Diorama 1/700

[Rhayader]

 

Histeryzujesz

 

oczywiście, że tak...

[sotter]

A ja też mam wewnętrzną udrękę jak patrzę na swoje zasoby w 700. Jakoś tak nie mogę się rzucić w wir sklejanie w tej niemiłosiernej skali.

[Rhayader]

Nie idź sotter tą drogą To jakaś masakra..

[blacman]

lepiej pójść i odchorować niźli nie pójść i żałować...

[ganjavir]

lepiej pójść i odchorować niźli nie pójść i żałować...

Amen! Ja po wicherku przesiadam się na 700. Efekt poraża a argumenty logistyczne (miejsce w domu) są nie do podważenia.

[jpl]

Niezwykłe wrażenie.

[witek@]

Amen! Ja po wicherku przesiadam się na 700. Efekt poraża a argumenty logistyczne (miejsce w domu) są nie do podważenia.

 

Ty wiesz,że Cię przypilnujemy ;-)

[Rhayader]

argumenty logistyczne (miejsce w domu) są nie do podważenia.

To prawda, a i ceny dodatków są milsze dla porfela. Tylko żeby to nie było takie małe...

[ganjavir]

Amen! Ja po wicherku przesiadam się na 700. Efekt poraża a argumenty logistyczne (miejsce w domu) są nie do podważenia.

 

Ty wiesz,że Cię przypilnujemy ;-)

 

 

Już coś zamówiłem ale nie zapeszam i nie powiem co narazie:]

[witek@]

Amen! Ja po wicherku przesiadam się na 700. Efekt poraża a argumenty logistyczne (miejsce w domu) są nie do podważenia.

 

Ty wiesz,że Cię przypilnujemy ;-)

 

 

Już coś zamówiłem ale nie zapeszam i nie powiem co narazie:]

 

Powiedz tylko,że z Niko......

[Marcin Rogoza]

Amen! Ja po wicherku przesiadam się na 700. Efekt poraża a argumenty logistyczne (miejsce w domu) są nie do podważenia.

 

Ty wiesz,że Cię przypilnujemy ;-)

 

 

Już coś zamówiłem ale nie zapeszam i nie powiem co narazie:]

Jak przedszkolak - dosłownie, jak przedszkolak Wstyd

[Rhayader]

Ciąg dalszy Matsu.

Podstawa masztu z blaszki po złożeniu ma przekrój kątownika. Wymieniać to na pręciki czy nie warto się męczyć. Moim zdaniem nie wygląda to źle. Jak sądzicie?

 

[spiton]

Janusz, Matsu miał bardzo charakterystyczny kształt dziobnicy. Taki "ekonomiczny. Kanciasty.

[Rhayader]

Taki "ekonomiczny. Kanciasty.

? Chodzi Ci, że góra przedniej części, tak do nadbudówki, była pod innym kątem?

[stefan1965]

Dziobnica albo stewa dziobowa z angielskiego cutwater jest to przedłużenie stępki w kierunku dziobu.

[spiton]

Taki "ekonomiczny. Kanciasty.

? Chodzi Ci, że góra przedniej części, tak do nadbudówki, była pod innym kątem?

 

Tak

 

 

Ten rysunek ma chyba straszne błędy, ale istotę pokazuje.A jeśli nie miał błędów to Matsu miał z przodu dna dziwne wypłaszczenie....

 

 

PS. Sorry, że źle użyłem wyrazu dziobnica. Chodziło mi o przednia część kadłuba.

 

I dodam jeszcze , że już któryś z kolei raz sprawdzam czy to 1/700. Budowałem ten model, i Twój wydaje mi się niepokojąco dokładnie i precyzyjnie budowany jak na 700.

[Rhayader]

Znam sprawę, ale na tym etapie nie będę wprowadzał już na kadłub. Musiałbym oderwać bulaje,a i reszta blach miałaby duże szanse ucierpieć przy szlifowaniu kadłuba. Te blaszki są bardzo delikatne.

Skoro nikt nie wnosi sprzeciwu do masztu, to zostanie fototrawiony w profilu kątownika.

[witek@]

Znam sprawę, ale na tym etapie nie będę wprowadzał już na kadłub. Musiałbym oderwać bulaje,a i reszta blach miałaby duże szanse ucierpieć przy szlifowaniu kadłuba. Te blaszki są bardzo delikatne.

Skoro nikt nie wnosi sprzeciwu do masztu, to zostanie fototrawiony w profilu kątownika.

 

Co do masztu to znając ciut japońskie łajby ...podejrzewam,że taki o profilu kątownika był....

[spiton]

Maszt wygląda bardzo dobrze.

[blacman]

Skoro nikt nie wnosi sprzeciwu do masztu...

 

Zalej krawedzie zewnetrzne po dlugosci jakims CA i nie bedzie sprzeciwow...

[stefan1965]

Gdyby nie kolega Blacman było by przyjęte przez aklamację a tak znowu nie wiesz co robić. Widzę że powoli oswajasz się z tą skalą a 1/2400 już na ciebie czeka.

[Rhayader]

Zalej krawedzie zewnetrzne

Od tego zacząłem

Widzę że powoli oswajasz się z tą skalą

Wiesz...ja tak nie chcę tego kolegom mówić, ale to nie jest skala dla normalnych.

[spiton]

Wiesz...ja tak nie chcę tego kolegom mówić, ale to nie jest skala dla normalnych.

Nikt tak nie twierdzi. Natomiast Ty poruszasz się w niej z wyjątkową gracją. Wszystko jest czyściutkie i prościutkie, że aż trudno uwierzyć !!

[Rhayader]

poruszasz się w niej z wyjątkową gracją.

Taaa...z gracją...

Próbowałem przykleić do masztu podpórkę pod radar. Widziałem ją jeszcze jak maczałem w kleju; jak chciałem ją przyczepić do masztu, już jej w pensecie nie było. Znalazłem gdzieś na blaszkach coś podobnego, wyciąłem, umoczyłem w kleju - pizd, nie ma. Nosz @#$%^

Wyciąłem drabinkę, taka zwykła, prosta drabinka, tylko że mała. Chciałem opiłować miejsca łączenia z blaszką. Ledwo dotknąłem, tak się w 3 d#$% pogięła, że nie idzie tego w żaden sposób wyprostować - poszła do śmieci.

Co do tego, że wszystko prościutkie:

 

[spiton]

Tu jest analogiczny fragment mojego Matsu, z którego jestem bardzo dumny . Widać gołym okiem , ze detal na twoim jest lepszy ,-)).

A to o czym piszesz, czyli wystrzeliwujące w przestrzeń drobne elementy to istota modelarstwa. Czy raczej trening panowania nad emocjami ,-)))