Skocz do zawartości

RWD XIII Lublin 1:48 Mirage


Seba77

Rekomendowane odpowiedzi

Świetny warsztat. Na tego vickersa to ile części się składa?

W moim napiętym grafiku jedyne odejście od szpachli i papieru ściernego leży w łóżeczko kilka metrów dalej

Heh, gratulacje! Moje łóżeczko zapełni się za 2 miesiące Jak to godzisz, bo ja na razie przygotowuję się na odstawienie modelarstwa w kąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Vickers to 15 elementów fototrawionych Parta oraz igła lekarska o średnicy 0,6 mm.

Do tego obrotnica 7 elemenów .

 

Jak to godzę hmmmm kiedy mały śpi to trochę dłubię, a że śpi bardzo niewiele w ciągu dnia to tylko wieczorami tak między 21-23 .

Gorzej jest z arkiem kiedy trzeba malować. Od samego początku staram się trochę czasu zostawić na modelarstwo.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma jakiegoś bzika każdy jakieś hobby ma ......... a ja w domu mam chomika , kota rybki oraz psa

 

Piosenka mojej młodości

 

Dzisiaj dorobiłem osłony skórzane dla pilota z przodu i z tyłu kokpitu. Z tym skórzanym to taki bajer bo wykonałem je z drutu

Dodatkowo ster kierunku dostał lekkiego przechyłu i czeka już na malowanie.

Karabin strzelca wraz z obrotnicą pomalowany na czarny mat Pactry. Teraz lekki połysk czyli jakaś satynka i przetarcie na srebrno suchym pędzlem. Żeby wpasować obrotnicę do kadłuba trzeba było trochę prze strugać mocowanie w kadłubie. Wyszło tak ok.0,1 mm po obwodzie.

 

Spód Lublina już pomalowany Tamką XF-16. Po przyjrzeniu się kolorowi uważam że jest jak najbardziej trafiony.

 

Pozdrawiam

 

P8210078_zps4d7a60c3.jpg

P8210079_zps93abe56f.jpg

P8210081_zps21715de6.jpg

P8210084_zps2335d56e.jpg

P8210085_zps9a8f6ccf.jpg

P8210082_zps1ec3d384.jpg

P8210083_zps111ddfb4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie jednolitych powierzchni to nic takiego. Gorzej jak trzeba maskować i dobrze dobierać grubości warstw farby aby schodków nie było

 

Po skrzynce piwa to nie wiem czy bym nawet w budynek arkiem z farbą trafił

Maluję akrylami i bardzo je sobie chwalę. Szczególnie Tamka i Pactra. A do drobnicy pod pędzel to tylko Vallejo.

 

Skrzynkę browarka trzymaj na oblewanie zakończenia budowy Karasia

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jak na razie nastąpi przerwa w relacji aż do poniedziałku. Model wstępnie dostał już dwa kolorki piaskowy A 104 Pactra oraz Vallejo 833 zielony.

Ze względu na dłuższy czas schnięcia akryli Vallejo trzeci kolorek będzie w przyszłym tygodniu. Już zdążyłem zauważyć słabszą odporność Vallejo na ścieranie

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem się powstrzymać i zamieszczam zdjęcia aktualnego warsztatu Jak na razie nałożone dwa kolory Pactra A104 i Vallejo 833. Został jeszcze jeden Pactra A99 ciemno zielony ( RLM 82 ). Mam cichą nadzieję że przez ten trzy dniowy zastój w malowaniu nie będzie problemu z oderwaniem maskowania ze srebrnej strony. Do maskowania góry używam masy MAGIC TACK takiej beztłuszczowej plastelino podobnej .

Dodatkowo pomalowany już jest karabin maszynowy Vickers F 7,9 mm razem z obrotnicą.

 

P8230078_zps97a5affa.jpg

P8230079_zpse48ce487.jpg

P8230080_zps3a734ec9.jpg

P8230083_zps9d18c040.jpg

P8230084_zpsbc6cd98f.jpg

P8230085_zps892c3894.jpg

P8230086_zpsd60c7dae.jpg

P8230087_zpsff5c9e70.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Ci idzie tylko ten jasny kolor, co to jest powinny być 3 odcienie zieleni zresztą w instrukcji masz mały opis odnośnie malowania, schemat malowania z piaskowym, zielonym i brązowym kolorem też jest brany pod uwage ale samoloty jeżeli występowały w takim malowaniu były raczej mało spotykane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki właśnie jest w instrukcji czyli ciemny piaskowy. Jak wcześniej pisałem został do pomalowania jeszcze jeden kolor ciemnozielony.

Według Mirage sugerowane malowanie jest prawidłowe. Ciemno piaskowy,zielony , ciemnozielony.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji jest jasno oliwkowy czyli Vallejo Air 81 a w przeliczeniu na Pactrę to jest właśnie A104 czyli żółty czołgowy.

Zresztą prawidłowe ustalenie kolorów Lublinów jest bardzo trudne gdyż nie istnieją żadne zapisy kolorów , a z czarno białych zdjęć niewiele można wywnioskować.

 

Według różnych monografii wynika że każde z zaproponowanych malowań jest prawidłowe pod warunkiem malowania spodu na srebrno

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładna praca - podoba mi się zwłaszcza wykończenie elementów fototrawionych widać że masz dużo cierpliwości, bardzo ładnie wykonane zegary - nie ukrywam że to często mi nie wychodzi i zdziaduję klejem filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Cieszę się że podoba się komuś moja praca

Na tablice fototrawione i film mam taki patent że maluję tablicę na właściwy kolor po przeschnięciu składam razem z filmem równiutko , a klejem smaruję po krawędzi w niewielkich ilościach. Klej SG jest dość rzadki więc ładnie wnika między warstwy, ale nie za głęboko.

 

Resztę elementów kleję tak jak każdy nieraz za dużo kleju dam jeżeli wiem że będzie widoczny element to zmywam Debonderem.

Ogólnie uważam że elementy fototrawione dobrze jest przed klejeniem odtłuścić np. spirytusem , pomalować podkładem do metali i kleić dobrym klejem np. SG firmy Patex który jak dla mnie jest najlepszy. Używam też gęstego Bonda do elementów które trzeba dopasowywać i delikatnie przesuwać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkład do blaszek to Mr. Metal Primer ( bezbarwna wodnista ciecz) nadaje się do malowania arkiem i pędzlem. Osobiście maluję pędzlem starając się aby warstwa nie była zbyt gruba. Podkład poprawia przyleganie farby szczególnie akryli do blaszki. ( maluję obie strony blaszki) KM też pokryte podkładem do metali.

 

Karabin malowałem czarnym matem , a potem przecierałem suchym pędzlem kolorem srebrnym ( szczególna uwagę zwracałem na kanty i krawędzie)

Co do srebrnego koloru to zależy jaką ma ziarnistość farba

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prac ciąg dalszy

 

Po przerwie dodałem trzeci kolor kamuflażu . Coraz bliżej dnia w którym będę składał model w całość

Ale na początek to odczekać aż farba wyschnie później pokryję elementy błyszczącym lakierem w celu zabezpieczenia kolorów i będę miał podkład pod kalkomanie .

 

P8260001_zps367de227.jpg

P8260002_zps1dfdb11a.jpg

P8260003_zpse6b311d8.jpg

P8260004_zps52195501.jpg

P8260005_zpsf5b2b79c.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było że nic się nie dzieje

 

Model dostał lakier błyszczący, wszystkie kalki położone schną w pudełku od 12 godzin. Dzisiaj całość pokryję lakierem matowym i będę pomału składał do kupy

 

P8280001_zps07e7c1de.jpg

P8280002_zps77bca0c7.jpg

P8280003_zpscd6bedd9.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super to wszystko wygląda! Żałuje, że tak późno trafiłem na ten wątek.

Moja ulubiona tematyka; mam identyczny zestaw za który kiedyś się muszę zabrać.

 

Mam jednak pytanie, którego proszę nie traktować jako złośliwość czy żadną prowokację. Otóż:

Skrzydła poddane kuracji odchudzającej. Przeszło 0,7mm trzeba było z krawędzi natarcia zdjąć aby wpasowały się w plany.

Jeżeli chodzi o zgodność kształtu to trochę pozostawiają do życzenia ale nie będę w stanie domowymi sposobami tego skorygować aby nie rzucało się w oczy.

Jakie to są plany? Skąd pewność, że plany są prawidłowe? Wydaje mi się, że kiedyś przeczytałem, że plany jednego z polskich samolotów ktoś narysował na podstawie modelu redukcyjnego! Przecież dokumentacja do przedwojennych polskich samolotów, jeśli się w ogóle zachowała, to szczątkowo... Chyba, że się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowne grono

 

Co do planów to bazuję na monografii Lublin XIII wyd.Militaria.Autorem jest mój ulubiony autor publikacji o lotnictwie polskim Pan Glass Uważam te plany za naprawdę dobre( oczywiście nie mam 100% pewności co do zgodności z oryginałem ) Co do profilu płata to wypatrzyłem sobie oczy oglądając archiwalne zdjęcia Lublinów i weryfikując je z planami bo nie za bardzo chciało mi się tak strugać skrzydło ( łudziłem się że się obejdzie bez szlifowania) Oryginalna wypraska po złożeniu przypomina raczej kawałek grubej deski w przekroju niż skrzydło samolotu

Powiem tak że kształt który osiągnąłem jest bardziej zbliżony do oryginału niż prosto z pudła.

 

Będąc szczery powiem że model nie jest aż tak super. Po pierwsze patrząc od góry na dół płata lewa szachownica po otrzymaniu płynu Sol jakby się trochę przekrzywiła w prawo. Po drugie nie mam żadnych zdjęć i nie wiem czy tylne wsporniki steru wysokości mają przekrój prostokątny czy okrągły. Wypraski mają poważne nadlewki i nic nie widać

Po trzecie już teraz wiem że wybrana przeze mnie metoda najpierw pomaluj potem sklej utrudni mocowanie górnego płata. Trzeba będzie miejsca łączenia poprzecierać do gołego plastiku bo skrzydło trochę waży i potrzebuje silnego łączenia z kadłubem.

 

A tak już niedługo przyjdzie czas na PZL P11c

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomału wszystko składam jak klocki LEGO O dziwo wszystko jak na razie dość dobrze pasuje do siebie.

Górny płat przyklejony do kadłuba na zastrzałach. Dopiero teraz zauważyłem że nie pomalowałem na zielono dolnych części głównych zastrzałów.

Ale to nic trochę maskowania i strzelę arkiem

W modelu zamontowałem już wszystkie cięgła i naciągi. Do tego użyłem żyłki wędkarskiej o średnicy 0,18 mm. W przeliczeniu na skalę 1/48 wychodzi ok. 9mm-10mm czyli w sam raz. Żyłka ma to do siebie że słabo się maluje więc troszeczkę poeksperymentowałem i mam już sposób.

Na początek przecieram żyłkę papierem ściernym tak ok.600-800 potem pokryłem podkładem do blaszek ( bo jest ciekły i rzadki) a na koniec pomalowałem i już po godzinie mogłem swobodnie nią manewrować.

Co jeszcze zostało do zrobienia?

Ano to:

-podwozie w którym ubabrałem amortyzatory szpachlówką w płynie by dorobić skórzane okrycia teleskopów

-płozę ogonową trzeba ją trochę zmienić

-dokończyć układ wydechowy w silniku

-lusterko wsteczne

-popychacze lotek

-prądnicę z śmigiełkiem

-dorobić mosiężne okucia na śmigle

-stopnie do wchodzenia

-zamontować karabin

-przygotować podstawkę i ..........(a to niespodzianka )

 

P8290001_zps866dce56.jpg

P8290002_zps8508e0c0.jpg

P8290003_zpsea7d35b1.jpg

P8290004_zps2ac985e2.jpg

P8290005_zps59002914.jpg

P8290006_zps372eb6bf.jpg

P8290007_zps3970f700.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A potem się habilituję żartowałem są lepsi spece od tych tematów.

Tak to na płacie to popychacze lotek. Wkleję tam druciki ale to dopiero na końcu prac aby teraz tego nie uszkodzić. Nawet już otworki tam wcześniej ponawiercałem

Mocowania naciągów w lublinie było za pomocą śrub . Tak przynajmniej dopatrzyłem się na zdjęciach. Dlatego mój patent polega na wierceniu otworów i wklejania w nie żyłki.

Co do haczyków to jest bardzo dobry i realistyczny pomysł ale nie w tym przypadku. No i raczej bym nie stosował żyłki która jest za sztywna i mogła by uszkodzić zaczepy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie cięgien, to można przewlec je przez kilkumilimetrowej długości cieniutkie rurki - będzie to imitować śrubę rzymską. Ja w swoim RWD-8 skorzystałem z najcieńszej koszulki termokurczliwej. Lepiej jednak chyba by wyglądały rurki pożyczone od kolegów parających się samolotami z I wojny (rurki Boba http://www.bobsbuckles.co.uk/ ). Tak mi się przynajmniej wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ale się uparliście na te naciągi

 

Wszystko ładnie i pięknie tylko że w Lublinie naciągi wychodziły prosto z kadłuba, a w zastrzałach były przymocowane śrubami których i tak nie widać. Jeżeli bym próbował bo tak to można nazwać aby osiągnąć 50% poziomu mistrzów modeli I wś. to historycznie pokpił bym sprawę gdyż tak to nie wyglądało. Na żadnym zdjęciu nie widać mocowania na śrubach rzymskich lub haczykach . UFFFFFFFF

Dziękuję Wszystkim za trafne uwagi.

 

Rozumiem że naciągi pewnie uważacie za badziewne w moim wykonaniu ale większego pola manewru już nie mam gdyż żyłka trzyma się dość mocno. Jakiekolwiek rwanie cięcie przysporzy większej szkody niż pożytku.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.