Skocz do zawartości

T-60 i dużo blachy


rzelu

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście że mogą, choć różne firmy stosują różne grubości blachy.

Rozcinamy puszkę i uzyskujemy płat sprężynującej blachy.

Prostujemy ją przeciągając nadrukowaną stroną po krawędzi stołu i trzymając np kombinerkami kładziemy na palniku kuchenki.

Farba nadruku zacznie lekko dymić a rozgrzana blacha lekko brązowieje - przesuwamy ją dla równomiernego opalenia.

Gorącą studzimy pod strugą zimnej wody i gotowe - mamy gotową miękką blaszkę.

Z takiej właśnie wykonałem "bagażnik" i ramkę siatki.

Natomiast błotniki są wykonane z folii aluminiowej z jakiejś tacki.

Oryginalny plastikowy błotnik posłużył jako kopyto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest to zdobycz

Widzialem zdjecie takowego pojazdu w Encyklopedi II WŚ (amercom) i podpis brzmi "T-60 po pozbawieniu wieży używany był jako lekki ciągnik opancerzony"

 

Narazie wygląda interesująco

 

Powodzenia w dalszej pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy masz może jakieś zdjęcia tego pojazdu??? (bok, gora na ktorych się wzorowałeś)

Posiadam jedynie zdjęcie od przodu, zrobione w taki sposob, że nie wiem jak wygląda reszta pojazdu. Od kilku miesięcy przymierzam się do niego ale nie mam stosownych foto. Dzieki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi, ale tak naprawdę to cały pojazd to moja fantazja z nudów i odpadków.

Nawet się nie spodziewałem takiego odzewu.

Wehrmacht schlepperów było sporo.

Osobiście uważam że jak czegoś nie ma na zdjęciu to...trzeba improwizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, kolorowy teraz jest- spróbuj jeszcze trochę rozetrzeć te rainsy , rdza oczywiście wygląda git A tak to model zapowiada się naprawdę razzy. Przewidujesz jakąś podstawkę i figurki Czy to półkowiec będzie

Pozdrawiam

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malowanie bandaży

A ja już od bodajże 6 modeli czołgów bandaże maluje aerografem... I nie ma żadnego przeklinania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja już od bodajże 6 modeli czołgów bandaże maluje aerografem... I nie ma żadnego przeklinania

 

Przy maskowaniu też sporo roboty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sto razy łatwiej i prościej malować aerografem.

1. Cienki kartonik zwijamy w tubkę tak aby średnica jej wnosiła tyle samo co średnica koła (oczywiście koła bez bandażu)

2. Przykładamy tubkę, malujemy aerografem bandaż, ktory wystaje z poza tubki i gotowe.

Bez nerwow, błedow i wygląda całkiem miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sto razy łatwiej i prościej malować aerografem.

1. Cienki kartonik zwijamy w tubkę tak aby średnica jej wnosiła tyle samo co średnica koła (oczywiście koła bez bandażu)

2. Przykładamy tubkę, malujemy aerografem bandaż, ktory wystaje z poza tubki i gotowe.

Bez nerwow, błedow i wygląda całkiem miło.

 

Genialne... Muszę spróbować!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt kropli nie widać bo lampa aparatu odbiła światło.

Szkoda, że nie zrobiłeś z blaszki tych wspornikow na błotnikach (wyglądają topornie) Jeśli chodzi o gąski to prawda są tragiczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.