Maciek_66 Napisano 24 Stycznia 2015 Share Napisano 24 Stycznia 2015 Zdecydowałem się zamieścić ten cokolwiek nietypowy, ale jednak warsztat. Być może się komuś przyda, albo się chociaż uśmieje. Jakiś czas temu zbudowałem model Drakena - Hasegawa 1/48 z dodatkami Airesa i własnymi. Szczegółowo opisałem to w MiniReplice nr 77. Kolory kamuflażu dobrałem starannie wg opisów FS. Po pomalowaniu wyglądało to nieźle, w miarę jednak zabiegów późniejszych, czyli warstw lakierów bezbarwnych, kalkomanii i śladów eksploatacji, kolory zlały się ze sobą. Niemniej jednak w ferworze walki model wykończyłem. Na zdjęciach oryginałów kontrast między kolorami kamuflażu na górnych powierzchniach jest różny, czasem udało mi się znaleźć zdjęcie samolotu wyglądającego podobnie jak model i tak sobie mówiłem, że nie jest źle. Nie dawało mi to jednak spokoju, model mi się po prostu nie podobał. Rozważałem pozbycie się go i zrobienie od nowa, ale nie chciałoby mi się powtarzać tego samego do początku. Odzyskanie z niego wykonanych detali, połączenie z nowym zestawem skróciłoby może prace, ale w sumie było niewiele lepszą opcją. Całkowita zmiana malowania pociągała za sobą dewastację i ingerencję w kolor spodu, której chciałem uniknąć. Dzięki sympatycznemu koledze z tego forum, który zdecydował się odpowiedzieć na mój apel, uzyskałem mi kalkomanie z oryginalnego zestawu. Postanowiłem więc zaryzykować tylko przemalowanie zielonego koloru. Z kartonu zrobiłem podstawkę w której na stałe zamocowałem model. Chodziło o to, żeby było za co chwycić, mocowanie było stabilne i przede wszystkim, żeby do minimum zmniejszyć ryzyko uszkodzenia anten, otwartej osłony kokpitu i innych detali. Mając tak przygotowany model zamaskowałem powierzchnie, które miały pozostać niepomalowane. Chciałem jak najmniej kalkomanii wymieniać i to się prawie udało, wymieniłem tylko „rybki” na stateczniku. Model był pokryty Gunze, który dobrze już wysechł, a zielony kamuflaż malowałem olejną farbą Model Master. Nieprawidłowo nałożoną zieloną farbę mogłem usunąć wykałaczką owiniętą watą i zanurzoną w white spirit. Tych „rybek” nie udało się zamaskować dokładnie (były zbyt cienkie), nie udało się też odpowiednio precyzyjnie usunąć farby, pomalowałem więc całe fragmenty i nakleiłem nowe kalkomanie. Po wymianie koloru postępowałem normalnie, czyli nałożyłem lakier bezbarwny Gunze, wyszlifowałem powierzchnię i naniosłem ślady eksploatacji. Ostatecznie okazało się, że efekt jest zgodny z oczekiwaniami i uznałem, że warto było tę operację przeprowadzić. Łatwiej byłoby to zrobić na wcześniejszym etapie malowania i wykańczania modelu, sam nie wiem dlaczego wtedy się nie zatrzymałem, i nie wprowadziłem korekt w odpowiednim momencie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 24 Stycznia 2015 Share Napisano 24 Stycznia 2015 Całkiem udany remont. Mi by zabrakło samozaparcia i cierpliwości do takiej zabawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 24 Stycznia 2015 Share Napisano 24 Stycznia 2015 Odważna decyzja i efekt końcowy warty wysiłku. Dużo lepiej to wygląda niż przed remontem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 24 Stycznia 2015 Share Napisano 24 Stycznia 2015 Polak Modelarz potrafi !!! Nie było to łatwe zadanie, ale zakończyło się pełnym sukcesem !!! Jestem pod wrażeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrzemekK Napisano 24 Stycznia 2015 Share Napisano 24 Stycznia 2015 Dwa w jednym - świetny efekt po "remoncie", ale też fajny pomysł na podstawkę transportową! Skorzystam z niego, jeśli nie masz nic przeciw ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzugaj Napisano 24 Stycznia 2015 Share Napisano 24 Stycznia 2015 Szczerze to twoje kolorki bardziej mi pasuja niz kolegi Solo. Solo bez obrazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 24 Stycznia 2015 Share Napisano 24 Stycznia 2015 To nie jest kwestia pasowania tylko zgodności z oryginałem ,-)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 25 Stycznia 2015 Share Napisano 25 Stycznia 2015 Maskowanie na gotowym modelu to niezły wyczyn. Ładnie wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.