Skocz do zawartości

Harley Davidson FLH Classic Tamiya 1:6


Marak

Rekomendowane odpowiedzi

Po trzyletnim leżakowaniu wyciągnąłem z szafy potężne pudło zawierające model Harlea. Model ten, choć bardzo leciwy, w sklepach kosztuje zawrotną kwotę ok. 700 zł. Ja kupiłem go za 180, ale ze sklejonym (dosyć kiepsko) silnikiem. Pierwszy właściciel chyba się załamał klejąc chromowane elementy zwykłym klejem typu Wamod czy Revell. Widać, że ciągle mu coś odpadało, więc zalewał elementy coraz bardziej klejem i nic to nie pomagało.

Tak wygląda pudło z wierzchu.

 

harley_15-01-30_01_zpse6d80e88.jpg

 

Niestety, zapomniałem zrobić zdjęcia zawartości (a było na co popatrzeć) więc 2 zdjecia dla wyobrażenia sobie. Pierwsze porównanie wielkości.

Koło Harlea i Suzuki w skali 1:12.

 

harley_15-01-30_03_zpsa0cad592.jpg

 

Drugie. Tak wygladają elementy które będą malowane na kolor bazowy. Tamiya zalecała pomalować je tylko bezbarwnym. Chyba dlatego, że praktycznie żadna firma nie produkuje farby błyszczącej w takim kolorze.

 

harley_15-01-30_02_zps9d2d9794.jpg

 

Budowę zaczynamy od łańcucha. Nie jest on, niestety, z pojedyńczych ogniw. Ale dwie połówki dzielone wzdłuż, po sklejeniu dają dość wierne odwzorowanie.

 

harley_15-01-30_04_zps1ade0b72.jpg

 

Po lewej, zabawa w maskowanie felg. Z prawej pomalowana felga, połączenie chromu i czarnego półmatu.

 

harley_15-01-30_05_zpsf34efea5.jpg

 

W takim stanie kupiłem silnik.

 

harley_15-01-30_06_zps6532a6b2.jpg

 

Oderwałem co się da i pomalowałem środkową część cylindrów na czarno. Niech parę dni poleży. Potem zamaskuję czarny i pomaluje resztę Gun Metalem

 

harley_15-01-30_07_zpsf268bba9.jpg

 

Sklejona rama. Dużym minusem zestawu są stare pożółkłe kalki. Nie chcą odchodzić, pękają itp. Gdybym kupił model w sklepie, na pewno bym je reklamował.

 

harley_15-01-30_08_zps75c34e1f.jpg

 

Ponieważ dalszy montaż wstrzymuje mi niepomalowany silnik i brak farb na błotniki, zająłem się sklejaniem małych podzespołów, aby potem gotowe wkleić do ramy. Nie widać tego na zdjęciach, ale większość podzespołów działa. Tzn amortyzatory są ruchome. większość pokryw jest otwierana. Element w prawym dolnym rogu (na zdjęciu poniżej) to amortyzacja siedzenia. Też w pełni działająca, na dwóch sprężynach.

 

harley_15-01-30_09_zps26fbfe53.jpg

 

I to by było na tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motor zacny, ale jak napisałeś cena jest potężna za nowy model. Udało ci się wyrwać kąska

Tak, model czaderski, ale cenowo rzeczywiscie zaporowy. Gdybym nie przywuważył tej aukcji na znanym serwisie to na pewno nie byłoby mnie stać.

Jednak coś za coś. Obawiam się, że pierwszy właściciel krzywo skleił cylindry. Napiszę o tym za chwilę.

Kontynuacja budowy

Montaż kolejnych podzespołów

harley_15-02-02_01_zpsabece562.jpg

 

Silnik pomalowany, przygotowany do zamontowania

 

harley_15-02-02_02_zpsd7b3331e.jpg

 

I już siedzi w ramie

 

harley_15-02-02_04_zps2276707a.jpg

 

Dołożone trochę osprzętu.

 

harley_15-02-02_05_zps824b221d.jpg

 

Tu widać jak kiepskie są kalki. Ta ma średnicę ponad 10 mm, więc wszystkie napisy powinny byc czytelne. Chyba trzeba będzie wydrukowac nowe kalki.

 

harley_15-02-02_06_zpsaea5fbab.jpg

 

A tym momencie wyszło, ze coś nie tak jest z silnikiem. Jeden z popychaczy zaworów musiałem dość mocno wygiąć w łuk, bo nie pasował.

 

harley_15-02-02_07_zps6afe617d.jpg

 

Na zdjęciu zamieściłem też humbrole. Myślę, że jak je zmieszam to powinienn wyjść dobry kolor na owiewki. Nie wiem tylko, czy te 2 puszki starczą. Pewnie nie.

Teraz bedzie dłuższa przerwa w relacji, bo przed dalszym montażem muszę na gotowo pomalować wszystkie owiewki, błotniki itp. A licząc długie schnięcie humbroli zejdzie mi ze 2-3 tygodnie. Niestety, jak pisałem, nie znalazłem farb akrylowych w tym kolorze u żadnego producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta naklejka nie jest taka zła... fakt - napisów nie widać ale można uznać, że zatarły się ze starości....

Moja uwaga jeśli chodzi o łańcuch - jest już na gotowo ? Jesli tak to ja bym go jeszcze potraktował Tamiya X-19 Smoke.... Uzyskasz głębię i efekt smaru.

Farby nie powinno Ci zabraknąć... Jeśli z aero to i tak będziesz musiał rozcieńczyć więc spokojnie powinno starczyć nawet na skalę 1:6.

Poza tym pozazdrościć motorku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Moja uwaga jeśli chodzi o łańcuch - jest już na gotowo ? Jesli tak to ja bym go jeszcze potraktował Tamiya X-19 Smoke.... Uzyskasz głębię i efekt smaru...

Teraz chcę zrobić wash na silniku i łańcuchu. Mam czarny wash z Ak, ale wydaje mi się zbyt intensywny. Dobrze, że przypomniałeś o "smoke". Jak go nakładasz? Pędzelkiem tak jak wash, czy z aero lekkimi pociągnięciami.

Farby nie powinno Ci zabraknąć... Jeśli z aero to i tak będziesz musiał rozcieńczyć więc spokojnie powinno starczyć nawet na skalę 1:6....

Masz rację. Stare dobre humbrole. Dzisiaj prawie już wszystko pomalowałem. Aż przyjemnie przypomnieć sobie jak te farby fajnie się kładzie. Połysk super. Gdyby nie ten długi czas schnięcia, z chęcią wróciłbym na stałe do humbroli.

 

Mam problem z oponami. Może ktoś coś doradzi. Na bokach opon trzeba namalować po 2 białe paski. Wyciąłem maski z folii samoprzylepnej i... guzik. Opony są zrobione z bardzo realistycznej szorstkiej gumy i żadna maska, ani taśma maskująca nie trzyma się do nich. Zrobiłem więc sitodrukiem białe kalki. Jednak farba sitowa jest za krucha na opony. Na plastik mogę nakleić te paski, ale na oponach rozlatują się w drobny mak. Próbowałem malować od ręki, ale za ładnie to nie wygląda. Ma ktoś jakiś pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta naklejka nie jest taka zła... fakt - napisów nie widać ale można uznać, że zatarły się ze starości....

To samo mi przyszło do głowy jak zobaczyłem naklejkę. Dobrze wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może koło zamontuj w np. wiertarce i na małych obrotach dotknij tak się kręcącego końcówka pędzla...i pasek gotowy

 

Tylko uważaj na obroty wiertarki i ilość farby na pędzlu, bo będziesz miał pasek również na suficie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He..He... mówiąc o wiertarce myślałem o regulacji obrotów i nastawie ich na minimalne. Lepszym oczywiście wyborem byłby np. jakiś wkrętak elektryczny. Ważne aby urządzenie było zamocowane na sztywno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He..He... mówiąc o wiertarce myślałem o regulacji obrotów i nastawie ich na minimalne. Lepszym oczywiście wyborem byłby np. jakiś wkrętak elektryczny. Ważne aby urządzenie było zamocowane na sztywno...

Tej metody już kiedyś próbowałem na mniejszej oponie (1:8) i nic mi nie wyszło. 1. Pierwszy problem to jak sztywno zamocować wiertarkę i podpórkę do pędzla w warunkach domowych. 2. O ile łatwo dość wycentrować oś opony, to nie udało mi się doprowadzić do stanu by opona była idealne prostopadła do osi. Zostało ok. 0,5 mm bicia i paski nie były równe. 3. Mam typową wiertarkę Bosha. Nawet najmniesze obroty są za duże do malowania. 4. Nie da się nałożyć na pędzel takiej ilości farby by zrobić cały obwód, a każde nowe przyłożenie pędzla pozostawia ślad.

Ale teraz przyszło mi do głowy by zamiast pędzla użyć białego markera do odnawiania napisów nagrobkowych. Spróbuję.

 

Darkwing nie odpowiedziałeś mi jak malować "smoke". Pędzelkiem zapuszczać, czy trysnąć z aero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry za Smoka

Już wyjaśniam. Jeśli chcesz użyć tej farbki do brudzenia lub wyciągnięcia głębi to tylko i wyłącznie zapuszczanie pędzelkiem. Nakładasz punktowo dość obficie i odpowiednio rozprowadzasz, po wyschnięciu troszkę zblednie więc nie ma strachu, że będzie za mocno... Uważaj tylko żeby nie powstał zaciek bo będzie ciężko go usunąć.

Z aero lub spray'u to raczej do przyciemnienia np. owiewki lub wydech - tak jak robiłem to obecnie w RS250RW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe uaktualnienie.

Elementy przygotowane do malowania drugiej warstwy. Jednak w tym tygodniu przegrałem z grypą i malowanie musiałem odłożyć.

 

harley_15-02-06_01_zpsaa70f4f0.jpg

 

Te trzy elementy mogłem wykończyć. Tak się prezentują. (Jeszcze bez lakieru).

 

harley_15-02-06_02_zps621650c7.jpg

 

Udało mi się pokonać koła. Może nie jest to ideał, ale nic innego nie mogłem wymyśleć. Wyciąłem paski z folii na ploterze i nakleiłem wspomagając się klejem CA.

 

harley_15-02-06_03_zps92c40366.jpg

 

CDN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego malowałeś i "wykańczałeś" bak przed jego sklejeniem ?!?!???

Bak w tym motorze nie stanowi jedności. To dwie połówki mocowane do boków ramy. Z góry szpara zakryta jest elementem chromowym ze wskaźnikiem predkości. Każda połówka jak widać na zdjęciu ma oddzielny wlew. Jednak spust paliwa jest tylko jeden, więc w rzeczywistości muszą być jakoś połączone. Tamiya pominęła jednak to połączenie. Może jest na forum jakiś harlejowiec który wie jak to działa?

 

0_asppg_Pi162_zps7954ae9c.jpg

 

Przy okazji wyszło, że jednak Tamiya nawet w tej skali stosuje duże uproszczenia. Poza przewodami do świec w ogóle nie ma przewodów elektrycznych. Przed kierownicą jest poprzeczka na której są umocowane 4 zegary. I też nie ma do nich żadnych linek. Nie mam zdjęcia oryginału tej części, więc nie wiem gdzie ewentualnie linki poprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu mogę ruszyć dalej z budową.

Prawie wszystkie elementy pomalowane. Jeszcze tylko siedzenia dostaną ciemny brąz. Te niebieskie elementy, to Suzuki w skali 1:12 które z nudów w międzyczasie skleiłem.

 

harley_15-02-10_01_zps5cc7da36.jpg

 

Montaż tylnego błotnika. Całość dostała też wash, który może w świetle lampy błyskowaj nie jest zbyt widoczny. W głębi suzuki o którym wspomniałem wyżej.

 

harley_15-02-15_01_zps73e70422.jpg

 

Zamontowane koło, prawy teleskop, akumulator i podnóżek.

 

harley_15-02-15_02_zps6ec6c7ce.jpg

 

Ciąg dalszy nastąpi (mam nadzieję).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego masz nadzieję? Fajny motocykl, podoba mi się bardzo. Też chciałbym się trochę ponudzić żeby ruszyć z moimi modelami :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suzuki - ładny kolor

ale...

siedzisko Harley'a do poprawy ! - te czarne paski... jakby malowane po pijanemu...

W tym momencie na siedziskach był tylko tzw. preshading. Teraz już są pomalowane. Czekają na lakier półmatowy. Na modelu też trochę przybyło.

 

Harley_15-02-15_03_zps6b9c4bc9.jpg

 

Wracając do koloru Suzuki. Powinien być normalny ciemny blue, ale w domu miałem tylko transparentny niebieski.

(Uroki mieszkania na wsi - albo zamawiając puszkę farby trzeba w sumie zapłacić ponad 20 zł, albo kupować większe partie na zapas).

Pomalowałem więc Suzuki srebrnym Gunze (C08) i na to położyłem Tamijowski Clear Blue (X-23). Efekt rzeczywiście kapitalny, ale metoda ta wymaga wprawy i doświadczenia, ponieważ każde tryśnięcie przyciemnia kolor. Nie ustrzegłem sie więc błędu, że np. dwa elementy mają różne odcienie. Jest to jednak zaleta tej metody dla doświadczonych modelarzy, bo można bardzo fajnie wycieniować barwę, robiąc np. górę jaśniejszą, a boki ciemniejsze itp.

I co też ważne, bez żadnego polerowania otrzymujemy gładką błyszczącą powierzchnię bez ziarna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uaktualnienie.

Zaczynają się problemy natury logistycznej. Model jest tak duży, że nie mam gdzie robić zdjęć, ale co gorsze, jest już tak ciężki, że trudno wziąć go do ręki nie ryzykując, że coś odleci.

Nie podoba mi się, że w tym modelu jest bardzo dużo elementów przykręcanych na śruby, i to takich, że spokojnie można je było przykleić.

 

Harley_15-02-16_01_zpse0d6e7ca.jpg

 

Harley_15-02-16_02_zps592c2943.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę ci tego modelu. Tylko ta kasa żeby go kupić.....

No tak, trzeba mieć kasę, lub tak jak ja, polować na znanym portalu. Jak pisałem kupiłem go za 180 zł (z kiepsko sklejonym silnikiem). Kiedyś udało mi się za podobne pieniądze zdobyć Hondę (na zdjęciu poniżej). Przy czym Honda mi się bardziej podobała. Była bardziej szczegółowa. Np. akumulator ma w przeźroczystej obudowie w której widać płytki, a przed zaklejeniem pokrywy należało nalać do niego wody. W Harleju (jak dla mnie) jest za dużo śrubek i model zamiast sklejać to się skręca. Idzie to bardzo szybko, ale ja modele kupuję przede wszystkim, żeby mieć zabawę ze sklejaniem, bo gotowy to już mnie przestaje interesować.

 

Honda-750_01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda niezła, ale Harley bardziej mi się podoba zresztą zawsze można odpuścić kupno innych modeli (w moim przypadku już nie mam na nie miejsca na szafie) i zainwestować raz w jeden ale konkretny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda niezła, ale Harley bardziej mi się podoba zresztą zawsze można odpuścić kupno innych modeli (w moim przypadku już nie mam na nie miejsca na szafie) i zainwestować raz w jeden ale konkretny

Pisząc, że bardziej mi się podoba Honda miałem na myśli jej sklejalność. Harley, na półce, będzie na pewno budził większy podziw, ale sklejając Hondę miałem więcej radości. Każdy ma jakąś inną radość w modelarstwie, jedni lubią sklejać, inni malować, a jeszcze inni podziwiać na półce. Ja, chyba nie mam duszy modelarza redukcyjnego, bo jak zrobię model to natychmiast przestaje mnie interesować. Przyjemność daje mi sama robota i pod tym kątem oceniam model. Kupując model mam np. taką swoją ocenę zestawu, że ilość części musi być co najmniej dwa razy większa niż cena w złotówkach, bo wtedy wiem, że się narobię.

Zgadzam się, jak najbardziej, z drugą częścią Twojego zdania, że lepiej kupić jeden konkretny model i tak zamierzam robić. Nawet zastanawiam się nad kolejnym motocyklem 1:6, ale będę szukał na ebay-u, bo w naszych sklepach same stare zestawy.

 

A teraz kontynuacja. Jak widać szybko przybywa. Dużo części jest montowanych nie na klej tylko na gumowe zaciski, aby można je było zdemontować. Np. zbiornik paliwa. Ale po co demontować zbiornik to nie za bardzo mogę sobie wyobrazić.

 

Harley_15-02-17_01_zps4aa0f54a.jpg

 

Harley_15-02-17_03_zpsed513507.jpg

 

A tu taki przykład szczegółowości. Pokrywka (w kółku po lewej) jest demontowalna, a w pojemniku zapasowe świece.

 

Harley_15-02-17_04_zpsc70ee6b8.jpg

 

Harley_15-02-17_05_zps8db8f034.jpg

 

Tu za to, niedopuszczalne uproszczenie. Wiszą sobie takie 4 zegary na kierownicy, tylko do niczego nie podpięte. Chyba radiowo przekazywany sygnał

Ma ktoś jakiś pomysł, jakby to urealnić???

 

Harley_15-02-17_06_zps67b36cb0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.