Skocz do zawartości

Statek ratowniczy R27 Cyklon skala 1:100


Marudek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zainspirowany i zauroczony nieplastikowo-niekartonową relacją kolegi Doody'ego postanowiłem odgrzebać kadłub Cyklona w 1:100. Model ten zacząłem budować jakiś rok temu, ale poddałem się po kilku niepowodzeniach. Piękne blaszki do Yamato jakie pokazał Doody zmotywowały mnie, żebym także zabrał się za trawienie (a czaiłem się dłuuuuugo). Efektem ma być super wydetalowany model przedstawiający Cyklona tak jak to uwiecznił na zdjęciach p. Ryszard Chrzanowski, o którego dokumentację będę się opierał przy budowie mojego modelu. Pomocą będzie także wycinanka ProModel w skali 1:100, która powstała na podstawie planów p. Chrzanowskiego (choć autor powiedział mi, że nikt go o pozwolenie nie pytał). Wycinanka posłuży mi jako baza wymiarów do części które powstaną z blaszek mosiężnych i plastiku.

 

Tak wyglądał oryginał w czasach świetności:

M01.jpg

 

A tak (zdaje się) wygląda teraz jako grecki holownik Agia Varvara:

M02.jpg

 

Na chwilę obecną model wygląda tak (wczoraj zacząłem nakładać kalki z oznaczeniami głębokości zanurzenia):

M3.jpg

 

A tak wyglądają detale wyposażenia pokładu. Część z nich wymaga poprawienia (słabe malowanie wyszło w trybie makro - ślepy już jestem)

M6.jpg

M5.jpg

M4.jpg

M7.jpg

M9.jpg

M8.jpg

M12.jpg

 

Uwaga! W wycinance ProModel pachoł rufowy nie ma podstawy. Ja go wykonałem zgodnie ze zdjęciami p. Chrzanowskiego.

M10.jpg

 

Wytrawiłem sobie wieszaki do kół ratunkowych i zrobiłem przyrząd do ich jednakowego formowania.

M11.jpg

 

Wytrawiłem sobie też pokład w jednym kawałku. Takiej blachy jeszcze nie miałem w żadnym modelu . Chodziło mi o antypoślizgową fakturę kroplowania pokładu. I nawet widać ją po malowaniu "Łyse" pola to miejsca w których mają być doklejone jakieś części.

M13.jpg

 

Ogólnie planuję ubrudzić ten model tak jak to mam na zdjęciach (a przyznam, ze tak brudnego i zagraconego statku jeszcze nie widziałem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tematyka i technologia wykonania sprawiają, że masz wiernego fana w pierwszym rzędzie.

 

Dużo trudu kosztowało zrobienie warsztatu do trawienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, jak we wszystkim trzeba się było przełamać. Poczytałem trochę o trawieniu i wybrałem sobie metodę, która mi podpasowała. Choć mam folię światłoczułą i lampę UV i chyba ze sto razy oglądałem tutorial Reggy'ego, to jednak jeszcze tego nie próbowałem (mam tylko kilka zlaminowanych blaszek). Na początek zacząłem się bawićmetodą "na żelazko" opisaną na forum elektroników. Jak widać na obrazku wyżej można tą metodą trawić nawet małe detale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jestem zaszczycony, że mogłem kogoś zainspirować do modelarskiej pracy

Zasiadam również w pierwszym rzędzie i mocno kibicuję w budowie.

Te jednostki słynęły z dzielności morskiej. Zatem powodzenia w budowie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Czy ktoś z Was mógłby mi pomóc z jedną zagwostką? Pytałem o to na forum szkutników, ale chyba nie wiedzą (albo nie powiedzą). Chodzi o to, że chcę zrobić model dokładnie jak na zdjęciach i tu mam pytanie. Czy tak ustawiony zamek łańcucha kotwicznego oznacza, że kotwica jest spuszczona? Zaznaczam, że w momencie robienia zdjęć statek stał na cumie (a w porcie chyba nie spuszcza się kotwic (chyba że chodzi o awaryjne hamowanie w stylu "Znaczy Kapitana"

 

Stopery%20winda1%20-%20Kopia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudek i statek ! będzie się działo . Tylko znając twoje umiejętności odtwarzania najdrobniejszych szczegółów, wiem, że jak tu zasiądziemy, to odleżyny gwarantowane ,-))

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Panowie, postaram się, żeby ta relacja nie była beznadziejnie nudna. Choć fotograf ze mnie marny (zdjęcia robię przy świeczce), to postaram się pokazywać postępy w pracach z większą częstotliwością niż to zwykle robię. Mam w tym pewien cel. Otóż skoro zgromadziło się tu tylu wybitnych modelarzy, to liczę na Waszą pomoc (szczególnie w zakresie malowania - bo z tego jestem raczej słaby). A przecież lepiej zapytać o coś w trakcie roboty, niż potem strugać od nowa

 

Chcę, żeby mój model był inny niż wszystkie Cyklony, które dotąd widziałem. Dzięki Doody za linka, każdy szczegół tego modelu oglądałem już wiele razy. Zresztą inne Cyklony i Sztorma II też Wszystkie te modele są bardzo porządnie wykonane, a ten robiony przez marka1 jest moim faworytem. Ale wszystkie te modele są "defiladowe", a ja chcę zrobić stan ze zdjęć p. Chrzanowskiego tzn. porozwalane węże, pełno lin, linek i sznurków, pełno beczek i ogólnie syf - na pokładach i nadbudówkach. Poza tym do zdjęć zdjęto z wyposażenia plandeki i je także chciałbym wykonać. Być może Cyklon był w tym czasie odstawiony do remontu, ale właśnie tak chcę przedstawić swój model. Będę zatem musiał nauczyć się robienia plandek i poduczyć się z malowania przebarwień, zachlapań (farbą innego koloru niż podłoże) i zacieków (podglądałem już wspaniałe efekty zacieków ołówkowych, tylko nie wiem jaki ołówek jest do tego potrzebny). Nawet kadłub poniżej linii wodnej chciałbym umazać tak jak na zdjęciach niżej:

 

kapitan_glowacki_20140408111042.jpg monika2.jpg

 

Chcę móc każdy detal tego modelu postawić z czystym sumieniem obok jednego ze swoich motorków i mieć świadomość, że lepiej już się nie da. W związku z tym, że nie mam praw autorskich do zdjęć którymi się posłużę - nie będę ich zamieszczał na forum. Ale w dokumentacji modelu chciałbym jedną stronę przeznaczyć na zdjęcie oryginału, a obok - podobnie skadrowane zdjęcie modelu. Ogólnie poprzeczkę postawiłem sobie wysoko, ale ten model musi być lepszy niż poprzedni, więc SHLka będzie musiała się przy nim schować. Co prawda dopiero stawiam pierwsze kroki zarówno w trawieniu, jak i w używaniu programu wektorowego, ale już widzę potencjał i przewagę nad swoimi poprzednimi modelami - właśnie dzięki elementom trawionym.

 

P.S. Czy możecie coś doradzić z tym łańcuchem kotwicznym? Patrząc na bajzel jaki panował na tym statku, wydaje mi się możliwe, że kotwica jest podniesiona i po prostu nie zabezpieczona stoperem (zresztą druga jest urwana i leży na pokładzie niedaleko holu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt! No przecież to z przodu, to też są jakieś "szczęki" - i są zaciśnięte. Dzięki Sleepwalker jakoś sam tego nie zauważyłem . W takim razie kotwica z bakburty będzie podniesiona, a ta ze sterburty będzie leżała na pokładzie. Odlewy żywiczne już mam, muszę je tylko trochę oczyścić, bo za mocno pociachałem formę no i pomalować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Doody, piękne to może nie będzie, ale na pewno będzie INNE, a o to mi chodzi. Było już tyle Cyklonów, że jeszcze jeden pseudoplastikowy (może nawet z blaszkami szału nie robi), ale jak sędzia zajrzy w dokumentację i zobaczy "kwit" na każdy walający się duperel, to już będzie coś.

 

Muszę przyznać, że sam przeżyłem szok jak uważnie obejrzałem zdjęcia p. Chrzanowskiego. Po lekturze książek kapitana Karola Olgierda Borhardta, aż wstyd przyznać, że to Polski statek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam,

 

W zeszłym tygodniu byłem trochę zabiegany i przemęczony więc nie kończyłem nakładania kalkomanii, tylko zabrałem się za pomniejsze bambetle do których już wcześniej miałem przygotowane blaszki. A oto efekty:

 

Drabinki z pokładu głównego na pokład nawigacyjny:

 

M16.jpg

 

Schody z pokładu nawigacyjnego na pokład namiarowy:

 

M15.jpg

 

I skrzynki sterowników, które znajdują się za windą kotwiczną:

 

M14.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki blacman - tak zrobię. Ponadto ołówkiem będę robił czarne zacieki. Najwidoczniej p. Chrzanowski robił zdjęcia po jakiejś akcji gaśniczej, albo komin tak strasznie kopcił, bo takie zacieki są wszędzie. Czy mógłbyś mi doradzić jakiej twardości potrzebny będzie ołówek?

 

Stopnie drabinek pomalowałem chromem w sprayu jeszcze przed montażem. Po zamocowaniu drabinek do nadbudówki planuję przetrzeć krawędzie stopni wykałaczką - mam nadzieję, że w ten sposób uda mi się wykonać imitację startej czarnej farby. Czarna, to zwykły mat Valejo, więc chyba nie będzie z tym problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stopnie drabinek pomalowałem chromem w sprayu jeszcze przed montażem. Po zamocowaniu drabinek do nadbudówki planuję przetrzeć krawędzie stopni wykałaczką - mam nadzieję, że w ten sposób uda mi się wykonać imitację startej czarnej farby. Czarna, to zwykły mat Valejo, więc chyba nie będzie z tym problemu.

 

fajny pomysl - ciekawy będzie efekt...

 

Czy mógłbyś mi doradzić jakiej twardości potrzebny będzie ołówek?

ja używam HB do 2B na przetarcia krawędzi. Do okopceń to nie wiem - wydaje mi się, że bardzo miękki...

Proponuję odwiedzić empik - tam mają szeroki wybór nie tyle ołówków co również grafitów do szkicowania. Na pewno znajdziesz jakiś super miękki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam po dłuższej przerwie,

 

Co prawda co dzień powstaje w modelu jakiś drobiazg, ale dopiero wczoraj zdecydowałem się zrobić kilka zdjęć tego co dotąd powstało. Nadbudówka jeszcze nie jest gotowa. Brakuje kalkomanii, imitacji oświetlenia i instalacji elektrycznej. Przestroga dla tych, którzy będą kiedyś robili mode wydawnictwa Pro-Model - kolorystyka się nie zgadza z oryginałem. Drabinki, które wcześniej pomalowałem na czarno mają być szaro-białe. Przemalowałem je ale wątpię żebym teraz mógł się "dokopać" do tego chromu pod spodem i w ten sposób imitować przetarcia do gołego metalu... Na razie mam to:

 

M17.jpg

M17.jpg

M19.jpg

M20.jpg

M21.jpg

M22.jpg

M23.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.