Jump to content

Moj kociak czyli Tiger II 1:35 Tamiya


Adam 40
 Share

Recommended Posts

Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie te świecące się jak neon kalkomanie.

Model skleiłeś bardzo schludnie. Malowanie i detale też wygląda całkiem do rzeczy.

Jak dla mnie jest trochę zbyt czysty, ale to tylko moja opinia

 

Pozdrawiam

Kornik

Link to comment
Share on other sites

Wszystko ogólnie w porządku ale ta sterylna czystość!!....................

 

Moje modele maja delikatny wasch i suchy pędzel. Po prostu nie lubię przesadzać . Co do kalek to teraz zmieniłem metodę i już jest lepiej.

 

Adam

Link to comment
Share on other sites

Mi się bardzo podoba, ale pokaż że to nie delikatne coś, tylko potężny Tygrys Królewski. Ja bym trochę jeszcze zaostrzył wash, przybrudził jeszcze gąsienice, te kropki w kamuflażu ambush trochę ci nie wyszły i tak jak mówili moi przedmówcy kalki się błyszczą ale wszystko można jeszcze poprawić.

 

ocena; -5/6

 

pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Model ładnie sklejony. Ale model "czysty" jest dużo łatwiej wykonać. I nie chodzi o to żeby był "brudasem", tylko żeby wyglądał "jak prawdziwy", a nie jak pomalowany aerografem plastikowy model w skali 1-35 :-)))

Odtworzenie śladów eksploatacji to ogromna wiedza, pomysłowość i zabawa . Zawsze myślałem, że właśnie po TO skleja sie pancerke :-)).

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Częściowo się z Tobą zgodzę Hiena, bo średnia żywotność czołgów niemieckich na przykład to były około 2 miesiące. Niektórzy faktycznie przesadzają z rdzą, odpryskami, ale fakt faktem, że model lepiej tak wygląda. Jeżeli ktoś woli czołgi prosto z fabryki to jego sprawa, ale moim zdaniem wygląda taki czołg jak plastikowa zabawka, trochę weatheringu zawsze nadaje mu innych kształtów, że nie wspomnę o washu i pigmentach

Link to comment
Share on other sites

Każdy robi modele tak jak lubi jak mu pasuje to co większość ludzi robi jest to przesada (dużo odprysów rdza zmatowienie lakier....) z drugiej strony wygląda to bardzo dobrze ukazuje w pełni model.......

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Kalki na tym etapie można jeszcze poprawić - dajesz Sidolux, nawet nie na cały model ale na pole nieco wieksze niż kalki, potem pokrywasz model delikatnym filtrem, rozrzedzonym (już jest zmatowione, kalki nie błyszczą) kosmetyka i jest git. Co do matowosci modeli, niektórzy przesadzają, wiele pojazdów w wymiku dziłań wojennych miało farbe lekko błyszczącą, przykurzoną. Nie wszędzie był kurz, pył i palące słońce non stop. Choćby pojazd działający w kilku dniowym deszczu nie mógł być matowy )))

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim zamieść inaczej te zdjęcia, mam duży panoramiczny monitor, mimo to muszę przewinąć ekran w prawo dwa razy:neutral:

Model ładnie czysto sklejony i pomalowany i tyle.

Kalki na tym etapie można jeszcze poprawić - dajesz Sidolux

Sidolux kolego to się kładzie pod kalki, teraz to g.. da, nadal będą srebrzyć.

Pzdr

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.