A-10 Thunderbolt II

[tangogolf]

Szanowni Panowie. Korci mnie budowa A-10 w skali 1/48. Ma stać obok P-47... Ale jest problem. Jakiej firmy A-10 w skali 1/48 jest najlepszy...???? Ja siedzę w II wojnie i tematy współczesne są mi trochę odległe. Proszę zatem o Wasze opinie... Pozdrawiam... TomG.

[Solo]

Z tego co widziałem i z tego co czytałem, zdecydowanie najlepszy model (ale w wersji A) robi Hobby Boss:

http://www.mojehobby.pl/products/A-10A-THUNDERBOLT-II-993034.html

 

Zestaw jest bardzo ładnie zdetalowany i chyba dobrze spasowany. Ponoć merytorycznie też bez większych uchybień.

W drugim rzędzie stoi model Italeri, nieco prostszy ale też całkiem udany, no i dużo tańszy.

Gdybyś chciał zrobić wersję C, to tylko Italerii i koniecznie przynajmniej blaszki Eduarda, bo zestawowa kabina jest chyba wzięta żywcem z wersji A.

 

Tak czy inaczej do wszystkich tych zestawów jest dużo ładnych dodatków, więc czego byś nie wybrał to możesz z tego zrobić piękny model prosiaczka.

[tangogolf]

Dzięki. W dodatki pójdę na pewno, bo to już taki mój los, by najpierw pociąć i rozkawałkować a potem klecić łącznie z blachami i żywicami. Sądzę, ze powinienem zrobić wersje C, bo jak mniemam, jest nowsza od wersji A i będzie miał "więcej możliwości bojowych". Znaczy, musze poczytać. O P-47 mogę mówić dużo, ale o A-10 wiem nie za wiele. W tym temacie zatrzymałem się na etapie A-10 Tamiya... a to proszę. Zaraz będę szukał tego HB, co by się z nim zapoznać bliżej. Na decyzję mam tak z dwa tygodnie. Dzięki za szybka odpowiedź, teraz tylko te wersje przestudiować. Ma być na pewno jednomiejscowy, tyle już postanowiłem, hihi.

[Solo]

C od A różni się głównie awioniką, kabiną (inna tablica przyrządów, joystick HOTAS i kilka innych drobiazgów) oraz czujnikami, na czele z okrągłą anteną GPS tuż za owiewką.

Poza tym chyba nie ma żadnych różnic.

Skoro chcesz C, to tylko Italeri, bo do HB nie ma zdaje się niczego, co by umożliwiło zmianę wnętrza kabiny, bo resztę to samemu można wydziergać przy odrobinie dobrej woli.

Ja bym Cię jednak zachęcał do HB i wersji A, bo do tej jest sporo ładnych dodatków żywicznych Airesa, a do C Italeri nie ma nic.

HB na odmianę ma kalkomanie które mi jakoś nie leżą (druk taki jakiś nie za ciekawy), na szczęście na rynku są ładne zestawy do kupienia.

[tangogolf]

Dzięki. Wolę posłuchać obeznanego w temacie i wobec tego zrobię wersję A. Szczerze mówiąc, najbardziej mi chodzi o te "tony" podwieszeń pod skrzydłami, to bardzo przemawiające do wyobraźni. Właśnie widzę, że w żywicach i blachach tylko przebierać. Kalki - jak zwykle przez eBay, zawsze cos ciekawego wskoczy. to moje stałe miejsce zaopatrzenia, trzeba tylko cos taniej upolować. Czy wersje A latały/latają w Afganistanie? Choć ten kamuflaż europejski tez jest fajny.

[Solo]

Mnóstwo podwieszeń możesz zrobić w przypadku A i C, jednak jak wynika ze zdjęć, operacyjne Warthogi nie latały zwykle zbytnio obładowane, głównie ze względu na misje CAS w których z reguły brały udział, to nie był bombowce strategiczne, tylko raczej maszyny do precyzyjniejszych uderzeń. Ale różnie bywało, mam za małą wiedzę żeby na ten temat się wypowiadać.

Program modernizacji A do wersji C rozpoczął się chyba w połowie pierwszej dekady tego wieku, a A-10 pojawiły się w Afganistanie chyba wraz z operacją Anakonda, czyli w 2002 roku, tak więc możesz założyć że A walczyły w tym kraju.

Co prawda wszelkie zdjęcia jakie udało mi się znaleźć z Afganistanu to wersje C (rozpoznasz je po tej kopułce anteny GPS tuż za kokpitem, na grzbiecie maszyny), jednak A też musiały tam być.

Co do kalkomanii, to polecam zestaw Heavenly Hogs z Reida, ale tam malowanie z Afganistanu jest tylko do C.

Nie wiem czy są jakieś kalki do A z tej wojny.

Jeśli zależy Ci po prostu na A-10A z kamo szaro-szarym, to nie musi być Afganistan, może być na przykład Kosowo.

Piękne kalki z tego kresu są w zestawie Spang Hawgs Afterburnera, tylko nie wiem czy da się je jeszcze gdzieś kupić.

[rudolf24]

Pozwolę podłączyć się do zapytania , a jak wygląda sprawa z kalkami do malowania ala to: http://4.bp.blogspot.com/_VGm_KikuffQ/SPrbqFUfXoI/AAAAAAAAAHA/VXb7yW_I7Yo/s1600-h/020429_58.jpg

Chodzi mi o jedno kolorowe A-10 (Może być A lub C) z taką fajną paszczą w 1/ 48

[Solo]

Takie kalki w zestawie ma model Hobby Bossa.

 

 

Ewentualnie możesz zapolować na zestaw TwoBobs:

 

 

Ewentualnie z dostępnych w sklepach, zestaw Heavently Hogs o którym pisałem, ma malowanie z szczękami ale guźca, biało-czarnymi, bez czerwonego koloru.

 

[Solo]

Caracal nie ma kalek ze szczekami rekina, są tylko z mordką węża i guźca.

[Solo]

Caracal faktycznie robi bardzo ładne kalki, ale moim zdaniem nieco zbyt ubogie jeśli chodzi o napisy eksploatacyjne.

[rudolf24]

Solo myślałem że HB daję tylko do zielonego malowania tą paszczę, a tu takie zaskoczenie

W sprawie tego TwoBobs'a to chyba cienko z dostępnością w Polsce (albo się mylę).

[Solo]

I masz rację - zasugerowałem się zdjęciem i nie sprawdziłem instrukcji malowania tego HB.

Oba są w malowaniu European I, pomyliłem się.

 

No ale czy takie malowanie nie jest dość fajne?

 

[Solo]

Kurczę, ale ten A-10 jest fajny!

 

[rudolf24]

To 1 jest fajne, ale to z czerwoną paszczą jest jeszcze lepsze Nie mniej dziękuje za pomoc

[Solo]

Nie zetknąłem się z modelem w takim kamo który byłby dobrze pomalowany.

Na pewno takie coś to spore wyzwanie modelarskie.

[tangogolf]

O kurcze.... ale mam materiału do analizy. Dzięki Wam wszystkim, szczególnie Solo. Przyznam się, zdjęcie z ryjem guźca, załączone przez Solo najbardziej mnie bierze... ale to chyba wersja C, prawda?.

[tangogolf]

Ten A-10 to odlotowa maszyna.......

[Solo]

Dziś obejrzałem sobie mojego A-10 HB i trochę się zdziwiłem, bo on też ma tę kopułkę, choć raczej nie jest to wersja A+, różniąca się od A dodatkowo systemem LASTE, anteną SATCOM oraz dodatkowymi światłami do lotu w formacji, czego w zestawie nie ma, ale chyba da się to bez bólu dorobić.

Ewentualnie możesz olać to czy to A czy A+.

Szczerze mówiąc to trochę zgłupiałem i sam już do końca nie wiem jak z zewnątrz odróżnić A/A+ od C, a nawet patrząc na kabinę, bo zdaje się że wersje nie C (czyli A albo A+) miały montowane wyświetlacze MFD.

Ok, ja bym po prostu szukał zdjęć egzemplarza do wybranego malowania i wtedy można by określić co to jest.

W każdym razie w zestawie kalek Heavenly Hogs jest jedno malowanie z szczękami guźca do wersji A+ (jest to podane w opisie), więc teoretycznie się da taki model zrobić.

Od biedy dorobisz antenkę SATOCM i światełka do lotu w formacji i już (te ostatnie można kupić).

 

Jedyny problem jaki się pojawia to to, że zestawu HB nie można w tej chwili u nas kupić, zostaje jedynie eBay...

[tangogolf]

Dzięki... bardzo dzięki.., a eBay to mój raj.... , ale trzeba trochę cen pilnować. Już ja przypilnuję, hihi....

[Solo]

Widziałem dziś chyba dwa egzemplarze za $56 z dostawą, więc wyjdzie mniej więcej tyle ile zapłaciłbyś w kraju.

[tangogolf]

Dzięki... Zdjęcia bezcenne.... Kocham takie porno...

[karambolis8]

Kurczę, ale ten A-10 jest fajny!

 

 

Ale można go znacznie lepiej pomalować ;)

 

 

Na modelu gdzieś drugi kolor kamo się zagubił. Ledwo widać różnicę.

[Sławekb]

[VDR]

No to dalej kicha ;P ;P 650 ma żółte końcówki stateczników pionowych ;P ;) Przynajmniej na tym zdjęciu ;P

No i brakuje godła ;P Kolejnych różnic już nie szukałem

 

edit:

 

no i na gondoli silnika nie widać tej pantery czy co to tam jest ;P

[Solo]

Nudzi się Wam?