Skocz do zawartości

RWD XIII Lublin 1:48 Mirage


Seba77

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 88
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ogólnie kalki dość dobrze reagowały na płyny. Tylko te cholerne przesunięcia kolorów, szczególnie białego. A co do numeru to faktycznie jest pomyłka wydawcy na którą zwróciłem uwagę jak położyłem kalki . Teraz już tak zostanie

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając instrukcję to jest poważny błąd merytoryczny gdzie jest podane że Lublin był w 33 eskadrze obserwacyjnej ,a to błąd bo w 33 były Czaple. Lubliny służyły w 36 eskadrze tego samego pułku.

Co do numeru to będę w stanie chyba zmienić ten na kadłubie. Z pozostałych kalek wyciąłem już 5 która pójdzie na kadłub. Teraz właśnie maskuję cały bok kadłuba pozostawiając okienko z 9 . Pierwsza pójdzie cienka warstwa zieleni potem delikatnie błysk kalka i na cały bok lakier matowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak obserwuję to mnie coraz bardziej nachodzi na zbudowanie Lublina z Morskiego Dywizjonu Lotniczego, najlepiej z numerem 714, bo on wzorcowo pogonił niemiecki wiec w Gdańsku nocnym nalotem czekam niecierpliwie na koniec budowy... a co do malowania, to jak kiedyś ujął znawca tematu wrześniowego - wiele naszej wiedzy, zwłaszcza dotyczącej kolorów, pozostanie w sferze wróżenia z fusów i domysłów opartych luźno o opisy świadków i kilka zdjęć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja obserwuję temat ze spitem i jakoś nie mogę się doczekać kolejnej aktualizacji. Wybaczam bo masz L4, ale może byś coś strugnął wreszcie?

 

Do Spita podobnie jak do E10 biore się poważniej po weekendzie, mialem dwa tygodnie przeprowadzek, badań i innych rzeczy odciągających od modeli. No i figurki SF kończyłem w przerwach... ale teraz prawomślnie wracam do modeli historycznych

 

A Seba nie myślałeś o zrobieniu do kolekcji morskiego Lublina na pływaczkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Co za burzliwe dyskusje

 

Jeżeli chodzi o przydział do poszczególnych dywizjonów to moja wina że nie napisałem o jaki okres chodzi. Oczywiście miałem na myśli stan na 1 września.

 

Co do kalek. Przeszlifowanie kadłuba w tak widocznym miejscu przy takiej ilości warstw farby i lakieru to może być problematyczne. Już chyba lepiej niech będzie mały schodek na granicy dwóch cyfr niż kawałek wgłębienia Zresztą jak bym zostawił tak jak jest to nic by się nie stało.

Może samolot jest w trakcie przemalowywania numerów

 

Pozdrawiam Wszystkich. Już dzisiaj wieczorem ciąg dalszy relacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A że już prawie wieczór to zamieszczam parę fotek.

 

Na początek wykonałem nową płozę ogonową.

Model stoi już o własnych siłach Bo babolu z kalkami postanowiłem z duszą na ramieniu delikatnie zeskrobać ostatnią cyfrę zaokrąglonym nożykiem. Wyszło w miarę dobrze. Po przebiciu się przez lakier matowy kalka ładnie dała się zeskrobać bez uszkodzenia powłoki farby.

Teraz tylko lakier błyszczący , nowa kalka , 12 godzin i lakier matowy

 

Poskładałem już silnik do kupy, teraz dodaję okopcenia na wydechach.

Czy ktoś ma pomysł z czego wykonać okucia na śmigle? Myślałem o taśmie Tamki ale może ktoś ma ciekawszy pomysł

 

P82900012_zps53045d4a.jpg

P8300003_zps560b2479.jpg

P8300004_zpsd3b49e85.jpg

P8300005_zpsffacfdf4.jpg

P8300006_zps44c3c408.jpg

P8300007_zps60044efd.jpg

P8300008_zps80666fc7.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam nie jest aż tak źle

 

A oto w związku z tym że dużymi krokami zbliża się 74 rocznica wybuchu II wś . Oraz to że moja praca ma być niejako oddaniem należytego szacunku i hołdu ludziom którzy wtedy bronili naszej Ojczyzny. Prezentuję fragment historii związanej z Lublinem R-XIIID nr "6"

 

11 września 1939 roku załoga I Plutonu 36 EO – ppor. obs. Zdzisław Mutkowski i kpr. pil. Czesław Przewoźny wystartowała na lot rozpoznawczy rejonu Strykowa i Łodzi, dla dowódcy GO ge.Knolla-Kownackiego. W rejonie rozpoznania nad wsią Wola Miłkowska w ówczesnym woj. poznańskim (10 km od m. Warta, na północny wschód od Sieradza) samolot został zestrzelony ogniem obrony przeciwlotniczej nieprzyjaciela. Kpr. pil. Czesław Przewoźny uratował się przy pomocy spadochronu, ppor. obs. Zdzisław Mutkowski zginął w ostrzelanym samolocie, który runął na ziemię. Obserwator zginął. Pochowany został przez miejscową ludność na cmentarzu parafialnym w Miłkowicach k.Sieradza.

Pilot ranny – wylądował w terenie zajętym przez Niemców. Do jednostki nie udało mu się dołączyć. Jeszcze podczas trwania działań wojennych dotarł do Warszawy. Przez kilka dni leczył obrażenia po ratowniczym skoku. Początkowo aresztowany uniknął niewoli (zwolniony jako obrońca Warszawy) w październiku 1939 roku powrócił do rodzinnej miejscowości Pawłowice.

W lutym 1940 roku podjął próbą (nieudaną) przedostania się do lotnictwa polskiego we Francji.

17.05.1940 roku aresztowany przez Gestapo i osadzony w Forcie VII w Poznaniu. 3 dni później wysłany do obozu koncentracyjnego w Dachau (nr obozowy 1135);

W 1941 roku przeniesiony do obozu w Oświęcimiu (nr obozowy 15511).

W marcu 1943 roku przeniesiony do obozu w Sachsenhausen (nr obozowy 62157). Uwolniony z obozu przez wojska alianckie w rejonie m. Schwerin w dniu 2.05.1945 roku.

Powrócił do kraju w listopadzie 1948 roku. W tym samym miesiącu został aresztowany podczas próby przekroczenia granicy. Więziony na Pawiaku, później przewieziony do więzienia na Montelupich w Krakowie.

Podczas procesu w czerwcu 1949 roku oczyszczony z zarzutu niegodnego zachowania się w Oświęcimiu.

Dopiero w 1982 roku (po wielu odmowach – uznany za kombatanta). Mieszkał w Lesznie i w tym mieście zmarł 18.12.1983 roku.

 

4161LUBLINXIIINR3_zps0c4b356a.jpg

662LUBLINXIIINR1_zps1284f9fd.jpg

 

Zastanawiam się tylko dlaczego nie ma godeł na kadłubie. Czerwonym okręgiem zaznaczono zdjęcia gdzie widać ciało obserwatora będące jeszcze pod samolotem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co udało mi się zrobić kiedy synek zasnął

Na początek poprawiłem numer burtowy. Lakier błyszczący ,a na to kalka plus płyny Set i Sol. Jutro pójdzie na to lakier matowy.

Wyszło jak na razie widać dość dobrze

 

P8300001_zpseba731ff.jpg

 

Wykonałem śmigiełko prądnicy i zamontowałem w nasadzie skrzydła.

 

P83000052_zps95cf51cf.jpg

 

Zamontowałem silnik , a końcówki wydechów pokryłem czarnym pigmentem Vallejo. Dodatkowo na śmigle wylądowały ostatnie kalki do tego zestawu. Zrezygnowałem z okuć na śmigło gdyż znalazłem fotkę tego konkretnego egzemplarza na której takowych nie widać.

 

P83000062_zps204b8bed.jpg

 

Zamontowałem stopnie dla pilota i obserwatora, oraz karabin trafił na swoje miejsce .

 

P83000042_zpsd9a16267.jpg

P83000032_zps7474c395.jpg

P8300002_zpsfeb27402.jpg

P83000072_zps9df74364.jpg

 

Zostało jeszcze zamontować koła oraz coś jak osłony popychaczy lotek? na skrzydłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czerwonym okręgiem zaznaczono zdjęcia gdzie widać ciało obserwatora będące jeszcze pod samolotem.

 

W Pierwszej części tomu IV PKL jest zdjęcie z bardzo bliskiej odległości. Kto nie widział, temu powiem ujęcie jest .... trudne do opisania. Żal oglądać zwłoki człowieka, który zginął za naszą Ojczyznę. Na mnie to ujęcie zwłok lotnika zrobiło duże wrażenie. Smutek. Przytoczę jeno podpis pod fotografią:

"Poległy ppor. obs. Zdzisław Mutkowski leży pod przewróconym na plecy samolotem R-XIII D nr.6 W czasie swego ostatniego lotu ppor. Mutkowski miał noszony często przez członków personelu latającego, szal ze wzorem szachownicy a na głowie kask korkowy nowego typu stosowany zazwyczaj przez załogi samolotów "Łoś" i "Karaś"."

Kto nie widział tego zdjęcia niech się sam domyśli z opisu co ono przedstawia. Piękne i koszmarnie tragiczne zarazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W powyższym poście nie mogłem odnieść się do modelu. Wrażliwy jestem.

Teraz napiszę: kolorki piękne. Kiedyś ktoś stwierdził, że nie powinno być tam koloru piaskowego/jasnoolwkowego. No cóż, autor tych wywodów miał pewnie taką samą rację jak to, że polisch khaki był matowy (co Pactra nam prezentuje). Na podstawie fotek cz/b nie da się jednoznacznie niczego stwierdzić. Wiem... zachowały się podobno jakieś płótna z Lublina. Jednak dla mnie nie ma to jak na razie żadnego znaczenia. Pomalowałeś go super. I ja w swoim w 72-ce też tak zrobię. Piękny Ci on.

Pozdrawiam

Krzych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna robota - powiem Ci Seba że chyba walnę sobie jakiegoś dwupłatowca - ale wolałbym unikać skali 1:72 a tylko takowe mam na półce; ale dziś sobota i i planuję wypad do modelarskiego do Bielska także coś zakupię - jeszcze raz gratuluje wykonania detali z FE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.