Sherman M4A3 - Italeri 1:72

[Kamiloss]

No to rozpoczynam swój warsztat nad kolejnym modelem, tym razem nad Shermanem. Tym samym powróciłem do mojej ulubionej skali.

 

Całość modelu to zaledwie 12 części, których montaż jest bardzo prosty.

 

 

Plastik w tym modelu jest dość miękki, mimo to elementy są dość odporne i wytrzymałe na złamania.

 

Po wycięciu elementów od razu zabrałem się za wannę i niestety zarówno przód jak i tył będą do szpachlowania, ale tylko w dwóch miejscach:

 

 

Następnie założyłem gąsienice - ich montaż nie przysporzył mi żadnego problemu

 

 

No i na koniec zmontowałem wieżę z działem i karabinem i założyłem wszystko w całość.

 

 

Tak prezentuje się po nałożeniu szpachli:

 

 

W pudełku znajduje się jeszcze jeden identyczny model i nim zajmę się w następnym odcinku.

[The Stig]

Widać nadlewki po łączeniu form na gąsienicach,musisz to usunąć.Nie wiem jaki masz nożyk ale jak to nie poskutkuje to proponuję zrobić pilniczek z wykałaczki i papieru ściernego (strugasz delikatnie wykałaczkę tak by z jednej strony była płaska i naklejasz w to miejsce papier ścierny np kropelką i masz pilnik którym dojdziesz praktycznie wszędzie).

[Dżejrosz]

Hej,

nawet ładny ,ale przydałoby się przewiercić lufę w browning'u ,a ogólnie bardzo ładny.

Masz jakiś plan co do malowania?

Może obrzucisz go jakimiś manelami ?

Pozdrawiam

Kuba

[bazylms]

Poszpachluj jeszcze łączenie na przedniej części osłony transmisji.

[Kamiloss]

i masz pilnik którym dojdziesz praktycznie wszędzie).

 

Muszę przyznać, że ciekawy pomysł, muszę zastosować.

 

Masz jakiś plan co do malowania?

 

instrukcja podpowiada oliwkowo zielony i chyba tak pomaluję

 

Może obrzucisz go jakimiś manelami ?

 

tzn ?

[The Stig]

Może obrzucisz go jakimiś manelami ?

 

tzn ?

 

Worki z pisakiem,skrzynie z amunicją,plandeki,bagaże załogi,wiadra i inne takie tam...

Poszukaj w necie takich prac i tu na forum.

[Kamiloss]

Worki z pisakiem,skrzynie z amunicją,plandeki,bagaże załogi,wiadra i inne takie tam...

Poszukaj w necie takich prac i tu na forum.

 

Ale to bym musiał kupić jakieś zestawy waloryzacyjne, na tą skalę nie chcę.

[Dżejrosz]

Większość rzeczy możesz wykonać sam -choćby plandeki (trochę wody i wikolu i chusteczek higienicznych).

[Kamiloss]

Większość rzeczy możesz wykonać sam -choćby plandeki (trochę wody i wikolu i chusteczek higienicznych).

 

W sumie masz rację, ale puki co to muszę się nauczyć dobrze sklejać i malować

[Kamiloss]

No to zaczynamy drugą część

 

Drugi model też już skleiłem i oczywiście zaszpachlowałem. Tym razem do szpachlowania był tylko przód pojazdu.

 

Tak prezentowały się oba po sklejeniu i szpachlowaniu:

 

 

widok od tyłu:

 

 

Jeden z Shermanów którego dziś złożyłem i szpachlowałem postawiłem na półce na jutro a pierwszego wyszlifowałem i pokryłem już podkładem - czarną Pactrą

 

 

Wtedy tak sobie pomyślałem, że jak na 1:72, to modele są dziwnie duże... zrobiłem kilka porównawczych zdjęć z innymi moimi modelami:

 

Z Pattonem w tej samej skali:

 

 

Z Isem 3 w skali 1:76

 

 

Co o tym myślicie?

[Kamiloss]

No to lecim dalej, jako że pierwszego Shermana już skończyłem

 

Najpierw całość pokryłem kolorem oliwkowo-zielonym z Pactry:

 

 

Następnie położyłem detale: srebrne karabiny i drewniane części KMu oraz narzędzi kolorami z firmy Warpaints.

 

 

Kratkę pomalowałem brązem z Pactry, natomiast gąsienice w niektórych miejscach zaznaczyłem srebrem.

 

 

Następnie całość pokryłem gotowym washem z Warpainta. Był to mój pierwszy wash i trochę nierównomiernie go położyłem na czołg, dlatego na drugim modelu bardziej się przyłożę

 

 

Na końcu nałożyłem kalki i tak model prezentuje się po skończeniu nad nim prac:

 

[bazylms]

Napisze prawdę - kiepsko.

Za gruba warstwa farby - widać ze malowane pędzlem. Kolory grilli, km nie mają nic wspólnego z realnymi, wash trudno nazwać washem - po prostu upaćkane wszystko.

Zanim zaczniesz malować następny model weź i pomaluj kawałek polistyrenu i pokaż zdjęcia. Nie maluję pędzlem ale czytając warsztaty juz się nauczyłem ze trzeba kilka warstw dość rzadkiej farby. Wiec zrób to najpierw i potem pomyślimy co dalej. Inaczej nie będziesz szedł do przodu a komentarze będą jak moje lub nie będzie ich wcale.

 

Nie wiem ile masz lat, ale można się tego nauczyć.

[Kamiloss]

Napisze prawdę - kiepsko.

Za gruba warstwa farby - widać ze malowane pędzlem. Kolory grilli, km nie mają nic wspólnego z realnymi, wash trudno nazwać washem - po prostu upaćkane wszystko.

Zanim zaczniesz malować następny model weź i pomaluj kawałek polistyrenu i pokaż zdjęcia. Nie maluję pędzlem ale czytając warsztaty juz się nauczyłem ze trzeba kilka warstw dość rzadkiej farby. Wiec zrób to najpierw i potem pomyślimy co dalej. Inaczej nie będziesz szedł do przodu a komentarze będą jak moje lub nie będzie ich wcale.

 

Nie wiem ile masz lat, ale można się tego nauczyć.

 

Lat mam 23

 

Wedle życzenia pomalowałem ramkę modelu. Lewa strona bez podkładu, prawa z czarnym podkładem.

 

[marioba]

A dlaczego żaluzję nad silnikiem pomalowałeś na brązowo? Strasznie jestem ciekawy....

[Kamiloss]

A dlaczego żaluzję nad silnikiem pomalowałeś na brązowo? Strasznie jestem ciekawy....

 

Bo chciałem nadać efekt rdzy.

[enten]

ja też nie maluję pędzlem ale widać, że malujesz na raz ;)

 

efekt rdzy od czego?

[bazylms]

No i teraz na ramce widzisz że tam gdzie masz farbę widac mazie z pędzla. Spróbuj rozcienczyc farbę i malować kilka razy. Dodatkowo większe powierzchnie lepiej malować szerszym pędzlem.

[Kamiloss]

ja też nie maluję pędzlem ale widać, że malujesz na raz ;)

 

efekt rdzy od czego?

 

No... od oparów silnika?

 

na raz? Maluję kilka warstw.

 

No i teraz na ramce widzisz że tam gdzie masz farbę widac mazie z pędzla. Spróbuj rozcienczyc farbę i malować kilka razy. Dodatkowo większe powierzchnie lepiej malować szerszym pędzlem.

 

Postaram się zastosować

[Kamiloss]

Drugi model pomalowałem innym odcieniem zieleni.. tym razem żaluzję nad silnikiem pomalowałem na kolor kamuflażu.

 

 

Na wieży nałożyłem trochę za dużo białego podkładu i wyszło głupio :

 

 

 

No i porównanie odcieni z oliwkową Pactrą:

 

[spiton]

Kup sobie jakiś zielony spray. Na przykład Humbrola albo Tamiyi. Malowanie pactrom i pędzlem takich małych obiektów nie ma sensu. A jeśli już, to mocno rozcieńczaj. Tak, żeby malować 3 warstwy. I dopiero, żeby po trzeciej farba przykryła. Maluj mocno rozcieńczoną farbą. Ale zdecydowanie lepiej kupić spray. Wszystkie czołgi, oprócz niemieckich są zielone ,-))) Tak, że jest to ekonomiczne wyjście.

[Kamiloss]

Kup sobie jakiś zielony spray. Na przykład Humbrola albo Tamiyi.

 

Myślałem nad tym, ale chcę się pierw nauczyć malować pędzlem.

 

Malowanie pactrom i pędzlem takich małych obiektów nie ma sensu.

 

Dlatego przerzuciłem się na farby z Army Painter i są dużo lepsze

 

A jeśli już, to mocno rozcieńczaj. Tak, żeby malować 3 warstwy. I dopiero, żeby po trzeciej farba przykryła. Maluj mocno rozcieńczoną farbą. Ale zdecydowanie lepiej kupić spray. Wszystkie czołgi, oprócz niemieckich są zielone ,-))) Tak, że jest to ekonomiczne wyjście.

 

Dzięki za rady.

 

Drugi model już skończyłem.

 

najpierw nałożyłem washa:

 

 

Potem kalki:

 

 

No i zrobiłem zdjęcia obu modeli:

 

 

Warsztat zakończony