Pawel90 Napisano 5 Maja 2016 Share Napisano 5 Maja 2016 Klasa 7 - Sci-Fi Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce… Nadszedł czas konkursu letniego. Tłumy Modelwork-owiczów ruszyły do działania. Tropią ich każdy krok duże ilości ̶I̶m̶p̶e̶r̶i̶a̶l̶n̶y̶c̶h̶ ̶s̶z̶p̶i̶e̶g̶ó̶w̶ oglądaczy, czekających na każdy możliwy ruch w tematach. Mimo, że to dopiero początek działań, już sporo można podpatrzeć. Niezliczone ilości sponsorów, . sprowadzonych na zachętę dla modelarzy przez ̶J̶e̶d̶i̶ – Reflecta – wyczekują znakomitych efektów i końca batalii, której kres zmieni całkowicie układ sił na Modelworku... Kamera jedzie w dół, widok na kosmos, tam w wyniku walki z Tantive IV uszkodzony TIE Fighter zaczyna spadać, po czym rozbija się niedaleko piaskoczołgu. Jeden z zaciekawionych astromechów – skrzeczący i piszczący R5-D4 podjeżdża ciut bliżej, by przyjrzeć się wrakowi myśliwca. Jednak Jawowie nie pozwalają się za bardzo oddalić droidowi, na którym planuja zarobić i unieruchamiają go wiąską elektryczną. Blaszany przyjaciel wywraca się na rozgrzanym piasku, po czym zostaje wciągnięty pospiesznie do piaskoczołgu, ponieważ zauważono kapsułę ratunkową lądującą niedaleko. Po ucieczce ze statku Tantive IV na Tatooine wylądowały dwa droidy. C-3PO oraz R2-D2. Po rozdzieleniu się, oba droidy wpadły w ręce Jawów, którzy zabrali je do swojego piaskoczołgu (no dobra, to już wiecie ;) ). Tam, R2-D2 napotkał R5-D4. Teraz trochę faktów i mitów, wg kanonu i nie kanonu. ;) Historię R2-D2 zna myślę każdy, kto chociaż trochę zainteresował się Gwiezdnymi Wojnami. A co z biednym R5? Wiemy tylko, że był droidem typu R5 (czyli najgorszej serii Industrial Automation – jako ciekawostkę dodać można, że model R2 był najlepszym wyrobem tej firmy). Chwilę ten brzydal pojawia się w Nowej Nadziei. Tyle jest w kanonie. W 1999 roku, pojawił się komiks zatytułowany Skippy – robot Jedi. Opowiadał on historię tego robota. W tejże historii, R5 – który nosił już dumnie imię Skippy – ma mechanizmy nasmarowane midichlorianami, dzięki czemu potrafi władać mocą. Pracuje on u Jabby, potem trafia w ręce Jawów, gdzie po pewnym czasie trafia na dwa droidy – R2-D2 i C-3PO. Gdy trafiają na farmę Larsów, wujek Owen chce kupić jego oraz C-3PO. Skippy, dzięki władaniu mocą poznaje przyszłość R2-D2 i odkrywa, że jeżeli Artoo nie trafi w ręce Luke’a Skywalkera, to świat czeka straszliwe życie pod radami potężnego Imperium Galaktycznego. Wykorzystując moc doprowadza do awarii motywatora, w wyniku czego Owen Lars kupuje R2. Po paru dniach Jawów atakują Szturmowcy, zabijając ich oraz strzałem z blastera niszcząc droida-Jedi. Uff, się rozpisałem – historia ta jednak jest niekanoniczna, co powoduje, że… Nie znamy losów R5-D4 – prócz jego prawdopodobnego smutnego końca w wyniku masakry dokonanej przez szturmowców. Jedno możemy załozyć – większość swojego roboczego życia, R5 spędził na planecie dwóch słońc – gorącej Tatooine- czyli mogę brać udział w konkursie letnim! Czas więc się wykazać – i zaprezentować historię kolejnej nasmarowanej kupy złomu. ;) Ktoś ma może jakieś ciekawe pomysły, jak możemy jego „czas” zapełnić? ;) Może teraz coś o modelach? Będzie R5-D4. Będzie R2-D2. Będzie Tatooine - a dokładniej piasek (no, piasek to może niekoniecznie z samej Tatooine, ale kto wie, co tam między mechanizmami droidów jest ukryte, może jakieś ziarenko będzie.. ;) Skala sobie będzie 1/12, a same modele będą z Bandai. Ładne pudełko, oj ładne. A co w środku? Tyle fot in-boxa starczy? Mogę jeszcze dorzucić parę. A i coś tak na sucho, żeby było napoczęte. Od czego zaczynamy? Od R5-D4. Takie klocki Lego, bardziej Legowe niż same Lego no. Plastik miły w obróbce, a dla wrogów malowania wypraski w odpowiednich kolorkach. Nie wiem jeszcze, czy zrobię jej na jednej podstawce ukazującej moment sprzedaży ich, czy może Artoo zrobię na piachu, a R5-D4 na drobnej podstawce ukazującej bambetle wewnątrz piaskoczołgu... Coś się wymyśli w trakcie. To co? i lecimy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 5 Maja 2016 Share Napisano 5 Maja 2016 Niech Moc będzie z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 5 Maja 2016 Super Moderator Share Napisano 5 Maja 2016 Fantastycznie :-) Będę zaglądał i życzę powodzenia!!! pozdrawiam Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrkur Napisano 5 Maja 2016 Share Napisano 5 Maja 2016 Wielką moc wyczuwam ja w pracy twej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marudek Napisano 5 Maja 2016 Share Napisano 5 Maja 2016 Ja też będę tu zaglądał - życzę powodzenia w budowie . P.S. A zauważyliście, że jak coś się psuje w Gwiezdnych wojnach, to jest to: MOTYWATOR ? Jestem pewien, że motywatory w tych droidach są w idealnym stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 5 Maja 2016 Share Napisano 5 Maja 2016 W 1999 roku, pojawił się komiks zatytułowany Skippy – robot Jedi. Opowiadał on historię tego robota. W tejże historii, R5 – który nosił już dumnie imię Skippy – ma mechanizmy nasmarowane midichlorianami, dzięki czemu potrafi władać mocą. Co by o Disneyu złego nie powiedzieć, to jednak jego niepodważalną zasługą jest zaoranie dotychczasowego "kanonu" i głupot jak powyższa. Serio - smar z midichlorianami to w tej chwili największy idiotyzm o jakim słyszałem w całym uniwersum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawel90 Napisano 5 Maja 2016 Autor Share Napisano 5 Maja 2016 Ooo, jak miło, że ten temacik takie zainteresowanie ma! No cóż no, motywatory w Gwiezdnych Wonach bywają kapryśne. ;) No cóż no, mnie też przeraził ten smar, toż to Darth Plagueis się w grobie przewraca. Co do R5-D4 - obejrzałem kilka razy scenę w piaskoczołgu, tuż po tym, gdy Artoo trafia tam. Przyjrzyjcie się zachowaniu R5 (od około 14 do 15 minuty filmu, zwłaszcza, gdy Treepioo rozmawia z Artoo, to w tle ten brzydal ukazuje swoje prawdziwe obicze). Ja wiem, że tam trochę kołysze, ale ten robocik mi się trochę wydaje... Nienormalny?? Ale za to go lubię. W pracy pusto, to można coś działać: Na samą myśl washowania tego i brudzingu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 5 Maja 2016 Share Napisano 5 Maja 2016 Dobrze widzę, że nie będziesz go malował? Przydałoby się parę obić ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 6 Maja 2016 Share Napisano 6 Maja 2016 Temat zacny - będę zaglądał PS: jakie to duże jest? bo skala nic mi nie mówi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokos85 Napisano 6 Maja 2016 Share Napisano 6 Maja 2016 Idąc ścieżką mocy trafiłem na ten wątek i będę podpatrywał PS: jakie to duże jest? bo skala nic mi nie mówi dołączam się do pytania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawel90 Napisano 7 Maja 2016 Autor Share Napisano 7 Maja 2016 Dobrze widzę, że nie będziesz go malował? Przydałoby się parę obić ;) Parę obić dostanie, chociaż on bardziej brudny był, niż poobijany, jak się przypatrzeć kadrom z filmu. Ogólnie, to trochę z nim kombinuję. Taki poligon przed Artoo. Srebrne elementy wszystkie malowane, bo wyglądałyby źle. Z resztą - będę obserwować jak będzie reagować na filtry. Jak będzie ok, to zostanie tak jak jest. Zastanawiam się ogólnie nad jednym - na filmie miał kółka ten robocik. Chyba też bym musiał mu dorobić? Zdjęcie wyszukane w internecie, na potrzeby dyskusji. Przy okazji widać, że niektóe elementy potrzebują randki z farbą, bo Bandai zrobiło je w innym kolorze, niż miał pierwowzór (np. te siatki, są białe w oryginale, a Bandai srebrne zrobiło, jak w Artoo). Idąc ścieżką mocy trafiłem na ten wątek i będę podpatrywał PS: jakie to duże jest? bo skala nic mi nie mówi dołączam się do pytania Silną Moc wyczuwam, trzeba się z Nią zjednoczyć, by lepsze efekty osiągnąć! Jakie duże to jest... No już pokazuję. Posłużę się drobnym artefaktem, pochodzącym z naszej galaktyki. Nie taki mały jest ten mechaniczny przyjaciel. Tirururur tuitiitu uuuuupuu Z pozdrowieniami od R5. ;) Niech Moc będzie z Wami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 7 Maja 2016 Super Moderator Share Napisano 7 Maja 2016 Zaskoczony jestem wielkością. Całkiem spore te roboty bedą :-) Pozdrawiam Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 7 Maja 2016 Share Napisano 7 Maja 2016 Właśnie, właśnie... konkretne skubańce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.