię- przed pomalowaniem należałoby poszapchlować połączenie lewej i prawej części kadłuba.

Nie traktuj tego jako zniechęcanie, ja poprostu chcę żeby model był jaknajlepszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed pomalowaniem
Trzeba będzie jeszcze wiele rzeczy wykonać. Między innymi wypadałoby trochę szpachli zużyć (i to nie tylko na kadłub)... Tyle, że już się skończyła i ostatnio musiałem szpachlować klejem super-glue... Trochę się budowa zatrzyma, ostatnio mało mam czasu w dzień, żeby do modelarskiego po szpachlę podskoczyć. A jak już mam czas, to modelarski jest nieczynny...

 

Dzięki za konstruktywną krytykę vel rady. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.